Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy stwierdził, że nie ma argumentu przeciwko zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet nad Ukrainą przez sojuszników Kijowa. Ukraińskie wojsko potwierdziło, że w niedzielę na Krymie ziszczono okręt Cyklon zdolny do przenoszenia rakiet manewrujących. Instytut Studiów nad Wojną ocenia, że wojska rosyjskie koncentrują swoje siły na kierunku Sum, aby rozciągnąć front.
Pokaż od:
21 maja 21:54

To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo jutro od godziny 6. 

21 maja 21:49

Rosyjski dyplomata mówi, że UE będzie musiała zwrócić to, co "ukradła" w planie zamrożenia rosyjskich aktywów

Wysoki rangą rosyjski dyplomata, cytowany przez agencję prasową Tass, powiedział w poniedziałek, że plan Unii Europejskiej dotyczący skierowania zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na Ukrainę będzie miał "nieprzewidywalne" konsekwencje - podaje agencja Reutera. 

Tass podała, że Kirill Logvinov, pełniący obowiązki stałego przedstawiciela Rosji przy UE w Brukseli, powiedział rosyjskim dziennikarzom: "Jedyną przewidywalną rzeczą jest to, że ci w UE będą zobowiązani prędzej czy później zwrócić naszemu krajowi to, co zostało skradzione". 

21 maja 21:19

Amerykański prawicowy dziennikarz Tucker Carlson uruchomił nowy program telewizyjny we współpracy z rosyjską państwową siecią telewizyjną Rossiya 24, a pierwszy odcinek został udostępniony online 21 maja - podaje The Kyiv Independent. 

Wcześniej Carlson zasłynął m.in. z wywiadu z Władimirem Putinem

21 maja 20:53

Aktualizowana mapa frontu

21 maja 20:28

Zełenski: Samoloty NATO śledzą tory lotów rosyjskich rakiet, więc mogą je również zestrzeliwać

Dajcie nam broń, abyśmy mogli walczyć z Rosją u naszych granic - powiedział amerykańskiemu dziennikowi "The New York Times" prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Prezydent apeluje do krajów sojuszniczych, aby zwiększyły dostawy broni i amunicji do Ukrainy oraz zaczęły zestrzeliwać rosyjskie rakiety nad Ukrainą.

Zełenski w wywiadzie przekazał, że Ukraina ma dwie możliwości, aby bronić się przed nalotami i ostrzałami, i przy obu potrzebna jest zachodnia broń.

"Pierwsza to zestrzeliwanie rakiet, gdy wlecą nad terytorium Ukrainy; do tego potrzebujemy obrony powietrznej - mówił.

"Druga to ostrzeliwanie rosyjskich pozycji, które są położone 100 km w głąb Rosji. Do tego potrzebujemy rakiet dalekiego zasięgu i zgody na dokonywanie ataków w głąb Rosji" - zaznaczył, odnosząc się do faktu, iż Stany Zjednoczone wciąż nie wyraziły zgody, aby broń przez nie dostarczana była używana do ataków w głębi Rosji. Podkreślił też, że nie rozumie, dlaczego kraje NATO nie mogą zestrzeliwać rosyjskich rakiet, skoro i tak podnoszą swoje samoloty do śledzenia toru lotu rosyjskich pocisków.

Jak zaznacza "New York Times", starania prezydenta Ukrainy o zwiększenie dostaw broni i amunicji przez Zachód są bezpośrednio wynikiem problemów armii ukraińskiej na wschodzie kraju i zwłoki USA z dostarczeniem pakietu pomocy, który po miesiącach oczekiwania został zatwierdzony przez amerykański Senat. Według amerykańskiego dziennika Ukraina mierzy się z najcięższą sytuacją od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 r.

Zełenski przyjął z zadowoleniem deklaracje wielu krajów o zamiarach wysłania swoich wojsk do Ukrainy w celach szkolenia oddziałów ukraińskich. Jednocześnie zaznaczył, że w tym momencie "są to tylko słowa". Przekazał też, że decyzja o dostarczeniu większej ilości zestawów broni dalekiego zasięgu może zapaść na szczycie NATO w lipcu tego roku, który odbędzie się w Waszyngtonie.

 Źródło: PAP

21 maja 20:00

Ukraińska marynarka wojenna: Cyklon był ostatnim rosyjskim okrętem przenoszącym pociski manewrujące na Krymie

Agencja Reutera zebrała więcej informacji o zniszczeniu rosyjskiego okrętu Cyklon. Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Pletenczuk powiedział, że Cyklon był ostatnim rosyjskim okrętem przenoszącym pociski manewrujące stacjonującym na Krymie. 

