- Sojusznicy muszą wykazać się „odwagą” i „charakterem” w swoim wsparciu dla Ukrainy – powiedział David Lammy, brytyjski minister spraw zagranicznych na konferencji Partii Pracy w Londynie po tym, jak ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii ostrzegł, że zezwolenie na użycie zachodnich rakiet na terytorium Rosji jest „kluczowe” dla sukcesu Kijowa.
Lammy zadeklarował, że partnerzy międzynarodowi prowadzą „bardzo aktualną dyskusję” na temat tego, jak pomóc Ukrainie, oraz że kluczowe rozmowy na temat konfliktu mają się odbyć na szczycie ONZ w przyszłym tygodniu.
„To krytyczny moment dla odwagi, cierpliwości i wytrwałości sojuszników, którzy stoją po stronie Ukrainy” - zapowiedział Lammy.
Szef resortu spraw zagranicznych powiedział, że trwają bardzo intensywne rozmowy o tym jak wesprzeć Ukrainę, gdy zbliża się zima.
Na tej samej konferencji przemawiał Walerij Załużny, ukraiński ambasador, który podziękował Brytyjczykom za pomoc, ale też ostrzegał, że Rosja szykuje się do ataków na cele nuklearne w Ukrainie w obliczu zbliżających się spadków temperatury.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha ostrzegł, że Moskwa planuje ataki na ukraińskie obiekty nuklearne przed zimą. Z tego też powodu prezydent Zełenski wezwał Joe Bidena do wydania zgody na ataki dalekosiężne wewnątrz Rosji z użyciem sprzętu, jaki Ukraina ma od amerykańsiej armii.
„Według ukraińskiego wywiadu Kreml przygotowuje ataki na obiekty o znaczeniu krytycznym dla ukraińskiej energetyki jądrowej przed zimą” – napisał Sybiha na portalu X.
Szef resortu spraw zagranicznych wezwał Międzynarodową Agencję Energii Atomowej i sojuszników Ukrainy do ustanowienia stałych misji monitorujących w elektrowniach jądrowych tego kraju.
„To przygotowanie do możliwego scenariusza katastrofy nuklearnej . Rosja jest terrorystą” – napisał na Telegramie Andrij Jermak, szef sztabu prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Radosław Sikorski wizytuje obecnie Waszyngton, w związku ze zbliżającą się w Sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Pytany przez tamtejszych dziennikarzy o to, czy rozmowy z Ukrainą stają się coraz bardziej problematyczne (media donosiły wcześniej o mocnych różnicach zdań między Sikorski a Zełenskim) powiedział: Ukraina jest pod presją. Dobrze jej idzie na morzu, trochę gorzej na lądzie. My wspieramy Ukrainę, ale oczywiście też mamy swoje postulaty, tak jak to między sąsiadami bywa.
Samoloty NATO przechwyciły sześć rosyjskich samolotów lecących nad Morzem Bałtyckim.
Rosyjskie samoloty przelatywały nad Morzem Bałtyckim bez transponderów - poinformowały łotewskie siły powietrzne. Do zdarzenia doszło w sobotę 21 września późnym wieczorem.
Transpondery to urządzenia, które przyczyniają się do zachowania bezpieczeństwa ruchu lotniczego w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Nierzadko zdarza się, że rosyjskie samoloty wlatują w przestrzeń powietrzną państw bałtyckich właśnie z wyłączonymi transponderami.
Jak poinformował Kyiv Independent, łotewskie siły powietrzne zapewniły, że samoloty "przechwyciły" myśliwce Eurofighter NATO (które tam służą w ramach misji NATO Baltic Air Policing) i wyeskortowały je poza łotewską przestrzeń powietrzną.
Fiński wywiad szacuje, że Rosja będzie potrzebowała 3-5 lat, aby przywrócić zdolność bojową swoich sił zbrojnych po wojnie na Ukrainie - podaje Yle (fiński publiczny nadawca radiowo-telewizyjny).
Źródła wywiadowcze, na które powołuje się Yle podają, że prawie wszystkie siły lądowe w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji znajdują się obecnie na Ukrainie.
Co to oznacza?
Finlandia została członkiem NATO ponad rok temu. We wrześniu tego roku wyszło na jaw, że grupa sabotażowo-szturmowa Rusich będzie strzegła granicy z Federacją Rosyjską. Rusich to rosyjska neonazistowska organizacja wojskowa, znana z popełniania zbrodni wojennych na terytorium Ukrainy od 2014 r. Przywódcy grupy zostali objęci sankcjami przez USA i UE za „skrajne okrucieństwo” podczas walk w obwodzie charkowskim na Ukrainie oraz w związku z zaangażowaniem neonazistowskiej grupy w Wagner PMC.
W mediach, szczególnie rosyjskojęzycznych, zaczęto spekulować a nawet podsycać informacje, jakoby Finlandia miała być celem Rosji, tak jak i inne republiki bałtyckie.
