To wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy jutro na strony Gazety Wyborczej.
Ukraińcy mogą mieć w swoich rękach od jednego do pięciu milionów sztuk broni - powiedział minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko.
Minister spraw wewnętrznych podkreśli, że oprócz broni Ukraińcy mają wiele granatów, a obywatele nielegalnie przechowują pojazdy z trofeami, dlatego resort musi "zrobić wszystko, aby ta broń i amunicja były przechowywane tak, aby nie zagrażały obywatelom".
"Kto może tańczyć całą noc, może walczyć".
W Tatarstanie zaproponowano mobilizację bywalców klubów nocnych- czytamy w The Moscow Times.
Rosja nadal szuka możliwości uzupełnienia armii na Ukrainie, której żołnierzy wciąż traci. Według zachodnich szacunków jest już ponad 300 000 zabitych i rannych. Stąd pomysł Eduarda Szarafijewa, deputowanego Rady Państwowej Tatarstanu. "Proponuję jednodniową mobilizację! Powinna odbyć się w całym kraju w piątek we wszystkich klubach nocnych. A wszystkich tych, którzy skaczą tam przez całą noc, wysłać na wojnę" - napisał w Telegramie.
Według deputowanego konieczne jest "anulowanie wszystkich ograniczeń", które zabraniają poboru do wojska, ponieważ stan zdrowia takich osób "pozwala im przyjść do klubu nocnego".
Ukraińskie Siły Zbrojne i Ministerstwo Przemysłu Strategicznego uruchamiają wspólny projekt o nazwie Iron Range. Powinien pomóc producentom broni uzyskać ocenę ich produktów na etapie ich tworzenia.
Powinno to skrócić czas potrzebny na wyprodukowanie nowej broni dla Sił Zbrojnych. Obecnie planowane jest otwarcie trzech obszarów pracy: z systemami robotycznymi, dronami i systemami walki elektronicznej.
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson skrytykował kraje zachodnie za opóźnianie pomocy dla Ukrainy.
"Każdy tydzień, w którym nie udaje nam się zrobić tego, co oczywiste – i nie dać Ukraińcom potrzebnej broni – jest tygodniem, w którym Putin zbliża się do swoich nikczemnych ambicji. Jeśli Ukraina przegra wojnę, będzie to nie tylko dla niej katastrofą, ale też całkowitym upokorzeniem dla Zachodu. Po raz pierwszy w 75 latach istnienia NATO ten wciąż odnoszący sukcesy Sojusz zostanie całkowicie pokonany – i to na ziemi europejskiej”.
Praca Kompanii Uderzeniowej Bezzałogowych Systemów Powietrznych 12. Brygady Azowskiej w regionie wsi Kreminna. Dzięki celnym uderzeniom dronów FPV Azov zniszczeniu uległy systemy obrony powietrznej, czołgi, pojazdy opancerzone i artyleria.
Co najmniej sześć osób ukrywało się w piwnicy domu w Ocheretyne w obwodzie donieckim, w który trafiła rosyjska bomba. Mogą nadal znajdować się pod gruzami.
Niemcy będą musiały długo wspierać Ukrainę, bo wojna rozpętana przez Rosję nie będzie krótka – powiedział Olaf Scholz w rozmowie z tygodnikiem „Wochentaz”.
Jednocześnie kanclerz Niemiec zauważył, że wielu Niemców obawia się ekspansji konfliktu, dlatego prowadzi politykę, która "zapobiega eskalacji wojny między Rosją a NATO".
Scholz zaznaczył, że widzi sens prowadzenia negocjacji z Rosją dopiero "kiedy nadejdzie czas". Na pytanie wyjaśniające odpowiedział, że nadejdzie ten czas, kiedy "Rosja zrozumie, że nie będzie narzuconego pokoju, a Putin zrozumie, że musi porzucić kampanię i wycofać swoje wojska".
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) generał Wasyl Maluk poinformował, że od początku bieżącego roku SBU ujawniła już 11 rosyjskich siatek szpiegowskich, a w ubiegłym roku takich struktur wykryto 47.
"Dziś SBU udaje się działać wyprzedzająco. W pierwszym rzędzie dzięki systemowości i nowym podejściom kontrwywiadowczym. Dlatego zatrzymujemy nie pojedynczego zdrajcę, a rozmontowujemy cały łańcuszek. Ogółem w 2023 roku ujawniono 47 siatek agenturalnych, wszyscy łajdacy zostali zatrzymani, a od początku tego roku ujawniono jeszcze 11" - cytuje Maluka służba prasowa SBU.
Jak zaznaczono, SBU przeciwdziała próbom przenikania wroga do obiektów krytycznej infrastruktury, szczególnie poprzez cyberprzestrzeń, a także próbom rozpoznania przez Rosjan tras dostaw pomocy międzynarodowej, lokalizacji przedsiębiorstw kompleksu zbrojeniowego itp.
(PAP)
Po raz pierwszy od 2022 r. wszystkie sześć bloków energetycznych tymczasowo zajętej elektrowni jądrowej ZNPP w Zaporożu zostało przełączonych w stan "zimnego wyłączenia" - poinformowała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).
