To wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy jutro na strony Gazety Wyborczej.
Według The Telegraph Ukraina planuje stworzyć nową „armię” robotów bojowych. "Ukraina zbiera fundusze na stworzenie nowej floty naziemnych platform robotycznych, które pomogą wojsku na linii frontu. Do ich zadań należeć będzie rozminowywanie terenów i ewakuacja rannych" - czytamy.
Urząd Miasta Płocka (Mazowieckie) oraz Caritas Diecezji Płockiej przekażą do Żytomierza na Ukrainie transport z pomocą humanitarną, w tym artykuły spożywcze, higieniczne i medyczne oraz wózki inwalidzkie. Żytomierz to od 11 lat partnerskie miasto Płocka.
"Pod koniec przyszłego tygodnia z Płocka do Żytomierza na Ukrainie wyjadą trzy busy z pomocą humanitarną. Będzie to transport artykułów spożywczych i higienicznych, w tym dla dzieci, a także artykułów medycznych i wózków inwalidzkich" - powiedziała w piątek PAP Alina Boczkowska z Urzędu Miasta Płocka.
Jak podkreśliła, transport pomocowy, przygotowywany m.in. na prośbę Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków na Ukrainie, organizowany jest wspólnie przez płocki samorząd oraz Caritas Diecezji Płockiej.
Żytomierz na Ukrainie jest miastem partnerskim Płocka od 2013 r. Należy do najstarszych historycznych miast Ukrainy i jest zarazem największym skupiskiem obywateli polskiego pochodzenia na Ukrainie - przed agresją Rosji w lutym 2022 r. społeczność ta liczyła tam ok. 40 tys. osób.
Od wybuchu wojny na Ukrainie władze Płocka systematycznie organizują transporty pomocowe dla mieszkańców Żytomierza, np. w grudniu ubiegłego roku przed świętami Bożego Narodzenia wysłano tam kilkaset paczek żywnościowych oraz ze słodyczami w ramach akcji "Paka dla Rodaka", zorganizowanej wraz z Fundacją "Przystanek Rodzina" i Caritas Diecezji Płockiej, natomiast w lutym tego roku produkty spożywcze oraz artykuły chemiczne i higieniczne.
Wcześniej z Płocka do Żytomierza przewożono w kolejnych transportach pomocowych, oprócz żywności i środków chemicznych czy higieny, również leki, różnego rodzaju sprzęt AGD, łóżka polowe i agregaty prądotwórcze. Trafiły tam także trzy autobusy komunikacji miejskiej i elementy podłogi do tymczasowego schronienia dla mieszkańców Ukrainy, którzy w wyniku wojny stracili dach nad głową.
Z Płocka wysyłano w międzyczasie transporty pomocowe również do Kijowa, Charkowa, a także do Złoczowa, Makarowa i Malina. Wśród darów były także świece okopowe dla ukraińskiego wojska, z których część wykonali uczniowie płockiego Zespołu Szkół im. Leokadii Bergerowej.
Źródło: PAP
Ukraińska Prokuratura Generalna poinformowała, że armia rosyjska ostrzelała artylerią jedną z gmin w obwodzie sumskim. Zginęła 62-letnia kobieta, a jej 66-letni mąż został ranny.
Obfite opady deszczu w Moskwie. W ciągu dnia na miasto miało spaść do 30 proc. miesięcznej normy opadów.
Liczba rannych w wyniku rosyjskiego ataku na Mikołajów wzrosła co najmniej do 14 osób. Trzy osoby zginęły, w tym dziecko.
Portal "pravda.com.ua" informuje, że w tym roku Ukraina zwiększyła eksport zbóż do 7 mln ton miesięcznie. Ok. 80-85 proc. eksportu ma stanowić tzw. Czarnomorski Korytarz Zbożowy.
Jak informują ukraińskie media, Rosjanie zaatakowali jedną z dzielnic Chersonia za pomocą drona. Jedna osoba została ranna, sama zwróciła się o pomoc do lekarzy.