Tego dnia rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że zniszczyło dziewięć amerykańskich rakiet ATACMS nad Krymem. 

Według Plentczuka, od początku pełnowymiarowej wojny w Ukrainie z pięciu okrętów wojennych rosyjskiego projektu 22800, do którego należał Cyklon, dwa zostały zniszczone, dwa zostały zwrócone na Morze Kaspijskie, a jeden znajduje się obecnie w stoczni.

Ukraińska marynarka wojenna twierdzi, że liczne ataki na rosyjską Flotę Czarnomorską skłoniły Rosję do przeniesienia większości swojej floty z dala od Półwyspu Krymskiego.

21 maja 19:29

Szefowa MSZ Niemiec: Uznajemy mandat prezydenta Zełenskiego po upływie kadencji

Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock oświadczyła we wtorek w Kijowie, że Niemcy uznają prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za prawowitego szefa państwa po upływie jego pięcioletniej kadencji, bo Ukraina nie jest w stanie przeprowadzić wyborów prezydenckich z powodu wojny.

Kadencja prezydenta wygasła w poniedziałek po pięciu latach. Zgodnie z ukraińską konstytucją pozostaje on na stanowisku do czasu przeprowadzenia nowych wyborów. Na Ukrainie w tej sprawie panuje szeroki konsensus społeczny, aby obecnie nie organizować nowych wyborów.

Baerbock podkreśliła, że w konstytucjach innych krajów, także w Niemczech, są podobne przepisy, przewidujące, że wybory nie mogą odbywać się w czasie stanu wojennego.

Jej zdaniem Rosja prowadzi „perfidną grę” i podaje w wątpliwość mandat Zełenskiego. "To bardzo niska gra: ludzie, którzy rozpoczęli tę wojnę i uniemożliwili wybory, teraz mówią światu, że prezydent jest rzekomo nielegalny, ponieważ nie został ponownie wybrany" - zaznaczyła Baerbock. „Razem będziemy nadal z powodzeniem realizować stojące przed nami zadania, współpracować w obronie Ukrainy, współpracować we wszystkich procesach reform” – tak o dalszej współpracy Niemiec z prezydentem Zełenskim wypowiedziała się w Kijowie polityczka Zielonych.

Szefowa MSZ powiedziała też, że „ludzie tutaj, na Ukrainie, nie życzyliby sobie niczego bardziej niż możliwości swobodnego głosowania w wolnym, nieokupowanym kraju”. „Osobą, która to uniemożliwiła, jest rosyjski prezydent, który prowadzi brutalną wojnę z naruszeniem prawa międzynarodowego, okupując część Ukrainy” – zaznaczyła Baerbock.

Źródło: PAP

21 maja 18:48

Rosja rozpoczyna nuklearne ćwiczenia wojskowe

Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły pierwszy etap ćwiczeń wojskowych "obejmujących praktyczne szkolenie w zakresie przygotowania i użycia niestrategicznej broni jądrowej" w Południowym Okręgu Wojskowym - podaje agencja Reutera, powołując się na wtorkową informację rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

21 maja 18:21

Politolog o propozycji USA dla Gruzji: To szachowe zagranie, test dla władz w Tbilisi

Szachowym zagraniem i testem dla władz w Tbilisi nazwał w rozmowie z PAP gruziński politolog Gia Chuchaszwili złożoną przez USA propozycję w sprawie udzielenia Gruzji dodatkowego wsparcia oraz proponowaną obietnicę zniesienia wiz w zamian za powrót na drogę demokracji. Według portalu Politico taki projekt przygotowywany jest w Kongresie USA.

Politico podało za amerykańskim kongresmenem Joe Wilsonem, że w Kongresie w tym tygodniu zostanie przedstawiony projekt ustawy, która zakłada udzielenie Gruzji amerykańskiego wsparcia m.in. gospodarczego i wojskowego oraz liberalizację reżimu wizowego w zamian za odstąpienie przez Tbilisi od antyzachodniego kursu w polityce zagranicznej.

Według Chuchaszwilego to „szachowe zagranie” ze strony USA. „Moim zdaniem to bardzo dobrze przemyślane działanie, a jednocześnie bezpośredni test dla naszych władz. Jeśli odmówią, to można z dużą dozą pewności powiedzieć, że tutaj karty rozdaje już Kreml, a nie oni” – ocenił analityk w rozmowie z PAP. Przypomniał, że brak postępów w sprawie zniesienia wiz był jedną z głównych przyczyn krytyki pod adresem USA ze strony partii rządzącej - Gruzińskiego Marzenia.

