Na dziś to już koniec naszej relacji. Na kolejną zapraszamy jutro rano.
- Zarówno Załużny, jak i Syrski są niezwykle profesjonalnymi i doświadczonymi generałami. Moim zdaniem Syrski jest generałem, który jest bardziej skoncentrowany na działaniach ofensywnych, ale bierze też pod uwagę ich ryzyko. Dość poważnie przygotowuje się do operacji ofensywnych. Jest zwolennikiem bardziej aktywnych działań, gdy istnieją możliwości i środki do prowadzenia takich operacji. Załużny ma bardziej ostrożne podejście. Jest bardzo dobry w budowaniu linii obronnych - powiedział w rozmowie z PAP szef Centrum Badań Wojskowych i Prawnych w Kijowie Ołeksandr Musijenko.
Zdaniem Musijenki, Syrski dobrze rozumie się z Zełenskim i mają wspólną wizję prowadzenia działań wojennych. - Myślę, że w najbliższej przyszłości zobaczymy pewne zmiany w zakresie polityki kadrowej i podejścia do strategii wojennej - powiedział.
Na stronie internetowej prezydenta Ukrainy opublikowano dekrety o odwołaniu generała Walerija Załużnego ze stanowiska i powołaniu generała Ołeksandra Syrskiego na nowego głównodowodzącego ukraińskiej armii.
- Obawiam się, jak na zwolnienie generała Wałerija Załużnego zareaguje armia. Jest on w końcu symbolem sukcesów naszych sił zbrojnych - ocenił w rozmowie z PAP ukraiński politolog, szef kijowskiego Instytutu Polityki Światowej Jewhen Mahda.
- Niestety, problem będzie z tym, jak nowego dowódcę naczelnego przyjmie armia. Bo Załużny jest symbolem sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy. I trudno będzie to zmienić" - powiedział ekspert, podkreślając jednocześnie, że nie uważa, aby zdymisjonowanie Załużnego mogło doprowadzić do niepokojów społecznych.
Ministerstwo obrony Niemiec potwierdziło informację portalu dziennika "Bild" o "tajnej wizycie" generałów Bundeswehry w Kijowie.
- Generalny inspektor Bundeswehry, generał Breuer, przebywa obecnie na Ukrainie w towarzystwie między innymi generała Freudinga - potwierdziło ministerstwo obrony w odpowiedzi na zapytanie "Bilda"
Według rzeczniczki ministerstwa do złożenia wizyty zaprosił Niemców głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych generał Wałerij Załużny ("Bild" opublikował tekst o wizycie generałów jeszcze przed informacją o tym, że nowym naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy został generał Ołeksandr Syrski). Celem rozmów jest "dalsza wymiana informacji na temat bieżących potrzeb obronnych i przyszłych wyzwań wojskowych".
- Wojna na Ukrainie udowodniła, jak trudne jest odzyskiwanie okupowanego przez wroga terytorium; głównym celem rozwijanej bałtyckiej linii obrony jest zatem zmiana kalkulacji przeciwnika i powstrzymanie go przed atakiem - powiedziała w czwartek Susan Lillevali, podsekretarz stanu w ministerstwie obrony Estonii.
W styczniu bieżącego roku Litwa, Łotwa i Estonia podpisały porozumienie w sprawie budowy bunkrów na granicy z Rosją i Białorusią mających utworzyć tzw. "bałtycką linię obrony".
Rosjanie pod Berysławiem zaatakowali dronem kamikadze cywilny samochód, zginęły dwie osoby, poinformowała Prokuratura Okręgowa w Chersoniu.
Wasilij Anisimow, miliarder i były partner biznesowy najbogatszego Rosjanina, Aliszera Usmanowa, zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa.
Anisimow jest siódmym miliarderem, któremu udało się tego dokonać po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę. Anisimov zachowuje obywatelstwo Dominiki i Chorwacji.
Kilku niemieckich polityków zajmujących się sprawami zagranicznymi i obronnością skrytykowało zablokowanie w Senacie USA, ze względu na opór republikanów, pakietu pomocowego dla Ukrainy.
- Decyzja Senatu USA jest więcej niż godna ubolewania, ale niestety nie może być zaskoczeniem. Europa musi być świadoma, że USA mogą nie wesprzeć Ukrainy w przyszłości, niezależnie od wyniku wyborów w listopadzie - powiedziała w czwartek portalowi t-online Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP), przewodnicząca komisji obrony w Bundestagu.