Minister obrony Wielkiej Brytanii sugeruje, że Ukraina mogłaby użyć rakiet Storm Shadow do ataku na Rosję. "W wywiadzie dla BBC John Healey powiedział, że dostarczenie rakiet nie uniemożliwia Zełenskiemu wykorzystania ich do ataków na cele w Rosji" - pisze Nexta.
Polityk dodał jednak, że "trzeba to jednak zrobić w ramach międzynarodowego prawa humanitarnego".
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin rozpoczął w piątek wizytę na Ukrainie, pierwszą od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na ten kraj w lutym 2022 roku. Hierarcha weźmie udział w uroczystościach w sanktuarium w Berdyczowie i przeprowadzi rozmowy z przedstawicielami władz Ukrainy.
Kardynał Parolin przybył na Ukrainę jako papieski legat na niedzielne uroczystości zakończenia pielgrzymki katolików obrządku łacińskiego w narodowym sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie w obwodzie żytomierskim.
Sanktuarium odbudowane ze zniszczeń czasów ZSRR jest od lat 90. celem licznych pielgrzymek, w tym także pieszych. Przybywają one tam od chwili wybuchu wojny na lipcowy odpust i modlitwę o pokój. W pierwszym roku rosyjskiej inwazji rzymskokatoliccy biskupi Ukrainy dokonali w Berdyczowie aktu zawierzenia narodu ukraińskiego Matce Bożej.
W liście do kardynała Parolina, opublikowanym przez Watykan przed jego podróżą, papież Franciszek napisał: „Wszystkich zachęcam do żarliwej modlitwy. Prośmy Królową Pokoju o zakończenie wojny na Ukrainie i w innych częściach świata”. Podkreślił także, że modlitwą będzie towarzyszył tej misji swojego wysłannika.
Watykan poinformował, że podczas wizyty, która potrwa do 24 lipca, watykański sekretarz stanu będzie we Lwowie i Odessie oraz w Kijowie.
W ukraińskiej stolicy kardynał Parolin odwiedzi katedrę greckokatolicką i spotka z arcybiskupem większym Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Swiatosławem Szewczukiem. Przeprowadzi także rozmowy z władzami politycznymi i religijnymi kraju. Być może spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Wcześniej wielokrotnie jako wysłannik Franciszka przebywał na Ukrainie papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, który zawoził pomoc humanitarną. W zeszłym roku wizytę złożył szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul Richard Gallagher.
Źródło: PAP
Jak podaje Ukrinform, w Mikołajowie w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego trzy osoby zginęły, a pięć zostało rannych. Wśród zabitych było dziecko. Rakieta uderzyła w plac zabaw na dziedzińcu jednego z budynków. Łącznie uszkodzone zostały trzy domy mieszkalne i przedszkole.
"30 ukraińskich urzędników podejrzanych o defraudację środków przeznaczonych na cele wojskowe" - podaje The Kyiv Independent. Jak czytamy, policja odkryła schemat defraudacji obejmujący 3,3 mln dolarów przeznaczonych z budżetu państwa na rzecz ukraińskiej armii.
Rosyjscy turyści masowo odwołują udział w wycieczkach na Krym w związku z "trudną sytuacją dotyczącą bezpieczeństwa", przekazał w piątek ukraiński wywiad wojskowy HUR na swoim kanale Telegram. Szczególnie często odwoływane są wyjazdy do Sewastopola, poinformował portal Kyiv Independent.
O ile rezygnacje z pobytów na Krymie przekraczały w czerwcu 30 proc., to w samym Sewastopolu urlopowicze odwołali aż 80 proc. rezerwacji.
"Na masową rezygnację z wakacji na Krymie ma wpływ niska jakość działania systemów obrony przeciwlotniczej" - stwierdził HUR. W ubiegłym miesiącu trzy osoby zginęły, kiedy siły rosyjskie zestrzeliwały ukraińskie drony, przypomniał portal.
