Na kanale Telegram Grupy Wagnera pojawiła się informacja, że firma zawiesza na czas nieokreślony pracę regionalnych centrów rekrutacji najemników.
W komunikacie czytamy, że taka decyzja została podjęta "ze względu na istnienie dużej rezerwy kadrowej".
"W tej chwili nie ma pilnej potrzeby przyjmowania nowych rekrutów” – czytamy w komunikacie, który przytacza rosyjska redakcja BBC.
Po próbie zbrojnego buntu Grupy Wagnera i marszu najemników Jewgienija Prigożyna na Moskwę organizacja ta została przeniesiona na Białoruś. Polskie władze twierdzą, że wagnerowcy są coraz bliżej granicy z Polską i Litwą, gdzie prowadzić będą wojnę hybrydową.
Gubernator obwodu rostowskiego Wasyl Gołubiew potwierdził upadek drona we wsi Daraganiwka w obwodzie rostowskim. - "W rezultacie uszkodzony został dach prywatnego domu i samochód. Zespół ratownictwa medycznego udał się na miejsce zdarzenia, ale ofiar jeszcze nie zarejestrowano. Pochodzenie drona jest ustalane" – napisał Gołubiew, którego słowa przytacza ukraiński serwis "Unian".
Wojska rosyjskie ostrzelały Konstantynówkę w obwodzie donieckim pociskami kasetowymi; trzech okolicznych mieszkańców zostało rannych, w tym dziecko - informuje ukraińska Prokuratura Generalna.
"Podczas ataku 13-letni chłopiec, który wraz z dziadkiem pasł bydło na pastwisku, odniósł liczne rany odłamkowe. Również 44-letni mężczyzna został ranny odłamkami w pobliżu cmentarza, a 68-letni mieszkaniec dostał obrażenia od wybuchu miny na własnym podwórku” – czytamy w komunikacie.
Rządowi Ukrainy udało się uprościć procedury dla producentów broni i sprzętu wojskowego. To wywołało prawdziwy "boom produkcji dronów" - poinformował o tym minister obrony Ołeksij Reznikow na posiedzeniu Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych w niedzielę.
"Na Ukrainie panuje prawdziwy boom w produkcji dronów. Dzięki naszej polityce Ukraina jest w stanie samodzielnie zaopatrzyć się w kamizelki kuloodporne, hełmy, mundury, buty i tak dalej” – powiedział Reznikow, którego cytuje portal "Unian".
Minister przypomniał, że w ubiegłym roku ukraińska Rada Ministrów poparła inicjatywę uproszczenia procedur dla producentów sprzętu wojskowego. Zgodnie z przyjętą decyzją procedura oddania wyrobów do eksploatacji to kwestia tygodni wraz z zawarciem kontraktów państwowych. Wcześniej ten proces mógł ciągnąć się latami.
Po wielomiesięcznym wahaniu Niemcy w końcu zgodzili się przekazać Ukrainie czołgi i bojowe wozy piechoty. Czy uda się przełamać opór Berlina w sprawie dostaw pocisków manewrujących?
Władze Ukrainy przygotowują się na to, że Rosja ponownie zacznie ostrzeliwać obiekty infrastruktury energetycznej - poinformowała wicepremier i minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk.
"Nie przewidujemy dużej migracji z Ukrainy tej zimy. Ale zdecydowanie przygotowujemy się na to, że wróg może ostrzeliwać nasze obiekty infrastruktury energetycznej, obiekty cywilne" - powiedziała Wereszczuk, którą cytuje Ukrinform.
Wicepremier sprecyzowała, że kwestia ta była omawiana na posiedzeniu Kongresu Władz Lokalnych i Regionalnych w Iwano-Frankowsku. - "Należy zrobić wszystko, aby ten sezon grzewczy przebiegał bezproblemowo" - podkreśliła Wereszczuk.
W przyszłym tygodniu Ukraina rozpocznie negocjacje z USA w sprawie dwustronnej umowy o udzielaniu gwarancji bezpieczeństwa - poinformował Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
"Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy będą konkretnymi i długoterminowymi zobowiązaniami, które zapewnią Ukrainie zdolność do zwycięstwa teraz i powstrzymania rosyjskiej agresji w przyszłości. Będą to jasno opisane formaty i mechanizmy wsparcia. W przyszłym tygodniu rozpoczynamy odpowiednie negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w tej sprawie" - powiedział Jermak, którego cytuje "Ukraińska Pravda".
