Na dziś to wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.
Rosyjskie drony znów lecą nad Ukrainą. W wielu regionach w południowej i wschodniej części kraju ogłoszono alarmy.
Rosjanie ponownie dokonali zmasowanego ostrzału Chersonia - poinformował w środę wieczorem Ołeksandr Prokudin, szef chersońskiej obwodowej administracji wojskowej.
"Uwaga! Chersoń jest pod zmasowanym ostrzałem. Rejestrujemy także aktywność wrogich samolotów w przestrzeni powietrznej obwodu chersońskiego! Prawdopodobne ataki rakietowe!" - napisał Prokudin na Facebooku.
Minionej doby Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w kompleks rakiet przeciwlotniczych S-300 i 6 dział artylerii przeciwnika - poinformował w środę wieczorem ukraiński Sztab Generalny Sił Zbrojnych.
"Siły obronne Ukrainy kontynuują operację ofensywną w kierunku Melitopola oraz działania szturmowe w kierunku Bachmutu" - czytamy w komunikacie ukraińskiego wojska.
W ciągu dnia lotnictwo Sił Obronnych Ukrainy dokonało 7 uderzeń na obszary koncentracji personelu, broni i sprzętu wojskowego Rosjan. Kijów twierdzi, że jego siły zniszczyły dwa drony rozpoznania operacyjno-taktycznego.
Ponadto ukraińscy żołnierze trafili, jak twierdzą, w przeciwlotniczy zestaw rakietowy S-300 i 6 dział artylerii wroga .
"W ciągu dnia doszło do 14 starć bojowych. Wróg przeprowadził 44 naloty i 27 ostrzałów z systemu salw rakietowych na pozycje naszych żołnierzy i obszary zaludnione" - twierdzi Kijów.
Stany Zjednoczone ogłosiły sankcje wobec irańskiej firmy, a także przedsiębiorstw w Chinach, Turcji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich za rzekome wspieranie irańskiego programu produkcji dronów "jednokierunkowego ataku" poprzez dostarczanie kluczowych komponentów.
Uważa się, że według stanu na lipiec Iran dostarczył Rosji ponad 400 dronów Shahed 131, 136 i Mohajer wykorzystanych podczas wojny w Ukrainie.
"Wyprodukowane w Iranie bezzałogowe statki powietrzne w dalszym ciągu są dla Rosji kluczowym narzędziem w jej atakach na Ukrainie, w tym terroryzują obywateli Ukrainy i atakują jej infrastrukturę krytyczną” – oznajmił w oświadczeniu podsekretarz skarbu ds. terroryzmu Brian Nelson.
27 września wojska rosyjskie ostrzelały zaludnione obszary na północy obwodu donieckiego: jedna osoba zginęła, a cztery inne zostały ranne - poinformowała prokuratura regionalna w Doniecku.
"Ostrzał miał miejsce w Kostiantynówce, Torecku i Kałyniwce. Według wstępnych danych okupanci używali kierowanych i odłamkowo-burzących bomb lotniczych oraz czołgów. Zniszczono i uszkodzono ponad dwadzieścia domów jednorodzinnych i budynków komercyjnych, gazociągów i sieci elektroenergetycznych" - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
W pobliżu Krzywego Rogu w obwodzie dniepropietrowskim ukraińskie wojsko zestrzeliło rosyjski dron zwiadowczy - poinformował burmistrz Krzywego Rogu Ołeksandr Wiłkul.
"Dziś rano siły Dowództwa Powietrznego „Wschód” zestrzeliły wrogiego drona w rejonie Krzywego Rogu. Dziękuję Siłom Obrony Powietrznej!” – napisał Wiłkul na Telegramie.
Urzędnik Departamentu Stanu USA powiedział CNN, że Waszyngton jest przeciwny propozycji Rosji przywrócenia jej możliwości zasiadania w Radzie Praw Człowieka ONZ.
"Mamy nadzieję, że członkowie ONZ zdecydowanie odrzucą tę absurdalną kandydaturę, tak jak to zrobili w zeszłym roku przeważającą większością" – powiedział amerykański urzędnik w rozmowie z CNN.
Rosja została wyrzucona z Rady w kwietniu ubiegłego roku. Z dokumentów uzyskanych przez BBC wynika, że rosyjscy dyplomaci zabiegają o reelekcję swojego kraju do Rady na nową trzyletnią kadencję.
"Rosja dopuściła się naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego i zbrodni przeciwko ludzkości na Ukrainie, a także naruszeń i nadużyć praw człowieka w Rosji, w tym arbitralnych aresztowań Rosjan próbujących korzystać ze swojej wolności słowa, aby potępić brutalną wojnę Putina” – oświadczył Departament Stanu USA.
