Na dziś to wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.
Zostały nam środki, które wystarczą na jeszcze tylko jeden pakiet uzbrojenia dla Ukrainy - powiedział w poniedziałek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) John Kirby. Zapowiedział, że bez uchwalenia przez Kongres nowej pomocy dla Ukrainy, administracja nie będzie już miała więcej funduszy na uzupełnianie swojego arsenału.
Kirby odniósł się w ten sposób do listu, który rewident finansowy Pentagonu James McCord wysłał Kongresowi na temat planowanej alokacji ostatniego miliarda dolarów środków dostępnych na uzupełnianie zapasów uzbrojenia w związku z pomocą dla Ukrainy.
McCord napisał w liście, że w związku z koniecznością utrzymania gotowości wojskowej Stanów Zjednoczonych, resort spodziewa się, że bez uchwalenia dodatkowych środków przez Kongres "możliwy będzie tylko jeden dodatkowy pakiet".
Rzecznik NSC potwierdził te słowa podczas konferencji prasowej, dodając, że nowy pakiet broni zostanie ogłoszony jeszcze przed końcem roku.
Petr Pavel, prezydent Czech i były szef Komitetu Wojskowego NATO, uważa, że w 2024 roku na polu bitwy na Ukrainie może nastąpić „znacząca zmiana”, której konsekwencje będą uzależnione od wyborów w Stanach Zjednoczonych i Rosji.
- I na razie wszystko wskazuje na to, że nie będzie tak, jak byśmy chcieli. Powstanie nowa sytuacja, z którą będziemy musieli sobie poradzić – dodał.
Pavel uważa, że nie tylko same wybory, ale także oczekiwanie na nie doprowadzi do zmian na polu bitwy. - W końcu prezydent Putin dał jasno do zrozumienia, że nie można prowadzić rozmów pokojowych, dopóki nie będzie znany wynik wyborów w USA – powiedział prezydent Czech.
Czeski polityk uważa, że wypowiedź Putina była wyrazem oczekiwania na powrót do władzy Donalda Trumpa, z którym będzie w stanie znaleźć wspólną płaszczyznę „bez względu na to, co sądzi Ukraina i reszta Europy”.
- To oczywiście sytuacja na pewno dla nas niekorzystna i zobaczymy, na ile scenariusz, na który liczy Władimir Putin, sprawdzi się – podsumował Pavel.
Rosja utrzymuje obecnie 62 tys. żołnierzy na osi Bachmutu, a ich liczba pozostaje niemal niezmieniona.
Powiedział o tym rzecznik dowództwa Wojsk Lądowych Ukrainy Wołodymyr Fitio w ukraińskiej telewizji, donosi Ukrinform.
"Obecnie w sektorze Bachmutu przebywa 62 000 rosyjskich okupantów. Ich liczba pozostaje prawie niezmieniona. Ale przenoszą rezerwy, aby uzupełnić straty, a straty wroga są poważne" – powiedział Fitio.
"Stany Zjednoczone i ich sojusznicy muszą pomóc Ukrainie uniemożliwić Rosji zwycięstwo, które byłoby zarówno katastrofalne dla Ukrainy, jak i zagroziło przyszłemu bezpieczeństwu USA i ich sojuszników” - napisali członkowie stowarzyszenia Alphen Group.
W ciągu ostatniej doby zginęło dwóch ukraińskich cywilów, a co najmniej dwóch innych zostało rannych - poinformowało w poniedziałek biuro prezydenta.
Na północy armia rosyjska ostrzelała wieś Krasnopillia w obwodzie sumskim, zabijając cywila w jego domu i uszkadzając budynki mieszkalne.
Na południu 81-letni mężczyzna miał zginąć na ulicy podczas ataku na centrum Chersonia.
W Krzemieńczugu rozległa się eksplozja - poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej Pronin.
Stało się to w jednym z zakładów przemysłowych. Nie ma ofiar. Wszystkie odpowiednie służby pracują na miejscu i badają okoliczności zdarzenia.
Amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) pisze w poniedziałkowym raporcie, że ukraińska kampania uderzeń na rosyjską Flotę Czarnomorską z lata i jesieni 2023 r. była udana.
"Zdjęcia satelitarne wskazują, że ukraińskie ataki spowodowały, że siły rosyjskie na stałe przeniosły zasoby Floty Czarnomorskiej z okupowanego Sewastopola do portów we wschodniej części Morza Czarnego. Zdjęcia satelitarne z okresu od czerwca do grudnia 2023 r. wskazują, że siły rosyjskie przeniosły zasoby Floty Czarnomorskiej - zarówno okręty nawodne, jak i podwodne - z głównej bazy w Sewastopolu na Krymie do portu w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim, dalej od ukraińskich punktów startowych i ustanawiają warunki dla bardziej trwałego wzorca bazowania na wschodnim wybrzeżu Morza Czarnego" - czytamy w analizie ISW.
"Ukraińskie ataki wymierzone w zasoby i porty Floty Czarnomorskiej zmieniły rosyjskie wzorce operacji morskich i utrudniają jej zdolność do agresywnego działania w zachodniej części Morza Czarnego" - podkreślono w dokumencie. Dodając, że działania Ukrainy poważnie ograniczyły możliwości Rosjan, jeśli chodzi o zakłócanie ruchu w tzw. "korytarzu zbożowym" (czyli z portów południowo-zachodniej Ukrainy na południe).
