Na dziś to wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, Jake Sullivan zwrócił uwagę, że obecnie trwa proces pozyskiwania systemów obrony powietrznej od partnerów.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy zapowiedział, że jego kraj wyśle jednostki Państwowej Służby Ratowniczej do Mołdawii, Węgier, Polski, Rumunii, Słowacji i Czech w celu zwalczania skutków katastrofy.
Prezydent Ukrainy powiedział w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Fareedem Zakarią, że Ukraina obecnie nie jest w stanie wyposażyć nawet 4 z 14 potrzebnych brygad z powodu braku broni.
Zełenski zauważył, że podczas ośmiomiesięcznej przerwy poprzedzającej decyzję Kongresu USA o pomocy Ukrainie, wszystkie rezerwy kraju zostały wyczerpane.
Jak poinformowali w niedzielę ukraińscy urzędnicy , rosyjski atak na blok mieszkalny w Charkowie spowodował obrażenia u co najmniej 41 osób. Istnieją obawy, że pod gruzami wciąż mogą być uwięzieni ludzie.
Jak poinformował Ołeh Syniehubow, szef wojskowej administracji Charkowa, wśród rannych w wyniku uderzenia bomby lotniczej w 12-piętrowy budynek znalazły się dzieci.
- Pod gruzami mogą znajdować się ludzie – powiedział Syniehubov. - Akcja poszukiwawczo-ratunkowa trwa - dodał.
- Jeden z mieszkańców odmówił ewakuacji bez swojego psa - powiedział minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Klymenko. - Każde życie jest ważne dla naszych ratowników, więc uratowali mężczyznę i jego zwierzaka z zadymionego mieszkania na 12. piętrze - dodał.
Rosja nadal utrzymuje wysokie tempo operacji ofensywnych na wielu obszarach wzdłuż linii frontu - przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że w obwodzie kurskim w Rosji, gdzie ok. 800-900 km kw. pozostaje od połowy sierpnia pod kontrolą Ukrainy, rosyjskie siły rozpoczęły kontrofensywę. Rosyjskie oddziały, przewodzone przez jednostki piechoty morskiej i powietrznodesantowe, zaatakowały ukraińskie pozycje na zachodzie utworzonego przez nie klina i najprawdopodobniej odbiły kilka wsi.
Dodano, że z kolei we wschodniej Ukrainie rosyjskie siły poczyniły stopniowe postępy wokół Wuhłedaru i na południowy wschód od będącego ważnym węzłem logistycznym Pokrowska, jednak w ciągu ostatniego tygodnia nie posunęły się znacząco w kierunku samego Pokrowska
Ukraiński minister spraw zagranicznych poinformował mnie, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zgodził się pomóc Republice Czeskiej w walce z powodzią- powiedział czeski minister Jan Lipavský.
- Aby uzyskać pozwolenie od swoich europejskich partnerów na uderzenie na bazy wojskowe w Rosji, Ukraina musi najpierw uzyskać pozwolenie od Stanów Zjednoczonych i wszyscy czekają na tę decyzję - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Podczas wizyty u ukraińskich żołnierzy w obwodzie sumskim minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha zapewnił ich, że Ukraina nie zamierza handlować swoimi terytoriami.
„Zapewniłem naszych żołnierzy, że Ukraina nie planuje żadnego handlu terytoriami ani porozumień w stylu mińskim. Bez względu na to, co piszą gazety” - przekazał minister.
„W Charkowie trwa akcja ratunkowa po rosyjskim ataku lotniczym. Uszkodzeniu uległ zwykły budynek mieszkalny, wieżowiec. Pomiędzy 9 a 12 piętrem - pożar i gruz. W tej chwili wiadomo o prawie 30 rannych, w tym dzieciach. W ratowanie ludzi zaangażowane są wszystkie służby. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają” - napisał na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, załączając zdjęcia pożaru w budynku.
Po południu Rosjanie zaatakowali Charków - podały lokalne władze. Płonie blok mieszkalny.
Mer Charkowa Ihor Terechow poinformował o 28 rannych.
