Nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy o wartości 325 mln dolarów obejmie m.in. systemy obrony powietrznej i amunicję kasetową - podał Reuters, cytując urzędnika USA.
Stacja NBC udostępniła pełną listę broni i sprzęty, który USA mają podarować Ukrainie: pociski AIM-9M dla obrony powietrznej, dodatkowa amunicja do artyleryjskich systemów rakietowych wysokiej mobilności (HIMARS), systemy obrony powietrznej Avenger, karabiny maszynowe do zwalczania dronów, pociski artyleryjskie kal. 155 mm i 105 mm, systemy przeciwpancerne Javelin i AT-4, ponad 3 miliony sztuk amunicji do broni strzeleckiej, 59 lekkich pojazdów taktycznych.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w krótkich uwagach przed spotkaniem w Białym Domu z Joe Bidenem stwierdził, że nie może się doczekać dyskusji "o wszystkim, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii dotyczących obrony powietrznej”.
Zapytany, czy nie martwi się, że Ukraina straci Polskę jako przyjaciela w wyniku sporu zbożowego, Zełenski odpowiedział: - "Chcę podziękować Polakom, polskiemu społeczeństwu za wsparcie. To wszystko".
Zełenski podziękował Bidenowi za zaproszenie i "za istotną pomoc, jakiej Stany Zjednoczone udzieliły Ukrainie w walce z rosyjskim terrorem".
Podczas spotkania z Zełenskim prezydent USA Joe Biden ma ogłosić nową pomoc wojskową o wartości ponad 325 mln dolarów - informuje CNN.
Dwóch amerykańskich urzędników, z którymi rozmawiało CNN, twierdzi, że pomoc USA będzie zawierać więcej amunicji kasetowej, co oznacza, że Stany Zjednoczone dostarczą Kijowowi tę kontrowersyjną broń po raz drugi.
Według doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana – pomimo próśb Ukrainy – Stany Zjednoczone nie ujmą w pakiecie pomocy wojskowej taktycznych systemów rakietowych (ATACMS).
Prezydent USA Joe Biden i pierwsza dama Jill Biden powitali w Białym Domu w Waszyngtonie swoich ukraińskich odpowiedników, Wołodymyra Zełenskiego i Ołenę Zełenską .
Zapytany przez dziennikarza, jak ważna jest jego wizyta, ukraiński przywódca odpowiedział: "Bardzo ważna".
Kilka minut wcześniej Wołodymyr Zełenski udostępnił nagranie wideo przedstawiające jego dzisiejszą wizytę w Pentagonie, gdzie spotkał się z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem, przewodniczącym połączonych szefów sztabów USA gen. Markiem Milleyem, a także innymi urzędnikami.
Prezydent Ukrainy podziękował Stanom Zjednoczonym za wsparcie oraz poinformował, że rozmawiał o dostawach amerykańskich systemów artyleryjskich i broni dalekiego zasięgu na Ukrainę.
Prezydent USA Joe Biden postanowił, że na razie Stany Zjednoczone nie dostarczą Ukrainie rakiet ATACMS - powiedział w czwartek Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA. Zaznaczył, że Biden nie wyklucza możliwości dostarczenia takich rakiet Ukrainie w przyszłości.
To znaczy, że rakiety ATACSM nie wejdą w skład nowego pakietu broni, który ma zostać ogłoszony podczas obecnej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. W ramach tego pakietu Ukraina ma dostać głównie środki obrony przeciwlotniczej.
Ukraina od miesięcy zabiega o dostawy z USA rakiet ATACMS, które mają zasięg ok. 300 km i mogą precyzyjnie razić cele, naprowadzane satelitarnie. Według nieoficjalnych doniesień amerykańskich mediów, część tamtejszych polityków obawia się, że Ukraina wykorzysta te rakiety w celach ofensywnych - do ataków na cele położone głęboko na terytorium Rosji.
Także Niemcy zwlekają z dostawą dla Ukrainy pocisków manewrujących Taurus dalekiego zasięgu. Kijów od miesięcy zabiega o tę broń.
W maju pociski manewrujące Storm Shadow o zasięgu ok. 250 km Ukrainie przekazała Wielka Brytania. Kijów informował, że wykorzystał je do ataku na stocznie na Krymie, podczas którego uszkodzono remontowany przez Rosjan okręt podwodny.
