Prezydent Ukrainy stwierdził, że choć „Partia Republikańska jest różnorodna”, to jednak większość jej członków „wspiera Ukrainę i ukraiński naród”. - Mamy ponadpartyjne wsparcie i dobre relacje z republikańską częścią amerykańskiego systemu politycznego — podkreślił. Zapewnił, że jeśli prezydentem zostanie Donald Trump, będzie z nim współpracował.
Rząd niemiecki sceptycznie odpowiedział na sugestię lidera opozycji Friedricha Mertza, że Berlin powinien dołączyć do sojuszników w dostarczaniu zachodnich myśliwców Ukrainie. Rzecznik rządu Steffen Gebestreit podkreślił, że niemiecka Bundeswehra nie ma F-16, ale używa Eurofighter Typhoonów, co czyni propozycję Mertza niepraktyczną ze względu na różne wymagania szkoleniowe.
Hiszpania dostarczyła Ukrainie nową dostawę pomocy wojskowej, w tym dziesięć naprawionych czołgów Leopard 2A4.
Rosyjskie Zakłady Lotnicze Sokół przekazały partię myśliwców przechwytujących MiG-31 rosyjskiej armii. Z przekazanego komunikatu wynika, że rosyjski resort obrony otrzymał pierwszą partię myśliwców MiG-31 w tym roku. Samoloty miały przejść "naprawy i modernizację". Samoloty z przekazanej resortowi obrony Rosji partii miały trafić już do swoich baz docelowych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek, że potrzeba 25 systemów obrony powietrznej Patriot, aby całkowicie "zamknąć niebo" nad krajem i uniemożliwić rosyjskie ataki lotnicze i rakietowe.
"Jeśli chodzi o strukturę naszej obrony powietrznej, aby całkowicie zamknąć Ukrainę, według naszych wojskowych, potrzebujemy 25 systemów. To będzie całkowicie zamknięte ukraińskie niebo" - zaznaczył Zełenski na konferencji prasowej w Kijowie.
Jednocześnie zauważył, że Patriot nie jest jedynym systemem, którego potrzebuje Ukraina, ale całego kompleksu środków obronnych. "Sam Patriot nie będzie w stanie działać, ale jest głównym elementem całego systemu i najpotężniejszym, ponieważ nic innego nie zwalcza pocisków balistycznych".
Zełenski dodał, że nie może powiedzieć, ile takich systemów ma obecnie Ukraina i ile będzie ich w przyszłości. "Ale kiedy na szczycie NATO podjęto decyzję w sprawie (dostarczenia) pięciu systemów, to rozumiecie jak poważny jest to wkład" w naszą obronę - stwierdził.
Według Zełenskiego Rosja często ostrzeliwuje magazyny gazu na zachodzie Ukrainy, co stwarza zagrożenie dla krajów sąsiednich, które mogą zostać bez tego surowca w sezonie grzewczym. "W interesie tych krajów jest pomóc Ukrainie z wykorzystaniem sił obrony powietrznej dla ochrony tych magazynów poprzez zestrzeliwanie rosyjskich rakiet nad terytorium Ukrainy" - oświadczył prezydent.
Zauważył, że rosyjskie rakiety mogłyby być zestrzeliwane przez Polskę, gdy lecą w jej kierunku.
"Ze względu na bezpieczeństwo zarówno zachodniej części naszego państwa, gdzie znajdują się magazyny gazu, jak i Polski, ponieważ jest to ten sam kierunek rosyjskiego pocisku, uważałem, że jest absolutnie usprawiedliwione, jeśli Polska nam pomoże - zestrzelić pociski, które lecą dokładnie w kierunku Polski. Mówimy o tym właśnie kierunku, kierunku ukraińskich zbiorników gazu, gdzie często lecą" rakiety - powiedział Zełenski.