Polityk SPD i przewodniczący komisji spraw zagranicznych w Bundestagu Michael Roth również wyraził swoje zaniepokojenie. Stwierdził on, że zablokowanie pomocy dla Ukrainy w Kongresie to tylko "przedsmak tego, co może się wydarzyć, jeśli Donald Trump zostanie ponownie wybrany do Białego Domu w listopadzie".
- To może oznaczać tylko jedno dla Europy: musimy się wreszcie obudzić i przygotować na ewentualną prezydenturę Donalda Trumpa, inwestując masowo w nasze własne bezpieczeństwo - powiedział z kolei Norbert Roettgen, ekspert CDU ds. polityki zagranicznej w rozmowie t-online.
W amerykańskim senacie odbyło się głosowanie nad otwarciem debaty na temat pomocy dla Ukrainy, Tajwanu i Izraela.
Uzyskał on wsparcie wymaganej liczby 60 senatorów.
Stało się to dzień po tym, jak odrzucony został projekt ustawy łączący te pomoc z reformami imigracyjnymi. Głosowanie nad ostatecznym przyjęciem projektu możliwe jest jeszcze w tym tygodniu.
- Jestem za wsparciem Ukrainy, ale najpierw musimy pomóc Ameryce - powiedział w czwartek PAP senator republikanów Marco Rubio, komentując wpis premiera Tuska na portalu X krytykujący republikańskich senatorów za blokowanie pomocy dla Kijowa.
- Moje przesłanie dla Polski brzmi: Jeśli zostaliby ofiarą inwazji ośmiu milionów nielegalnych imigrantów, zrozumielibyśmy, że woleliby zająć się tym, zanim zajmą się Ukrainą - powiedział PAP wiceprzewodniczący senackiej komisji ds. wywiadu i były kandydat na prezydenta. Skomentował w ten sposób czwartkowy wpis premiera Donalda Tuska na platformie X.
- Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niepodległość, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się - napisał premier, odnosząc się do środowego głosowania w Senacie, gdzie głosami głównie republikanów odrzucony został projekt ustawy łączącej pomoc dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu z restrykcjami imigracyjnymi.
- Popieram pomoc Ukrainie, ale musimy najpierw pomóc Ameryce. Ameryka nie przyda się Polsce i innym sojusznikom, jeśli jako kraj będziemy musieli przeznaczać coraz więcej zasobów na osiem milionów ludzi, którzy są tu nielegalnie - powiedział senator.
Witalij Kliczko przekazał 30 dronów jednostce walczącej na wschodzie Ukrainy. Drony trafiły do żołnierzy 44. Samodzielnego Batalionu Strzelców.
Ukraińskie wojsko pokazało nagranie z zeszłej nocy, przedstawiające walkę z dronami.
Ministerstwo Obrony Rosji ogłosiło wymianę więźniów w formule "100 za 100" z Ukrainą.
Nie ma jeszcze oficjalnego oświadczenia strony ukraińskiej w tej sprawie.
- Jestem wdzięczny generałowi Załużnemu za dwa lata obrony. Jestem wdzięczny za każde zwycięstwo, które wspólnie odnieśliśmy, i dziękuję wszystkim ukraińskim żołnierzom, którzy bohatersko znoszą tę wojnę - mówi w swoim wieczornym przemówieniu prezydent Ukrainy.
- Od dziś do dowodzenia Siłami Zbrojnymi Ukrainy przystępuje nowa ekipa zarządzająca - dodał.
Rosyjskim dowódcom nie mieści się w głowie, że Wałerij Załużny nigdy nie służył w sowieckiej armii, bo podobno bez sowieckich pagonów i wielgachnych czapek, okrągłych jak ogromny naleśnik, nie ma prawdziwego oficera wysokiej rangi. Tak jeszcze niedawno uważał Władimir Putin, więc inni Rosjanie też byli przekonani, że tego „chachłackiego", małoruskiego, nieledwie 50-letniego żołnierzyka załatwią raz-dwa-trzy. Nie doliczyli nawet do dwóch.
Kim jest ukraiński generał, którego odwołał Zełenski? Czytaj więcej TUTAJ.