Na dziś to wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.
Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow przekazał, że ok. godz. 21:00 obrona powietrzna zestrzeliła dron nad położonym na wschód od Moskwy miastem Bałaszycha. Szczątki maszyny spadły na dom, ludzie zdążyli uciec, nikt nie został ranny - przekazał gubernator dodając, że władze pomogą w odbudowie budynku. Worobjow zaapelował do mieszkańców o zachowanie spokoju.
27 maja Rosjanie zaatakowali dronami kamikadze rejon nikopolski w obwodzie dniepropietrowskim. W ataku ranny został mężczyzna.
Jeśli Rosjanom uda się dokonać przełomu na froncie we wschodniej części Ukrainy, kraje bałtyckie i Polska nie będą czekać, aż rosyjskie siły dotrą do ich granic, tylko same wyślą wojska na Ukrainę - twierdzi niemiecki tygodnik "Spiegel".
"Ukraina coraz bardziej przechodzi do defensywy. Najważniejsi niemieccy ministrowie żądają więcej pieniędzy i broni, ale kanclerz Scholz pozostaje powściągliwy. Boi się eskalacji – i wyborów europejskich" - zauważył "Spiegel" w artykule zatytułowanym "Strach przed wielką wojną".
Wezwanie Scholza do powściągliwości "kontrastuje z gorzką rzeczywistością na Ukrainie". Rosjanie rozpoczęli ofensywę na wschodzie tego kraju kilka miesięcy temu. Bezlitośnie wykorzystują słabość ukraińskiej armii, której brakuje żołnierzy i amunicji - podkreślił tygodnik.
Projekty składające się na "Tarczę Wschód" będą realizowane tak, by nie dochodziło do wywłaszczeń - zapewnił w poniedziałek wiceszef MON Cezary Tomczyk. Pytany o ewentualne szkody w środowisku, odparł m.in., że "będą takie miejsca, w których te fortyfikacje muszą powstać".
Francuscy żołnierze będą prowadzili szkolenia wojskowe na terytorium Ukrainy; dokumenty w tej sprawie zostały już podpisane – oświadczył w poniedziałek naczelny dowódca ukraińskiej armii gen. Ołeksandr Syrski.
Dwa źródła poinformowały "Bild", że Warszawa podjęła wysiłki na rzecz stworzenia koalicji państw mających zapewnić "rozszerzoną obronę powietrzną" zachodniej części Ukrainy. Chodzi o to, by przechwytywać rosyjskie drony i pociski.
Według "Bilda" istnieje również dyskusja dotycząca transportu broni i amunicji na front oraz o szkoleniu ukraińskich wojskowych przez NATO na terytorium Ukrainy.
Członkostwo w NATO jest wciąż kluczowe dla Węgier, choć Budapeszt stara się zachować w pewnym sensie status państwa niezaangażowanego, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę – powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Sadecki z warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).
W wyniku rosyjskich ataków w poniedziałek w rejonie nowogrodzkim obwodu czernihowskiego ranne zostały dwie osoby - kobieta i mężczyzna - podał szef lokalnej administracji wojskowej Wiaczesław Czaus. Poszkodowani trafili do szpitali.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował w poniedziałek w Brukseli, że w związku z udziałem Rosji w wojnie hybrydowej przeciw UE, w tym Polsce, podjął decyzję o nałożeniu restrykcji na poruszanie się dyplomatów rosyjskich po kraju.
Szef MSZ zapowiedział, że ambasada rosyjska dostanie wkrótce notę w tej sprawie. - Będą to decyzje zarówno, jeśli chodzi o samą ambasadę, jak również personel konsularny Federacji Rosyjskiej w Polsce - poinformował.
Dyplomaci rosyjscy będą mogli się poruszać wyłącznie w ramach Mazowsza, a konsulowie jedynie w województwach, w których urzędują. Będzie to dotyczyło dyplomatów z wyjątkiem ambasadora. Jak dodał Sikorski, Polska nie jest jedynym krajem UE, który wprowadził tego typu ograniczenia. Inne państwa UE już mają takie przepisy.
