Na dziś to już wszystko. Zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6.
Celem rosyjskich ataków rakietowych na Kijów, przeprowadzonych w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek rano, było wykrycie miejsc dyslokacji, a następnie zniszczenie naszych systemów obrony powietrznej Patriot, przekazanych nam przez USA; zamiary wroga nie powiodły się - ocenił ukraiński ekspert ds. wojskowości, pułkownik Roman Switan.
Liczba pocisków Iskander wystrzelonych rano przez Rosjan, czyli 11, odpowiada liczbie elementów systemów Patriot. Osiem wyrzutni, radar, stanowisko dowodzenia, jednostka zasilająca, czyli łącznie 11 celów - zauważył Switan, cytowany przez agencję UNIAN.
Rosyjski Ochotniczy Korpus poinformował o kolejnym udanym przekroczeniu granicy państwowej Federacji Rosyjskiej. "Cel naszego przejścia będzie znany w najbliższej przyszłości, bądźcie czujni" – czytamy w komunikacie.
"Każdy atak terrorystyczny doprowadza nas i cały świat do oczywistego wniosku: Rosja chce dojść do końca na drodze zła, czyli do swojej klęski, bo zło nie ma i nie może mieć innego celu, jak tylko klęska" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim przemówieniu do Ukraińców pod koniec 460. dnia wojny.
"Dzisiejszy dzień był bardzo długi i dla wielu naszych ludzi zaczął się bardzo wcześnie. Kilka rosyjskich ataków terrorystycznych dziennie. "Shahedy", pociski manewrujące, balistyczne. Kierowane bomby lotnicze. Dzięki naszym Siłom Obrony Powietrznej – wszystkim obrońcom nieba – uratowano dziś co najmniej setki istnień ludzkich. Tylko w jeden dzień. Większość dronów i pocisków została zestrzelona" - przypomniał Zełenski.
Rosja otrzymała kolejną partię uzbrojenia z Iranu, co grozi kolejnymi atakami z wykorzystaniem pocisków rakietowych i dronów - powiedziała rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk.
- Mogą nastąpić nowe ataki, ponieważ (Rosjanie - red.) otrzymali dodatkowe wsparcie z Iranu - powiedziała rzeczniczka cytowana przez agencję Ukrinform. Jak dodała, ta dostarczona Rosji broń już trafiła do miejsc, skąd jest wystrzeliwana przeciwko Ukrainie.
Humeniuk oceniła, że w kolejnych ostrzałach Rosja może stosować głównie drony irańskie, jak również drony razem z pociskami rakietowymi.
Mychajło Podoliak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta, uważa za konieczne utworzenie 120-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej na terytorium Rosji w pobliżu granicy z Ukrainą.
"Kluczowym tematem systemu powojennego powinno być ustanowienie zabezpieczeń, aby uniknąć powtórzenia się agresji w przyszłości. W celu zapewnienia realnego bezpieczeństwa mieszkańcom obwodów charkowskiego, czernihowskiego, sumskiego, zaporoskiego, ługańskiego i donieckiego oraz ochrony przed ostrzałem, obowiązkowe będzie ustanowienie strefy zdemilitaryzowanej o długości 100-120 km. Przypuszczalnie w pierwszym etapie z obowiązkowym międzynarodowym kontyngentem kontrolnym" – napisał Podoliak na Twitterze.
W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o tym, że w Melitopolu miało dojść do eksplozji w rosyjskich koszarach wojskowych.
Wywołane agresją na Ukrainę sankcje zmuszają szefów rosyjskich linii lotniczych do wielce ryzykownego obniżania standardów bezpieczeństwa lotów.
Załogom zabroniono wpisywania do dzienników pokładowych zauważonych usterek. Mają obowiązek zgłaszać je tylko ustnie dowódcy, a ten już decyduje, czy z takim defektem da się polecieć, więc można go zignorować.