Helsinki są jednak sceptyczne co do tego, że Moskwa stanowi obecnie zagrożenie dla Finlandii, ponieważ armia Kremla została znacznie osłabiona przez wojnę na Ukrainie. Obecność rosyjskich sił lądowych na Półwyspie Kolskim została zmniejszona o 80 proc. Rosja przeniosła większość swoich sił zbrojnych, które były skoncentrowane na granicy z Finlandią, na Ukrainę. Opublikowane zdjęcia satelitarne pokazują, że rosyjskie bazy wojskowe są praktycznie puste.
Z zadowoleniem przyjmuję przyjęcie w ONZ Paktu na rzecz Przyszłości - napisał na platformie "X" prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Pomimo wszelkich przeszkód, w tym rosyjskich prób podważenia jego przyjęcia, światu udało się zjednoczyć wokół wizji sprawiedliwej i bezpiecznej przyszłości." - czytamy we wpisie ukraińskiego prezydenta.
Jak zaznacza Zełenski, "taka przyszłość jest możliwa tylko wtedy, gdy największa wojna w Europie od czasów II wojny światowej zakończy się zgodnie z Formułą Pokojową, która opiera się na celach i zasadach Karty Narodów Zjednoczonych oraz obiektywnej potrzebie bezpieczeństwa globalnego."
Pakt dla Przyszłości jest dokumentem końcowym Szczytu dla Przyszłości, który odbywa we wrześniu na forum ONZ w Nowym Jorku w ramach 79. Sesji Zgromadzenia Ogólnego. Wydarzenie to jest okazją dla państw członkowskich ONZ do refleksji na temat wzmacniania multilateralizmu, a także do uzgodnienia rozwiązań promujących pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe, prawa człowieka i zrównoważony rozwój.
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Walerij Załużny wygłosił przemówienie na konferencji brytyjskiej Partii Pracy.
- Chcę skorzystać z okazji i podziękować premierowi, ministrowi spraw zagranicznych i ministrowi obrony za ich zaangażowanie na rzecz narodu ukraińskiego” – powiedział Załużny.
„Partia Pracy ma długą historię sprzeciwiania się faszyzmowi i terroryzmowi. To [minister pracy z czasów wojny] Ernest Bevin zrozumiał znaczenie siły. Dziedzictwo Bevina obejmuje założenie NATO, kamienia węgielnego bezpieczeństwa europejskiego" - mówił ukraiński ambsador.
Przemówienie miało nawiązać do aspiracji Ukrainy wstąpienia do NATO. - Bevin zrozumiałby pilną potrzebę szybkiego członkostwa Ukrainy w NATO jako konieczność, którą należy po prostu uznać - skwitował Załużny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał Joe Bidena, aby pozwolił Ukrainie na przeprowadzenie dalekosiężnych ataków wewnątrz Rosji przy użyciu broni dostarczonej przez USA.
W ten sposób, zdaniem Zełenskiego, Biden ma "zdobyć miejsce w historii” poprzez wzmocnienie Ukrainy, zanim opuści urząd. Przebywając z wizytą w USA w tym tygodniu Zełenski odwiedzi fabrykę amunicji w Pensylwanii, która produkuje amunicję używaną na ukraińskim froncie. Wczoraj prezydent Ukrainy powiedział, że koniec wojny zależy od „determinacji” zachodnich sojuszników Kijowa w dostarczaniu potrzebnej broni i pozwolenia na jej użycie.
Ponowne już wezwanie Zełenskiego nawiązuje do słów ministra spraw zagranicznych Ukrainy Andrija Sybiha, który ostrzegł, że Moskwa planuje ataki na ukraińskie obiekty nuklearne przed zimą.
- Według ukraińskiego wywiadu Kreml przygotowuje ataki na obiekty o znaczeniu krytycznym dla ukraińskiej energetyki jądrowej przed zimą – napisał Sybiha na portalu X.
Walki w regionie Kurska.
W mieście Dżankoj na okupowanym Krymie rozległy się eksplozje. Lokalne media piszą o co najmniej dziesięciu.
W pobliżu miasta znajduje się lotnisko wojskowe.
Przyszły komisarz UE ds. obrony Andrius Kubilius chce, aby kraje członkowskie gromadziły minimalne zapasy amunicji w celu przygotowania się na rosyjski atak, który w jego przekonaniu może nastąpić w ciągu kilku lat – pisze w niedzielę brytyjski dziennik „Financial Times”.
„Dlaczego nie mamy pewnego rodzaju kryteriów zwanych bezpieczeństwem wojskowym, aby przechowywać określoną ilość pocisków artyleryjskich” – pyta polityk. Według byłego premiera Litwy, gromadzenie zapasów amunicji na minimalnym poziomie to najlepszy sposób wsparcia niewystarczającego unijnego przemysłu zbrojeniowego. Jego zdaniem krajom UE brakuje „stabilnych, długoterminowych zamówień na produkcję”.
