Jak poinformowała w niedzielny wieczór Państwowa Służba ds. Komunikacji Specjalnej i Ochrony Informacji Ukrainy, hakerzy przeprowadzili serię cyberataków, podczas których zaatakowano strony internetowe i konta w mediach społecznościowych znanych ukraińskich mediów.
"Rosja kontynuuje wojnę informacyjną przeciwko naszemu państwu. Dzisiaj rosyjscy hakerzy przeprowadzili kolejny atak na szereg ukraińskich mediów i zamieścili fałszywe informacje w ich zasobach. Rządowy zespół reagowania na awarie komputerowe prowadzi już badania w sprawie zdarzenia” – czytamy w komunikacie.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził wdzięczność prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi i kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi za ustalenia dotyczące bezpieczeństwa.
"Nasze porozumienia w sprawie bezpieczeństwa są bardzo ambitne. Jeszcze raz dziękuję kanclerzowi Scholzowi, prezydentowi Macronowi i wszystkim członkom naszych zespołów, którzy przygotowali porozumienia i odnotowali dokładnie to, czego potrzebujemy” – powiedział Zełenski w wieczornym przemówieniu.
Delegacja senatorów z USA przybyła w niedzielę do Budapesztu, aby omówić m.in. kwestię przystąpienia Szwecji do NATO, jednak rząd Viktora Orbana nie wyraził chęci na spotkanie z nimi - informuje PAP.
O odmowie ze strony węgierskiego rządu senatorowie poinformowali na konferencji prasowej, zorganizowanej w niedzielę w ambasadzie USA w Budapeszcie.
"W tym tygodniu wszystkie troskliwe serca – i nie tylko na Ukrainie – martwiły się o naszych bohaterów, o naszą Awdijiwkę, o każdego z jej obrońców i o losy całego naszego narodu. Bitwa trwa, a najważniejsze jest to, że w tej bitwie robimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby pokonać rosyjskie zło i chronić jak najwięcej istnień ukraińskich" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu.
"Ukraińcy nie po raz pierwszy walczą bohatersko, ale po raz pierwszy w swojej historii Ukraina osiągnęła taką globalną solidarność i wsparcie. I choć na świecie są różne nastroje polityczne, różne wybuchy problemów odwracających uwagę, to mimo to – wszyscy razem – robimy wszystko, co w naszej mocy, aby świat był z nami" - dodał Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że "w tym tygodniu nasze państwo otrzymało jeszcze dwie umowy o długoterminowej współpracy z Niemcami i Francją".
W niedzielę wojska rosyjskie 14 razy próbowały szturmować pozycje Sił Obronnych Ukrainy na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, podczas gdy w pozostałych kierunkach było mniej ataków wroga - czytamy w wieczornym podsumowaniu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Wynika z niego także, że w ciągu dnia doszło do 56 starć bojowych. Ukraina twierdzi, że w niedzielę Rosjanie przeprowadzili 3 ataki rakietowe, 33 naloty oraz 64 ataki z systemów salw rakietowych na pozycje wojsk ukraińskich i obszary zaludnione.
Rosji nie uda się mnie zastraszyć ani zmusić do zmiany jakiejkolwiek decyzji - powiedziała premier Estonii Kaja Kallas agencji Reutera w niedzielę przy okazji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, donosi PAP.
We wtorek Kallas została wpisana do bazy danych rosyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych jako "poszukiwana na podstawie kodeksu karnego".
"Wszyscy musimy zrozumieć, że zatrzymanie w Ukrainie agresji jest absolutnie konieczne. Lata 30. XX wieku udowodniły, że z każdym zawahaniem, z każdym dniem zwłoki, cena będzie rosnąć" - podkreśliła premier Estonii.
Generał Ołeksandr Tarnawski twierdzi, że straty wojsk rosyjskich w czasie walk o Awdijiwkę, toczących się od 10 października 2023 roku do 17 lutego bieżącego roku, wynoszą: ponad 47 tysięcy żołnierzy, 364 czołgi, 248 systemów artyleryjskich, 748 bojowych wozów opancerzonych i pięć samolotów.
"Dziękuję każdemu żołnierzowi za jego niezłomność, odwagę i bohaterstwo! Za każdego zniszczonego okupanta! Za każdy spalony czołg i pojazd opancerzony!" – napisał dowódca sił ukraińskich w obwodzie zaporoskim i części obwodu donieckiego.
W dotychczasowych komunikatach strony ukraińskiej, które dotyczyły rosyjskich strat na froncie, pod pojęciem "strat" chodziło o żołnierzy zabitych i rannych.
Służby Bezpieczeństwa Ukrainy wszczęły śledztwo w sprawie rozstrzelania nieuzbrojonych ukraińskich jeńców wojennych w Awdijiwce - poinformowała doniecka prokuratura regionalna. Śledztwo prowadzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w obwodach donieckim i ługańskim.
"Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej systematycznie i cynicznie naruszają normy międzynarodowego prawa humanitarnego na terytorium obwodu donieckiego. Rozpowszechniane w mediach społecznościowych filmy przedstawiające zabójstwa nieuzbrojonych ukraińskich żołnierzy są kolejnym dowodem popełnienia przez okupantów poważnych przestępstw" - czytamy w komunikacie prokuratury.
W sobotę pojawiła się informacja o rozstrzelaniu 6 schwytanych członków brygady zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy na jednym z stanowisk w mieście Awdijiwka. Obrońcy zostali ciężko ranni, nie mogli samodzielnie się poruszać i czekali na ewakuację.
