Ukraina zaatakowała we wtorek rano obwód kurski w Rosji, rzucając tam do 300 żołnierzy, 11 czołgów i ponad 20 transporterów opancerzonych - twierdzi rosyjskie ministerstwo obrony. Według władz obwodu kurskiego zginęły dwie osoby, a trzynaście zostało rannych. Rano w Charków uderzyła rakieta Iskander, raniąc osiem osób, a w nocy ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła rakiety nad Kijowem.
Pokaż od:
6 sierpnia 21:56

To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godziny 6. 

6 sierpnia 21:45

Dwie osoby zginęły w obwodzie zaporoskim

Lokalne władze poinformowały o śmierci dwóch osób po zrzuceniu przez Rosjan bomby lotniczej na miejscowość Dolynka. 

6 sierpnia 21:15

ISW: Dalszy ciąg czystek w kierownictwie resortu obrony. Celem ludzie Szojgu

Zatrzymania kolejnych osób z kierownictwa ministerstwa obrony Rosji świadczą o tym, że kontynuowane jest usuwanie ludzi związanych z byłym szefem resortu Siergiejem Szojgu, a jego wpływy na Kremlu słabną - pisze amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

W poniedziałek poinformowano o zatrzymaniu generała Władimira Szestierowa, wiceszefa głównego wydziału ds. rozwoju innowacji w ministerstwie obrony, oraz Wiaczesława Achmiedowa, dyrektora parku tematycznego Patriota w Kubince pod Moskwą. Śledczy zarzucają im defraudację 40 mln rubli (ponad 470 tys. dol.).

Według nieoficjalnych przewidywań kolejnym zatrzymany może być dyrektor wydziału pancernego w resorcie obrony generał Aleksandr Szestakow – pisze ISW.

Według komentarzy tzw. blogerów wojskowych, krytycznych wobec Szojgu, budowa parku Patriota była „osobistym projektem” tego niezniszczalnego dotąd urzędnika i bliskiego współpracownika Putina. Przebywający od kwietnia w areszcie były wiceminister obrony Timur Iwanow, podejrzany o korupcję, miał osobiście nadzorować budowę tego obiektu.

ISW przytacza opinie blogerów, według których trwa czyszczenie „starej gwardii” związanej z Szojgu, a kolejne zatrzymania świadczą o tym, że jego wpływy na Kremlu słabną. Po usunięciu z resortu obrony Szojgu został sekretarzem Rady Bezpieczeństwa.

Źródła, które wcześniej trafnie przewidywały zmiany na szczytach władz w resorcie, twierdzą, że zatrzymany może zostać także zwolniony niedawno wiceszef ministerstwa obrony, gen. Pawieł Popow. Według niepotwierdzonych informacji stanowisko może stracić także gen. Aleksandr Szestakow, szef głównego departamentu pancernego, odpowiedzialnego za planowanie i produkcję pojazdów pancernych.

Od kwietnia pod zarzutami korupcji aresztowano pięciu bliskich Szojgu rosyjskich generałów, a także innych ważnych urzędników w resorcie obrony i kierowników z branży zbrojeniowej.

W maju stanowisko ministra obrony decyzją Putina objął niezwiązany dotąd z armią Andriej Biełousow. Od tamtej pory wymieniono też ludzi na kluczowych stanowiskach w resorcie.

Źródło: PAP

6 sierpnia 20:39

Niezidentyfikowane samoloty w przestrzeni powietrznej państw bałtyckich przechwycone przez NATO

Władze Włoch wysłały myśliwce Eurofighter Typhoon w celu przechwycenia niezidentyfikowanych samolotów lecących w przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, poinformowało we wtorek włoskie ministerstwo obrony, jak podała agencja Reutera. 

Włoskie myśliwce wystartowały z bazy w Siauliai na północy Litwy po otrzymaniu rozkazów z centrum nadzoru NATO w Niemczech. Nie podano żadnych dalszych szczegółów dotyczących identyfikacji samolotu, który został zauważony.

Włochy przejęły dowództwo nad bałtycką misją NATO na początku sierpnia.

6 sierpnia 20:33

Imperia powstają i upadają. Niektórzy twierdzą, że będzie to trzeci odcinek rosyjskiego upadku - najpierw wyrwała się m.in. Polska i rozpadł się blok sowiecki, potem upadł ZSRR i wyszły narody bałtyckie i państwa Azji Środkowej, a teraz czas na upadek tego, co zostało, czyli Federacji Rosyjskiej.

