Unijni przywódcy zgromadzeni na szczycie w Brukseli podjęli decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Bośnią i Hercegowiną - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
"Rada Europejska właśnie podjęła decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Bośnią i Hercegowiną. Gratulacje! Wasze miejsce jest w naszej europejskiej rodzinie" - napisał Charles Michel w mediach społecznościowych.
Czechy przekazały Siłom Obronnym Ukrainy swoje ostatnie dwa rosyjskie śmigłowce Mi-24 - poinformowała o tym czeska minister obrony Jana Czernochova. Minister dodała, że tym samym Czechy "nie mają już sprzętu, który mogłyby przekazać”.
Warto zaznaczyć, że Czechy już po raz trzeci przesyłają swoje śmigłowce Ukrainie. Po raz pierwszy miało to miejsce w maju 2022 roku - wówczas ukraińskie Siły Zbrojne otrzymały 4 sztuki Mi-24. Latem 2023 roku Praga po raz drugi wysłała do Kijowa swoje helikoptery, ale nie podano ich dokładnej liczby.
W czwartek po południu wojska rosyjskie ostrzelały dwie miejscowości w obwodzie chersońskim i donieckim, w wyniku czego zginęły trzy osoby, a dwie zostały ranne - informują szefowie obwodów administracji wojskowej w Chersoniu i Doniecku Ołeksandr Prokudin i Wadym Fiłaszkin oraz prokuratura okręgowa w Doniecku.
Według Prokudina około godziny 16 Rosjanie zaatakowali Veletenske w obwodzie chersońskim. 70-letnia kobieta, która przebywała na podwórzu domu, została ciężko ranna. Zmarła w karetce.
Z kolei jak podał Fiłaszkin, w czwartek około godziny 15:30 Rosjanie ostrzeliwali Nowohrodiwkę w obwodzie donieckim. 60-letni mężczyzna i 66-letnia kobieta zginęli w wyniku bezpośredniego uderzenia w dom.
Ponadto ranne zostały dwie kobiety w wieku 57 i 80 lat. Udzielono im pomocy medycznej. W momencie ataku ofiary przebywały w swoich domach.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, w swoim przemówieniu na szczycie przywódców europejskich w Brukseli, wezwał do wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów w celu ochrony i przywrócenia życia na Ukrainie zniszczonej przez rosyjską agresję.
"Będziemy żądać postępu w zakresie sprawiedliwego wykorzystania zamrożonych aktywów Rosji. Agresor musi zapłacić za wojnę najwyższą cenę – jest to zgodne zarówno z literą, jak i duchem prawa. Już w tym roku należy wykorzystać rosyjskie aktywa, aby chronić i przywracać życie na Ukrainie, które agresor niszczy. Zarówno dochody z rosyjskich aktywów, jak i same aktywa posłużą odbudowie, wsparciu Ukrainy, a także częściowo zakupowi broni w celu powstrzymania terroru” – powiedział Zełenski.
Linia kolejowa na Krym, którą Rosja buduje na okupowanym terytorium, jest "istotnym celem” dla ukraińskich wojsk - powiedział przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow, podaje Interfax-Ukraine.
"To poważne wyzwanie, poważne zagrożenie. Dlatego dla Sił Obronnych Ukrainy jest to ważny cel" - powiedział Jusow.
Według Jusowa Rosja wykorzystuje kolej jako główny element logistyki zaopatrzenia swoich sił okupacyjnych.
Prezydent Rosji Władimir Putin otrzymał swoje pierwsze – i jak dotąd jedyne – gratulacje od europejskiego przywódcy: premiera Węgier Viktora Orbána.
"Cieszę się, że współpraca Węgier i Rosji opiera się na wzajemnym szacunku, co pozwala na dyskusję o ważnych kwestiach nawet w obecnej, bardzo skomplikowanej sytuacji geopolitycznej” – czytamy w liście, który Orban wysłał do Putina.
Orbán podkreślił, że Węgry są gotowe "zacieśnić współpracę między krajami w obszarach nieograniczonych prawem międzynarodowym”.