W wyniku rosyjskiego ostrzału w Kramatorsku w obwodzie donieckim zginęły trzy osoby, dwie zostały ranne, zniszczono 2 domy, a 137 zostało uszkodzonych – poinformował w niedzielny wieczór szef obwodowej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin.
"Trzy osoby zginęły, a dwie zostały ranne – to ostateczne skutki ostrzału Kramatorska. Wczoraj wieczorem Rosjanie wystrzelili w miasto trzy rakiety Kh-22. Zginęły dwie kobiety w wieku 45 i 74 lat oraz mężczyzna w wieku 23 lat. Dwa domy zostały całkowicie zniszczone, 137 zostało uszkodzonych. Oprócz domów jednorodzinnych ucierpiały także budynki przemysłowe” – napisał Fiłaszkin na kanale Telegram.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała, że jeśli zostanie wybrana na drugą kadencję, utworzy stanowisko komisarza ds. obrony - informuje "Deutsche Welle".
– "Jeśli będę następną przewodniczącą Komisji, powołałabym komisarza ds. obrony" – powiedziała von der Leyen na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi powiedział ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebie, że Pekin nie sprzedaje Rosji śmiercionośnej broni - wynika z komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin, pisze "The Guardian" powołując się na agencję AFP.
"Bez względu na to, jak zmieni się sytuacja międzynarodowa, Chiny mają nadzieję, że stosunki między Chinami a Ukrainą będą się rozwijać normalnie i nadal będą przynosić korzyści obu narodom. Będziemy nadal odgrywać konstruktywną rolę w jak najszybszym zakończeniu wojny i przywróceniu pokoju. Nawet jeśli pojawi się tylko promyk nadziei na pokój, Chiny nie ustaną w swoich wysiłkach" - powiedział Wang Yi, którego cytuje Guardian.
W niedzielę 18 lutego rano wojska rosyjskie zaatakowały infrastrukturę cywilną wsi Borowa w obwodzie charkowskim. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, szpital i przedszkola - poinformowała ukraińska prokuratura Generalna na Facebooku.
Do ataku doszło w niedzielę około godziny 11. W wyniku ostrzału uszkodzone zostały budynki przedszkola, dwupiętrowy budynek wielorodzinny, domy jednorodzinne, oddział terapeutyczny szpitala centralnego oraz budynki administracyjne.
W niedzielę rosyjscy okupanci zastrzelili dwóch ukraińskich jeńców wojennych w rejonie odpowiedzialności zgrupowania wojsk "Chortyca" – poinformowały Siły Lądowe Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Dziś rano w strefie odpowiedzialności kompleksu obrony powietrznej 'Chortyca' Rosjanie po raz kolejny pokazali swój stosunek do międzynarodowego prawa humanitarnego, rozstrzeliwując dwóch ukraińskich jeńców wojennych” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na kanale Telegram w niedzielę.
Wywiad brytyjskiego ministerstwa obrony zauważa, że 15 lutego tego roku rosyjscy wojenni komentatorzy poinformowali, że dowódca Floty Czarnomorskiej, admirał Wiktor Sokołow, został usunięty ze stanowiska. Podobnie jak w przypadku jego poprzednika, admirała Igora Osipowa, dymisja była najprawdopodobniej konsekwencją udanych ukraińskich ataków na rosyjskie okręty na Morzu Czarnym – stwierdził w podsumowaniu brytyjski wywiad wojskowy.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony oficjalnie nie potwierdziło dymisji Sokołowa, ale - zdaniem Londynu - jego stanowisko najprawdopodobniej objął były zastępca dowódcy, wiceadmirał Siergiej Pinczuk.
Według brytyjskiego wywiadu przetasowania będą obowiązywać co najmniej do zakończenia wewnętrznego śledztwa w sprawie wydarzeń z 14 lutego, kiedy to w wyniku ataku ukraińskich dronów zatonął duży okręt desantowy Cezar Kunikow.
Były prezydent Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący rady bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew ponownie grozi krajom zachodnim wojną nuklearną, w sytuacji gdyby Rosja przegrała wojnę z Ukrainą i musiała wrócić do granic z 1991 roku.
"Upadek Rosji będzie miał znacznie straszniejsze konsekwencje niż skutki zwykłej, nawet najdłuższej wojny. Ponieważ próby powrotu Rosji do granic z 1991 roku doprowadzą tylko do jednego. Do globalnej wojny z krajami Zachodu wykorzystując cały arsenał strategiczny naszego państwa" - napisał Miedwiediew we wpisie na Telegramie.
"Czy będziemy mieli odwagę to zrobić, jeśli stawką jest zniknięcie tysiącletniego kraju, naszej wielkiej ojczyzny, a ofiary poniesione przez naród rosyjski na przestrzeni wieków pójdą na marne? Odpowiedź jest oczywista" - pisze Miedwiediew.
Francja dostarczy Ukrainie najnowsze drony kamikadze w najbliższych tygodniach - poinformowało francuskie Ministerstwo Obrony, podaje portal RBK-Ukraina.
Według ministra obrony Francja pracuje na nowymi dronami kamikadze, które znajdują się w fazie eksperymentalnej.
- W nadchodzących tygodniach Ukraina będzie jednym z pierwszych krajów, które otrzymają te drony. Stanowi to również okazję do testów bojowych tej nowej generacji sprzętu - powiedział Sebastien Lecornu.
Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva powiedział w niedzielę, że przed postawieniem jakichkolwiek oskarżeń należy przeprowadzić dokładne śledztwo w sprawie śmierci Aleksieja Nawalnego.