Przypomniał, że od samego początku wojny taka pomoc była "czerwoną linią" dla niektórych partnerów w NATO, gdzie decyzje podejmowane są w drodze konsensusu, choć nie wszyscy w Sojuszu uważają to za "czerwoną linię".
Zełenski zaznaczył, że z tego względu Ukraina zaczęła działać dwustronnie. Przypomniał, że w umowie o bezpieczeństwie z Polską temat ten jest "prawnie podniesiony" i istnieje techniczne rozpatrzenie tej kwestii. "Nie mogę dziś zagwarantować, że w 100 procentach, ale wierzę, że zrobiliśmy pierwszy krok w tym kierunku. Dalej są niuanse" - dodał.
Prezydent Ukrainy zapewnił, że zamierza współpracować z Donaldem Trumpem, jeśli ten wygra tegoroczne wybory prezydenckie w USA. "Jeśli Donald Trump zostanie prezydentem, będziemy współpracować. Nie boję się tego" - powiedział Zełenski. Zauważył, że "Partia Republikańska jest różna", ale większość w niej "wspiera Ukrainę i naród ukraiński". "Mamy dwupartyjne poparcie i mamy silne relacje z republikańską częścią amerykańskiej polityki" - powiedział ukraiński przywódca.
Mówiąc o dostawach samolotów F-16 dla Ukrainy Zełenski stwierdził, że to decyzja strategiczna. "Ale liczba (samolotów) nie jest jeszcze strategiczna (...) Nie mogę teraz powiedzieć, ile będzie tych samolotów. Czy będzie ich wystarczająco dużo? Z pewnością nas wzmocnią, ale czy te samoloty wystarczą, aby walczyć na równi z rosyjską flotą powietrzną? Uważam, że nie wystarczą. Czy liczymy na więcej? Tak" - powiedział prezydent.
Jego zdaniem mobilizacja w Ukrainie przebiega zgodnie z planem w dwa miesiące po przyjęciu ustawy w tej sprawie. Kraj nie ma jednak wystarczającej liczby poligonów do przygotowania żołnierzy, ale trwa ich budowa - dodał. Zapytany, czy baza szkoleniowa ukraińskich żołnierzy może zostać rozszerzona poza granice kraju, odpowiedział, że "tak i jest to jedno z zagadnień naszej dwustronnej umowy z Polską" (PAP)
Zurab Iaszwili, ochotnik walczący na Ukrainie w Legionie Gruzińskim , zmarł w szpitalu we Lwowie po odniesionych ranach w walce – napisał 15 lipca na Facebooku jego przyjaciel i towarzysz Vano Nadiradze.
Gruziński portal Civil.ge podał, że na Ukrainie zginęło co najmniej 53 gruzińskich bojowników, a gruzińska służba Radia Wolna Europa/Radio Liberty podała, że zginęło ich co najmniej 60.
Agencja Reuters podała, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego celem jest przygotowanie wszystkich elementów planu pokojowego w listopadzie, tak aby Kijów mógł zwołać drugi międzynarodowy szczyt poświęcony jego wizji pokoju.
„Postawiłem sobie za cel, że w listopadzie będziemy mieć w pełni gotowy plan” – powiedział.
Dodał również, że 23 umowy o bezpieczeństwie, jakie Kijów zawarł ze swoimi partnerami, opiewają już na kwotę 38 miliardów dolarów.
Rosyjsko-amerykańska dziennikarka Masza Gessen została dziś skazana zaocznie przez moskiewski sąd na osiem lat więzienia, podała agencja AFP.
Sąd skazał ją za „świadome rozpowszechnianie fałszywych informacji o użyciu armii rosyjskiej”.
Pod koniec czerwca i na początku lipca Niemcy wysłały do Kijowa znaczną pomoc wojskową, obejmującą czołgi, bojowe wozy piechoty, systemy obrony powietrznej HIMARS i IRIS-T. Pakiet, o którym poinformował Merkur, obejmował 39 czołgów z niemieckiego przemysłu obronnego i Bundeswehry.