- Liczymy, że kolejne pójdą naszym śladem – dodał Sikorski, podkreślając, że to decyzje, które leżą w gestii państw członkowskich.
Decyzja doczekała się już odpowiedzi Moskwy. Rosyjska rządowa agencja informacyjna TASS poinformowała, że reprezentująca Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji Maria Zacharowa powiedziała, że Rosja przeanalizuje notę Polski w sprawie ograniczenia ruchu rosyjskich dyplomatów i odpowie tak, że "rusofobiczna polska wierchuszka będzie tego żałować".
Szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow powiedział, że według ostatnich danych w wyniku rosyjskiego uderzenia na przedsiębiorstwo w jednej z dzielnic Charkowa jedna osoba zginęła, a dziesięć zostało rannych.
Rosjanie w poniedziałek znów zaatakowali Charków. Poinformowano o jednej ofierze i 11 rannych.
Zgromadzenie Parlamentarne NATO wezwało rządy państw członkowskich Sojuszu, aby zezwoliły Ukrainie na użycie broni dostarczonej przez Zachód do atakowania celów w Federacji Rosyjskiej.
Wojska rosyjskie uderzyły na Charków - podał mer miasta Ihor Terechow. "Przylot do Charkowa. Najpierw w centrum miasta" - napisał na swoim kanale w serwisie Telegram.
Zachodnie służby twierdzą, że za podpaleniami w Europie, które mają osłabić wsparcie dla Ukrainy, stoi rosyjski wywiad wojskowy GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy) - twierdzi w poniedziałkowej analizie dziennik "New York Times".
Zdaniem zachodnich służb bezpieczeństwa w Europie w ostatnim czasie wzrosła liczba drobnych operacji sabotażowych, których celem był m.in. magazyn w Wielkiej Brytanii, budynki w Łotwie, fabryka farb w Polsce oraz - co gazeta uznaje za "dziwne" - sklep Ikea w Litwie. Zatrzymano też kilka osób, którym zarzuca się, że jako współpracownicy rosyjskiego wywiadu planowały ataki na amerykańskie bazy wojskowe.
Hiszpania podpisała z Ukrainą dwustronną umowę ws. bezpieczeństwa
Na mocy umowy Hiszpania ma do końca 2024 roku przekazać Ukrainie uzbrojenie warte miliard euro. Według "El Pais" będzie to m.in. 19. używanych czołgów Leopard 2A4.
Rośnie liczba ofiar rosyjskiego ataku na hipermarket w Charkowie. W ataku na hipermarket "Epicentr" zginęło 18 osób i 48 zostało rannych - informują lokalne władze.
- Problem w tym, że w ciągu ostatnich miesięcy nie dostarczyliśmy Ukrainie tego, co obiecaliśmy. Stany Zjednoczone spędziły sześć miesięcy na uzgadnianiu nowego pakietu pomocowego. Europejscy sojusznicy, którzy obiecali milion sztuk amunicji, nie zbliżyli się nawet do tej liczby – powiedział Stoltenberg.
Szef NATO podkreślił, że poza Niemcami, które przekazały Ukrainie jeden dodatkowy system Patriot, sojusznicy nie spełnili swoich obietnic w zakresie obrony powietrznej.
Siły rosyjskie zaatakowały wieś Martowo (obwód charkowski) dwiema zmodyfikowanymi kierowanymi bombami lotniczymi rankiem 27 maja, raniąc 69-letnią kobietę - poinformowała Prokuratura Obwodu Charkowskiego.
- Ukraina może wykorzystywać szwedzką broń przeciwko celom na terenie Rosji, o ile działania te są zgodne z prawem wojennym - oświadczył w niedzielę minister obrony Szwecji Pal Jonson na łamach gazety "Hallandsposten".