Związki piłkarskie Anglii, Polski i Łotwy oświadczyły, że - podobnie jak Ukraina - nie wezmą udziału w młodzieżowych rozgrywkach UEFA, do których będą dopuszczeni rosyjscy piłkarze.
Dzień wcześniej Komitet Wykonawczy UEFA podjął decyzję o dopuszczeniu rosyjskich drużyn młodzieżowych do udziału w turniejach dla zawodników poniżej 17 roku życia.
Ukraiński Związek Piłki Nożnej (UAF) odmówił udziału w tych rozgrywkach i wezwał inne kraje do pójścia za jego przykładem.
Niemcy odkładają wysłanie na Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu Taurus ze względu na obawę przed bezpośrednią konfrontacją z Rosją – czytamy w amerykańskim dzienniku "The Wall Street Journal".
Obawa polega na tym, że Niemcy będą musiały wysłać na Ukrainę specjalistów, którzy musieliby pomagać na miejscu w obsłudze i konserwacji tych skomplikowanych systemów rakietowych. Zdaniem Berlina mogłoby to popchnąć Rosję do bezpośredniej konfrontacji z Niemcami.
Taurus to niemiecka wersja rakiet Storm Shadow i Scalp, które Wielka Brytania i Francja wysłały już na Ukrainę.
"Pociski te pomogłyby uzupełnić kurczące się zapasy rakiet dalekiego zasięgu, które Ukraina wykorzystuje do ukierunkowanych ataków na linie kolejowe, składy amunicji i centra dowodzenia głęboko na terytorium kontrolowanym przez Rosję" - czytamy w WSJ.
Minionej doby wojsko ukraińskie odniosło sukces w pobliżu wsi Kliszczejówka, Odradiwka i Szumy na kierunku Bachmut - poinformował Ilja Jewłasz, szef służby prasowej Wschodniej Grupy Ukraińskich Sił Zbrojnych.
"Nasi obrońcy kontynuują ofensywę na południe od Bachmutu. Minionej doby odnieśliśmy sukcesy w pobliżu Kliszczejówki, Odradiwki i Szum. Tam nasi obrońcy kontynuują ofensywę" - powiedział Jewłasz, którego cytuje Ukraińska Pravda.
W2023 r. statki z węglem załadowanym w Rosji wpływały do polskich portów ponad 50 razy. Najwięcej do Gdańska - aż 43 razy.
Rosja oskarżyła zachodnich sojuszników Ukrainy o pomoc w planowaniu i przeprowadzeniu zeszłotygodniowego ataku rakietowego na kwaterę główną Floty Czarnomorskiej na Krymie – podaje Associated Press.
"Nie ma wątpliwości, że atak został zaplanowany z wyprzedzeniem przy użyciu środków zachodniego wywiadu, zasobów satelitarnych NATO i samolotów zwiadowczych i został przeprowadzony za radą amerykańskich i brytyjskich agencji bezpieczeństwa oraz w ścisłej z nimi współpracy" – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
Kijów twierdzi, że w wyniku ataku raniono 105 osób, ale twierdzeń tych nie udało się niezależnie zweryfikować. Tymczasem Rosja początkowo podała, że zginął jeden żołnierz, ale szybko wycofała to oświadczenie i stwierdziła, że jest to osoba zaginiona. Moskwa nie przekazała żadnych informacji na temat ofiar.
Dziś też rosyjski dziennik wojskowy "Zvezda" opublikował wywiad z dowódcą Floty Czarnomorskiej Wiktorem Sokołowem, pomimo twierdzeń Kijowa, że zabił go w ataku.
Planuje się, że pierwsza partia myśliwców F-16 zostanie przetransportowana na Ukrainę w 2024 roku - poinformowała holenderska minister obrony Kaisa Ollongren.
W wywiadzie dla MSNBC Ollongren wyjaśniła, że transfer myśliwców stanie się możliwy w miarę przejścia sił powietrznych kraju na nowocześniejsze myśliwce F-35 - dodała.
Dokładny termin dostaw będzie zależał od tempa szkolenia ukraińskich pilotów, które powinno trwać od sześciu do ośmiu miesięcy – powiedziała minister.
Zdradziła także, że obecnie w Rumunii trwa wyposażanie centrum szkolenia lotniczego, które powinno już wkrótce zostać oddane do użytku, po czym piloci będą mogli rozpocząć szkolenie.
Według ukraińskiego urzędnika Rosja buduje nową linię kolejową, która połączy okupowane miasta Mariupol i Wołnowacha z Rosją.
Petro Andriuszczenko, doradca ukraińskiego burmistrza Mariupola, powiedział, że Rosjanie "rozpoczęli budowę mostu kolejowego w pobliżu wsi Hranitne nad rzeką Kalmius". Umożliwi to bezpośrednie połączenie istniejącej linii Mariupol-Wołnowacha z Taganrogiem i Rostowem nad Donem.