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na Ukrainę ceny gazu dla rosyjskich gospodarstw domowych wzrosły o 34 proc.; podwyżki tych cen są jednym ze sposobów władz na finansowanie wojny – zauważyło w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 1 lipca Rosja podniosła ceny gazu na rynku krajowym o 11,2 proc., a podwyżka ta niemal na pewno ma zwiększyć przychody z rynku krajowego w obliczu zmniejszenia wielkości eksportu gazu do Europy. To z kolei jest konsekwencją sankcji nałożonych na Rosję po napaści na Ukrainę oraz celowego zmniejszenia przez nią eksportu do Europy w odpowiedzi na te ograniczenia. Przypomniano, że w 2023 roku Gazprom odnotował stratę netto w wysokości około 629 mld rubli (6,9 mld dolarów), co było jego największą roczną stratą od 25 lat.
Jak dodano, uważa się, że Gazprom, będący największym państwowym koncernem energetycznym, ma monopol na dostawy na rynek krajowy, zatem podwyżki cen są regulowane przez rosyjski rząd. To nie dotyczy innych producentów, takich jak Novatek, którzy mają mniejszy udział w rynku.
80 proc. Rosjan nie może pozwolić sobie na wakacje w kraju - poinformował w poniedziałek niezależny rosyjski portal Moscow Times, opierając się na oficjalnych danych z branży turystycznej.
Cztery piąte obywateli jest w stanie wydać na wyjazd do 15 tys. rubli (około 660 zł), a średni koszt wakacji to 70 tys. (ponad 3 tys. zł) - zauważył portal.
Z powodu wzrostu cen usług turystycznych Rosjanie częściej wybierają wyjazdy weekendowe i do regionów najbliższych miejscu zamieszkania. 74 proc. ankietowanych oceniło, że ceny wyjazdów wakacyjnych nadal rosną. Wzrost ten dotyczy zarówno kosztów zakwaterowania, jak też lotów - poinformowali autorzy badania, cytowani przez Moscow Times.
Najpopularniejsze kierunki turystyczne w Rosji to leżące na południu kraju miasta Krasnodar i Soczi. Wyjazd na Daleki Wschód wybrało 29 proc. turystów planujących wakacje, Arktykę - 21 proc., a 19 proc. - Syberię - przekazał portal.
Źródło: PAP
Niemcy miały potajemnie przekazać Ukrainie duży pakiet pomocowy, obejmujący m.in. 39 czołgów, 20 bojowych wozów piechoty, wyrzutnie rakiet i systemy przeciwlotnicze.
"Przeprowadzono atak na rosyjską jednostkę wojskową w okupowanym Sewastopolu. Według kanału Krymskij Wieter uszkodzona została stacja radiolokacyjna. Doszło także do eksplozji na stanowisku systemu S-400" - opisuje Biełsat.
Jak pisze Suspilne, od momentu rosyjskiego ataku rakietowego na Kijów (8 lipca) w placówkach medycznych nadal przebywa 28 dorosłych osób, które odniosły wówczas obrażenia. Stan trzech z nich jest poważny. W szpitalach przebywa także pięcioro rannych dzieci, również rannych w wyniku rosyjskiego ataku.
Łukaszenka i Kreml rozważają scenariusz, w którym kilka tysięcy Palestyńczyków może zostać użytych w wojnie hybrydowej przeciwko Polsce. Tymczasem to Chiny mogą mieć niebawem wpływ na sytuację na polskiej granicy z Białorusią. Tak uważa Paweł Łatuszka, jeden z liderów białoruskiej opozycji.
Nagranie przedstawiające zniszczony przez Rosjan Wołczańsk, położony na wschodzie Ukrainy.
Kaja Kallas złożyła rezygnację z funkcji premier Estonii na rzecz stanowiska szefowej dyplomacji w Unii Europejskiej. "Kallas stała na czele estońskiego rządu od 2021 roku. Następczynią Kallas na stanowisku premiera Estonii ma zostać Kristen Michal, który obecnie pełni funkcję Ministra Klimatu" - dodaje Biełsat.
