To już wszystko na dziś. Kolejne doniesienia z wojny w Ukrainie od jutra.
Dziękujemy i życzymy dobrej nocy.
Po polityce zagranicznej Kamali Harris należy spodziewać się kontynuacji polityki Joe Bidena i pełnego poparcia dla Ukrainy - powiedziała PAP Susan Rice, była doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego Baracka Obamy. Stwierdziła też, że Harris jest - za wyjątkiem prezydenta Bidena - najlepiej przygotowaną pod tym względem kandydatką na prezydenta od lat.
- Jeśli chodzi o sprawy europejskiego bezpieczeństwa i Ukrainy, trudno o większy kontrast między prezydenturą Kamali Harris i prezydenturą Donalda Trumpa. Prezydent Harris będzie w pełni zaangażowana na rzecz Ukrainy, w pomoc w obronie jej terytorium i we wzmacnianiu sojuszy - oświadczyła Rice, pytana przez PAP na konwencji Partii Demokratycznej w Chicago o potencjalną politykę zagraniczną kandydatki na prezydenta.
Dodała: - Myślę, że zobaczymy kontynuację silnego poparcia dla Ukrainy, silnego poparcia dla NATO i uznania, że musimy pielęgnować i inwestować w nasze krytyczne sojusze zamiast je oczerniać i pozostawiać naszych sojuszników na pastwę Władimira Putina.
Źródło: PAP.
Publicystka i historyczka Francizska Davies w rozmowie z Michałem Gostkiewiczem zarzuca Niemcom katastrofalne błędy w polityce wschodniej. Ale krytykuje również antyputinowską opozycję za to, że próbuje odpowiedzialnością za całe zło w Rosji obarczyć wyłącznie władzę.
Cały wywiad jutro na wyborcza.pl.
- Solidna obrona powietrzna ma ogromne znaczenie. W związku z tym kupujemy dla Ukrainy 51 mobilnych radarów - poinformował dziś holenderski minister obrony, Ruben Brekelmans.
Ministerstwo tłumaczy: - Systemy są w stanie wykryć małe drony i odróżnić je np. od ptaków. Monitorują otoczenie pod kątem obecności dronów, nawet przy dużych prędkościach. Ponieważ system detekcji jest mobilny, przeciwnikowi trudniej jest znaleźć radar, a przez to trudniej go zneutralizować.
- Rozumiemy ruchy wroga i wzmacniamy się. Sprawdziliśmy dostawy amunicji. Bardzo ważne jest, aby nasi partnerzy rzeczywiście wypełniali swoje zobowiązania dla każdego pakietu, dla wszystkich naszych umów. To podstawa obrony - podkreślał prezydent Ukrainy w swoim wieczornym orędziu.
Poinformował: - Nasza operacja w obwodzie kurskim, nasza praca bojowa, trwa. Podejmujemy kroki, kontrolujemy pewne obszary.
W środę 21 sierpnia wieczorem rosyjskie siły zaatakowały miasto Konstantynówka w obwodzie donieckim. Uszkodziły domy, budynki administracyjne i zakłady przemysłowe. Zginął 65-letni mężczyzna.
Wojskowy sąd w Rosji otrzymał wnioski prokuratury w sprawie 23 jeńców wojennych z Ukrainy. Żąda dla nich od 16 do 24 lat kar więzienia. Powodem ma być "negatywny stosunek do ludności rosyjskojęzycznej”, a także „proukraińskie, radykalne poglądy”.
Jak przypomina Reuters, rząd Ukrainy do tej pory informował, że w 2025 roku będzie potrzebował 22,7 mld dol. w ramach pomocy zagranicznej. Ale w środę ukraińska wiceministra finansów Olha Zykowa oznajmiła, że to już nieaktualne. Szacuje potrzeby na blisko 12-15 mld dolarów więcej.
Wcześniej w środę minister gospodarki Niemiec Robert Habeck zapewnił, że Ukraina otrzyma od państw G7, najpewniej pod koniec roku, 50 mld dol., a dodatkowe cztery miliardy w przyszłym roku.
