Kolejne obrady zaplanowano w dniach 6,7 i 8 marca.
- Zmartwiłem się, kiedy usłyszałem, że Monika Pawłowska przyjęła mandat. Bo uważam, że pan minister Mariusz Kamiński absolutnie nie utracił swojego mandatu. Zresztą to potwierdził jednoznacznie Sąd Najwyższy, właściwa izba SN – powiedział prezydent Andrzej Duda w Polsat News. – Ja uważam, że to jest pogarszanie sytuacji po prostu i tworzenie jeszcze większego zamętu i chaosu konstytucyjnego - dodał.
- Wedle mojej wiedzy, jeszcze przed Świętami Wielkiej Nocy będziemy mieli w Sejmie specjalne posiedzenie na temat bezpieczeństwa i obronności. To powinien być temat numer jeden - powiedział na antenie Polsat News Polityka wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, dodając, że nie zna jeszcze dokładnej daty spotkania.
"W drugą rocznicę bestialskiej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę Sejm Rzeczypospolitej Polskiej potępia działania władz rosyjskich i apeluje do Międzynarodowego Trybunału Karnego o osądzenie winnych wszystkich zbrodni wojennych dokonanych na narodzie ukraińskim” – brzmi uchwała, przyjęta przez aklamację w czwartek.
"Będziemy szukali rozwiązań ochronnych dla polskich rolników, poprzez użycie środków krajowych jak i poprzez dalsze negocjacje z Ukrainą, z instytucjami europejskimi. Tak, aby te negatywne konsekwencje liberalizacji handlu z Ukrainą były mniej dotkliwe, żeby je zniwelować, tak jak się da. I tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć. Jesteśmy do dyspozycji" – zapewnił premier Donald Tusk w komunikacie na stronie internetowej Kancelarii Premiera.
"Nie możemy pozwolić na to, aby przy granicy polsko-ukraińskiej – korzystając z protestów rolników – aktywni byli ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, kompromitują nas, Polaków, i kompromitują także protestujących" – poinformował szef rządu.
Klub parlamentarny Trzeciej Drogi w piątek zaprezentuje swój projekt ustawy dotyczącej liberalizacji prawa aborcyjnego — dowiedział się Onet. W dokumencie znaleźć ma się zapis o powrocie do stanu prawnego sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r.
Dostęp do legalnej aborcji miał być jedną z pierwszych spraw, jaką po objęciu władzy zajmie się Koalicja 15 Października. Mijają tygodnie, a projekty dotyczące praw kobiet wciąż nie trafiają do harmonogramu obrad.
Lewica złożyła swój projekt ustawy jeszcze w listopadzie, tuż po rozpoczęciu kadencji Koalicji 15 Października. Proponuje legalne przerwanie ciąży do 12. tygodnia, a także - w osobnym projekcie - depenalizację aborcji, czyli zniesienie kar za pomoc w przeprowadzeniu zabiegu. Koalicja Obywatelska dołączyła ze swoimi rozwiązaniami w styczniu. Są bardzo podobne, projekt KO również zakłada liberalizację prawa aborcyjnego do 12. tygodnia. W żadnej z tych ustaw nie ma słowa o "kompromisie" sprzed wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej, który zakładał, że ciążę można przerwać tylko w wyjątkowych, ściśle określonych przypadkach.
Dlaczego Sejm dotąd nie zajął się żadną z nich? Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził, że to Lewica wszystko opóźnia, bo nie dopełnia na czas formalności. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty widzi to jednak inaczej. Jego zdaniem to Hołownia blokuje ustawy. Na antenie TVN 24 skwitował: - Mam już tego dość.
We wtorek szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że projekt ustawy aborcyjnej autorstwa Trzeciej Drogi będzie gotowy "w ciągu 10 dni". Jak się dowiedział Onet, przedstawiciele klubu parlamentarnego mają go jednak zaprezentować już w piątek.