Rosja utrzymuje bazy wojskowe na Krymie, a zwłaszcza w Sewastopolu, porcie kremlowskiej floty czarnomorskiej, aczkolwiek znaczna jej część została w ostatnich tygodniach wyprowadzona poza półwysep z powodu celnych ukraińskich uderzeń.
O ile nie można zweryfikować twierdzeń ukraińskiego wywiadu, o tyle wcześniejsze doniesienia wskazują, że branża turystyczna Krymu ma poważne kłopoty. W maju lokalne sanatoria i ośrodki oferowały 40 proc. zniżki, aby skłonić do przybycia rosyjskich gości, skonkludował portal.
Źródło: PAP
- Rosyjskie wojska przeprowadziły atak rakietowy na dzielnicę mieszkalną Mikołajowa. Według wstępnych informacji są ofiary śmiertelne - powiedział burmistrz Mikołajowa Ołeksandr Sienkowycz.
"Wiemy już o trzech ofiarach śmiertelnych, w tym dziecku" - dodał.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że dzięki Polsce Ukraina szybciej otrzyma samoloty myśliwskie F-16, na które czeka już od wielu miesięcy.
W tym roku te samoloty mają przekazać Ukrainie Dania i Holandia. Być może chodzi o to, że Polska pomoże przy ich obsłudze, dostosowaniu, naprawie, czy magazynowaniu części zapasowych przy użyciu polskiej infrastruktury - jak pisze portal Forsal.pl.
Opancerzony pojazd organizacji World Central Kitchen stanął w płomieniach trafiony rosyjskim pociskiem. Według TVN kierował nim Polak. Nikomu nic się nie stało.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał członków brytyjskiego rządu do zniesienia wszelkich ograniczeń dotyczących ataków z użyciem brytyjskiej broni na terenie Federacji Rosyjskiej.
- Gdy tylko będziemy mogli uderzyć dalej niż w pobliżu granicy, w szczególności na rosyjskie lotniska wojskowe, nie tylko uchronimy się przed wszelkimi rosyjskimi działaniami ofensywnymi, ale także zabezpieczymy nasze wysunięte pozycje i miasta przed rosyjskimi bombami - mówił Zełeński, przemawiając do rządu brytyjskiego.
- Proszę, abyście wykazali w tym swoje przywództwo i proszę, przekonajcie innych partnerów do zniesienia ograniczeń. Potrzebujemy tego kroku, który zmusi Rosję do szukania pokoju. Moskwa wie, że wy, w Londynie, możecie podejmować decyzje, które mogą położyć kres tej wojnie – dodał.
Kolejny rosyjski odrzutowiec szturmowy Su-25 został zestrzelony przez ukraińskich artylerzystów przeciwlotniczych w obwodzie donieckim - poinformowały Połączone Siły Zadaniowe "Chortytsia". Samolot został zestrzelony gdy leciał w kierunku Pokrowska i próbował ostrzelać pozycje Sił Obronnych. Samolot szturmowy został zestrzelony przez artylerzystów przeciwlotniczych 110. brygady imienia generała porucznika Marka Bezruczko - pochwailiły się SZU.
Siły "Południa":
"Okupanci wywierają presję ostrzałem artyleryjskim, nalotami z powietrza, przy użyciu dużej liczby dronów różnego typu i aktywnie prowadząc rozpoznanie z powietrza. W ciągu ostatniej doby na obszarze operacyjnym zarejestrowano loty 259 bezzałogowych samolotów zwiadowczych.
Wróg użył 193 dronów FPV, 15 dronów szturmowych Lancet i 2 Privet-82 oraz zrzucił wczoraj 227 sztuk amunicji odłamkowej z dronów różnych typów".
Wołodymyr Zełenski zwrócił się do nowego rządu Wielkiej Brytanii o zniesienie ograniczeń dotyczących użycia zachodniej broni na cele w Federacji Rosyjskiej i "wykazanie się przywództwem w tej kwestii".