To już wszystko na dziś. Dziękujemy, że byli Państwo z nami. Życzymy spokojnej nocy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w swoim wieczornym przemówieniu, że odbył spotkanie w sprawie przyszłorocznej współpracy Ukrainy z NATO. - Strategia Ukrainy w stosunkach z Sojuszem jest jasna. Chodzi o fundament bezpieczeństwa Ukrainy i całej Europy. Na tej strategii opieramy taktykę naszych działań. Polityka zagraniczna, kroki instytucjonalne wewnątrz kraju – wszystko musi mieć jak największe znaczenie - powiedział.
Stacja kolejowa w Chersoniu kilka minut po rosyjskim ataku. Policjant, który zginął, to porucznik z obwodu kirowogradzkiego. Nadzorował ewakuację ludzi. Na pociąg ewakuacyjny czekało ponad sto osób.
W ciągu minionej doby wojsko rosyjskie przeprowadziło 17 ostrzałów w rejonie sumskim. Zarejestrowano 140 eksplozji.
Pierwsze zdjęcia satelitarne portu w Teodozji po ataku pokazują, że oprócz rosyjskiego okrętu „Nowoczerkask”, zatonął także inny statek.
Ministerstwo Obrony Japonii przekazało Ukrainie kilka samochodów Mitsubishi Type 73 - informuje Ambasada Japonii w Ukrainie.
W wyniku ostrzału stacji kolejowej w Chersoniu zginął policjant, a dwóch innych przebywa w szpitalu z ranami odłamków - podaje Ukrinform. Ranne są cztery osoby.
Na odjazd czekał akurat pociąg ewakuacyjny, w którym znajdowało się ok. 140 cywilów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że na miejscu są już wszystkie służby. Trwa ustalanie liczby ofiar.
- Dwa rosyjskie statki opuściły port Teodozja na Krymie, kilka godzin po ukraińskim ataku na rosyjski statek desantowy "Nowoczerkask" – informują lokalni reporterzy Radia Swoboda. To prawdopodobnie okręt wojskowy i łódź wojskowa rosyjskiej Floty Czarnomorskiej.
"Dowódca ukraińskich Sił Powietrznych Mykoła Ołeszczuk został umieszczony na liście poszukiwanych przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych" - pisze Biełsat, powołując się na kremlowską agencję RIA Novosti.
"Siły zbrojne Ukrainy w dalszym ciągu zajmują pozycje na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim. Tam w ciągu ostatniego dnia Rosjanie 14 razy próbowali szturmować pozycje Sił Obronnych. Sytuacja operacyjna na wschodzie i południu Ukrainy pozostaje trudna. W sumie w ciągu ostatnich 24 godzin na froncie doszło do 59 starć bojowych z armią rosyjską" - podsumowuje dziś Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
We wtorek 26 grudnia wojska rosyjskie ostrzelały ciężką artylerią gminę Marganiec w rejonie nikopolskim (obwód dniepropetrowski). Wystrzelono kilkanaście pocisków. Uszkodzone zostały dwa domy prywatne i dwa budynki gospodarcze oraz szklarnia. Nie ma ofiar.
Poinformował o tym w Telegramie Serhij Łysak, szef administracji wojskowej w Dniepropietrowsku .
"Rosyjski żołnierz bezskutecznie próbował dogonić pojazd opancerzony, na którym jego towarzysze opuszczali pole bitwy pod Nowomychajłowką w obwodzie donieckim" - pisze Anton Heraszczenko z Ministerstwa Spraw Wewnętrnych Ukrainy. Publikuje film, na którym widać, jak żołnierze porzucają na polu bitwy dwóch swoich kolegów.
"Niektórzy sprytni Rosjanie postanowili udawać martwych, aby uchronić się przed dronami FPV. Na ich nieszczęście 93. brygada im nie uwierzyła. Teraz nie muszą już udawać" - podaje Noelreports.
"W ciągu ostatnich 24 godzin wojska rosyjskie ostrzelały dziesiątki miast i wsi w obwodach donieckim, charkowskim i chersońskim, zabijając ośmiu cywilów i raniąc co najmniej trzech" - podaje Euromaidan Press.
Rosjanie ostrzeliwali rejony pokrowski i bachmucki w obwodzie donieckim. Pięć osób zginęło. Wśród nich 67-letnia kobieta, która została zastrzelona na własnym podwórka i 74-letni mężczyzna, który zmarł w drodze do pobliskiego szpitala. Dwie osoby zostały ranne.
W niektórych regionach Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Siły Powietrzne zgłaszają groźbę użycia broni balistycznej.
Ukraińskie wojska znajdują się na obrzeżach Marjinki i przygotowały linię obronną poza nią. Mogę powiedzieć, że to miasto już nie istnieje - powiedział dziś podczas konferencji prasowej naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, Walerij Załużny. Dodał: - Chronimy każdy kawałek naszej ziemi. Każdy kawałek. Ale kiedy na tym wąskim kawałku wrogie pociski zaczynają niszczyć to miejsce razem z kamieniami, ziemią, naszymi żołnierzami, życie naszych żołnierzy jest dla nas ważniejsze.
Szef ukraińskiej armii mówił także, że jest niezadowolony z pracy wojskowych biur poborowych odpowiedzialnych za mobilizację żołnierzy w celu kontynuacji walki z Rosją. Jest przeciwny zmianom w programie poboru do armii, zakładającym m.in. obniżenie wieku mężczyzn, którzy mogą zostać zmobilizowani z 27 do 25 lat.
Wczoraj ukraiński parlament opublikował treść zmienionej ustawy.
"Nowoczerkask" to okręt projektu 775 o kodowej nazwie NATO Ropucha. Wykorzystywane przez Rosję okręty tego projektu były budowane w czasach zimnej wojny w Polsce. To duże jednostki, które mogą wyładowywać pojazdy bezpośrednio na nieprzygotowany brzeg. Okręty mogą przewozić dziesięć czołgów albo większą liczbę pojazdów opancerzonych lub ich kombinacje z piechotą.