6 sierpnia 20:00

Zełenski: W lipcu użyliśmy więcej dronów niż Rosjanie

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w wieczornym przemówieniu, że w lipcu Ukraińcy użyli więcej dronów niż Rosjanie.

Zełenski powiedział też, że w Charkowie wciąż trwa akcja ratunkowa po rosyjskim porannym ataku. 

"W Charkowie po rosyjskim ataku nadal trwają prace ratunkowe. Ludzie są pod gruzami. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby im pomóc. Na razie wiadomo, że 12 osób zostało rannych, jedna osoba niestety zmarła" - oznajmiła głowa państwa.

6 sierpnia 19:39

Trwają walki w obwodzie kurskim

6 sierpnia 19:19

Eksplozje na Krymie

Telegramowy kanał "Krymski Wiatr" poinformował o eksplozjach w pobliżu miejscowości Szyrokoje i Leninskoje, leżących w okolicy lotniska, gdzie miały znajdować się magazyny amunicji. 

6 sierpnia 18:56

Węgry zapowiedziały uruchomienie szybkiej ścieżki wizowej dla obywateli Rosji i Białorusi. Bruksela oraz część europosłów obawiają się, że dzięki temu Kreml wprowadzi do Europy tylnymi drzwiami swoich agentów.

6 sierpnia 18:28

"Foreign Policy": Ukraińcy znaleźli kieszonkową odpowiedź na rosyjskie drony

Dla obrońców Ukrainy, stojących w obliczu niemal ciągłego zagrożenia ze strony rosyjskich dronów, prymitywnie wyglądający, kieszonkowy detektor bezzałogowców stał się jednym z najbardziej pożądanych urządzeń na polu bitwy - pisze magazyn "Foreign Policy".

"Cukorok" jest elektronicznym urządzeniem rozpoznawczym, które samo nie transmituje sygnału i jest dlatego niewidoczne dla wroga. Stale nasłuchuje i analizuje sygnał, wyszukuje i identyfikuje kanały komunikacyjne rosyjskich dronów, a następnie ostrzega głośnym sygnałem o ich zbliżaniu się. Urządzenie jest w stanie rozpoznać popularne modele rosyjskich bezzałogowców, takie jak Łancet czy Orłan.

"Cukorok" jest mieszczącym się w dłoni prostokątem z dwiema niewielkimi antenami. "To niesamowite, ponieważ urządzenie jest tak tanie i proste" - powiedział "FP" żołnierz z obsługi moździerza przebywający w Donbasie na wschodzie Ukrainy.

 "Po ponad dwóch latach wojny armia rosyjska nadal cieszy się przewagą w wojnie elektronicznej. Wojna ta w dużej mierze skupia się na możliwości użycia i obrony przed dronami rozpoznawczymi i uderzeniowymi, a także rakietami dalekiego zasięgu. Zdolność wykrywania i ukrywania się przed dronami jest kwestią życia i śmierci" - zaznaczył amerykański magazyn.

 Ukraina - dodano - próbuje dogonić Rosję pod względem zdolności, często wykorzystując prostszy i tańszy sprzęt. Problemem są jednak zdolności produkcyjne sprzętu zakłócającego - podkreślił "FP". "Zapotrzebowanie jest 10 razy większe niż to, co jesteśmy w stanie zapewnić" - powiedział Bohdan Daniłow ze wspierającej ukraińską armię Fundacji Prytuły.

 Dmytro Selin, mieszkający w Londynie ukraiński inżynier i twórca "Cukorka", powiedział, że "dostawy części niezbędnych do stworzenia każdego modelu nie są niezawodne, a przesyłki mogą utknąć na kilka tygodni". "Popyt jest też zdecydowanie większy niż nasze możliwości" - dodał, mówiąc o pracującym z nim zespole.

Selin przyznał, że celem zespołu jest osiągnięcie produkcji na poziomie 10 tys. detektorów miesięcznie. Obecnie połowa komponentów produkowana jest w Chinach, a połowa na Ukrainie. Produkt końcowy montowany jest już na Ukrainie.

Źródło: PAP

6 sierpnia 18:06

Mieszkaniec Sudży w obwodzie kurskim pokazuje skutki wzmożonego ostrzału w dzisiejszej wymianie ognia. 