W lipcu także prezydent Francji Emmanuel Macron obiecał Ukrainie dostawę pocisków manewrujących SCALP, francuskiej wersji rakiet Storm Shadow.
Wieczorem rosyjska artyleria ostrzelała miejscowość Zielenowka pod Chersoniem, poinformował Ołeksandr Prokudin, szef obwodu chersońskiego.
Rosyjskiego pociski uderzyły w zamieszkany budynek. Pod jego gruzami śmiertelne obrażenia odniosła 63-letnia kobieta.
Wieczorem rosyjskie rakiety spadły w rejonie Biełgorodu w obwodzie odesskim, poinformowały Oleg Kiper, szef tego obwodu.
Według jego informacji rosyjskie rakiety spadły na infrastrukturę rekreacyjną, wywołując pożar, który szybko ugaszono. Nie było ofiar w ludziach.
Ukraina dostała od Szwecji 10 czołgów Stridsvagn 122, a ich załogi zostały przeszkolone w Szwecji - poinformowały szwedzkie siły zbrojne.
Stridsvagn 122 był produkowany w Szwecji na licencji niemieckiego czołgu Leopard 2A5, przy czym w Szwecji wprowadzono liczne zmiany do niemieckiej konstrukcji.
Czołg ten został wprowadzony na wyposażenie szwedzkiej armii w 1996 r. W zeszłym roku Szwecja miała jeszcze 120 takich czołgów, a 10 z nich przekazano teraz Ukrainie.
W pilny trybie władze Bułgarii postanowiły wydalić z kraju archimandrytę Wassiana, oficjalnego przedstawiciela rosyjskiej cerkwi prawosławnej w Bułgarii - poinformowała rosyjska agencja prasowa TASS.
Władze Bułgarii uznały, że działalność przedstawiciela rosyjskiej cerkwi stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Bułgarii, przekazali TASS przedstawiciele rosyjskiej dyplomacji.
Według Eleonory Mitrofanowej, rosyjskiej ambasador w Sofii, w czwartek władze Bułgarii wezwały archimandrytę Wassiana i jego dwóch współpracowników z cerkwi św. Mikołaja Cudotwórcy, aby nakazać im niezwłoczne opuszczenie terytorium Bułgarii.
- Posadzili ich do auta i rozwieźli po domach, aby mogli zabrać rzeczy. Potem odwiozą ich do cerkwi, a następnie do granicy z Serbia - stwierdziła rosyjska ambasador w Bułgarii. Nie kryła przy tym oburzenia.
- To wydarzenie bez precedensu. Cerkiew jest oddzielona od państwa i nie można zrozumieć, jak duchowni mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego - powiedziała Mitrofanowa. - Można powiedzieć, ze po prostu napluli w twarz naszej cerkwi - dodała.
Rosyjskie MSZ nazwało decyzję Bułgarii "rażąco nieprzyjaznym aktem" i oskarżyło władze Bułgarii o dążenie do zerwania relacji między "siostrzanymi cerkwiami prawosławnymi Rosji i Bułgarii oraz braterskimi narodami Rosji i Bułgarii". Moskwa wskazała też, że po wydaleniu archimandryty Wassiana i jego współpracowników w Sofii zostanie zamknięta cerkiew św. Mikołaja, dotąd stanowiąca "miejsce modlitwy Rosjan i Bułgarów".
Władze Bułgarii na razie nie wyjaśniły, dlaczego wydaliły przedstawiciela rosyjskiej cerkwi. W ostatnich latach Bułgaria wydaliła dziesiątki rosyjskich dyplomatów, zarzucając im działalność niezgodną ze statusem dyplomaty, Zwykle oznacza to prowadzenie działalności szpiegowskiej.
O gigantycznych niedoborach w Rosji specjalistów branży IT poinformował German Gref, szef największego rosyjskiego banku Sbierbank.
- Na dziś deficyt specjalistów w branży IT [w Rosji] ocenia się na ponad milion osób. W najbliższych latach ten deficyt nie zostanie pokryty - powiedział Gref, cytowany przez rosyjską agencję prasową TASS.