W połowie marca KE zdecydowała o przekazaniu koncernom zbrojeniowym 500 mln euro na zwiększenie zdolności produkcyjnych amunicji artyleryjskiej. Ma to na celu dostarczenie większej liczby pocisków Ukrainie i uzupełnienie zapasów państw UE. Decyzja ma umożliwić europejskiemu przemysłowi obronnemu zwiększenie zdolności produkcyjnych do 2 mln pocisków rocznie do końca 2025 roku.
pap
O godzinie 11:50 wojska Putina zaatakowały Słowiańsk - przekazała doniecka Prokuratura Regionalna.
Celem ataku stało się jedno z gospodarstw domowych. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce, uwolnili spod gruzów kobietę. Trafiła do szpitala. Rannych zostało także dwóch jej sąsiadów w wieku 53 i 54 lat.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, informując, że Rosja nie weźmie udziału w rozmowach pokojowych (informacja poniżej) dodała:
"Moskwa nie rezygnuje z politycznego i dyplomatycznego rozwiązania kryzysu i jest gotowa do omówienia poważnych propozycji, które uwzględniają obecną sytuację i realia. Tymczasem Kijów i państwa zachodnie są zainteresowane wojną i nie chcą negocjacji. Oni potrzebują wojny. Bandycka inwazja ukraińskich sił zbrojnych w regionie Kurska i błaganie Zełenskiego o pozwolenie na uderzenie w głąb Rosji bronią dalekiego zasięgu NATO są tego dowodem. To kontynuacja terroru wobec ludności naszego kraju. Nie będziemy rozmawiać z terrorystami".
Jutro w Hadze rozpocznie się rozprawa ws. zasadności skargi Ukrainy przeciwko Federacji Rosyjskiej o naruszenie praw państwa nadbrzeżnego zgodnie z Konwencją ONZ o prawie morza z 1982 roku.
Rozprawa co do istoty roszczenia Ukrainy wobec Federacji Rosyjskiej odbędzie się w dniach 23 września – 5 października 2024 r. Ukraina przemawiać będzie jako pierwsza. Rozprawa nie jest publiczna, jawne będą oświadczenia wstępne i końcowe obu stron. Przewidziana jest także transmisja na żywo otwartych części przesłuchań.
Walki grupy rozpoznawczo-uderzeniowej brygady granicznej "Hart" w regionie miasta Wowicz.
Ukraina otrzymała ustną zgodę od swoich zachodnich partnerów na sfinansowanie programu rakietowego rozwijanego przez Ministerstwo Obrony Ukrainy - poifnromował minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.
Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Berbock zapewniła o kontynuacji kursu rządu federalnego dotyczącego udzielania pomocy wojskowej Ukrainie w wojnie z Federacją Rosyjską.
Sszefowa Federalnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jedna z liderek Zielonych oświadczyła podczas przedwyborczej imprezy swojej partii w Poczdamie: "Będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie trwała ta wojna terrorystyczna. W przeciwnym razie będzie to koniec Ukrainy".
W Charkowie w wyniku nocnego ataku Federacji Rosyjskiej uszkodzonych zostało 18 wieżowców - poinformowała Rada Miejska Charkowa.
"Służby komunalne i wolontariusze aktywnie pracują nad wyeliminowaniem skutków ostrzału. W szczególności zakrywają wybite okna. Sprawdzamy stan komunikacji. Do niektórych domów doprowadzono już wodę i prąd. Przywrócimy wszystko. Niestety wiele osób zwróciło się o pomoc do lekarzy. Stan niektórych ofiar jest bardzo poważny” – przekazał burmistrz miasta Ihor Terechow.
W wyniku rosyjskiego ostrzału terenu kopalni w obwodzie donieckim wybuchł pożar, są ofiary śmiertelne - przekazało Ministerstwo Energii.
Według resortu w momencie ataku w kopalni pracowało 371 pracowników. Wszyscy zostali wywiezieni na powierzchnię, a budynki ewakuowane. Podczas przeszukania budynków znaleziono ciała dwóch pracownic.
W związku z przeniesieniem działań wojennych przez wojsko ukraińskie na terytorium obwodu kurskiego Rosjanie prowadzą większy ostrzał na terytorium Federacji niż w obwodzie sumskim - stwierdził Wadim Mysnyk, rzecznik grupy operacyjno-taktycznej „"Siwiersk".
„Sygnalizowane jest przeniesienie działań wojennych Sił Obronnych Ukrainy na terytorium obwodu kurskiego, a wróg zmienia zarówno charakter tych ataków, jak i ich strukturę. Większość z nich jest zmuszona do przeprowadzania ostrzału na swoim terytorium, w swoich osadach” – powiedział Mysnyk.