To wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy jutro na strony Gazety Wyborczej.
„Apeluję do USA, Francji i Wielkiej Brytanii – musimy przyspieszyć dostawę zapowiadanych pakietów. Musimy przeprowadzić maksimum działań kontratakowych, w tym utworzenie strefy buforowej w obwodzie kurskim” - powiedział m.in. prezydent Zełenski w wieczornym wystąpieniu.
Oddziały szturmowe Sił Zbrojnych Ukrainy pokazały działanie bojowe instalacji miotaczy ognia „Siwałka” w obwodzie kurskim. „Straty Rosjan są znaczne” – pisze biuro prasowe SZU.
Putin pojechał do Azerbejdżanu. Jest to pierwsza wizyta Władimira Putina w Azerbejdżanie od czasu rozpoczęcia wojny przeciwko Ukrainie.
BBC: Wizyta odbywa się również w czasie, gdy Ukraina zaatakowała terytorium Rosji, a w samej Rosji toczą się walki. Po tym, jak Zachód odizolował Putina za aneksję ukraińskich ziem, starał się on wzmocnić swoje więzi ze starymi sojusznikami i znaleźć nowych.
Podpisał umowę o sojuszu z Azerbejdżanem w dniach po inwazji jego armii na terytorium Ukrainy. Chociaż rząd Azerbejdżanu utrzymuje dobre stosunki z Ukrainą i Zachodem, nigdy nie odwrócił się od Putina. Obecna wizyta państwowa jest również okazją dla rosyjskiego przywódcy, aby pokazać światu, że ma wsparcie. Przed wizytą w Azerbejdżanie Putin złożył wizyty państwowe w Korei Północnej i Wietnamie.
Ukraina byłaby „bardzo szczęśliwa”, gdyby Rosja użyła broni jądrowej
Przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji, że Ukraina byłaby „bardzo szczęśliwa”, gdyby Rosja użyła broni jądrowej, ponieważ wówczas Kreml nie miałby już żadnych sojuszników. "Obawiam się, że eskalacja ze strony Ukrainy jest próbą zmuszenia Rosji do podjęcia asymetrycznych działań. Rozważmy użycie broni jądrowej. Jestem pewien, że Ukraina byłaby zadowolona, gdybyśmy my lub Rosja wykorzystali tam taktyczną broń jądrową. To by ją uszczęśliwiło" - stwierdził dyktator Białorusi. "Wtedy prawdopodobnie zostałoby nam niewielu sojuszników. Generalnie nie byłoby już krajów, które by nam współczuły" - powiedział. Dlatego przeciwnicy "chcą Białoruś i Rosję do tego zmusić". Portal przypomniał, że w czerwcu br. Ołeksandr Łytwynenko, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, zasugerował, że Władimir Putin może wydać rozkaz użycia taktycznej broni jądrowej, jeśli jego armia poniesie "katastrofalną klęskę" na Ukrainie.
pap
MAEA twierdzi, że sytuacja w elektrowni jądrowej w Zaporożu uległa pogorszeniu
Sytuacja bezpieczeństwa w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZNPP) pogorszyła się po ataku drona, który wylądował na drodze w pobliżu elektrowni, powiedział dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Raphael Grossi.
„Ponownie nastąpił wzrost zagrożeń dla bezpieczeństwa jądrowego w elektrowni jądrowej Zaporoże. Pozostaję bardzo zaniepokojony i ponawiam mój apel o maksymalne odstraszanie ze wszystkich stron i ścisłe przestrzeganie pięciu szczegółowych zasad ustanowionych w celu ochrony elektrowni” - powiedział Grossi , cytowany przez stronę internetową MAEA.
Powiedział, że ładunek wybuchowy zrzucony przez drona zdetonował poza chronionym obszarem elektrowni. Eksplozja nastąpiła w pobliżu ważnych zbiorników wody chłodzącej i około 100 metrów od jedynej linii zasilającej elektrownię.
Sunday Times: Podczas ofensywy na Kursku AFU używa nie tylko brytyjskich czołgów, ale także dronów
„Brytyjski sprzęt, w tym drony, odegrał kluczową rolę w nowej ukraińskiej operacji ofensywnej” – czytamy w publikacji. Według wysokiego rangą urzędnika Wielka Brytania nie odmówi dostarczenia broni, aby wesprzeć Ukrainę w wojnie z Rosją.
Myrnohrad, obwód doniecki, 18 sierpnia 2024 roku.
Wzrosła liczba ofiar obwodzie donieckim po porannych atakach. Tragiczny bilans: Cztery osoby nie żyją, kolejne cztery zostały ranne - poinformowała prokuratura obwodowa.
Podano szczegóły ataku na Biaołpole, w obwodzie sumskim. Kierowana bomba lotnicza uderzyła w dom prywatny: 33-letni właściciel zginął, a jego 11-letnia córka została ciężko ranna - poinformowała prokuratura. Ranna została również 55-letnia kobieta i 63-letni mężczyzna.
Dziesiątki migrantów w Moskwie otrzymały dziś wezwania do rejestracji wojskowej po nalotach Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - donosi Kommersant.