Andriuszczenko dodał, że ukończenie budowy tej linii umożliwi Rosji transport zaopatrzenia wojskowego i cywilnego na okupowane terytoria w południowej Ukrainie bez konieczności korzystania z mostu na Krymie.
W ostatnich miesiącach most łączący Krym z kontynentem rosyjskim był przedmiotem coraz częstszych ataków sił ukraińskich, które próbowały odciąć linie zaopatrzenia na półwysep.
Ukraiński Związek Piłki Nożnej (UAF) twierdzi, że nie będzie brał udziału w rozgrywkach piłkarskich z udziałem rosyjskich drużyn w związku z decyzją UEFA o ponownym dopuszczeniu młodzieżowych drużyn tego kraju do turniejów europejskich.
"UAF zdecydowanie potępia dzisiejszą decyzję UEFA w sprawie powrotu drużyn U-17 z Rosji na zawody międzynarodowe" – oświadczył UAF w środę. - "UAF nalega na utrzymanie wcześniejszych decyzji UEFA i FIFA dotyczących uniemożliwienia wszystkim rosyjskim drużynom udziału w międzynarodowych rozgrywkach" - dodano.
UAF zwrócił się także do innych organów piłkarskich o współpracę w przyjęciu takiego samego stanowiska przeciwko ponownemu przyjęciu Rosji do młodzieżowej piłki nożnej.
Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) twierdzą, że w zeszłym tygodniu zatrzymały dwóch mężczyzn oskarżonych o współpracę z Rosją przy atakach na cele w Kijowie.
"Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa SBU zatrzymali dwóch rosyjskich agentów, którzy wspomagali rosyjski atak powietrzny na Kijów w nocy 21 września tego roku” – podała SBU w środowym oświadczeniu.
"Zatrzymani przesłali Rosjanom współrzędne uderzenia na miasto. Głównymi celami ataku wroga była infrastruktura krytyczna stolicy, w tym przedsiębiorstwa wytwarzające energię" – stwierdziła SBU.
Ministerstwo Obrony Litwy ogłosiło przekazanie Marynarce Wojennej Ukrainy zestawów sprzętu radarowego.
"Dla Ukrainy, która jest niszczona przez wojnę rosyjską, ten sprzęt radarowy będzie miał ogromne znaczenie, zarówno dla ochrony jej wód terytorialnych, jak i dla zapewnienia bezpieczeństwa jej obywateli" – powiedział litewski minister obrony Arvydas Anusauskas.
Instalacje radarowe mają zapewnić nadzór morski i lepszą ocenę sytuacji na morzu – podało w oświadczeniu Ministerstwo Obrony Litwy.
Litewski resort obrony poinformował także, że Litwa utworzyła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 200 mln euro na lata 2024–2026.
Rosyjska stacja telewizyjna prowadzona przez resort obrony wyemitowała w środę kolejne nagranie, która ma rzekomo potwierdzać, że dowódca Floty Czarnomorskiej, admirał Wiktor Sokołow, wcale nie zginął - jak twierdzą Ukraińcy - niedawnym ataku na Sewastopol na Półwyspie Krymskim.
- Flota Czarnomorska pewnie i skutecznie realizuje zadania postawione przez dowództwo - mówi na krótkim wideo wojskowy.
Wczoraj ministerstwo obrony Rosji udostępniło nagranie, które ma rzekomo przedstawiać wideospotkanie wysoko postawionych rosyjskich wojskowych, w którym jednym z panelistów był właśnie Sokołow.
Aktualność obu nagrań jest obecnie niepotwierdzona.
Do publikacji odniósł się oficjalny profil Sił Specjalnych Ukrainy na Telegramie.
"W wyniku ataku rakietowego na kwaterę główną Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej zginęło 34 oficerów. Dostępne źródła podają, że wśród zabitych był [admirał Sokołow]. Wiele z ciał nadal nie zostało zidentyfikowanych ze względu na rozdrobnienie fragmentów zwłok. Ponieważ Rosjanie zostali w trybie pilnym zmuszeni do opublikowania odpowiedzi z pozornie żywym Sokołowem, nasze jednostki wyjaśniają prawdziwość tej informacji" - czytamy w opublikowanym dziś komunikacie.
Opublikowano wideo z katastrofy rosyjskiego samolotu transportowego Ił-76 w Mali, w której 23 września zginęło 140 malijskich żołnierzy, ale także członków Grupy Wagnera.
Wielu z wagnerowców, którzy wzięli udział w operacji w Mali, zostało wcześniej odwołanych z Ukrainy.