"Dzisiaj osiągnęliśmy kolejny kamień milowy na parlamentarnej ścieżce regulowania i wykorzystywania sztucznej inteligencji. Odbyło się pierwsze posiedzenie podkomisji ds. sztucznej inteligencji i przejrzystości algorytmów" - poinformował w serwisie X poseł KO Grzegorz Napieralski, który przewodniczy pracom tej podkomisji.
Podkomisja ds. AI w pierwszej kolejności ma zająć się przepisami ws. udzielania przez pracodawców informacji dotyczących m.in. parametrów, na których opierają się algorytmy lub systemy sztucznej inteligencji, które mogą wpływać na warunki pracy i płacy.
- Wszystko wskazuje na to, że jutro dowiemy się, że wreszcie po latach zwłoki i tygodniach niezwykle intensywnej pracy głównie pana ministra Bodnara, wreszcie usłyszymy z ust przedstawicieli instytucji europejskich, że Polska ma odblokowane środki z KPO. Panie ministrze, najniższe ukłony, to pańska wielka praca wbrew wszystkim okolicznościom - powiedział w czwartek w Sejmie premier Donald Tusk.
W środę amerykański portal Bloomberg poinformował, że Komisja Europejska jest gotowa odblokować w przyszłym tygodniu 6,3 mld euro z Funduszu Odbudowy dla Polski.
W piątek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedzi Warszawę, gdzie spotka się z Donaldem Tuskiem. To najprawdopodobniej wtedy ogłoszone zostanie odblokowanie dalszych środków z Funduszu Odbudowy.
- Przed nami mnóstwo zadań, mnóstwo ustaw do przygotowania, także do przeprowadzenia ich przez Sejm oraz przez Senat i chciałbym państwa zapewnić, że nie spoczniemy, póki wymiar sprawiedliwości nie będzie działał w sposób przewidywalny, odpowiedzialny, szybki i póki nie będzie charakteryzował się niezależnością sądownictwa – powiedział Adam Bodnar po odrzuceniu przez posłów wniosku o wotum nieufności.
- Pierwszym świadkiem, którego wezwiemy przed oblicze komisji śledczej ds. Pegasusa będzie Jarosław Kaczyński. Wezwanie wystawione zostanie na 15 marca – powiedziała Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji, na konferencji prasowej w Sejmie.
- Podczas ich rządów dokonano zakupu systemu Pegasus, który działał bez jakiejkolwiek podstawy. Wmawiano nam wszystkim, że decyzja sądu zamyka temat, otóż nie zamyka. Jarosław Kaczyński musi opowiedzieć przed komisją, czy podejmował świadomie decyzje o zakupie tego systemu - dodała Sroka.
– To będzie najważniejsza komisja obecnej kadencji Sejmu. Do tej pory wszyscy byliśmy okłamywani. Pierwsza historia to historia o „koniu ze skrzydłami". Dzisiaj chyba nikt z członków komisji nie będzie żartował, że Pegasus to koń ze skrzydłami – mówiła przewodnicząca Sroka, przedstawiając plan pracy komisji.
Sejm wybrał posła Michała Wójcika (PiS) na członka komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych w miejsce posła Pawła Jabłońskiego, który został z niej wykluczony.
Za uchwałą w sprawie uzupełnienia składu osobowego komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych o posła Michała Wójcika (PiS) głosowało 419 posłów, nikt nie był przeciw, a 5 posłów wstrzymało się od głosu.
W Sejmie trwa teraz dyskusja na temat działań rządu w związku z protestem rolników w Polsce.
Sejm odrzucił również w pierwszym czytaniu projekt ustawy "Tak dla rodziny, nie dla gender" oraz - dotyczącą LGBT - ustawę "Prawa o zgromadzeniach".
Projekt resortu zdrowia zakłada, że każdy, kto ukończył 15 lat, powinien móc ją kupić właściwie od ręki, bez konieczności okazania recepty. Za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości było inaczej. Prawo farmaceutyczne zmieniono jednak dopiero w 2017 r., za sprawą ówczesnego ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła.