Holandia zezwoliła Ukrainie używać przekazanych przez nią myśliwców F-16 do ataków w głąb Rosji. Przewodniczący parlamentu Gruzji Szałwa Papuaszwili z partii rządzącej Gruzińskie Marzenie w poniedziałek podpisał ustawę o przejrzystości wpływów zagranicznych, zwaną ustawą o tzw. agentach zagranicznych.
Pokaż od:
3 czerwca 21:56

Na dziś to wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.

3 czerwca 21:47

Wbrew narracji rządu w Budapeszcie Węgry mają duże zapasy wojskowe, które mogłyby zostać przekazane Ukrainie – twierdzi Andras Racz, węgierski ekspert ds. bezpieczeństwa z think tanku DGAP. Ocenia jednak, że obecny rząd Viktora Orbana się na to nie zdecyduje, poinformował PAP. 

Węgierska armia posiada kilkaset wozów bojowych BTR-80, które w znacznej części znajdują się w fazie wycofania z eksploatacji – napisał w niedzielę Racz na swoim profilu na Facebooku. Według niego przekazanych mogłoby zostać również sporo sprzętu artyleryjskiego i technicznego.

Rząd w Budapeszcie konsekwentnie sprzeciwia się jednak pomocy militarnej dla Kijowa. „Węgry nigdy nie udzieliły tego rodzaju pomocy wojskowej i nie udzielą jej tak długo, jak długo obecny rząd będzie u władzy” – podkreśla ekspert DGAP.

W kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego Fidesz, partia premiera Viktora Orbana, skoncentrowała się na wojnie na Ukrainie. Według rządowej narracji tylko Fidesz gwarantuje trzymanie się kraju z daleka od wojny na Wschodzie.

„Straszenie, że Węgrzy +zostaną wciągnięci w wojnę+ lub węgierska młodzież zostanie zmuszona do walki za Ukrainę, jest po prostu nieprawdziwe” – twierdzi Racz. „Ani UE, ani NATO nie mogą zdecydować, że państwa członkowskie będą zobowiązane do wysłania wojsk na Ukrainę, jeśli tego nie chcą” – dodaje analityk.

W jego ocenie najlepsza gwarancja, że Węgrzy nie będą musieli uczestniczyć w wojnie, to skuteczne bronienie się Ukrainy przed rosyjską inwazją. „Dopóki Ukraina będzie walczyć, Rosja po prostu nie będzie miała siły, by zaangażować się w otwartą konfrontację z NATO” – twierdzi Racz.

3 czerwca 21:13

W ciągu ostatniej doby doszło do 102 potyczek ma całej linii frontu w Ukrainie - poinformował ukraiński sztab generalny. Walki toczą się na kierunkach: Charków, Kupiańsk, Siewiersk i Pokrowsk.

3 czerwca 20:39

Włochy prawdopodobnie wyślą na Ukrainę drugi system obrony powietrznej SAMP/T — poinformowała agencja Reutera. 

System, znany również jako MAMBA, to francusko-włoska bateria, która może śledzić dziesiątki celów i przechwytywać 10 jednocześnie. Jest to jedyny europejski system zdolny do przechwytywania pocisków balistycznych.

Władze Francji i Włoch wspólnie dostarczyły pierwszy system w 2023 roku, ale w ostatnich miesiącach Ukraina wielokrotnie wzywała partnerów do zapewnienia większej pomocy w zakresie obrony powietrznej.

3 czerwca 20:15

Izba wyższa szwajcarskiego parlamentu odrzuciła przyznanie Ukrainie pomocy w wysokości 5 miliardów franków (około 5,5 miliarda dolarów) - poinformował Reuters.

Odrzucony projekt ustawy przewidywał także przydział 10,1 miliarda franków siłom zbrojnym Szwajcarii. Poparło go 15 deputowanych, ale sprzeciwiło się 28. "Posłowie argumentowali, że pakiet narusza tak zwaną zasadę dotyczącą hamulca zadłużenia obowiązującą w Szwajcarii" – wyjaśnia Reuters.

3 czerwca 19:36

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ściga szefa rosyjskiej młodzieżowej organizacji paramilitarnej Junarmia na okupowanym Krymie, który w miejscowych szkołach werbuje uczniów do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie.