"Flota Czarnomorska buduje stały port wojenny w pobliżu kontrolowanej przez Rosję Oczamczyry w Abchazji, prawdopodobnie sygnalizując długoterminowe zamiary przeniesienia większej liczby okrętów z Krymu" - twierdzą analitycy ISW.
Były wysokiej rangi instruktor wagnerowski i były oficer GRU przyznał, że prawa ręka Prigożyna w Grupie Wagnera, Dmitrij Utkin, który osobiście wydawał rozkazy egzekucji i masakr ludności cywilnej na Ukrainie i w Syrii, chce zeznawać przeciwko Rosji.
Środki na pomoc wojskową dla Ukrainy wygasną 30 grudnia, chyba że Kongres USA zatwierdzi nowe finansowanie.
Bloomberg pisze o tym, powołując się na wypowiedź kontrolera finansowego Pentagonu, Michaela McCorda.
Według niego Ministerstwo Obrony USA wydaje ostatnie 1,07 mld dolarów na zakup nowej broni i sprzętu, które zastąpią te, które zostały wycofane ze służby i wysłane na Ukrainę.
W wyniku rosyjskiego ostrzału Awdijiwki zginął mężczyzna – informuje Witalij Barabasz, szef Miejskiej Administracji Wojskowej.
Siły zbrojne Ukrainy oraz ich głównodowodzący generał Wałerij Załużny cieszą się większym zaufaniem społeczeństwa, niż prezydent Wołodymyr Zełenski - wynika z najnowszego sondażu badającego zaufanie do instytucji oraz osób piastujących najwyższe stanowiska w państwie, przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS).
W sondażu, którego wyniki opublikowano w poniedziałek, zaufanie do armii zadeklarowało 99 proc. Ukraińców, natomiast do Załużnego - 88 proc.
Tymczasem zaufanie do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego znacznie spadło w porównaniu z grudniem ubiegłego roku. Wtedy ufało mu 84 proc. respondentów, a obecnie - tylko 62 proc.
Poważny spadek zanotował też rząd. Zaufanie do niego zadeklarowało obecnie 26 proc. badanych, w porównaniu z 52 proc. w roku ubiegłym.
Bloomberg: UE zamierza przedłużyć okres sprzedaży niektórych gatunków rosyjskiej stali o cztery lata
W następstwie inwazji Rosji na Ukrainę, w październiku 2022 r., UE zakazała importu walcowanych i półwyrobów stalowych z Rosji, przyznając jednak okres przejściowy dla niektórych produktów do 1 października 2024 r. Teraz chce przedłużyć ten okres do października 2028 roku.
Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjski pocisk manewrujący Ch-59 w okolicach Krzywego Rogu.
Biuro Prezydenta Ukrainy poinformowało, że Wołodymyr Zełenski zorganizuje jutro „ważną” konferencję prasową. Nie jest jeszcze jasne, kiedy i gdzie się odbędzie ani na czym będzie skupiał uwagę.
Wcześniej jeden z dowódców armii ukraińskiej powiedział, że jego żołnierze zostali zmuszeni do ograniczenia niektórych operacji wojskowych z powodu braku amunicji.
Na przedmieściach Krzywego Rogu słychać wybuchy - czytamy w ukraińskich mediach społecznościowych.
Niemiecka firma Rheinmetall podała, że Bundeswehra kolejny raz zamówiła u niej amunicję artyleryjską w ramach umowy ramowej. "Rheinmetall otrzymał zlecenie dostarczenia ukraińskim siłom zbrojnym kilkudziesięciu tysięcy pocisków różnego typu" - czytamy w komunikacie, w którym podano, że wartość kontraktu przekracza 100 milionów euro. Dostawy mają nastąpić w 2025 roku.
Rada Unii Europejskiej przyjęła w poniedziałek dwunasty pakiet sankcji gospodarczych i indywidualnych wymierzonych w Rosję w związku z jej agresją na Ukrainę.
Uzgodniony pakiet obejmuje m.in. zakaz bezpośredniego lub pośredniego importu, zakupu lub transferu diamentów z Rosji. Zakaz ten dotyczy diamentów pochodzących z Rosji, diamentów eksportowanych z Rosji, diamentów przewożonych przez Rosję i rosyjskich diamentów przetwarzanych w krajach trzecich.
- W tym 12. pakiecie przedstawiamy solidny zestaw nowych wykazów i środków gospodarczych, które jeszcze bardziej osłabią rosyjską machinę wojenną. Nasze przesłanie jest jasne (...): pozostajemy niezłomni w naszym zaangażowaniu na rzecz Ukrainy i będziemy nadal wspierać jej walkę o wolność i suwerenność - oświadczył Wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie Ministerstwo Obrony podaje, że jest wysoce prawdopodobne, iż członkowie oddziałów "Szturm Z" wracają do służby w linii z niezagojonymi ranami, nawet po amputacjach kończyn. Brytyjski wywiad zaznacza, że wcześniej pojawiły się wiarygodne doniesienia, iż członkowie "Szturmu Z", milicji z Donbasu lub Grupy Wagnera otrzymywali śladową pomoc lekarską lub w ogóle nie byli leczeni. Dużą część jednostek "Szturmu Z" stanowią skazańcy.