Dziękujemy za lekturę relacji na żywo i zapraszamy jutro od 6:00.
Rumunia rozpoczęła budowę schronów przeciwlotniczych dla mieszkańców w pobliżu granicy z Ukrainą po tym - podała agencja AFP.
50 rumuńskich żołnierzy rozpoczęło konstrukcję dwóch takich podziemnych obiektów.
W sobotę w okolicach wsi Plauru przy granicy z Ukrainą znaleziono fragmenty drona podobnego do tych używanych przez armię rosyjską.
Rumunia ogłosiła już wcześniej zwiększenie środków mających na celu wzmocnienie monitorowania i bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej po powtarzających się rosyjskich atakach w pobliżu swojej granicy.
USA i Niemcy są niechętne szybkiemu przystąpieniu Ukrainy do NATO - pisze portal Euractiv w kontekście jutrzejszego podpisania przed Sojusz i Ukrainę listy reform koniecznych do spełnienia przez Ukrainę na drodze do przyjęcia w szeregi NATO.
Spór między Stanami Zjednoczonymi, Niemcami a resztą państw Sojuszu Północnoatlantyckiego dotyczy interpretacji natury warunków, które zostały rozpisane w dokumencie.
Według dyplomatów, którzy rozmawiali z dziennikarzami portalu, członkowie NATO nie są zgodni co do tego, czy wymienione warunki są rzeczywiście warunkami przystąpienia Ukrainy do NATO, czy politycznym instrumentem zbliżenia jej - poprzez gruntowne reformy obszarów związanych z bezpieczeństwem i siłami zbrojnymi - do Sojuszu (a sama decyzja o przyjęciu Ukrainy nie wynika z ich spełnienia).
USA i Niemcy mają być przeciwne temu, by akcesję Ukrainy do NATO uznać za coś, co jest zależne wyłącznie od decyzji politycznej. - Niemcy i Stany Zjednoczone naciskają na proces oparty na warunkach, a nie na polityce - twierdzi jeden z rozmówców portalu Euractiv.
Sprawę komplikuje fakt, że obszary reform wyznaczone przez NATO są luźno zdefiniowane i szerokie, co daje dużą przestrzeń do interpretacji i politycznego manewru. Nawet związanie procesu akcesji Ukrainy z owymi warunkami sprowadzałoby się więc do rozstrzygnięć o mocno politycznym zabarwieniu.
"Ostatecznie kwestia akceptacji Ukrainy w NATO pozostaje decyzją polityczną" - twierdzi inny rozmówca portalu, także dyplomata.
Kolejne ze źródeł w dyplomacji NATO twierdzi, że nawet jeśli wojna z Rosją zakończyłaby się jutro, a Ukraina spełni wszystkie warunki zawarte w planie reform, członkowie Sojuszu i tak będą musieli wyrazić zgodę na wystosowanie zaproszenia dla Ukrainy. A to może być samo w sobie trudnym procesem.
Tak wygląda zakłócenie pracy rosyjskiego drona - z perspektywy samego bezzałogowca - przez ukraińskie radioelektroniczne systemy obrony przeciwlotniczej.
W całej środkowo-wschodniej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Siły Powietrzne wystosowały ostrzeżenie z powodu rosyjskich dronów na terenami Ukrainy.
Obecnie bezzałogowce znajdują się nad obwodami kirowohradzkim (lot w kierunku obwodu czerkaskiego), mikołajowskim (w kierunku obwodów kirowogradzkiego i odeskiego) oraz nad obwodami połtawskim i dniepropietrowskim (kurs północno-zachodni).
"Nie mamy innego wyjścia, musimy zapewnić Ukrainie wszystko, czego potrzebuje, by wypełnić obowiązek przywrócenia suwerenności i kontroli nad swoimi granicami: cokolwiek mniej niż spełnienie tego celu będzie naszą porażką" - powiedział prezydent Czech Petr Pavel w rozmowie z dziennikiem "Corriere della Sera".
Według Pavla Ukraina nie otrzymuje wystarczającej ilości sprzętu wojskowego, co uniemożliwia prowadzenie działań ofensywnych z dużą intensywnością, wspomniał o niezrealizowanych obietnicach dostaw amunicji artyleryjskiej oraz powolnym tempie szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16.