SBU poinformowała w poniedziałek, że kierujący krymską Junarmią „rosyjski propagandysta” Serhij Hawrylczuk otrzymał status podejrzanego w śledztwie w sprawie naruszenia praw i zwyczajów wojny, które dotyczy również m.in. zaprzeczania agresji Rosji wobec Ukrainy.

Hawrylczuk, „będąc na swoim +stanowisku+, masowo angażuje miejscowych uczniów do udziału w organizacji militarnej kraju agresora. Instrukcje na temat wysyłania uczniów do Junarmii są kierowane do każdej szkoły półwyspu (Krymskiego)” – napisała SBU w komunikacie.

Ukraińska służba wyjaśniła, że na zajęciach Junarmii instruktorzy ideologicznie nastawiają dzieci przeciwko Ukrainie oraz szkolą je do używania broni palnej, rozpoznania wojskowego i sabotażu. Prowadzone są też tam zajęcia dotyczące rozminowywania.

3 czerwca 19:12

Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow spotkał się z ministrem obrony Japonii Minoru Kiharą i podziękował za wsparcie dla jego kraju.

„Miałem zaszczyt spotkać się z ministrem obrony Japonii Minoru Kiharą. Jestem wdzięczny za ważną pomoc w leczeniu i rehabilitacji naszych żołnierzy. Jestem wdzięczny mojemu japońskiemu partnerowi za jego ważny wkład w zwycięstwo Ukrainy — od lutego 2022 roku Japonia przekazała Ukrainie ponad 7 miliardów dolarów pomocy, w tym wsparcie humanitarne i nieśmiercionośny sprzęt wojskowy” - napisał Umerow po spotkaniu.

3 czerwca 18:44

Wiceprezydentka USA Kamala Harris i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan będą reprezentować Stany Zjednoczone podczas szczytu pokojowego nt. wojny w Ukrainie, który odbędzie się w Lucernie w Szwajcarii - podał w poniedziałek Biały Dom.

Potwierdziły się tym samym doniesienia, że na szczycie nie będzie obecny prezydent Joe Biden.

3 czerwca 18:08

Papież Franciszek wysłał na Ukrainę transport lekarstw pierwszej potrzeby o wartości 100 tys. euro - poinformował w poniedziałek portal Vatican News. Jak zaznaczono, to kolejny gest papieża wobec ludności tego kraju.

Portal watykańskich mediów przypomniał, że od początku wojny z inicjatywy papieża wysłano wiele transportów pomocy humanitarnej na Ukrainę, w tym także generatory prądu, żywność i podstawowe artykuły, koszulki termiczne, koce.

W sobotę wysłany został transport leków, przeznaczonych przede wszystkim dla osób rannych. Te środki medyczne to darowizna dla Urzędu Dobroczynności Apostolskiej.

3 czerwca 17:41

W wywiadzie dla prorządowej białoruskiej telewizji ONT minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó wyraził wątpliwości co do udziału swojego kraju w Szczycie Pokojowym w Szwajcarii, podając jako powód nieobecność Rosji.

3 czerwca 17:12

Ukraińska armia: Zniszczyliśmy rosyjską stację radiolokacyjną

iły Operacji Specjalnych (SSO) Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zniszczeniu nowoczesnej rosyjskiej stacji radiolokacyjnej, przeznaczonej do wykrywania celów powietrznych, w tym poruszających się na małych wysokościach.

Ukraińcy zlokalizowali mobilną stację radarową o nazwie Kasta-2E2 na jednym z odcinków frontu podczas zwiadu lotniczego – powiadomiły SSO w sieciach społecznościowych.

„Ten model radaru jest uważany za najnowocześniejszą broń zaprojektowaną do kontrolowania przestrzeni powietrznej, określania współrzędnych i rozpoznawania celów powietrznych, w tym lecących na bardzo niskich wysokościach” - ogłoszono w komunikacie.

SSO wyjaśniły, że stacja, która zajmowała się m.in. śledzeniem dronów, została zniszczona przez ukraińskie drony uderzeniowe. W komunikacie przypomniano, że po raz pierwszy Rosjanie użyli tej stacji w 2021 r. w okupowanej części obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy.

3 czerwca 16:31

Litewska minister gospodarki i innowacji Ausrine Armonaite podpisała umowę z niemieckim producentem broni Rheinmetall na budowę fabryki amunicji na Litwie. Wiadomość ta pojawia się, gdy Zachód stara się zwiększyć swoje zdolności produkcyjne w zakresie artylerii, aby zaspokoić potrzeby Ukrainy na polu bitwy i wzmocnić własne arsenały w związku z potencjalnym zagrożeniem ze strony Rosji.

