To wszystko na dziś. Zapraszamy do śledzenia relacji z Ukrainy jutro od godziny 6.
W najbliższych dniach Niemcy przekażą Ukrainie 10 tys. amunicji artyleryjskiej z arsenału Bundeswehry - podało Deutsche Welle.
"Dziś w biały dzień nieprzyjaciel dwukrotnie uderzył w Charków. Pierwszy atak przebiegał wzdłuż osiedla mieszkaniowego w środku miasta, drugi – w pobliżu Instytutu Chirurgii. W wyniku ostrzału zginął mężczyzna. Rannych zostało kolejnych 19 osób, w tym czworo małych dzieci.
Na chwilę obecną mamy też 18 uszkodzonych budynków mieszkalnych i ponad 800 wybitych okien – ostateczne dane podamy jutro, po przeprowadzeniu oględzin okolicy.
Jednocześnie kontynuujemy prace związane z usuwaniem awarii. Przede wszystkim uszczelniamy okna w tych mieszkaniach, w których mimo wszystko zdecydowali się zostać mieszkańcy. Wszystkim mieszkańcom zniszczonych budynków zaoferowano zakwaterowanie w akademikach miejskich" - poinformował mer Charkowa Ihor Terekhov.
Można już powiedzieć, że wywiadownia Hindenburg Research ze swoim raportem o rosyjskim śladzie działalności LPP poniosła porażkę. Banki finansujące LPP zignorowały oskarżenia. Podobnie jak inwestorzy.
Ukraińcy zniszczyli rakietę Ch-59 nad regionem Zaporoża - podają lokalne władze.
Burmistrz miasta Ołeksandr Sienkiewicz poinformował, że liczba osób rannych w ataku na Mikołajów wzrosła z 6 do 7. Wszyscy to cywile.
Wcześniej, około godziny 13, w miasto uderzyły rosyjskie rakiety.
"Charków. Rosyjski terror wobec miasta staje się coraz bardziej ohydny. Rosja nadal próbuje odciąć ponad milion ludzi od prądu, a także regularnie wystrzeliwuje pociski rakietowe i drony Shahed. Pojawiły się również bomby lotnicze. Uderzyły one w zwykłą ulicę, domy, szkołę i zwykłą infrastrukturę cywilną. Jak dotąd potwierdzono śmierć jednej osoby. Wyrazy współczucia dla bliskich ofiary" - skomentował prezydent Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy poinformował, że co najmniej 19 osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci: dziewczynka urodzona w 2022 roku i chłopiec urodzony w 2023 roku.
"Wzmocnienie obrony powietrznej Ukrainy i przyspieszenie dostaw F-16 na Ukrainę to kluczowe zadania. Nie ma racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego Patrioty, których jest mnóstwo na całym świecie, wciąż nie pokrywają nieba Charkowa i innych miast i społeczności atakowanych przez rosyjskich terrorystów. Każdego dnia pracujemy nad zapewnieniem lepszej ochrony naszym obywatelom i Ukrainie" - skomentował Zełenski.
Brakiem dowodów na to, że rosyjski pocisk wleciał w polską przestrzeń powietrzną, ale i brakiem empatii dla ofiar zamachu w "Crocus City Hall" tłumaczył ambasador Rosji Siergiej Andriejew niestawienie się na wezwanie polskiego MSZ.
55-letni mężczyzna zginął w wyniku ostrzału artyleryjskiego w Nikopolu, w obwodzie dniepropietrowskm - poinformował szef obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak.
Rosyjscy śledczy poinformowali, że 143 osoby uznaje się za zaginione po ataku na halę Crocus, który miał miejsce w piątek wieczorem. Jak dotąd zidentyfikowano 84 ciała z 140 potwierdzonych ofiar śmiertelnych - podaje The Guardian.
Rosjanie ostrzelali dzielnicę mieszkalną Charkowa około godziny 15 - poinformowały lokalne władze. Jak dotąd wiadomo o jednej ofierze śmiertelnej i 16 rannych.
Z informacji zachodnich wywiadów wynika, że Kreml zamierza wykorzystać zamach w Moskwie jako pretekst do ekstremalnego uderzenia w Ukrainę. A także, być może, do sprawdzenia, czy NATO jest zdolne do reakcji.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała na cotygodniowym briefingu prasowym, że "niezwykle trudno uwierzyć", by tzw. Państwo Islamskie było w stanie przeprowadzić atak na salę "Crocus" w ubiegły piątek, w którym zginęło co najmniej 140 osób - podaje The Guardian.