Są kraje zainteresowane pomysłem prezydenta Francji Emmanuela Macrona, aby w razie potrzeby wysłać wojska na Ukrainę - oświadczył ambasador Francji na Ukrainie Gael Vessier podczas XVI Kijowskiego Forum Bezpieczeństwa.
"Dla nas jest to bardzo mocny sygnał, że wzmacniamy nasze wsparcie dla Ukrainy. Nie będziemy się ograniczać żadnymi granicami. Jesteśmy gotowi zrobić wszystko, co konieczne, aby wesprzeć Ukrainę. To właśnie staramy się robić. Nie jest to coś, co zostało uzgodnione z naszymi przyjaciółmi i partnerami. Ale są kraje, które są zainteresowane tymi pomysłami. Jest to przedmiotem dyskusji" - powiedział dyplomata.
Unia Europejska musi w dalszym ciągu robić wszystko, co w jej mocy, aby pomóc w obronie Ukrainy – powiedziała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola na szczycie UE w Brukseli.
"Udzieliliśmy już Ukrainie silnego wsparcia politycznego, dyplomatycznego, humanitarnego, gospodarczego i wojskowego. Parlament Europejski z zadowoleniem przyjmuje przyjęcie 13. pakietu sankcji przeciwko Rosji” – powiedziała Metsola, którą cytuje rosyjska redakcja BBC.
Przewodnicząca PE zaapelowała o "przyspieszenie i zintensyfikowanie dostaw sprzętu niezbędnego dla obronności” Ukrainy.
Na Ukrainie pojawiają się informacje, że Rosja może kupować od amerykańskich firm zdjęcia satelitarne obiektów na Ukrainie w celu przeprowadzenia na nie ataków – przyznał Andrij Jusow, przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
"Tak, mamy konkretne informacje na ten temat. Ale na razie nie będziemy ich podawać do wiadomości publicznej” – powiedział Jusow, którego cytuje agencja Interfax-Ukraine.
Szef ukraińskiego wywiadu dodał, że sytuacje "wymaga poważnej reakcji zarówno Ukrainy, jak i partnerów". Jego zdaniem "takie prace są już prowadzone”.
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski twierdzi, że Siłom Obronnym Ukrainy udało się ustabilizować sytuację na wschodzie kraju.
Zdaniem serwisu "Ukraińska Pravda" Syrski powiedział to podczas spotkania z Szefem Sztabu Połączonego Francuskich Sił Zbrojnych generałem Thierrym Burcartem.
Ponadto Syrski podziękował rządowi francuskiemu i narodowi francuskiemu za "stałe i konsekwentne wsparcie Ukrainy”.
Rosyjskie ministerstwo obrony powiadomiło w czwartek o zajęciu ukraińskiej wsi Toneńke, położonej około 8 km na zachód od Awdijiwki, opanowanej przez Rosjan w lutym.
PAP zwraca uwagę, że w godzinach popołudniowych serwis "Nowiny Donbasu" przytoczył doniesienia ukraińskiego korespondenta wojennego Bohdana Miroszynkowa, który w środę wieczorem relacjonował, że armia Ukrainy wciąż kontroluje północno-zachodnią część Toneńkego, czyli łącznie około 20 proc. miejscowości.
Prawie wszystkie rakiety manewrujące i balistyczne, którymi Rosja ostrzelała Kijów w czwartek rano, były wycelowane w obiekty Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy - pisze "Ukraińska Prawda”, powołując się na swoje źródło w Głównym Zarządzie Wywiadu.
"Bezwzględna większość rakiet przelatujących 21 marca nad Kijowem była wycelowana w obiekty Głównego Zarządu Wywiadu” – gazeta cytuje anonimowe źródło.
Wojska rosyjskie zaatakowały Kijów dwoma rakietami balistycznymi Iskander-M i 29 rakietami manewrującymi. Według ukraińskich sił powietrznych wszystkie rakiety zostały zestrzelone, a podczas upadku ich odłamki raniły 13 osób.
W ciągu dnia okupanci przeprowadzili atak rakietowy na przedsiębiorstwo w centrum Mikołajowa. Skutki ostrzału zostały usunięte, liczba poszkodowanych wzrosła do sześciu osób - przekazał szef obwodowej administracji wojskowej Witalij Kim.