6 sierpnia 17:51

Resort obrony Rosji: 300 ukraińskich żołnierzy i 11 czołgów zaatakowało obwód kurski. Kijów nie skomentował doniesień

Ukraina zaatakowała we wtorek rano obwód kurski w Rosji, rzucając tam do 300 żołnierzy, 11 czołgów i ponad 20 transporterów opancerzonych – powiadomiło rosyjskie ministerstwo obrony, które podało, że do odparcia ataków zastosowano lotnictwo. Kijów nie skomentował tych doniesień.

"Dzisiaj o godz. 8 rano czasu moskiewskiego (…) przeciwnik (…) siłami do 300 żołnierzy ze składu 22. Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy, przy wsparciu 11 czołgów i ponad 20 bojowych wozów opancerzonych, zaatakował pozycje jednostek ochraniających granicę państwową Federacji Rosyjskiej w rejonie miejscowości Nikołajewo-Darjino i Olesznia, bezpośrednio przylegających do granicy rosyjsko-ukraińskiej” – przekazał resort obrony w Moskwie.

Z komunikatu, który opublikowano ok. godz. 16 czasu polskiego na Telegramie, wynika, że walki z Ukraińcami w obwodzie kurskim nadal trwają. 

"Wojska ochrony granicy państwowej wraz z jednostkami wojsk ochrony pogranicza Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji odpierają ataki i zadają uderzenia ogniowe przeciwnikowi w rejonie granicy państwowej i rezerwom (strony ukraińskiej – PAP) na terytorium obwodu sumskiego" – ogłosiło rosyjskie ministerstwo.

 Poinformowało także, że do walk zaangażowano rosyjskie lotnictwo, które uderzyło "w miejscach koncentracji wojsk ukraińskich w przygranicznych wsiach obwodu sumskiego, po ukraińskiej stronie granicy. "W rejon starć przemieściły się rezerwy ugrupowania rosyjskich wojsk na kierunku kurskim" – podano w komunikacie.

 Rosjanie oświadczyli, że zniszczyli 16 pojazdów opancerzonych, w tym sześć czołgów, dwa bojowe wozy piechoty, cztery transportery opancerzone, trzy bojowe wozy opancerzone Kozak i inżynieryjny pojazd saperski.

Strona ukraińska dotychczas w żaden sposób nie odniosła się do tych informacji.

Źródło: PAP

6 sierpnia 17:42

Rosjanie zrzucili materiały wybuchowe z drona na cywila w Berysławiu. Mężczyzna zginął

Rosjanie zabili 45-letniego cywila w Berysławiu w obwodzie chersońskim, zrzucając na niego materiały wybuchowe z drona - poinformował szef chersońskiej administracji wojskowej Ołeksandr Prokudin. 

Z kolei w obwodzie sumskim rosyjskie wojsko przeprowadziło atak rakietowy na infrastrukturę - podały lokalne władze. Na razie nie ma informacji o ofiarach i zniszczeniach. 

6 sierpnia 17:15

Reuters: Teheran naciska na Moskwę, aby dostarczyła Iranowi myśliwce Su-35

Prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił się do Najwyższego Przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chameneiego z prośbą o powściągliwą reakcję na podejrzenia Izraela o zabójstwo przywódcy Hamasu - podała agencja Reutera. Putin doradził powstrzymanie się od ataków na izraelskich cywilów, poinformowały dwa wysoko postawione źródła irańskie.

Według źródeł agencji, wiadomość ta została przekazana w poniedziałek przez Siergieja Szojgu, ważnego sojusznika przywódcy Kremla, podczas spotkania z najwyższymi rangą urzędnikami Iranu, podczas gdy Republika Islamska rozważa swoją odpowiedź na zabójstwo Ismaila Hanijji.

Teheran naciskał też na Moskwę, aby dostarczyła rosyjskie myśliwce Suchoj Su-35, poinformowały Reutersa dwa irańskie źródła, które miały wgląd w spotkanie w Teheranie.

Kreml nie odpowiedział na prośbę o komentarz. Państwowa agencja informacyjna RIA poinformowała we wtorek, że Szojgu powiedział, że omawiał zabójstwo Hanijji podczas swojej wizyty w Teheranie.

Dwa źródła mające wiedzę na ten temat nie podały dalszych szczegółów rozmów z Szojgu, który był ministrem obrony, zanim w maju został sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji.

6 sierpnia 16:50

Obwód kurski: Dwie osoby zginęły, a 13 zostało rannych w wyniku ataku ukraińskich dronów

Dwie osoby zginęły, a 13 zostało rannych w wyniku ataku ukraińskich dronów w obwodzie kurskim w Rosji – podał we wtorek Reuters, cytując pełniącego obowiązki gubernatora tego regionu Aleksieja Smirnowa.