Apanasiwka, region kurski.
Rosyjskie wojsko zaatakowało wioskę Kindijka na przedmieściach Chersonia. Pocisk trafił w cywilny samochód. Pięć osób w samochodzie zostało rannych. Funkcjonariusze organów ścigania wszczęli dochodzenie karne - podała prokuratura.
Rosyjskie dowództwo wojskowe przeniosło grupę 5.000 wojskowych z linii frontu na Ukrainie do obwodu kurskiego w celu odparcia inwazji armii ukraińskiej, poinformowało The Wall Street Journal kilka źródeł zaznajomionych z sytuacją.
Zgodnie z ich oceną, Rosja przeniosła kilka brygad z niewystarczającą liczbą personelu. Jedna z nich została przeniesiona z ukraińskiego obwodu donieckiego, podczas gdy inne zostały przesunięte z mniej strategicznych obszarów. Aby odzyskać zdobyte terytoria w obwodzie kurskim, rosyjskie dowództwo wojskowe może być zmuszone do wycofania jeszcze większej liczby żołnierzy z linii frontu w Ukrainie. Według źródła rosyjska armia będzie potrzebować grupy 20 000 dobrze wyszkolonych żołnierzy do takiej operacji.
Źródła gazety twierdzą, że Chiny powiązały swoje poparcie dla Rosji z nieużywaniem broni jądrowej, a kraje zachodnie ostrzegły Moskwę, że jeśli użyje broni jądrowej, to pójdą na wojnę i zniszczą wszystkie rosyjskie siły w - co według gazety zostało powiedziane w 2022 roku przez byłego dyrektora CIA, generała Davida Petraeusa, z błogosławieństwem administracji Bidena.
Sunday Times, w ślad za innymi mediami, pisze, że brytyjski rząd chce zezwolić Ukrainie na użycie rakiet Storm Shadow przeciwko celom wojskowym w głębi Rosji, ale stoi temu na przeszkodzie stanowisko partnerów zaangażowanych w ich produkcję - Francji i USA. Brytyjscy ministrowie uważają, że ich sojusznicy nadal zbyt obawiają się „eskalacji”, i to na próżno. Sami nie wierzą, że Rosja użyje broni jądrowej, nawet taktycznej, i nie zwracają uwagi na retorykę Moskwy.
Brytyjscy politycy uważają, że przekona to sojuszników do większej pomocy Ukrainie, a brytyjskie społeczeństwo, że bezpieczeństwo i dobrobyt gospodarczy kraju zależy od wydarzeń na polu bitwy. Czołgi nie są jedyną brytyjską bronią używaną przez SZU w regionie Kurska. Sunday Times wspomina również o dronach, ale nie precyzuje ich typu. Do tej pory wiadomo było o dronach Malloy.
Sunday Times opublikował artykuł na temat reakcji wciąż nowego brytyjskiego rządu Keira Starmera na ukraińską ofensywę na uznanym przez Rosję terytorium obwodu kurskiego. Oto jego najważniejsze punkty:
Starmer i sekretarz obrony John Healey w zeszłym tygodniu postanowili nie tyle zmienić politykę wspierania Ukrainy, co zmienić ton i bardziej otwarcie przyznać zakres zaangażowania Wielkiej Brytanii. Przykładem może być to, jak szybko przyznali, że czołgi Challenger 2 były używane w ofensywie.
Wciąż płonący skład ropy naftowej w obwodzie rostowskim w Rosji został zaatakowany przez ukraiński wywiad obronny za pomocą ukraińskich dronów - przekazał SZU. Na terenie obiektu doszło do co najmniej trzech eksplozji, po których nastąpił zapłon zbiorników z paliwem.
Zdaniem dyktatora z Białorusi Alaksandra Łukaszenki większość obywateli Polski nie zgadza się z polityką prowadzoną przez poprzednie i obecne władze kraju. Łukaszenka powiedział to w rosyjskiej telewizji, a państwowe agencje informacyjne w Mińsku i Moskwie opublikowały fragmenty wywiadu.
Łukaszenkę poproszono o komentarz do wypowiedzi polskiego ministra spraw wewnętrznych Tomasza Siemoniaka. Jak twierdzą agencje" białoruska i rosyjska, polski minister miał twierdzić, iż "istnieją podstawy do porozumień z Mińskiem w niektórych skomplikowanych kwestiach dotyczących otwarcia przejść granicznych".
Łukaszenka stwierdził: "chciałbym wiedzieć, jaka jest ta podstawa". Oświadczył, że Polacy "nie powinni być w stanie wojny ani z Rosją, ani z Białorusią. Muszą zaangażować się we współpracę gospodarczą, odejść od militaryzacji, którą realizują przy pomocy Stanów Zjednoczonych". Dodał, że Polacy nie są głupcami, a ponieważ "żyli razem z nami w obozie socjalistycznym", to w rezultacie "mają to w swoim DNA, bardzo głęboko zakorzenione". Rządzący Białorusią dyktator stwierdził, że polityka prowadzona przez prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Donalda Tuska "jest odrzucana przez większość polskiego społeczeństwa".
pap
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