Ukraina nie ulegnie złu, które przelewa krew dla własnego chorego zadowolenia, które gardzi prawdą ludzką i boską oraz dezawuuje wszystkich poza sobą. Właśnie na tym Rosja buduje swoją państwowość, ale my jesteśmy inni - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski w Dniu Ukraińskiej Państwowości.
Jak przypomniał, 8 lipca pocisk manewrujący Ch-101 wystrzelony przez wojska rosyjskie uderzył w kijowski szpital dziecięcy Ochmatdyt. "Świat zobaczył tysiące zdjęć i filmów z tego, co się stało. I jak zjednoczyli się Ukraińcy. Świat zobaczył, jak Ukrainę chcą zabić. I mimo wszystko Ukraina podnosi się po ciosach" - powiedział prezydent w nagraniu zamieszczonym w poniedziałek na Telegramie. (https://tinyurl.com/ysf2yaj4)
"To jest Ukraina, która zachowała się przez wieki, bez względu na to, co się działo. Bez względu na to, jacy najeźdźcy przybywają na nasze ziemie, Ukraina zawsze znajduje siłę, aby nie tylko wytrzymać, ale także zachować to, co oddziela nas - ciebie i mnie - od zła" - zaznaczył.
Według prezydenta Ukraina walczy ze straszliwym wrogiem, którego nie można nazwać człowiekiem i który jest nieskończenie daleki od prawdziwego chrześcijaństwa. "Jego istotą jest ruina, śmierć, którą przynosi i którą musimy pokonać" - podkreślił Zełenski.
Powiedział jednak, że "Ukraina nie może zgodzić się na mniej niż życie i mniej niż zachowanie siebie".
Zdaniem Zełenskiego historia Ukraińców na tej ziemi liczy ponad 1000 lat. "I bez względu na to, kto tu przybył, bez względu na to, kto robił wszystko, aby Ukraina nie była sobą, nie (zdołał) złamać naszego narodu i ducha tej ziemi. Nie złamał tego, co czyni nas Ukrainą" - oświadczył.
Podziękował wszystkim, którzy po ataku przybyli do szpitala Ochmatdyt, aby pomóc poszkodowanym, którzy ratują ludzi po innych podobnych rosyjskich zbrodniach i tym, którzy nie milczą i szukają rozwiązań, aby wesprzeć obronę życia ludzi na Ukrainie.
"Toczy się walka o naszą niepodległość. O to, by następne pokolenia mogły tę niepodległość odziedziczyć - (...) a nie o nią walczyć. Abyśmy mogli dać im dumę z Ukrainy, a nie jej ból. I żeby już żadni "putinowie" nie odważyli się sprowadzić tu ruiny i cierpienia" - podkreślił.
Źródło: PAP
Jak podaje Ukrinform, kolejny gruziński ochotnik zginął w Ukrainie, walcząc z armią rosyjską. Zmarł w szpitalu we Lwowie, w wyniku odniesionych obrażeń. "Według dostępnych informacji od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej w Ukrainie zginęło ponad 60 gruzińskich żołnierzy" - czytamy.
Przedstawiciele Unii Europejskiej mają zbojkotować szczyt ministrów spraw zagranicznych Węgier z powodu „misji pokojowej Orbana”, w tym jego wizyty w Moskwie.
"Bruksela może zorganizować swój szczyt w tych samych terminach, które zaplanował Budapeszt – 28-29 sierpnia. Plan został już nieformalnie omówiony z kilkoma krajami UE, w tym z Francją i Niemcami, a w środę zostanie zaprezentowany 27 stałym przedstawicielom UE. Bojkotując spotkanie ministrowie spraw zagranicznych chcą „wysłać jasny sygnał, że Węgry nie wypowiadają się w imieniu UE” - opisuje Nexta.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