Jednocześnie politolog zaznaczył, że prognozowanie dalszych działań rządzącego ugrupowania jest bardzo trudne, ponieważ ta siła polityczna oraz stojący za nią miliarder, były wicepremier i nieformalny lider partii Bidzina Iwaniszwili, „działają w afekcie”.

Zdaniem politologa wynika to z tego, że władze, wznawiając prace nad ustawą o tzw. agentach zagranicznych, nie przewidziały skali społecznego protestu i teraz „nie mają dobrego ruchu, a każde możliwe posunięcie z ich strony pogorszy sytuację”.

Chuchaszwili jest przekonany, że gruzińskiego społeczeństwa - w odróżnieniu od tego w Rosji, gdzie wcześniej wprowadzono podobne przepisy - „nie da się pokonać”.

Od ponad miesiąca w Gruzji trwają masowe protesty przeciwko ustawie o agentach zagranicznych. Według krytyków umożliwi ona władzom zniszczenie społeczeństwa obywatelskiego i wprowadzenie autorytarnego modelu rządów w stylu rosyjskim. Jak argumentują, w praktyce będzie to też oznaczało powrót do rosyjskiej strefy wpływów, ponieważ już widać, że przyjęcie ustawy wywołuje bezprecedensowy kryzys w relacjach Tbilisi z Zachodem.

Władze Gruzji przekonują, że chodzi im wyłącznie o "przejrzystość i obronę suwerenności". Krytyków swoich działań nazywają "partią globalnej wojny", a o organizację protestu oskarżają "siły zewnętrzne".

Nowe prawo przewiduje, że osoby prawne i media otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy będą podlegać rejestracji i sprawozdawczości oraz obowiązkowi zgłoszenia się do rejestru agentów obcego wpływu. W sobotę prezydent Salome Zurabiszwili zawetowała ustawę, ale Gruzińskie Marzenie ma dość głosów, by odrzucić prezydenckie weto.

W tej sytuacji USA chcą zachęcić rząd Gruzji do wycofania się z planów przyjęcia kontrowersyjnej ustawy. Jeśli ponadto władze Gruzji zagwarantują przeprowadzenie w kraju uczciwych i wolnych wyborów, USA mogłyby przystąpić z tym państwem do rozmów dotyczących udzielenia mu solidnych preferencji handlowych i pomocy militarnej oraz zaoferowania liberalizacji reżimu wizowego dla gruzińskich obywateli – ujawnił kongresmen Wilson w rozmowie z Politico.

Politico podało, że projekt amerykańskiej ustawy zakłada również nałożenie indywidualnych sankcji na polityków Gruzińskiego Marzenia oraz innych urzędników państwowych zaangażowanych w przyjęcie ustawy o tzw. agentach zagranicznych.

Wcześniej Biały Dom i Departament Stanu USA ostrzegły rząd w Tbilisi, że przeforsowanie ustawy mogłoby grozić wprowadzeniem przez Waszyngton restrykcji wobec Gruzji i zmusiłoby USA do "fundamentalnego przeorientowania" relacji z tym państwem.

 Źródło: Justyna Prus / PAP

21 maja 17:50

We wtorek na posiedzeniu rządu Donald Tusk dopinał z ministrami ostatnie szczegóły w sprawie komisji badającej rosyjskie i białoruskie wpływy w Polsce.

21 maja 17:20

Premier o aktach sabotażu w Polsce: Dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby

Informowałem wczoraj o aresztowaniu dziewięciu osób, dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby – przekazał we wtorek podczas konferencji premier Donald Tusk, odnosząc się do prób sabotażu i dywersji na terenie Polski.

Szef rządu podczas konferencji podkreślił, że "służby pracują tutaj naprawdę bardzo wydajnie, jeśli chodzi o te próby sabotażu i dywersji na terenie Polski i państw sąsiednich". Tusk wskazał na Litwę i Łotwę.

 "Informowałem wczoraj o aresztowaniu dziewięciu osób, dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby" – przekazał.

 Zaapelował, by w mediach nie pojawiały się spekulacje albo niesprawdzone informacje na temat aktów sabotażu i działań naszych służb.