Rosyjscy urzędnicy wielokrotnie podawali w wątpliwość twierdzenia zachodnich służb wywiadowczych, że to tzw. Państwo Islamskie było odpowiedzialne za atak, pomimo tego, że samo ugrupowanie się do niego przyznało. Zamiast tego zasugerowali, że Ukraina i kraje zachodnie, w tym USA i Wielka Brytania, odegrały w nim rolę. Nie przedstawiono na to jednak żadnych dowodów.
Ukraina zaprzeczyła rosyjskim oskarżeniom o udział w ataku. USA i Francja oświadczyły, że mają informacje wywiadowcze potwierdzające, że za atakiem stoi IS. Wczoraj brytyjski sekretarz spraw zagranicznych David Cameron nazwał twierdzenia Rosji o zaangażowaniu Ukrainy i krajów zachodnich "całkowitym nonsensem".
"Obecnie wiadomo, że 6 osób jest rannych, jedna jest w poważnym stanie" - poinformował Witalij Klim, szef mikołajowskiej administracji wojskowej.
Rosyjski pocisk rakietowy Cyrkon, którego wróg użył do ataku na Kijów 7 lutego i 25 marca, nie spełnia swojego głównego zadania - powiedział szef wojskowego laboratorium badawczego Kijowskiego Naukowego Instytutu Ekspertyz Kryminalistycznych (Kyiv Scientific Research Institute of Forensic Expertise) Andrij Kulczycki w komentarzu dla agencji Suspilne.
"Ten pocisk nie wykonuje misji bojowej. Wszystko, co jest naładowane, wszystkie cechy "super", "hiper" - wszystko to są słowa, ale w rzeczywistości pocisk jest wciąż daleki od użycia bojowego. Leci w złym kierunku, nie wykonuje zadania, do którego został zaprojektowany" - powiedział o wnioskach ekspertów po wstępnym badaniu resztek pocisku. Kulczycki dodał, że ukraińska obrona powietrzna może zestrzelić te pociski. W ataku na Kijów taki pocisk został zestrzelony przez system Patriot.
Prezydent Rosji Władimir Putin chce zdymisjonować wysokich rangą funkcjonariuszy organów ścigania op tym, jak doszło do ataku terrorystycznego pod Moskwą - donosi Bloomberg.
Agencja, powołując się na źródła bliskie rosyjskim władzom, przetasowania mogą dotyczyć kierownictwa rosyjskich służb bezpieczeństwa. Według nich niektórzy urzędnicy mogą stracić swoje stanowiska, ponieważ nie byli w stanie odpowiednio zareagować na ostrzeżenia o zbliżającym się ataku ze strony Stanów Zjednoczonych.
Według wstępnych informacji w Mikołajów uderzyły właśnie rakiety balistyczne - poinformował burmistrz miasta Ołeksandr Sienkiewicz. "Badamy konsekwencje. Będziemy przekazywać informacje. Reagujemy na alarm" - pisze Sienkiewicz.
W Warszawie zainaugurowano Koalicję Pojazdów Opancerzonych Wspierających Ukrainę. Jest to inicjatywa Polski i Niemiec, wspierana przez Wielką Brytanię, Szwecję i Włochy, informuje służba prasowa Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Podczas pierwszego spotkania przedstawiciele uczestniczących krajów opracowali skonsolidowane stanowisko w sprawie wzmocnienia floty technicznej Sił Zbrojnych Ukrainy niektórymi typami pojazdów opancerzonych i zorganizowania systemu ich naprawy. W ramach Koalicji na rzecz pojazdów opancerzonych utworzono cztery syndykaty, z których każdy będzie obejmował przedstawiciela Ukrainy.
- Marzę o tym, żeby ta wojna się skończyła. Żeby znów była niewyobrażalna, niemożliwa i nieakceptowalna. Żeby każde jej ponowne przepowiadanie budziło gniew i silny sprzeciw nas wszystkich. Marzę, żeby teatr już nigdy nie musiał być schronem. Żeby nie stawał się cmentarzem dla tych, którzy uciekają przed wojną – pisze reżyser.
Aplikacja Mir Pay rosyjskiego systemu płatności Mir została usunięta ze sklepu z aplikacjami Google Play dla urządzeń z systemem Android, donosi TASS. Przestały być również wyświetlane w Google Play usługi "SBPay" i "Hello!" - donosi RIA Novosti.
Krajowy System Kart Płatniczych (NPC, operator systemu Mir) powiedział RBC, że aplikacje są dostępne dla użytkowników w innych sklepach - można je zainstalować na telefonach z systemem Android za pośrednictwem RuStore (VK) i AppGallery (Huawei). "Aplikacje już zainstalowane na smartfonach z Androidem nadal działają. Informacje o promocjach programu lojalnościowego NSPK i dostęp do osobistej szafki użytkownika są również możliwe za pośrednictwem przeglądarek w mobilnej wersji strony internetowej" - sprecyzowało NSPK.