Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział w wieczornym wystąpieniu, że Ukraina odetnie się od wszystkich osób, które w jakikolwiek sposób pomagają rosyjskiej agresji.
Źródło: wieczorne wystąpienie Prezydenta
- Weszło w życie kilka decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w sprawie sankcji. Dotyczą one prawie 40 rosyjskich osób prawnych i ponad 100 osób fizycznych, w tym osoby zaangażowane w porwania i deportacje ukraińskich dzieci z okupowanego terytorium. Dotyczą także osób, które w różny sposób wspierają rosyjski terror przeciwko Ukrainie. Zwiększamy na nich presję naszego państwa. Każdy z nich musi ponieść odpowiedzialność za to, co zrobił i nie pozostawimy żadnych powiązań tych ludzi z Ukrainą - powiedział prezydent Ukrainy.
,,The Moscow Times” zostało uznane przez Rosję za „zagranicznego agenta”.
Ministerstwo sprawiedliwości Rosji dodało „The Moscow Times” – gazetę internetową założoną w 1992 r., popularną wśród rosyjskiej społeczności emigrantów – do swojej listy rzekomych „zagranicznych agentów”.
Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział w nadchodzących tygodniach podjęcie nowych kroków w zakresie bezpieczeństwa w celu wzmocnienia obrony powietrznej Ukrainy. W wieczornym przemówienie Zełenski podziękował też kilku krajom za pomoc.
- Chciałbym podziękować krajom, które ogłosiły w tym tygodniu nową pomoc dla naszego kraju. Niemcy, Finlandia, Litwa – dziękuję za nowe pakiety obronne. W Norwegii i Wielkiej Brytanii mamy decyzję w sprawie nowych pakietów humanitarnych dla Ukrainy i Ukraińców. Dziękujemy - powiedział Zełenski w przemówieniu. - Przygotowujemy nowe kroki, kroki bezpieczeństwa, na nadchodzące tygodnie. W szczególności dotyczy to wzmocnienia obrony powietrznej - dodał.
Zełenski oznajmił też, że ostatniej nocy na ukraińskim niebie zniszczono prawie 30 dronów szturmowych Shahed.
- Im bliżej zimy, tym więcej będzie prób zwiększenia skali ataków. Dla nas wszystkich na Ukrainie ważne jest, abyśmy byli w 100% skuteczni. Pomimo wszystkich trudności, pomimo całego zmęczenia, pomimo wszelkich prób, by osłabić Ukrainę – powiedział.
Od początku wojny Ukraina stała się celem prawie 4000 cyberataków, czyli trzykrotnie więcej niż przed inwazją Rosji.
Zastępca sekretarza skarbu USA Graham Steele powiedział na konferencji w Nowym Jorku, że między styczniem 2022 r. a wrześniem 2023 r. Ukraina była atakowana przez tysiące sponsorowanych przez rosyjskie państwo cyberprzestępców - podaje portal Ukrinform.
Doszło dziś (stan na godzinę 18) do 64 starć sił ukraińskich i rosyjskich, podczas których siły ukraińskie odparły 23 ataki rosyjskie na froncie marinkowym, 6 na froncie kupiańskim, 7 na froncie Bachmuta i 3 na froncie szachtarskim - informuje Sztab Generalny Ukrainy na swoim Facebooku.
Norweskie myśliwce F-35 przechwyciły sześć rosyjskich bombowców i myśliwców zauważonych w pobliżu przestrzeni powietrznej NATO.
W sobotę 18 listopada w Rydze odbyła się defilada wojskowa poświęcona 105. rocznicy ogłoszenia niepodległości Republiki Łotewskiej, w której uczestniczyli żołnierze łotewskiej armii i krajów sojuszniczych.
W przemówieniu podczas parady prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs wspomniał kaprala Vitālijsa Smirnowa, który niedawno zginął w walce o wolność Ukrainy.
Premier Węgier Viktor Orban w przemówieniu na kongresie swojej partii Fidesz ponownie wyraził sprzeciw swojego rządu wobec rozpoczęcia rozmów z Ukrainą w sprawie jej przystąpienia do UE.
- Skorygowanie błędnej obietnicy Brukseli o rozpoczęciu rozmów z Ukrainą w sprawie członkostwa w UE będzie również naszym zadaniem, ponieważ Ukraina jest teraz o lata świetlne od UE – powiedział Orban.