"Będziemy informowali na tyle, na ile to jest możliwe i celowe, o działaniach naszych służb" – zapewnił.

 Dodał, że sytuacje jest pod kontrolą i efektywność działania służb, nie tylko w jego ocenie, jest naprawdę imponująca.

W poniedziałek premier, pytany w TVN24 o akty sabotażu w Polsce, przekazał, że sprawa jest bardzo poważna.

 "Mamy w tej chwili aresztowanych dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce. Dotyczy to pobicia, podpalenia, próby podpalenia" – poinformował.

Źródło: PAP

21 maja 16:29

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o uderzeniu w rosyjski okręt rakietowy Cyklon

Ukraińskie wojsko uderzyło w niedzielę w rosyjski okręt rakietowy Cyklon na okupowanym przez Moskwę Krymie, poinformował we wtorek ukraiński sztab generalny - podała agencja Reutera powołując się na ukraińskie wojsko. 

21 maja 16:11

MSZ Ukrainy: Nie ma argumentu przeciwko zestrzeliwaniu rosyjskich rakiet nad Ukrainą przez partnerów

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował na konferencji prasowej ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock, aby partnerzy rozważyli zestrzeliwanie rosyjskich pocisków lecących na Ukrainę ze swoich terytoriów lub żeby przekazali Kijowowi więcej sprzętu obrony przeciwlotniczej. 

- Nie ma żadnego argumentu prawnego, bezpieczeństwa ani moralnego, który stoi na przeszkodzie, aby nasi partnerzy zestrzeliwali rosyjskie rakiety nad terytorium Ukrainy z ich terytorium. Manipulują ci, którzy twierdzą, że takie działania oznaczałyby eskalację – stwierdził Kułeba cytowany przez Ukrinform. 

- Dlatego po pierwsze: naprawdę prosimy naszych partnerów, aby rozważyli możliwości przechwycenia rosyjskich rakiet. Nie rosyjskich samolotów z rosyjskimi pilotami na pokładzie, ale kawałków żelaza niosących śmierć z Rosji na Ukrainę, z terytoriów naszych krajów partnerskich. Jest alternatywne rozwiązanie: jeśli nie chcecie tego robić, to po prostu zapewnijcie nam wszystkie niezbędne do tego środki, umieścimy je na terytorium Ukrainy i sami przechwycimy te rakiety - mówił Kułeba. 

21 maja 15:17

Niezależne rosyjskie media: Od początku marca rosyjskie samoloty zrzuciły omyłkowo 53 bomby

Od początku marca rosyjskie samoloty omyłkowo zrzuciły nad terytorium Rosji i okupowaną częścią Ukrainy 53 bomby lotnicze; tylko w ciągu ostatniej doby trzy takie bomby "zgubiono" w obwodzie biełgorodzkim - podał we wtorek niezależny rosyjski kanał na Telegramie ASTRA.

Kilka dni wcześniej ASTRA informowała, że 16 maja w regionie biełogorodzkim zrzucono aż osiem bomb. Zarówno wówczas, jak i w poniedziałek udało się uniknąć ofiar wśród cywilów, ponieważ ładunki wybuchowe nie eksplodowały bądź nie spadły bezpośrednio na budynki mieszkalne lub obiekty użyteczności publicznej. 

Kolejne przypadkowe zrzuty bomb z rosyjskich samolotów nad własnym terytorium pokazują, że rosyjskie siły powietrzne wciąż mają problem ze skutecznym uderzaniem w zamierzone cele - zauważyło 11 maja brytyjskie ministerstwo obrony.

Resort w Londynie podkreślił wówczas, że takie incydenty stały się częste w ostatnich miesiącach. Przypomniano, że 18 lutego bomba FAB-250 została zgubiona nad miejscowością Sołoti w obwodzie biełgorodzkim, co skutkowało ewakuacją 150 osób, natomiast tylko w marcu i kwietniu w regionie przypadkowo zrzucono 20 bomb.

Źródło: PAP

21 maja 13:58

Wczoraj minęła pięcioletnia kadencja Zełenskiego

Prezydent Wołodymyr Zełenski pozostaje na swoim stanowisku, mimo że 20 maja minęła jego pięcioletnia kadencja. Kwestia ta już od pewnego czasu wywołuje dyskusje, ale większość Ukraińców uważa, że podczas wojny wyborów być po prostu nie może.

21 maja 13:43

MSZ Niemiec wzywa do pilnego przekazania Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej

Szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock, która we wtorek składa niezapowiedzianą wizytę w Kijowie, wezwała do pilnego przekazania Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej dla ochrony przed rosyjskimi rakietami i dronami - informuje PAP.