3 czerwca 15:56

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych dodało szereg brytyjskich "przedstawicieli establishmentu", dziennikarzy i ekspertów do listy osób, którym zakazano wjazdu do Rosji, twierdząc, że robi to z powodu ich "wrogich" działań.

3 czerwca 15:35

Minister obrony Ukrainy Rustem Umyerov wezwał wiodące światowe firmy obronne i gigantów technologicznych do inwestowania w produkcję broni na Ukrainie i tworzenia wspólnych przedsiębiorstw obronnych. 

Spotkał się on na Azjatyckim Szczycie Bezpieczeństwa z przedstawicielami wiodących światowych firm obronnych i gigantów technologicznych, w tym BAE Systems, Lockheed Martin, Airbus, Boeing, Saab, Google i Oracle oraz kilkunastu innych firm obronnych. Wezwał ich do inwestowania w produkcję broni na Ukrainie i tworzenia wspólnych przedsiębiorstw obronnych

3 czerwca 15:13

Prezydent Zełenski weźmie udział w szczycie G7 we Włoszech

Wołodymyr Zełenski weźmie udział w zbliżającym się szczycie G7 we Włoszech online lub osobiście - poinformował w poniedziałek jego rzecznik w mediach państwowych.

Kluczowym punktem programu, który odbędzie się w południowych Włoszech w dniach 13–15 czerwca, będą sposoby wykorzystania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc Ukrainie.

"Niestety, nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć, że prezydent fizycznie weźmie udział w szczycie G7, ale w każdym razie, czy to online, czy fizycznie, nie ma wątpliwości, że tam będzie" – powiedział ukraińskiej telewizji rzecznik prezydenta Siergiej Nikiforow, cytowany przez AFP.

Zełenski zwiększa poparcie dla szczytu pokojowego na Ukrainie, który odbędzie się 15 i 16 czerwca, odwiedzając kilka europejskich stolic oraz odwiedzając Singapur i Filipiny.

3 czerwca 14:50

Władimir Putin nie chce bezpośredniej wojny z NATO ani nie chce wojny nuklearnej - ocenił w opublikowanym poniedziałek wywiadzie dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin. Wyraził przekonanie, że Ukraina odeprze rosyjską agresję.

W wywiadzie udzielonym brytyjskim mediom z okazji przypadającej w czwartek 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii Radakin ocenił, że wybuch III wojny światowej nie jest bliski, i ostrzegł przed używaniem "nieprecyzyjnego języka". Przekonywał, że sytuacja na świecie stała się po prostu "trochę bardziej niebezpieczna". Wyraził jednak przekonanie, że jeśli kiedykolwiek pojawi się kolejne egzystencjalne zagrożenie, takie jak to, które kiedyś stanowiły nazistowskie Niemcy, brytyjskie społeczeństwo ponownie stanie na wysokości zadania. "Myślę, że nasz naród ma tę dumę, ma to zaangażowanie" - powiedział.

3 czerwca 14:33

Dwóch cywilów, w tym 12-letni chłopiec, zginęło w rosyjskim bombardowaniu Mychajliwki w obwodzie donieckim - poinformował szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej.

Dodał, że siły rosyjskie zrzuciły kierowaną bombę lotniczą na wieś rankiem 3 czerwca i powtórzyły atak półtorej godziny później. Co najmniej pięć domów zostało uszkodzonych.

3 czerwca 13:59

Większość opozycji ma w poniedziałek podpisać Kartę Gruzińską prezydentki Zurabiszwili

Większość partii opozycyjnych zamierza podpisać w poniedziałek proponowaną przez prezydentkę Salome Zurabiszwili Kartę Gruzińską – podała telewizja Formula. Jest to plan działania dla sił proeuropejskich w odpowiedzi na uchwalenie „prawa rosyjskiego” i przed wyborami do parlamentu.

Rozmowy partii opozycyjnych rozpoczęły się w poniedziałek przed południem i będą trwać cały dzień – powiedział PAP Zurab Dżaparidze z partii Girczi - Więcej Wolności.

