W TVN24 Sikorski mówił też o projekcie pakietu pomocowego USA dla Ukrainy:
"To są jednak poważne pieniądze. Jako Unia Europejska i państwa członkowskie przekazaliśmy Ukrainie już grubo ponad 100 miliardów euro. Ten pakiet amerykański, w zależności od tego, która wersja przejdzie, i to jest głównie broń, to jest między 40 a 60 miliardów euro. (...) Cały budżet obronny Rosji to jest bodajże 80 miliardów euro".
Radosław Sikorski, szef polskiego MSZ, był dziś wieczorem gościem TVN24. Zapytany o projekt europejskiej żelaznej kopuły, stwierdził:
"Tu trzeba się szybko naradzić, czy to jest realistyczne od strony finansowej, od strony podziału pracy, bo przecież to nie tylko Niemcy, są inne kraje, które też będą chciały współprodukować części tego systemu. I Polska rzeczywiście ma radary, ma inne elementy, które mogłyby być częścią tego konsorcjum. Kluczowe jest co innego, żeby zdecydować o tym szybko, wybrać którąś z opcji i szybko ją zrealizować".
"Dlaczego Europa nie daje więcej pieniędzy na pomoc Ukrainie? Dlaczego Stany Zjednoczone zainwestowały w wojnę na Ukrainie ponad 100 miliardów dolarów więcej niż Europa, a dzieli nas Ocean? Dlaczego Europa nie może wyrównać lub dorównać pieniądzom włożonym przez Stany Zjednoczone Ameryki, aby pomóc krajowi w rozpaczliwej potrzebie? Jak wszyscy się zgadzają, przetrwanie i siła Ukrainy powinny być o wiele ważniejsze dla Europy niż dla nas, ale jest to również ważne dla nas! RUSZ SIĘ EUROPO!" - napisał Donald Trump na platformie społecznościowej Truth.
Zełenski w wieczornym wideo podsumowującym dzień wraca do tematu rosyjskiej dezinformacji.
"Za rosyjską propagandą niezmiennie idzie co najmniej destabilizacja, a w najgorszym razie – próba okupacji. Na wszystkich poziomach my i nasi partnerzy musimy współpracować, aby temu przeciwdziałać. Dziękuję też wszystkim na świecie – wszystkim przywódcom, wszystkim osobom publicznym, wszystkim politykom – którzy poważnie traktują potrzebę ochrony ludzi przed dezinformacją i wszelkimi innymi destabilizującymi wpływami Rosji" - mówił.
- Jeśli chodzi o plan włączenia się do kopuły europejskiej, to cała ta idea, wtedy kiedy rzeczywiście została na poważnie ogłoszona, czyli dwa lata temu, dla nas była już nieco spóźniona. My już od kilku lat realizowaliśmy nasz system obrony przeciwlotniczej, w tym przeciwrakietowej, jako system trójwarstwowy - mówił dziś wieczorem w Telewizji Republika Andrzej Duda.
To komentarz po ogłoszonym we wtorek przez Donalda Tuska zamiarze dołączenia Polski do projektu budowy żelaznej kopuły, chroniącej europejskie niebo.
Te decyzję Duda ocenił następująco: "Jeśli okazałoby się, że jakieś wartości dodane mogą wynikać ze współpracy w ramach kopuły europejskiej, to proszę bardzo, dodatkowo obok tego systemu, który i tak budujemy sami (...), być może warto to rozważyć".
Źródło: PAP
W ciągu ostatnich 24 godzin na polu bitwy doszło do 71 starć bojowych - informują Siły Zbrojne Ukrainy.
Tusk po zatrzymaniu Pawła K.: "Nawet jeśli mamy do czynienia z odosobnionym wypadkiem szaleńca, musimy zdać sobie sprawę, że obecnie wszyscy powinniśmy być skupieni na bezpieczeństwie".
Po powrocie z Brukseli premier mówił też o potrzebie koncentracji na bezpieczeństwie Polski oraz Ukrainy. "Chciałbym zaapelować do wszystkich bez wyjątku, by nie robili niczego, co może dziś osłabić Ukrainę” - powiedział.
Źródło: PAP
W konkluzjach kończącego się właśnie szczytu Rady Europejskiej odnotowano zobowiązanie UE do podjęcia działań na rzecz bezpieczeństwa ukraińskiego nieba. Samo bezpieczeństwo było jednym z ważniejszych tematów spotkania, a do europejskich liderów dołączył zdalnie Wołodymyr Zełenski.
„Prezydent Zełenski podkreślał natychmiastową, być może rozstrzygającą losy wojny, potrzebę dostarczenia Ukrainie systemów, które mogłyby zwalczać Rosyjskie rakiety i drony” – mówi Donald Tusk.
Przekazał też, że Niemcy dostarczyły Ukrainie kolejny zestaw baterii Partiot oraz wezwały inne państwa, by w ramach możliwości przyłączyły się do tej inicjatywy.
Apel Berlina miał jednak nie dotyczyć Polski. „Nie mamy w tej chwili wystarczającej ilości Patriotów, by móc się nimi podzielić. Nikt od Polski, jako państwa przyfrontowego, tego nie oczekuje. [...] Wszyscy rozumieją, że musimy chronić własne niebo, m.in. w związku z incydentami z rosyjskimi rakietami” - dodał Tusk.