Według czeskiego prezydenta 2024 rok będzie trudnym rokiem dla Ukrainy, zwłaszcza okres zimowy, kiedy Rosja będzie miała czas uzupełnić zapasy i odbudować militarne zasoby.
"Jeśli przegapimy szansę na podtrzymanie wsparcia dla Ukrainy, przyszły rok może być jeszcze dla Moskwy jeszcze korzystniejszy. Ten rok jest kluczowy, by podłożyć fundamenty pod sukces. Przyszły będzie trudniejszy" - dodał Pavel.
Wsparcie dla Ukrainy to dla Europy "kwestia istnienia" - mówił w poniedziałek w przemówieniu w Bundestagu kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Według polityka chodzi zarówno o pomoc militarną, jak i finansową
- Będziemy udzielać tego wsparcia tak długo, jak będzie to konieczne. To wsparcie to kwestia istnienia. Dla Ukrainy - ale także dla nas w Europie. Nikt z nas nie chce sobie wyobrażać, jakie miałoby to dla nas jeszcze poważniejsze konsekwencje, gdyby Putin wygrał tę wojnę - mówił Scholz.
UE zwiększy nakłady na szkolenie ukraińskich żołnierzy z 61 mld euro do 255 mld euro.
Unia Europejska przeszkoliła dotychczas 34 tys. ukraińskiego personelu na linię frontu, co czyni UE największym dostawcą szkoleń dla ukraińskiej armii.
W najbliższej przyszłości wspólnota europejska chce osiągnąć próg 40 tys. przeszkolonych żołnierzy SZU.
Słowaccy przewoźnicy grożą zablokowaniem granicy z Ukrainą - przekazał Słowacki Związek Przewoźników.
Blokada może rozpocząć się już w tym tygodniu.
USA negocjują z Grecją w sprawie zakupu 75 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej dla Ukrainy - dowiedział się portal Ekathimerini.
"Negocjacje w sprawie zakupu pocisków są w końcowej fazie" - czytamy w publikacji.
Na planowane zakupy składają się 50 tys. sztuk amunicji kaliber 105 mm, 20 tys. sztuk amunicji 155 mm oraz 5 tys. sztuk amunicji 203 mm.
Całkowita cena amunicji wynosi 47 milionów dolarów.
W centralnej dzielnicy Mariupola, czasowo okupowanej przez wojska rosyjskie, słychać było głośną eksplozję, po której zarejestrowano aktywny ruch samolotów wroga - napisał na Telegramie Petro Andriuszczenko, doradca burmistrza Mariupola.
"Mariupol. W dzielnicy centralnej jest głośno. Na niebie widać ślady obrony powietrznej prosto z dzielnicy mieszkalnej miasta" - napisał Andriuszczenko.
"Epicentrum eksplozji znajdowało się nad lokalnymi zakładami przemysłowym. Okupanci kłamią w sprawie zestrzelenia S-200, a my przyglądamy się uważnie bazom sił Kadyrowa, których jest kilka na terenie zakładów" - dodał urzędnik.
Dwie dorosłe kobiety i dwóch dorosłych mężczyzn, a także 7-letnia dziewczynka nie żyje po ostrzale miasta Seredyna-Budy w obwodzie sumskim - przekazała ukraińska prokuratura.
Do ataku doszło we wtorek ok. godziny 12:30. Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej ostrzelały 5 domów prywatnych przy użyciu rakiet przeciwlotniczych. Jeden z pocisków uderzył również w przejeżdżający obok samochód, którym jechał mężczyzna i jego 7-letnia pasierbica.
Dziewczynka zmarła w szpitalu. Martwe ciała czterech osób wydobyto spod gruzów budynków.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie.
Czy to bunt, który przerodzi się w ruch antywojenny? Na razie raczej typowy dla putinowskiej Rosji sposób zbiorowego rozwiązywania osobistego problemu.