Według Jermaka gwarancje te będą obowiązywać do czasu, gdy Ukraina stanie się członkiem NATO.
W Sumach ratownicy zakończyli sortowanie gruzu po ataku rakietowym rosyjskich sił okupacyjnych, cztery piętra szkoły zostały całkowicie zniszczone - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Wieczorem zakończono rozbiórkę gruzów w Sumach, w miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety. Budynek szkoły został doszczętnie zniszczony: rakieta po prostu zdmuchnęła cztery piętra. Internat, domy, nawet budynki kościoła także zostały uszkodzone” – napisał Zełenski na kanale Telegram.
Według Zełenskiego w akcji ratunkowej i rozbiórce gruzów w Sumach brało udział 285 osób.
W rosyjskim ataku na Sumy zginęły dwie osoby, a 20 zostało rannych.
Siły ukraińskie "stopniowo posuwają się naprzód" wokół zniszczonego miasta Bachmut, jednocześnie odnotowując pewne zdobycze w innych miejscach na froncie wschodnim – powiedział w niedzielę CNN przedstawiciel ukraińskiej armii Serhij Czerewaty.
"Jest to taktyka powolnego, ale stałego postępu. Zdajemy sobie sprawę, że mamy porównywalne siły i środki, a czasami wróg przewyższa nas liczebnie” – powiedział Czerewaty. - "Używamy taktyki osłony, manewrów, zasadzek, a nie bezpośrednich ataków frontalnych. I tak stopniowo posuwamy się do przodu" - dodał.
Liczba ofiar ataku rakietowego na miasto Dniepr w piątek wzrosła do dziesięciu osób - 14-letni nastolatek został ranny przez falę uderzeniową - poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej w Dnieprze Serhij Łysak.
"Liczba ofiar ataku rakietowego na Dniepr wzrosła do 10. To 14-letni chłopiec. Podobnie jak dwóch innych nieletnich ma obrażenia spowodowane falą uderzeniową. Będzie leczony w domu" — napisał Łysak na kanale Telegram.
W piątek 28 lipca rosyjscy okupanci przeprowadzili atak rakietowy na Dniepr, używając dwóch pocisków balistycznych Iskander-M. Uszkodzonych zostało 5 budynków mieszkalnych, 4 budynki administracyjne i 7 samochodów.
W ciągu dnia lotnictwo Sił Zbrojnych Ukrainy przeprowadziło 7 nalotów na obszary koncentracji personelu rosyjskich okupantów i zniszczyło cztery zwiadowcze drony - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w podsumowaniu opublikowanym w niedzielę wieczorem.
Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak potwierdził, że Arabia Saudyjska wkrótce będzie gospodarzem międzynarodowego szczytu w celu omówienia planu pokojowego dotyczącego zakończenia wojny.
Według Jermaka, w Arabii Saudyjskiej omawiane będą inicjatywy Ukrainy "na rzecz przywrócenia zrównoważonego i sprawiedliwego świata".
"W procesie konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami staramy się uwzględniać opinie i stanowiska, które nie stoją w sprzeczności z kluczowymi zasadami prawa międzynarodowego i postanowieniami Karty Narodów Zjednoczonych” – powiedział Jermak, którego cytuje rosyjska redakcja BBC.
Rosyjscy najeźdźcy ostrzelali gminę kostiantynowską obwodu donieckiego. W wyniku ostrzału jedna osoba zginęła, dwie inne zostały ranne - informuje ukraińska Prokuratura Generalna.
Według prokuratury, w niedzielę 30 lipca o godzinie 14:15 wojska rosyjskie ostrzeliwały miasto Kostiantynówka. Według wstępnych ustaleń najeźdźcy użyli artylerii. Sąsiedzi - 24-letni mężczyzna i 81-letnia kobieta - odnieśli rany odłamkami po eksplozji. W czasie ostrzału ofiary były w domu.