"Musimy zebrać wszystkie siły, aby Ukraina mogła stać twardo, aby Ukraińcy mogli nadal decydować o swoim losie w przyszłości. I aby wojska Putina nie stanęły wkrótce u naszych granic" - powiedziała Baerbock, którą cytuje agencja. 

21 maja 13:08

Szef MSZ Czech: Kraje UE zgodziły się wykorzystać zyski z zamrożonych rosyjskich aktywów, aby pomóc Ukrainie

"Zatwierdziliśmy w UE wykorzystanie dochodów z zamrożonych aktywów banku centralnego Rosji na pomoc Ukrainie" - poinformował w serwisie X Jan Lipavsky, minister spraw zagranicznych Czech.

Dodał, że tylko w tym roku można uzyskać w ten sposób do 3 miliardow euro, a 90 proc. tej kwoty zostanie przeznaczone na pomoc wojskowa dla Ukrainy. - "Rosja musi zapłacić za szkody wojenne" zakończył swój wpis Lipavsky.

21 maja 12:45

Londyn: rosyjskie ataki na wschodzie Ukrainy nadal intensywne

Chociaż Rosja otworzyła nową oś ataku w obwodzie charkowskim w północno-wschodniej Ukrainie, ataki na wschodzie tego kraju pozostają intensywne - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony w swoim raporcie wywiadowczym.

Brytyjski resort obrony poinformował takze, że siły rosyjskie nadal koncentrują działania operacyjne na osi na północny-zachód od Awdijiwki, atakując szerokim frontem po obu stronach drogi E50, a w ciągu ostatnich 72 godzin prawdopodobnie miały serię taktycznych zdobyczy, choć zapewne wysokim kosztem.

21 maja 12:14

10 ukraińskich żołnierzy przeszło szkolenie w zakresie obsługi myśliwców F-16 w Holandii

Dziesięciu ukraińskich żołnierzy odbyło w Holandii program szkolenia w zakresie obsługi myśliwców F-16, które obejmowało przede wszystkim montaż i sprawdzenie zestawu ratunkowego dla pilota – podaje Ministerstwo Obrony Holandii.

"Dziesięciu ukraińskich żołnierzy zostało przeszkolonych w Holandii w zakresie konserwacji myśliwców F-16. Holandia zobowiązała się dostarczyć Ukrainie co najmniej 24 myśliwce F-16. Oni też muszą być serwisowane. Ukraińcy nauczyli się serwisować wszystkie części ważne dla pilotów myśliwców. Na pokładzie znajdują się hełmy i systemy tlenowe, a także spadochrony” – czytamy w komunikacie prasowym opublikowanym we wtorek na stronie internetowej holenderskiego ministerstwa.

Ponadto ukraińscy wojskowi przeszkolili się w zakresie montażu i testowania zestawu ratunkowego, który pozwala pilotowi myśliwca przeżyć kilka dni po awaryjnym lądowaniu. 

21 maja 11:41

Rzecznik armii: Siłom obronnym udało się ustabilizować sytuację w Wołczańsku

Sytuacja w obwodzie charkowskim pozostaje trudna, jednak Siłom Obronnym udało się ją ustabilizować, szczególnie w mieście Wołczańsk - powiedział rzecznik zgrupowania „Chortycja” Nazar Wołoszyn, którego cytuje serwis "Ukrinform".

"Sytuacja operacyjna w obwodzie charkowskim pozostaje trudna, zmienia się dynamicznie, ale naszym Siłom Obronnym i wszystkim zaangażowanym jednostkom udało się ustabilizować sytuację, szczególnie w mieście Wołczańsk. Wróg oczywiście nie przestaje próbować przebić się przez obronę naszych jednostek. Najeźdźcy łączą ataki naziemne z nalotami” – powiedział Wołoszyn.

Dodał, że w ciągu tygodnia nieprzyjaciel przeprowadził 83 ataki na tym kierunku, a do dzisiejszego ranka doszło już do pięciu starć bojowych. 

Wczoraj jeden z przedstawicieli ukraińskiej armii powiedział, że Ukraińcy kontrolują jeszcze ponad połowę Wołczańska. Dzis amerykański Instytut Studiów nad Wojną, w swoim raporcie, zauważył, że Rosjanie próbują rozciągnąć front i przesuwają go w stronę obwodu sumskiego.