Litwa, Łotwa i Estonia nie wezmą udziału w szczycie OBWE w Skopje w Macedonii Północnej ze względu na udział ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa. Państwa te nie wyślą z tego powodu na rozmowy swoich szefów dyplomacji.
"Obecność Ławrowa grozi legitymizacją agresora Rosji jako prawowitego członka naszej wspólnoty wolnych narodów" - czytamy we wspólnym oświadczeniu państw bałtyckich.
Główny departament wywiadu ukraińskiego Ministerstwa Obrony (GUR) oficjalnie potwierdził otrucie żony swojego szefa Kiryła Budanowa.
Rzecznik wywiadu Andriej Jusow powiedział w komentarzu dla Radia Swoboda, że doniesienia mediów, które pojawiły się wcześniej we wtorek, są prawdziwe. Żona szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego, Marianna Budanowa, rzeczywiście została otruta metalami ciężkimi i "obecnie przechodzi kurację, która jest już finalizowana".
28 listopada rosyjskie wojska ostrzelały Toreck. Pociski trafiły w budynek na terenie kopalni. Pod gruzami znalazło się czterech pracowników firmy, cztery kobiety - poinformowała służba prasowa Głównego Zarządu Państwowej Służby Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy w obwodzie donieckim.
Kobiety zostały wydobyte spod gruzów i hospitalizowane.
Policja zakończyła obowiązkową ewakuację dzieci z obwodu kupiańskiego.
Ewakuacja zakończyła się po uratowaniu 296 dzieci z obszaru stale będącego celem rosyjskich ataków – podała regionalna policja.
Umar Dzhabrailov, były senator z Czeczenii ogłosił zamiar nałożenia haraczu na firmy zarabiające na wojnie.
Biznesmen i były członek Rady Federacji z Czeczenii oraz były kandydat na prezydenta Rosji zamierza zbierać pieniądze od przedsiębiorców, których działalność jest związana z wojną w Ukrainie. W rozmowie z Ksenią Sobczak obiecał, że dochód zostanie przekazany rodzinom zabitych i rannych. Dżabraiłow, który w latach 90. stał się multimilionerem"
"Chcę, żeby ci ludzie odpowiedzieli mi na jedno pytanie. Dzięki czemu zaczęliście zarabiać? Dzięki temu, że pojawiła się wojna. Teraz importujecie chińskie samochody i sprzedajecie je po szalonych cenach. Dostarczacie teraz szare towary z importu. Twój biznes, twoje dochody - wszystko]wynika z faktu, że jest wojna" - powiedział. Dodał, że chce oficjalnie wezwać firmy do dokonywania comiesięcznych wpłat na jego fundusz. "Nie będę kradł, tu nie chodzi o mnie" - zapewnił. Zespół Dżabraiłowa zamierza znaleźć w Rosreestrze wszystkie firmy, których działalność jest związana z przebiegiem wojny na Ukrainie. Wśród nich przedsiębiorca wymienia producentów dronów, sprzętu specjalnego i broni.
Republika Czeska domaga się, aby rosyjska stal została usunięta z listy sankcji UE do 2028 r., powiedział EURACTIV czeski minister przemysłu i handlu Josef Sikela.
Sikela powiedział, że produkty z Federacji Rosyjskiej są lepszej jakości niż konkurencja, a Czechy nie mogą się bez nich obejść przy budowie obiektów. Wcześniej Czechy zwróciły się do UE o rozszerzenie preferencyjnego importu produktów Novolipetsk Steel. Stal z Rosji jest potrzebna dla kluczowego sektora gospodarki kraju, przemysłu motoryzacyjnego.
Do sieci wyciekły dane osób, które przyjechały do Rosji na Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej w 2018 roku.
Jak wynika z kanału "Information Leaks", do sieci trafiło łącznie 1,7 miliona wyników, w tym nazwisko i imię, data urodzenia, numer paszportu, numer telefonu komórkowego i adres e-mail. Liczba ta prawie pokrywa się z liczbą wydanych paszportów kibica (Fan ID). Najwięcej dokumentów wydano Rosjanom - 980 tys. Za nimi uplasowali się obywatele Chin (67 tys.) i Stanów Zjednoczonych (52 tys.).