Zdaniem Grefa deficyt informatyków w Rosji będzie wręcz narastać. - Według naszych szacunków, które można ograniczyć horyzontem pięciu, sześciu lat, deficyt specjalistów w dziedzinie technologii cyfrowych będzie tylko się zwiększać pomimo zwiększenia programów rekrutacji do wyższych uczelni i otwierania szkół przygotowujących do takich studiów - stwierdził szef Sbierbanku.
Pod wieczór siły lotnicze Ukrainy ogłosiły alarm w wielu obwodach południowej Ukrainy. Według informacji ukraińskich wojsk Rosjanie wystrzelili w tym kierunku rakiety typu Onyx. Te rakiety poruszające się z prędkością ponaddźwiękową są zasadniczo przeznaczane do zwalczania celów morskich. Jednak Rosja dostosowała je także do ataków na cele lądowe.
Później ukraińskie wojsko utrzymało ten alarm dla obwodów donieckiego i zaporoskiego, odwołując go w innych obwodach.
Ukraińskie wojsko wraz ze służbą bezpieczeństwa SBU przeprowadzili atak dronami na tajną bazę rosyjskich wojsk - poinformował serwis "Ukrainska pravda" powołując się na źródło w służbach specjalnych Ukrainy.
Według tego źródła w efekcie ataku został ranny dowódca 58. armii wojsk Rosji i naczelnik jej sztabu. Poszkodowanych zostało też kilkudziesięciu rosyjskich oficerów, a około 10 z nich zmarło.
Prokuratura Koronna Zjednoczonego Królestwa postawiła pięciu obywatelom Bułgarii spiskowania w celu zbierania informacji "użytecznych dla wroga" - w tym przypadku Rosji.
Bułgarzy ci, trzech mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 29 do 41 lat, według brytyjskich śledczych tworzyli komórkę szpiegowską, zajmującą się śledzeniem celów wskazanych przez rosyjski wywiad - co najmniej od sierpnia 2020 r. do lutego tego roku.
Trzem spośród pięciu oskarżonych teraz osób, w lutym brytyjskie władze postawiły już zarzuty posiadania fałszywych dokumentów. Podczas rewizji domu, w którym mieszkali, brytyjska policja znalazła podrobione paszporty i inne dokumenty tożsamości z Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Francji, Włoch, Hiszpanii, Chorwacji, Słowenii, Grecji i Czech.
Zdaniem brytyjskich śledczych dokumenty te podrobił Orlin Roussev, który miał także kierować tą siatką szpiegowską i utrzymywać łączność z wywiadem Rosji. W Wielkiej Brytanii mieszkał on od 2009 r., a w przeszłości miał być doradcą bułgarskiego ministra energetyki.
Ministerstwo Kultury Ukrainy rozpoczęło procedurę usunięcia z państwowego wykazu zabytków pomników Puszkina oraz innych znanych rosyjskich twórców kultury, polityków i wojskowych - poinformował ten resort w komunikacie cytowanym przez serwis Ukrainska pravda.
"To pozwoli przyspieszyć oczyszczenie przestrzeni publicznej ze znaczników komunistycznego reżimu totalitarnego i rosyjskiej polityki imperialnej. Następny krok należy do organów samorządowych. To one powinny podjąć ostateczną decyzję o demontażu i relokacji obiektów" - powiedział ukraiński minister kultury Rostisław Karandiejew, cytowany w komunikacie resortu.
Z wykazu zabytków mają być usunięte pomniki Puszkina w Kijowie, Żytomierzu, Charkowie i Odessie. A także pomniki księcia Woroncowa w Odessie, Suworowa w Ismaile, admirała Uszakowa w Chersoniu. W ulic Kijowa może zniknąć pomnik Mykoły Szczorsa - dowódcy bolszewickich oddziałów w Ukrainie, oraz mogiła generała Watutina w parku Marinskim itp.
USA przekazały Ukrainie grant w wysokości 1,25 mld dol., poinformowało w czwartek ukraińskie Ministerstwo Finansów.
Pieniądze te zostaną przeznaczone na finansowanie bieżących potrzeb budżetu Ukrainy, m.in. wypłaty emerytur oraz pensji pracowników służby zdrowia, urzędników państwowych i pedagogów.