Na początku sierpnia Ukraina otrzymała od Stanów Zjednoczonych, za pośrednictwem Banku Światowego, pierwszą transzę bezzwrotnego wsparcia budżetowego w wysokości 3,9 mld dol. Kijów ma otrzymać od USA ogółem 7,8 miliarda dolarów bezpośredniej pomocy budżetowej.
Źródło: PAP.
"Rzecznika MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała, że Moskwa nalega na przeprowadzenie "dwustronnych konsultacji" z Niemcami o ataku na Nord Stream 2" - informuje Biełsat.
We wsi Kozacha Lopan w obwodzie charkowskim służby wyciągnęły spod gruzów kobietę. Film z tego zdarzenia publikuje Ukraińska Prawda. Trwają poszukiwania innych osób, które mogą być uwięzione pod gruzami.
Ukraiński dron kamikadze uderzył w lotnisko wojskowe Sawaslejka w rosyjskim obwodzie Niżny Nowogród - powiedział w środę informator z wywiadu wojskowego (HUR) portalowi Ukrainska Prawda.
Według źródła, zniszczone samoloty to MIG-31 (wariant K lub I), dwa IŁy-76. Uszkodzonych jest pięć innych samolotów, prawdopodobnie MIGów-31K.
Poprzednie uderzenie na lotnisko Sawaslejka miało miejsce 13 sierpnia; w jego wyniku zniszczono skład paliwa i smarów oraz uszkodzono samolot MIG-31K/I.
Według danych wywiadu kosmicznego, w momencie ataku 13 sierpnia na lotnisku znajdowało się 11 samolotów MIG-31K/I i IŁ-76 oraz pięć śmigłowców Mi-8 i Mi-24.
Źródło: PAP
Rząd Szwajcarii poinformował w środę, że podjął decyzję o przystąpieniu do kolejnych działań Unii Europejskiej w ramach 14. pakietu sankcji przeciwko Rosji.
W swoim oświadczeniu Szwajcarska Rada Federalna precyzuje, że chodzi głównie o zakaz importu rosyjskich diamentów.
Agencja Reuters podała, że Szwajcaria przedłużyła również terminy wycofania inwestycji z Rosji.
Co wiemy o ataku Ukrainy na obwód kurski?
Cała analiza Jarosława Marczuka tu:
Siły Zbrojne Ukrainy używają amerykańskich systemów rakietowych HIMARS do niszczenia mostów pontonowych i sprzętu inżynieryjnego w obwodzie kurskim na południowym zachodzie Rosji - poinformowało w środę ukraińskie wojsko. Dzięki temu siły rosyjskie mają poważne problemy z logistyką.
Według strony rosyjskiej, siły ukraińskie uszkodziły lub zniszczyły co najmniej trzy mosty na rzece Sejm, odkąd Ukraina rozpoczęła duży atak na terytorium Rosji 6 sierpnia, posuwając się na 28-35 kilometrów od granicy państwowej.
W oświadczeniu stwierdzono, że użyto wyprodukowanych w USA systemów artylerii rakietowej HIMARS. To pierwsze oficjalne potwierdzenie przez Kijów, że zachodnia broń jest wykorzystywana podczas bezprecedensowej ofensywy.
Administracja USA nie skomentowała użycia amerykańskiej broni w obwodzie kurskim, ale powierdziła, że polityka Stanów Zjednoczonych nie uległa zmianie i że Ukraina odpiera inwazję Rosji.
Choć sojusznicy zabronili Ukrainie prowadzenia ataków z użyciem zachodniej broni wewnątrz Rosji, to pozwolili Kijowowi na jej wykorzystywanie do uderzeń na obszarach przygranicznych od czasu nowej ofensywy Rosji na obwód charkowski wiosną tego roku. Kreml określił użycie broni wyprodukowanej przez USA na swoim terytorium jako eskalację.
Źródło: PAP.