Orban rozpoczął w tym tygodniu intensywną kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w czerwcu przyszłego roku. Jego rząd rozesłał w piątek ankietę do swoich obywateli, w której zastanawiał się, czy UE powinna przeznaczyć Ukrainie więcej środków, a także czy przyznać jej członkostwo w Unii.
- Będziemy przeciwstawiać się szalonym pomysłom brukselskich biurokratów, inwazji migrantów, a także złudzeniom co do wojny i nieprzygotowanego członkostwa Ukrainy w UE – powiedział Orban.
Ponad 100 rosyjskich lekarzy podpisało list otwarty do prezydenta Władimira Putina, wzywając go do uwolnienia kobiety uwięzionej za organizowanie protestu w supermarkecie w związku z ofensywą Rosji na Ukrainę.
W zeszłym tygodniu sąd w Petersburgu skazał 33-letnią Alexandrę Skochilenko na siedem lat więzienia za rozpowszechnianie „fałszywych informacji”. Podmieniła metki z supermarketami na hasła krytykujące rosyjską ofensywę na Ukrainie.
Skochilenko, artystka znana jako Sasha, ma problemy zdrowotne, w tym celiakię i wrodzoną wadę serca. Jej matka powiedziała niedawno AFP, że długi wyrok więzienia byłby „katastrofą”.
„Jako środowisko medyczne mamy poważne obawy o zdrowie Saszy” – stwierdzono w liście opublikowanym w sobotę w mediach społecznościowych i niezależnych rosyjskich portalach informacyjnych.
Ukraina twierdzi, że dwie osoby zostały rannye w wyniku rosyjskiego ostrzału w Chersoniu, w tym ochotnik.
Według gubernatora obwodu Oleksandra Prokudina 42-letni ochotnik znajdował się w swoim samochodzie, gdy został trafiony ostrzałem w Chersoń. Z ranami postrzałowymi i odłamkami trafił do szpitala.
Jak podają władze, w wyniku ostrzału wsi Wełetenśkie ranny został również 56-letni mężczyzna, który z ranami klatki piersiowej i nogi został przewieziony do szpitala.
W sobotę w rejonie Zaporoża w wyniku rosyjskich ataków rakietowych zginęło dwóch ratowników.
Ukraińska policja poinformowała, że Rosja wystrzeliła serię rakiet w kierunku wsi Komyszuwacha, niedaleko linii frontu w Zaporożu, zaanektowanej przez Rosję w zeszłym roku.
„W wyniku pierwszych dwóch strajków czterech okolicznych mieszkańców zostało rannych, a w budynku mieszkalnym wybuchł pożar” – napisano w oświadczeniu.
„Kiedy na miejsce przybyła policja i ratownicy, Rosjanie przeprowadzili kolejny atak. Zginęło dwóch pracowników służb ratunkowych, a trzech zostało rannych.” - dodano.
Jak podają państwowe agencje informacyjne, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wezwało tymczasowego zastępcę ambasadora Republiki Czeskiej w Rosji w związku z decyzją Pragi o zamrożeniu rosyjskich nieruchomości państwowych.
Czeski rząd ogłosił w środę, że zamroził rosyjskie nieruchomości państwowe na swoim terytorium w ramach rozszerzenia sankcji w odpowiedzi na agresję Rosji wobec Ukrainy.
Kreml upierał się, że to nielegalne i stwierdził, że Moskwa może wziąć odwet za, jak to określił, wrogi krok. Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji twierdzi obecnie, że złożyło zdecydowany protest u czeskiego dyplomaty – podała rosyjska agencja informacyjna RIA.
Rosyjskie wojsko twierdzi, że w ciężkich bombardowaniach wokół rzeki Dniepr, gdzie Kijów niedawno zdobył przyczółek, zginęło aż 75 ukraińskich żołnierzy.
W środę Moskwa po raz pierwszy przyznała, że część sił ukraińskich przekroczyła wschodni brzeg rzeki, ale stwierdziła, że stanęły w obliczu „ognia piekielnego”.
Ministerstwo obrony Rosji podało w sobotnim oświadczeniu, że ataki artyleryjskie i powietrzne wycelowane w siły ukraińskie na wsi Kaczkariwka na zachodnim brzegu Dniepru oraz na dwóch wyspach zabiły 75 żołnierzy i zniszczyły cztery pojazdy.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ponownie wezwał Władimira Putina do wykonania pierwszego kroku w kierunku pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie.