Amerykański grant został przekazany w ramach zorganizowanego przez Bank Światowy programu PEACE in Ukraine, którego celem jest wspieranie ukraińskich wydatków państwowych. To ma zapewnić utrzymanie stabilności zarządzania państwem w Ukrainie.
W tym roku Ukraina dostała z USA już 9,7 mld dol. grantów na bezpośrednie wsparcie budżetu państwa - poinformowało Ministerstwo Ukrainy. Od czasu rosyjskiej inwazji Stany Zjednoczone przekazały budżetowi Ukrainy 21,7 mld dol.
Egipt postanowił sprowadzić 500 tys. ton pszenicy z Francji i Bułgarii, gdy władze Rosji zablokowały takiej wielkości kontrakt na dostawy pszenicy z Rosji - napisała agencja Bloomberga.
Na początku września władze Egiptu uzgodnił zakup za pośrednictwem prywatnej firmy 480 tys. ton rosyjskiej pszenicy w cenie 270 dol. za tonę wraz z frachtem. Władze Rosji zablokowały jednak transakcję, bo Egipt miał kupić pszenicę poniżej ceny, którą Moskwa chce nieoficjalnie narzucić eksporterom swojego zboża.
To był już drugi w ostatnich miesiącach przypadek zablokowania przez Rosji eksportu zboża do Egiptu.
Tymczasem rosyjskie firmy są bardzo zainteresowane takimi transakcjami. Po dwóch latach urodzajów w Rosji zgromadzono wielkie zapasy zboża, co powoduje ich spadek ma rosyjskim rynku. W efekcie gwałtownie zmalała opłacalność uprawy zbóż w Rosji.
Premier Rosji Michaił Miszustin podpisał rozporządzenie wprowadzające zakaz eksportu z Rosji benzyny i oleju napędowego.
Zakaz obowiązuje od chwili publikacji rozporządzenia, czyli od czwartku. Zakaz ma być "tymczasowy", ale rozporządzenie premiera Rosji nie precyzuje, do kiedy będzie obowiązywać.
"Czasowe ograniczenia pomogą nasycić rynek paliwami, co z kolei pozwoli obniżyć ceny dla użytkowników" - napisano w komunikacie rządu Rosji.
W ostatnich tygodniach w wielu regionach Rosji, zwłaszcza na jej południu, rolnicy alarmowali, że nie otrzymują potrzebnego paliwa, a na dodatek jego ceny gwałtownie rosną. Pojawiły się też doniesienia o braku paliw w niektórych małych sieciach stacji benzynowych w Rosji.
Ministerstwo Energii Rosji stwierdziło, że obecny zakaz ma uciąć "szary" eksport paliw. W połowie roku doszło do mocnej dewaluacji rubla, co znacznie zwiększyło opłacalność eksportu paliw z Rosji. Tym bardziej, że ceny paliw na świecie ostro poszły w górę po ograniczeniu wydobycia ropy naftowej przez Arabię Saudyjską, głównego sojusznika Rosji w branży naftowej.
Kanada zamierza zezłomować dziesiątki transporterów opancerzonych, a prywatna firma oferuje naprawę i modernizację sprzętu z wysyłką na Ukrainę - donosi CBC News.
Mowa o 140 transporterach opancerzonych M113, z czego 67 czeka na ostateczną utylizację, a 73 pozostają w rezerwie. Ministerstwo Obrony Kanady podkreśla, że stan maszyn jest bardzo zły i mogą być jedynie "dawcami" części zamiennych.
Londyńska firma Armatec Survivability zaoferowała modernizację tych transporterów opancerzonych i wysłanie ich na Ukrainę, która potrzebuje większej ilości sprzętu wojskowego. Według przedstawiciela MON, z którym rozmawiali dziennikarze, resort analizuje propozycję Armatecu, ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
"Sprzęt podarowany przez Kanadę musi nadawać się do użycia na polu bitwy, ale co ważniejsze, musi odpowiadać konkretnym potrzebom określonym przez Ukrainę i być sprzętem, z którego obsługi Ukraińcy są przeszkoleni oraz mają zasoby i możliwości, aby go konserwować" – podkreśliło ministerstwo.
Oblicza wojny: Dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy Serhij Najew ze szczeniętami podczas wizyty w pobliżu granicy z Białorusią.