Ministerstwo Obrony Rosji podało, że w nocy 15 września nad terytorium kilku obwodów zestrzelono 29 dronów. Według departamentu 15 z nich przechwycono nad obwodem briańskim, pięć nad obwodem kurskim, cztery nad obwodem smoleńskim, dwa nad obwodem orleńskim i po jednym nad terytoriami obwodów biełgorodzkiego, kałuskiego i rostowskiego - podaje rosyjskojęzyczny kanał telewizyjny Current Time.
W ostatnim tygodniu rosyjska armia wykorzystała przeciwko Ukrainie ok. 30 rakiet różnego typu, ponad 800 bomb kierowanych i prawie 300 dronów bojowych - poinformował w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Ukraina potrzebuje silnego wsparcia partnerów w naszej obronie życia przed rosyjskim terrorem: obrony powietrznej, (środków) walki dalekiego zasięgu, wsparcia naszych żołnierzy. Wszystkiego tego, co pomoże w zmuszeniu Rosji do zakończenia tej wojny" - napisał w serwisie Telegram.
"I dziękuję wszystkim na świecie, którzy to rozumieją. Dziękuję partnerom, którzy nam pomagają i nas wspierają" - dodał prezydent.
Źródło: PAP
Liczba rannych w porannym ataku na Chersoń wzrosła do czterech - podał Ukrinform, powołując się na lokalne władze. Ponadto w rejonie berysławskim obwodu chersońskiego ranna została 72-letnia kobieta.
Dwie osoby zostały ranne w obwodzie mikołajowskim po ostrzale z drona - to mężczyźni w wieku 62 i 58 lat. Dron skierował pociski na samochód i minibusa. Tej nocy nad regionem zestrzelono trzy wrogie bezzałogowce. Na terenie jednego przedsiębiorstwa wybuchł pożar.
Małżeństwo zginęło w sobotę wieczorem w rosyjskim ostrzale obwodu odeskiego - poinformował gubernator tego regionu na południu Ukrainy Ołeh Kiper. W ataku ranna została też 65-letnia kobieta.
W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego przedmieść Odessy uszkodzone zostały domy i budynki gospodarcze.
Ukraińskie siły powietrzne poinformowały w niedzielę, że nocą strąciły jeden pocisk kierowany Ch-59 wystrzelony przez rosyjską armię oraz 10 z 14 dronów bojowych Shahed.
Nocą Rosjanie zaatakowali obwód odeski na południu Ukrainy dwiema rakietami balistycznymi Iskander-M. Armia Rosji zastosowała przeciwko Ukrainie też pocisk Ch-59 oraz 14 dronów.
Źródło: PAP
Około godziny 8 Rosjanie ostrzelali z drona Chersoń - poinformował Romana Mroczko, szef chersońskiej administracji wojskowej.
Dwie osoby zostały ranne - mężczyźni w wieku 65 i 62 lat.
W nocy Rosjanie skierowali na Ukrainę 17 wrogich obiektów: 14 dronów, jedną rakietę Ch-59 i dwie rakiety Iskander-M - przekazały Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraińcy zestrzelili 10 dronów i jedną rakietę Ch-59.
Łączne straty bojowe wojsk rosyjskich na Ukrainie od 24 lutego 2022 r. do 15 września 2024 r. wynoszą około 633,8 tys. osób, z czego 1170 osób zginęło w ciągu ostatniej doby - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w najnowszym komunikacie. Jako straty sztab liczy żołnierzy zabitych lub rannych.
"W wyniku ataków wroga w Nikopolu dwie osoby zostały ranne. 37-letni mężczyzna został raniony odłamkiem w klatkę piersiową Jest hospitalizowany. 75-letnia kobieta będzie leczona w domu" - podał szef dniepropietrowskiej administracji wojskowej Serhij Łysak.
Uszkodzone zostały domy, myjnia samochodowa i samochód.
Z kolei w Charkowie rosyjskie pociski uderzyły w teren szpitala i szkoły powodując niewielkie uszkodzenia. Nie było rannych.
Na zdjęciach widać zniszczenia w Nikopolu.