Smirnow poinformował na kanale Telegram, że wsie w obwodzie kurskim zostały poddane "masowemu ostrzałowi" z Ukrainy. W mieście Sudża zginęła kobieta, a niedaleko wsi Niechajewka zginął mężczyzna prowadzący busa po uderzeniu drona w pojazd. W całym regionie rannych zostało 13 osób.

Agencja Reuters nie była w stanie niezależnie zweryfikować doniesień o atakach i liczbie ofiar.

Wcześniej przedstawiciele rosyjskich władz podali, że siły ukraińskiej armii próbowały wtargnąć na terytorium Rosji w obwodzie kurskim, jednak nie zdołały przedrzeć się przez granicę. W godzinach porannych Ukraina przeprowadziła też zmasowany atak dronów na terenach przygranicznych w Rosji.

Źródło: PAP

6 sierpnia 16:22

Mapa aktualnej sytuacji na froncie

6 sierpnia 15:42

Szojgu: Od 14 czerwca zajęliśmy 420 km kwadratowych terytorium Ukrainy

Od 14 czerwca Rosja zajęła 420 kilometrów kwadratowych terytorium Ukrainy – oznajmił we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Siergiej Szojgu, cytowany przez agencję informacyjną Interfax.

6 sierpnia 15:19

Siedem lat więzienia dla czeskiego ochotnika za rabunki w czasie służby w Ukrainie

Sąd w Pradze w poniedziałek skazał na siedem lat więzienia obywatela Czech Filipa Simana za rabunki, których dopuścił się, gdy jako ochotnik walczył w Ukrainie. Według prokuratury to pierwszy wyrok skazujący za rabunek w związku z wojną w tym kraju.

Jednocześnie sąd oczyścił mężczyznę z zarzutu służby w siłach zbrojnych obcego państwa w związku z publicznymi obietnicami bezkarności dla czeskich ochotników, złożonymi przez ówczesnego prezydenta Czech Milosza Zemana i premiera Petra Fialę.

Wyrok jest nieprawomocny. Odwołanie zapowiedział prokurator Martin Bily, który domagał się dla Simana 10 lat więzienia.

Według sądu mężczyzna został skazany na podstawie jego własnych nagrań wideo i zeznań świadków.

Oskarżony przed sądem twierdził m.in., że wykonywał rozkazy przełożonych, a obrona przekonywała, że przywłaszczał on tzw. łupy wojenne. Sąd uznał jednak, że prawo nie zna takiego pojęcia, a kradzież pozostaje kradzieżą, nawet jeżeli wynikała z rozkazu przełożonych.

Siman pojechał do Ukrainy w marcu 2022 roku z grupą ochotników. Po przeszkoleniu walczył w Irpieniu i Buczy. Tam podczas wykonywania rozkazów i w wolnym czasie przywłaszczał sobie przedmioty zarówno ukraińskich cywilów, jak i poległych żołnierzy - m.in. biżuterię, sztabki złota i srebra oraz gotówkę.

Czech przyłączył się do walk w Ukrainie bez koniecznej zgody prezydenta swojego kraju. Twierdził, że polegał na obietnicy bezkarności złożonej przez ówczesnych szefów państwa i rządu. Sąd uznał, że uczciwe jest oddalenie zarzutu w sytuacji, gdy Republika Czeska w ramach swojej polityki zagranicznej oficjalnie wspiera Ukrainę, a prezydent i premier obiecywali w mediach abolicję. Komentatorzy uznali, że jeśli ta opinia zostanie podtrzymana w apelacji przez Sąd Najwyższy, będzie mogła mieć znaczenie dla spraw innych ochotników służących w ukraińskich siłach zbrojnych.

Źródło: PAP

6 sierpnia 14:53

Charków: Ratownicy uratowali spod gruzów pięć osób

Służba ratownicza Ukrainy poinformowała, że na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety w Charkowie, spod gruzów uratowano pięć osób. Akcja poszukiwawczo-ratownicza wciąż trwa. Poza tym osiem osób zostało rannych. 

Szef charkowskiej administracji wojskowej Ołeh Siniehubow podał, że okupanci uderzyli rakietą Iskander. 

6 sierpnia 14:12

Jak informują ukraińskie media, we wtorek popołudniu rosyjskie wojsko zaatakowało przy pomocy dronów osoby przebywające na ulicy na przedmieściach Chersonia. 5 osób zostało rannych, trafiły do szpitala.