W czasie rozmowy z mediami premier podkreślił też, że sytuacja na ukraińskim froncie jest krytyczna, a najbliższe tygodnie mogą rozstrzygnąć o losach wojny.
Źródło: PAP
Do 2036 roku Ukraina ma otrzymać od szwajcarskiego rządu pomoc o łącznej wartości 5 mld franków. Pierwsze 1,5 mld ma trafić do Ukrainy jeszcze do 2028 roku. Pieniądze mają być przeznaczone na odbudowę zniszczonego wojną kraju.
Państwa członkowskie UE, które posiadają systemy Patriot, mają "ocenić, czy poradzą sobie bez nich". To element prac nad ewentualnym przekazaniem systemów rakietowych Ukrainie - podaje Interfax Ukraina, powołując się na słowa premiera Holandii Marka Rutte.
Szczyt ministrów spraw zagranicznych G7 koncentrował się m.in. na ochronie ukraińskiego nieba. Biorący w nim udział ukraiński minister Dmytro Kuleba pozytywnie ocenia efekty spotkania.
"Widzicie, toczy się teraz ogromna ilość działań dyplomatycznych, prezydent jest w to osobiście zaangażowany… I nigdy nie było tak intensywnej pracy partnerów nad zapewnieniem Ukrainie obrony powietrznej od początku pełnego inwazja na dużą skalę. Obecnie prowadzi się niezwykle aktywną działalność dyplomatyczną" - stwierdził Kuleba.
Więcej o dzisiejszym zatrzymaniu Polaka, który miał współpracować z rosyjskim wywiadem:
„Stanowisko Ukrainy pozostaje niezmienne: opowiadamy się za utworzeniem odrębnego trybunału międzynarodowego, który miałby mandat do uchylania immunitetu przywódców kraju agresora. Wszyscy na świecie powinni mieć pewność, że istnieje instytucja zdolna wymierzyć sprawiedliwość tym, którzy naruszyli fundamenty międzynarodowego porządku prawnego” – powiedziała dziś Iryna Mudra, zastępczyni szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Wcześniej odbyła spotkanie z Międzynarodowym Stowarzyszeniem Prawników, które poświęcono odzyskiwaniu sprawiedliwości dla Ukrainy.
Jak podaje Reuters, powołując się na 9 niezależnych źródeł, Rosja utrudnia niektórym urzędnikom szczebla ministerialnego podróże zagraniczne. Ma to wynikać z obaw o ich uwięzienie i zmuszenie do wyjawienia tajemnic państwowych lub przekupywanie w celu wyciągnięcia informacji.
Według źródeł Reutersa niektórzy urzędnicy otrzymali nawet zakaz podróży do Białorusi. Zgoda lub jej brak na opuszczenie Rosji ma zależeć od poziomu zaangażowania urzędnika w "kwestie bezpieczeństwa". Na liście państw, do których można wyjechać po otrzymaniu pozwolenia, są m.in. Kuba, Iran, Korea Północna i Syria.
Jeden z rozmówców Reutersa deklarował, że zasady opuszczania kraju są restrykcyjne zwłaszcza w ministerstwie finansów. Jeden z urzędników miał tam zostać zmuszony do odejścia po tym, gdy na jaw wyszło, że jego syn studiuje w USA.
Cywil, 46-letni mężczyzna, został ranny w czasie porannego ostrzału wsi w obwodzie charkowskim.
Paweł K. miał przekazywać wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacje na temat zabezpieczeń lotniska Rzeszów-Jasionka, co miało pomóc Rosjanom w ewentualnym zamachu na prezydenta Zełenskiego - informuje Prokuratura Krajowa.
Mężczyznę zatrzymano 17.04.2024 roku, a nad sprawą wspólnie pracowały służby polskie i ukraińskie. W komunikacie informującym o zdarzeniu prokuratura podkreśla, że dzięki tej współpracy udało się zabezpieczyć dowody także poza Polską. Pawłowi K. grozi 8 lat pozbawienia wolności.
Po tym jak słowacki rząd odmówił udzielenia wsparcia w zakupie amunicji Ukrainie, Słowacy postanowili zrobić to na własną rękę. Organizacje pozarządowe i aktywiści w akcji „Amunicja dla Ukrainy”,w dwa dni zebrali ponad 700 tys. euro, czyli ponad 3 mln zł.
Jak podaje agencja Interfax Ukraina, 17-latka i 16-latek znajdowali się na terenie kontrolowanym przez Rosjan bez opieki. Władze lokalne Ukrainy zapewniają im opiekę medyczną i psychologiczną. Do tej pory z ziem zajmowanych przez Rosję udało się wydostać 61 dzieci, które zostały tam bez opieki.
Kristalina Georgiewa, dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego mówiła w czasie odbywającego się spotkania Banku Światowego i MFW o stanie ukraińskiej gospodarki.
"W tym momencie szacujemy potrzeby [ukraińskiego budżetu] na ten rok na 42 miliardy dolarów. [...] Z wielką przyjemnością wysłuchałam wczoraj oświadczeń przy okrągłym stole w sprawie Ukrainy, że poparcie dla Ukrainy utrzymuje się na stałym poziomie, jest zdecydowane" - stwierdziła.