Wojska rosyjskie przeprowadziły też atak rakietowy na wieś Predczechyń. W wyniku uderzenia w prywatny dom zginął 57-letni mężczyzna. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.
Okupanci ukradli z Muzeum Sztuki w Chersoniu trzy obrazy słynnego malarza marynisty Iwana Ajwazowskiego - informuje na Facebooku służba prasowa muzeum.
"Jeden z najwybitniejszych malarzy marynistycznych na świecie stał się obsesyjnym celem Rosjan, którzy kradli jego obrazy z muzeów okupowanych miast. Los ten nie oszczędził galerii sztuki w Chersoniu, skąd okupanci bezprawnie wywieźli trzy płótna wybitnego mistrza" – czytamy w komunikacie.
Według służby prasowej, mówimy o obrazach "Burza ustępuje", "Widok miasta Odessa" i "Morze".
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim codziennym wystąpieniu pośrednio skomentował ostatnie ataki na cele w Rosji.
W ciągu ostatnich kilku dni rosyjskie władze informowały o ukraińskim ataku rakietowym w Taganrogu w obwodzie rostowskim i dwóch atakach dronów kamikadze na Moskwę
Zełenski nie powiedział wprost, że władze Ukrainy brały udział w tych atakach.
"Ukraina rośnie w siłę. Stopniowo wojna wraca na terytorium Rosji, do jej symbolicznych ośrodków i baz wojskowych. I to jest nieunikniony, naturalny i absolutnie sprawiedliwy proces” – powiedział prezydent Ukrainy przebywający dziś w Iwano-Frankowsku.
Na sobotnim spotkaniu PKO Ekstraklasy pomiędzy Śląskiem Wrocław i Zagłębiem Lubin kibice gospodarzy wyciągnęli banery wymierzone w Ukraińców. To nie pierwszy raz, kiedy kibole wykorzystują mecz w tym celu.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wizyty roboczej w obwodzie iwanofrankowskim odwiedził placówkę medyczną, w której leczeni są ranni ukraińscy żołnierze - poinformowała w niedzielę Kancelaria Prezydenta Ukrainy.
Zełenski odwiedził Centrum Medycyny Fizycznej i Rehabilitacji, gdzie rozmawiał z leczącymi się żołnierzami, pytał o ich stan zdrowia i życzył szybkiego powrotu do zdrowia. Prezydent wręczył wojskowym odznaczenia państwowe – Order "Za Odwagę" III stopnia.
"Ważny apel Watykanu do Moskwy o przywrócenie Inicjatywy Zbożowej Morza Czarnego. Reakcja światowych przywódców religijnych na rosyjski terror rakietowy i niszczenie ukraińskich produktów rolnych jest niezwykle ważna dla ochrony całego świata, a zwłaszcza ludów Afryki i Azji, które najbardziej cierpią z powodu zagrożenia głodem. Ukraina jest i będzie gwarantem światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Kluczową sprawą jest teraz powstrzymanie rosyjskiego terroru i pełne wdrożenie pokoju" - napisał Zełenski na Twitterze.
Według strony ukraińskiej Rosjanie w ostatnich dniach zintensyfikowali ataki w rejonie Marjinki niedaleko Doniecka, gdzie do szturmu używają oddziałów składających się głównie z wziętych do niewoli jeńców.
- To obecnie jeden z najbardziej gorących punktów na froncie walk – stwierdził przedstawiciel ukraińskich sił zbrojnych.
Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew twierdzi, że Moskwa będzie musiała użyć broni nuklearnej, jeśli kontrofensywa Kijowa zakończy się sukcesem.
Miedwiediew, który obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Rosji, uważa, że w przypadku udanej kontrofensywy Rosja będzie zmuszona do wycofania się z własnej doktryny nuklearnej.
"Jeśli ofensywa, którą wspiera NATO, zakończyłaby się sukcesem i odbiorą część naszej ziemi, to będziemy zmuszeni do użycia broni jądrowej zgodnie z zasadami dekretu prezydenta Rosji. Po prostu nie byłoby innego wyjścia. Więc nasi wrogowie powinni modlić się za sukces naszych wojowników" - powiedział Miedwiediew, którego cytuje "Guardian".