„Kartę Gruzińską podpisze najprawdopodobniej większość partii opozycyjnych, chociaż niektóre zgłosiły zastrzeżenia. Karta mówi o konieczności realizacji dziewięciu kroków wskazanych przez Komisję Europejską jako warunek rozpoczęcia rozmów akcesyjnych” – powiedział Dżaparidze.

Sygnatariusze Karty zobowiążą się, że w przypadku zwycięstwa w wyborach parlamentarnych w październików zrealizują proeuropejskie reformy. „Najważniejsze z nich są cztery. To reformy w zakresie sądownictwa, walki z korupcją, systemu wyborczego i deoligarchizacji” – powiedział Dżaparidze.

Prezydentka Zurabiszwili ma wystąpić w roli swego rodzaju lidera i patrona opozycji, jednak nie zamierza uczestniczyć w wyborach.

Dżaparidze podkreślił, że Gruzja znajduje się obecnie „na rozdrożu”, co pokazało przyjęcie przez rządzące Gruzińskie Marzenie ustawy o przejrzystości wpływów zagranicznych pomimo masowych protestów. Po odrzuceniu prezydenckiego weta ustawę podpisał przewodniczący parlamentu Szałwa Papuaszwili. Zapowiedział on, że ustawa zostanie opublikowana w Dzienniku Ustaw i nabierze mocy prawnej we wtorek.

Gruzja, jak twierdzi Dżaparidze, stoi przed życiowym wyborem pomiędzy Europą i Rosją. „Musimy się zorganizować w taki sposób, żeby nie stracić miejsc na wyborach, tzn. zjednoczyć się w jeden front wyborczy. Chodzi o to, żeby żadna z mniejszych partii nie przepadła pod progiem wyborczym” - podkreślił.

Wśród opozycji trwają obecnie gorące debaty na temat scenariusza przyszłych działań. Część sił uważa, że należy stworzyć nie jeden wspólny, a na przykład dwa lub trzy fronty opozycji.

Źródło: PAP

3 czerwca 13:42

Dowódca sił zbrojnych Wielkiej Brytani: Putin nie chce bezpośredniej wojny z NATO

Władimir Putin nie chce bezpośredniej wojny z NATO ani nie chce wojny nuklearnej - ocenił w opublikowanym poniedziałek wywiadzie dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin. Wyraził przekonanie, że Ukraina odeprze rosyjską agresję.

W wywiadzie udzielonym brytyjskim mediom z okazji przypadającej w czwartek 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii Radakin ocenił, że wybuch III wojny światowej nie jest bliski, i ostrzegł przed używaniem "nieprecyzyjnego języka". Przekonywał, że sytuacja na świecie stała się po prostu "trochę bardziej niebezpieczna". Wyraził jednak przekonanie, że jeśli kiedykolwiek pojawi się kolejne egzystencjalne zagrożenie, takie jak to, które kiedyś stanowiły nazistowskie Niemcy, brytyjskie społeczeństwo ponownie stanie na wysokości zadania. "Myślę, że nasz naród ma tę dumę, ma to zaangażowanie" - powiedział.

Choć wojna na Ukrainie nie ma tej skali, Radakin zwrócił uwagę na podobieństwa między działaniami aliantów przeciwko nazistom a wspólnymi działaniami krajów zachodnich na rzecz pomocy Ukrainie w walce z inwazją Rosji. "To wojna ekonomiczna. To wojna logistyczna. To wojna produkcji przemysłowej. To wojna woli politycznej. To wszystko po prostu dla przywrócenia pokoju mieszkańcom Ukrainy" - podkreślił.

Ocenił, że mimo rozpoczętej przez Rosję ofensywy na obwód charkowski inwazja nadal jest fiaskiem. "Rosja dokonuje taktycznych postępów na lądzie. Ale (...) jeśli cofniemy się do marca 2022 roku, Rosja zajmowała ok. 17 proc. terytorium Ukrainy. Dziś ma 11 proc." - zauważył.

Zapytany, czy jego zdaniem Ukraina zwycięży, Radakin odparł: „Jestem tego pewny. Do końca czerwca Rosja straci 500 tys. ludzi - zabitych i rannych. Minęło już 800 dni wojny, którą Putin przewidywał na trzy dni. To trudne dla Ukrainy, ale musimy utrzymać nasze wsparcie".

Źródło: PAP

3 czerwca 13:20

Mapa aktualnej sytuacji na froncie