"Niestety jedna kobieta nie żyje” – powiedział Kim, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina.
Według Kima większość ofiar ma rany od odłamków. Dodał, że rakieta eksplodowała między budynkami.
Słoweńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało rosyjskiego dyplomatę za osobę niepożądaną, czyli persona non grata - informuje słoweński nadawca publiczny RTV SLO.
Portal twierdzi, że dyplomata "prowadził działalność niezgodną ze swoim statusem dyplomatycznym”. Rosjanin musi opuścić Słowenię w ciągu tygodnia — nie później niż 28 marca.
Ministrowie spraw zagranicznych krajów Czwórki Wyszehradzkiej (V4) zgodzili się, że agresja Rosji na Ukrainę stanowi naruszenie prawa międzynarodowego i terytorium Ukrainy powinno pozostać w jej uznanych międzynarodowo granicach.
Jednocześnie ministrowie nie są jednomyślni w temacie dalszego wsparcia militarnego Ukrainy.
Minister Spraw Zagranicznych Czech Jan Lipawski podkreślił potrzebę zwiększenia wsparcia dla Ukrainy we wszystkich sferach, w tym militarnej. - "Europa jest dziś w niebezpieczeństwie i trzeba umieć na to zareagować” – powiedział Lipawski po czwartkowym spotkaniu ministrów V4, a cytuje go serwis "Ukrinform". Podobnie jak Lipawski uważa szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Ale szefowie MSZ Słowacji i Węgier Juraj Blanar i Peter Sijarto oświadczyli, że ich kraje nie będą dostarczać Ukrainie broni. Słowacki minister stwierdził: - "Nie będziemy już dokonywać dostaw wojskowych na Ukrainę, ponieważ uważamy, że ten konflikt nie ma rozwiązania militarnego". Szef MSZ Węgier oświadczył, że jego kraj "nie dostarczył i nie dostarczy Ukrainie żadnej broni”.
W wyniku rosyjskiego ataku rakietą balistyczną, który miał miejsce w czwartkowe popołudnie, zginął jeden mieszkaniec Mikołajowa, a czterech zostało rannych - poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej w Mikołajowie Witalij Kim.
"Poszukiwania ofiar nadal trwają" – napisał Kim na Telegramie.
Wcześniej burmistrz Mikołajowa Ołeksandr Sienkowycz poinformował o głośnej eksplozji w mieście spowodowanej rakietą balistyczną.
"Nasz system obrony powietrznej działał nad Biełgorodem i obwodem. Według wstępnych informacji pięć osób zostało rannych” – napisał na Telegramie szef obwodu białogrodzkiego Wiaczesław Gładkow.
Według oświadczenia gubernatora, w wyniku kolejnego "ataku powietrznego Sił Zbrojnych Ukrainy” uszkodzonych zostało ponad 30 mieszkań w sześciu budynkach wielorodzinnych.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że nad obwodem Biełgorodu zestrzelono 10 rakiet.
W Biełgorodzie z powodu uszkodzenia linii energetycznej bez prądu zostało około 5 tys. osób – dodał gubernator.
W godzinach porannych w Biełgorodzie znowu rozległy się eksplozje. Pięć osób odniosło obrażenia, uszkodzonych zostało m.in. 30 prywatnych mieszkań i stadion. Około 5 tys. mieszkańców pozostało bez dostępu do elektryczności - powiadomił opozycyjny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit.
PAP podaje, że władze obwodu zamierzają w najbliższym czasie ewakuować około 9 tys. dzieci. W ciągu ostatniego tygodnia w obwodzie biełgorodzkim zginęło 16 osób, a 98 zostało rannych
W wyniku nocnych ataków na Kijów zniszczony został Supermarket "Rozetka". - Uszkodzony został budynek, samochody i towar - przekazał współzałożyciel targowiska Władysław Czechotkin.
"Na zmianie było 99 osób. Nie odniosły obrażeń. To zasługa naszej służby bezpieczeństwa, która opracowała protokoły ataków i każe wszystkim przestrzegać zasad" – pisze Czechotkin.