"Chłodzenie reaktora zapewnia dodatkowy bufor na wypadek awarii. Nie rozwiązuje jednak podstawowego problemu, jakim jest niedawne gwałtowne pogorszenie sytuacji w elektrowni" - powiedział dyrektor generalny agencji Rafael Grossi.
W stanie zimnego wyłączenia, w przypadku zaprzestania odprowadzania ciepła, utrzymywana jest kilkudniowa rezerwa, zanim konieczne będzie podjęcie pilnych działań. Ponadto w tym trybie elektrownia zużywa mniej wody, której zaczęło brakować po zawaleniu się zapory Kachowce.
Wall Street Journal napisał, powołując się na swoje źródła, że prezydent Rosji Władimir Putin osobiście podzielił się z urzędnikami MAEA planami ponownego uruchomienia co najmniej jednego z reaktorów ZNPP.
"Niemcy dostarczą nam dodatkowego Patriota - dziś uzgodniliśmy to z kanclerzem Scholzem. Pracujemy również z Niemcami nad dodatkowym systemem IRIS-T, który jest również silnym systemem obrony powietrznej, oraz nad pociskami do naszych istniejących systemów obrony powietrznej. Przywództwo Niemiec jest naprawdę odczuwalne, a dzięki niemu będziemy w stanie uratować tysiące istnień ludzkich i zapewnić Ukrainie większą ochronę przed rosyjskim terrorem.
Będziemy kontynuować współpracę ze wszystkimi partnerami, którzy również mogą pomóc. Tylko w tym tygodniu odbyłem już rozmowy i spotkania z prezydentami Litwy, Czech, Rumunii, Polski, Węgier, Szwajcarii i Łotwy. Podpisaliśmy nową dwustronną umowę o bezpieczeństwie z Łotwą. Rozmawiałem z premierami Holandii, Grecji, Portugalii i Irlandii. Dziś z kanclerz Niemiec. W nadchodzących tygodniach zrobimy wszystko, by osiągnąć rezultaty. W każdej rozmowie, na każdym spotkaniu, obrona powietrzna i front są głównymi tematami. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby dać naszym Siłom Obronnym i przemysłowi obronnemu więcej możliwości" - powiedział m.in. prezydent Zełenski w wieczornym przemówieniu.
Materiał filmowy przedstawiający ukraińskie ataki francuskimi bombami kierowanymi JDAM na pozycje rosyjskie. Francja planuje dostarczać Ukrainie 50 takich precyzyjnie kierowanych bomb powietrznych miesięcznie.
Dzisiaj opisujemy zdarzenia sprzed 10 lat jako jeden ciąg wydarzeń, ale wtedy, na miejscu, dopiero odkrywaliśmy fragmenty kremlowskiej układanki - wspomina korespondent "Wyborczej".
Żołnierz SZU zawiesza ukraińską flagę na lewym brzegu obwodu chersońskiego. Film opublikował burmistrz okupowanych Oleszek Jewhen Ryszczuk.
Aktualizowana mapa frontu w Ukrainie.
Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zakazały handlu rosyjskimi metalami na głównych światowych giełdach. Stany Zjednoczone nałożyły również ograniczenia na import niklu, miedzi i aluminium z Rosji.
Rosjanie ostrzeliwują Zaporoże z odległości do 60 kilometrów, więc pociski docierają do miasta w ciągu 30-40 sekund - powiedział Iwan Fedorow, szef regionalnej administracji wojskowej.
"W tej chwili nie ma ostrzału Zaporoża z S-300. Ale Rosjanie zastąpili je "szahidami", Iskanderami i Kalibrami" - dodał Fedorow.
Zarówno publiczne nagrania, jak i bezpośredni uczestnicy walk w okolicy Bohdaniwki potwierdzają zdobycie wioski przez Rosjan. Opublikowano m.in. materiał filmowy przedstawiający wycofywanie się żołnierzy SZU z pozycji na południe od miejsca, w którym miał miejsce atak. Wszystko odbywa się pod ciężkim ostrzałem artyleryjskim.
"Po miesiącach zwłoki, spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson jest gotowy do formalnego wkroczenia w niebezpieczną debatę dotyczącą pomocy dla Ukrainy - wybuchowy temat, który niesie ze sobą wysoką stawkę zarówno dla przyszłości suwerenności Kijowa, jak i dla losu Johnsona" czytamy w The Hill.
Od czasu objęcia władzy w październiku, Johnson przyrzekł, że ruszy z kolejną rundą pomocy wojskowej dla oblężonych sił Ukrainy w ich walce z Rosją. Kwestia ta zeszła jednak na dalszy plan na rzecz spraw wewnętrznych. Kwestia pakietu nadzwyczajnego pomocy zagranicznej - w tym nową pomocą dla Ukrainy ma trafić pod obrady w przyszłym tygodniu. "Wiem, że marszałek zobowiązał się do zrobienia czegoś w sprawie Ukrainy w przyszłym tygodniu" - powiedział Adam Smith z partii demokratów, zasiadający w Komisji Służb Zbrojnych.
Mike Johnson rozwścieczył konserwatystów zawierając szereg umów z prezydentem prezydentem Bidenem i ryzykuje jeszcze więcej, w tym swoje stanowisko, robiąc podobnie w związku z Ukrainą.
Siły "Południa" ogłosiły aktywność lotnictwa taktycznego wroga na Morzu Azowskim.