Rafael Grossi, szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), potwierdził, że jest gotowy odwiedzić elektrownię jądrową Kursk w Rosji pod koniec sierpnia - poinformowała w środę rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa.
Od kilku godzin Rosja boryka się z problemami z siecią internetową. Ograniczony został dostęp m.in. do Telegrama, WhatsAppa, Steama oraz Discorda. Nie działają też portale rządowe. - Trudności z dostępem wystąpiły również na rosyjskich stronach kontrolowanych przez powiązane z Kremlem firmy, takie jak Yandex, Tinkoff Bank czy VKontakte - pisze Biełsat.
Agencja RIA Nowosti poinformowała, że rosyjski regulator internetu Roskomnadzor "wykrył zakłócenia na dużą skalę w pracy komunikatorów Telegram i WhatsApp".
W środę rano wojska rosyjskie zaatakowały centrum Chersonia, podpalając kawiarnię, uszkadzając centrum handlowe i prywatne domy. Jak informuje Ukrinform, w wyniku tego ataku ranna została 54-letnia pracownica regionalnej administracji wojskowej. Z licznymi stłuczeniami, do szpitala zgłosiła się sama.
Po południu Rosja wymierzyła swoje drony we wsie w obwodzie chersońskim: Kindykę i Antoniwkę. Jak informuje szef władz tego obwodu, Oleksandr Prokudin, wojskowi wrzucili materiały wybuchowe do ogródka 84-letniej kobiety. Została ranna, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Informację ogłosił w środę 21 sierpnia minister rozwoju międzynarodowego Kanady, Ahmed Hussain. Do różnych międzynarodowych organizacji mają wpłynąć 4,2 mln dolarów amerykańskich, celem przeznaczenia ich na pomoc humanitarną Ukrainie. Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, Kanada wspomogła już Ukrainę kwotą blisko 800 mln dolarów.
Instytut Badań nad Wojną donosi, że władze rosyjskie postanowiły przerzucić część swoich jednostek spod Czasiw Jaru do obrony obwodu kurskiego, "w ramach działań mających na celu rozwiązanie problemu trwającej ukraińskiej inwazji na obwód kurski".
Stosowana przez Rosję w konflikcie z Ukrainą taktyka wojny na wyczerpanie oznacza konieczność stałego uzupełniania personelu piechoty na linii frontu, co utrudnia Moskwie tworzenie jednostek o wyższych zdolnościach bojowych – przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej przywołano informacje podane przez rosyjski portal Ważnyje Istorii, według którego jednym z oddziałów zaangażowanych przez Rosję do obrony obwodu kurskiego jest Wyspecjalizowany Pułk Strzelców Zmotoryzowanych, który stworzono, co nietypowe, z żołnierzy Wojsk Powietrzno-Kosmicznych.
Pułk ten miał być utworzony w maju i ma podlegać Północnemu Zgrupowaniu Wojsk. Zgodnie z tymi doniesieniami, w składzie pułku ma znajdować się m.in. personel wojskowy, który do tej pory pełnił specjalistyczne role, jak operatorzy radarów wczesnego ostrzegania czy personel eskadr ciężkich bombowców Lotnictwa Dalekiego Zasięgu.
W aktualizacji wywiadowczej zwrócono uwagę, że przekierowywanie żołnierzy z tych ról, które do tej pory miały wysoki priorytet, prawdopodobnie świadczy o brakach kadrowych, a angażując ich w oddziałach piechoty grozi to nieodpowiednim wykorzystaniem, co z kolei może zmniejszyć możliwości Rosji do odzyskania terenów obwodu kurskiego.
„Rosja kontynuuje tworzenie nowych jednostek i rekrutowanie personelu, aby podtrzymywać swoją taktykę wojny na wyczerpanie przeciwko Ukrainie. Wysokie wskaźniki ofiar, które są tego efektem, oznaczają, że Rosja musi stale uzupełniać personel piechoty na linii frontu, co niemal na pewno będzie nadal ograniczać zdolność Rosji do tworzenia jednostek o wyższych zdolnościach” – oceniono.
Źródło: PAP