To już koniec na dziś. Dziękujemy, że byli Państwo z nami.
Ukraina powinna się nauczyć żyć jak Izrael – oświadczył w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jednym z kierunków rozwoju kraju stanie się przemysł obronny.
W koszarach w Jewpatorii na Krymie znaleziono ciała 14 żołnierzy. Rosjanie mieli zostać zadźgani we śnie.
Sprawę opisała ukraińska agencja Unian, powołując się na kanał RosTG w mediach społecznościowych. Autorzy kanału mają mieć własne źródła w Sztabie Generalnym Rosyjskich Sił Zbrojnych i okupacyjnych władzach Krymu.
"Według źródeł, żołnierze zostali zabici we śnie - niektórzy z nich przez nieznanych sabotażystów ciosami w serce, innym poderżnięto gardła. Nikt nie może jeszcze zrozumieć, w jaki sposób przestępcy ominęli strażników i dostali się do koszar. Istnieją powody, by sądzić, że nowa zbrodnia została popełniona przez tych samych sabotażystów, co w Sewastopolu. Poszukujemy ich" - napisali autorzy kanału.
Prezydent Wołodymyr Zełenski zamierza przedstawić projekt ustawy o zrównaniu korupcji ze zdradą stanu w czasie wojny.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że po dotarciu Sił Zbrojnych Ukrainy do granic Krymu będzie można mówić o politycznej ścieżce wyzwolenia półwyspu. - Jeśli znajdziemy się na granicy administracyjnej z Krymem, uważam, że możliwe jest polityczne przeforsowanie demilitaryzacji Rosji na terytorium Krymu” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla telewizji 1+1.
Niewykluczone, że Rosja zrobiła sobie przerwę w produkcji rakiet, bo ostatnio wykorzystuje ich znacznie mniej w atakach - ocenił przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow w wywiadzie dla Island TV. Według niego o ile wcześniej podczas jednego ataku siły rosyjskie wystrzeliwały około 100 rakiet, to teraz tylko 10-20.
Ukraiński kontrwywiad zaatakował lotnisko w Kursku przy użyciu dronów - podaje Ukrinform powołując się na swoje źródła w SBU. Z przekazanych informacji wynika, że zniszczone zostały cztery Su-30 oraz jeden MiG-29, radary systemu S-300 oraz dwa systemy "Pancyr". Rosyjskie media nie skomentowały tych doniesień - przekazuje Biełsat.
Pożar na terenie jednego z przedsiębiorstw w okupowanym Berdiańsku
Podczas ostrzału wsi Podoły w gminie Kuryliwka w obwodzie kupańskim jeden z pocisków trafił w budynek kawiarni. Niestety, zginęła 28-letnia kobieta i 70-letni mężczyzna. 26-letnia kobieta została ranna i w ciężkim stanie trafiła do szpitala — poinformował szef Charkowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Oleg Sinegubow.
Rosja skoncentrowała ponad 100 000 żołnierzy na froncie Kupiańsk-Łyman - podaje The Kyiv Independent w powołaniu na rzecznika prasowego wschodniego zgrupowania ukraińskich sił Ilię Yevlasha.
"Według Yevlasha wojska te znacznie zintensyfikowały ostrzał i ataki powietrzne na pozycje ukraińskie" - podaje serwis. 45 tys. żołnierzy ma atakować w kierunku Kupiańska i 48 tys. w kierunku Łymanu.
W sobotę wywiad brytyjski w codziennej analizie opisywał, że istnieje realna możliwość, że Rosja zwiększy intensywność swoich działań ofensywnych na osi Kupiańsk-Łyman w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Celem będzie prawdopodobnie przejście na zachód od rzeki Oskoł i utworzenie strefy buforowej wokół obwodu ługańskiego.
W sobotę wieczorem zderzyły się dwa samoloty szkoleniowe L-39. W katastrofie zginęło trzech pilotów. Wśród nich Andrij Pilszczykow "Juice", który brał aktywny udział w staraniach o przekazanie Ukrainie amerykańskich myśliwców F-16.
O pożarze w okupowanym Berdiańsku informuje wierny Kijowowi mer Melitopola Iwan Fiodorow. Ogień objął jedno z przedsiębiorstw.
Rosjanie ostrzelali wieś w obwodzie chersońskim w wyniku czego zginęła kobieta i jedna osoba została ranna - podaje chersońska prokuratura.
Jak podaje The Guardian, Rosyjski Komitet Śledczy poinformował, że wyniki badań genetycznych potwierdziły tożsamość 10 osób, które zginęły w środowej katastrofie lotniczej. Powołując się na testy śledczy potwierdzili, że jedną z nich był szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
Nie ma mowy o żadnym skorygowaniu planów Kremla wobec Ukrainy - uważa politolog Kirył Rogow, założyciel platformy Re.Russia.
W ciągu ostatnich 24 godzin w ostrzałach Rosjan w obwodzie zaporoskim ucierpiało 5 cywilów.
Rosjanie zrzucili bomby kierowane na obwód chersoński - informują lokalne władze.
Wywiad brytyjski w dzisiejszej informacji z frontu analizuje potyczki na Morzu Czarnym pomiędzy siłami morskimi i powietrznymi wokół strategicznie ważnych platform gazowych i naftowych pomiędzy Krymem a Odessą. Ich operatorem jest spółka Chernomorneftegaz, która została przejęta przez prorosyjskie władze okupacyjne na Krymie podczas aneksji w 2014 roku.
W zeszłym tygodniu rosyjski odrzutowiec bojowy ostrzelał ukraińską małą łódkę wojskową pływającą w pobliżu platformy w północno-zachodniej części morza. Od czasu inwazji Rosji na pełną skalę Ukraina zaatakowała kilka platform kontrolowanych przez Rosję. Zarówno Rosja, jak i Ukraina również okresowo okupowały je wojskiem.
"Platformy dysponują cennymi zasobami węglowodorów. Jednakże, podobnie jak Wyspa Węży na zachodzie, mogą być również wykorzystywane jako wysunięte bazy rozmieszczania, miejsca lądowania helikopterów i do pozycjonowania systemów rakietowych dalekiego zasięgu" - analizuje wywiad.
Trzech ukraińskich pilotów zginęło w piątek na skutek zderzenia się w locie dwóch samolotów szkolno-treningowych L-39 w obwodzie żytomierskim na zachodzie Ukrainy.
Oprócz kapitana Andrija Pilszczikowa występującego pod pseudonimem "Sok", którego tożsamość znana była już wczoraj - ofiary katastrofy to mjr Wiaczesław Minka i mjr Serhij Prokazin.