- Musi wycofać wojska – powiedział Scholz podczas wizyty w Nuthetal w Brandenburgii.
Jednak obecnie nic na to nie wskazuje, stwierdził w odpowiedzi na pytanie, czy możliwe są negocjacje pokojowe.
Oprócz tego Scholz po raz kolejny zapewnił Ukrainę o pomocy Niemiec w jej obronie przed rosyjską inwazją tak długo, jak będzie to konieczne.
"Rosjanie uderzyli na Wieleteńskie w gminie Biełozersk. Około godziny 13:20 nieprzyjaciel ostrzelał artylerią budynek przedsiębiorstwa. Ranny został 56-letni mężczyzna. Zdiagnozowano u niego obrażenia spowodowane wybuchem, rany klatki piersiowej i nóg” – czytamy w raporcie obwodowej administracji wojskowej w Chersoniu.
W piątek Chersoń został ostrzelany 27 razy: trzy osoby zostały ranne, a jedna zginęła.
Estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o wysłaniu na Ukrainę czterech autobusów, które zapewniła osoba prywatna. Będą używane w Charkowie i Żytomierzu.
"Dwa autobusy zostaną przetransportowane do obwodu żytomierskiego, który jest jednym z głównych regionów działań renowacyjnych Estonii i gdzie w tym roku ukończono budowę przedszkola i mostu ufundowanego przez Estończyków. Kolejne dwa autobusy pojadą do dwóch miast obwodu charkowskiego. Autobusy pomogą uporać się ze zniszczeniami w infrastrukturze transportowej Ukrainy i zapewnią mobilność ludności, zwłaszcza w oczekiwaniu na zimę” – czytamy w oświadczeniu.
Departament zauważa, że w 2022 r. na Ukrainę wysłano łącznie 44 autobusy, które zostały usunięte z tras w Estonii. Naprawiono je na koszt Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a następnie wysłano do obwodów żytomierskiego, charkowskiego i połtawskiego, a także do Buczy.
W związku z ostatnimi incydentami na granicy Estonii z Rosją zwiększyliśmy tam liczbę lotów obserwacyjnych i wprowadziliśmy dodatkowe restrykcje - poinformował w sobotę Zarząd Policji i Straży Granicznej Estonii.
PAP przypomina, że w czwartek estoński minister spraw wewnętrznych Lauri Laanemets oświadczył, że Rosja pozwoliła nielegalnym migrantom z Somalii podejść do estońskiego punktu granicznego. Incydent ten określił "elementem ataku hybrydowego".
W piątek na moście granicznym łączącym w Narwie Estonię z Rosją zainstalowano betonowe bloki, mające powstrzymać ewentualną falę migrantów.
W obwodach zaporoskim i odeskim w wyniku ataków armii rosyjskiej uszkodzone zostały sieci elektryczne - ogłosiło ukraińskie Ministerstwo Energii.
"W obwodzie zaporoskim i odeskim w wyniku ataków wroga sieci zostały uszkodzone, a w wyniku działań wojennych i naruszeń technologicznych 416 wsi zostało pozbawionych prądu” – czytamy w komunikacie.
W obwodzie odeskim w wyniku ataku wroga w nocy uszkodzony został obiekt energetyczny - skład ropy. Uszkodzeniu uległy także sieci energetyczne, pozbawiając prądu 1550 odbiorców.
W obwodzie zaporoskim w wyniku upadku drona odłączona została napowietrzna linia przesyłowa, nie odcięto odbiorców. W sumie 63 osady w regionie pozostają bez prądu z powodu ostrzału.
W obwodzie donieckim w wyniku ostrzału odcięto 12 miejscowości, a prawie 21 tys. abonentów zostało pozbawionych prądu.
W wyniku ataku wojsk rosyjskich, który miał miejsce w piątek 17 listopada, w Zaporożu zapaliły się dwa budynki – podaje Państwowa Służba Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Strażacy ugasili pożar na powierzchni 250 metrów kwadratowych. Atak przeprowadzono przy użyciu dronów. Według Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych nikt nie odniósł obrażeń.
Wcześniej Siły Powietrzne Ukraińskich Sił Zbrojnych poinformowały, że od godziny 20 w piątek do godz. 4 rano w sobotę Ukrainę zaatakowało 38 dronów szturmowych typu „Shahed”, z czego 29 zostało zestrzelonych.