Od 1 czerwca Polska wprowadzi zakaz wjazdu z terytorium Białorusi ciężarówek zarejestrowanych na Białorusi i w Rosji - poinformowało w poniedziałek polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
W Bachmucie, w miejsce "Wagnerowców", przybywają jednostki wojsk powietrznodesantowych okupanta i jednostki strzelców zmotoryzowanych, nazwiska ich dowódców i potencjał bojowy są znane siłom ukraińskim – twierdzi Serhij Czerewaty, rzecznik Wschodniej Grupy Wojsk Sił Zbrojnych Ukrainy.
"W Bachmucie odbywają się działania rotacyjne przede wszystkim z powodu dużych strat Grupy Wagnera. Są do tego zmuszeni. Wkraczają jednostki wojsk powietrznodesantowych okupanta i jednostki strzelców zmotoryzowanych. Znamy ich nazwiska, znamy ich dowódców i potencjał bojowy” – powiedział Czerewaty, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina.
Na Morzu Czarnym znajdują się cztery rosyjskie okręty z łączną liczbą 24 pocisków typu Kalibr - poinformowała szefowa centrum prasowego połączonego dowództwa operacyjnego "Południe" Natalia Humeniuk, donosi agencja Ukrinform.
- Rosjanie wciąż mają możliwości wysyłania okrętów na Morze Czarne. Jeszcze w ciągu dnia dostrzegliśmy trzy jednostki, z kolei wieczorem były już cztery statki - dwie powierzchniowe, dwa podwodne. Ich zasobność może wynosić w sumie 24 pociski typu Kalibr. Mogą one posłużyć do nocnych ataków - powiedziała Humeniuk.
Z opublikowanego w poniedziałek wieczorem komunikatu ukraińskiego Sztabu Generalnego wynika, że w nocy z niedzieli na poniedziałek Rosjanie użyli powietrznych pocisków manewrujących Kh-101/Kh-555 oraz irańskich dronów "Shahed-136/131".
Siły Obronne Ukrainy zniszczyły 36 z 40 pocisków manewrujących Kh-101/Kh-555 i 30 z 38 irańskich dronów.
Natomiast w ciągu dnia Rosjanie użyli pociski manewrujące i balistyczne kompleksu rakietowego "Iskander", które leciały na Kijów. Wszystkie 11 pocisków zostało zniszczonych przez Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na Białoruś przybył z Rosji system rakietowy S-400; zestaw ten trafił do jednostki wojskowej w miejscowości Nawakołasawa w obwodzie mińskim - podał niezależny projekt monitoringowy Biełaruski Hajun.
Informacja ta znalazła się w doniesieniach o przemieszczeniach sprzętu wojskowego na terytorium Białorusi w dniach 27-28 maja.
W nocy w poniedziałkowe południe eksplozje słychać było nie tylko w Kijowie, ale także we Lwowie, Odessie, Winnicy i obwodzie Chmielnickim, gdzie – jak informują lokalne władze - uderzenie w lotnisko wojskowe zniszczyło pięć samolotów i pas startowy. W Odessie fragmenty zestrzelonego drona kamikadze uderzyły w infrastrukturę portową, wywołując pożar, który udało się już ugasić. Także w obwodzie mikołajowskim zestrzelono trzy drony Shahed.
W ciągu dnia ukraińscy obrońcy trafili w trzy rosyjskie systemy przeciwlotnicze oraz magazyn amunicji - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Lotnictwo Wojsk Obrony Terytorialnej przeprowadziło w ciągu dnia 15 nalotów na rejony koncentracji personelu i sprzętu wojskowego przeciwnika. Oddziały wojsk rakietowych i artylerii uderzyły w trzy rejony koncentracji uzbrojenia i sprzętu wojskowego, magazyn amunicji, trzy umocnienia przeciwlotnicze i trzy ważniejsze cele przeciwnika" - czytamy w komunikacie ukraińskiego Sztabu Generalnego.
- Widzę, że Rosja wyraźnie chce wygrać konflikt z Ukrainą. Kreml nie rozpocznie negocjacji, jeśli nie wygra tej wojny - powiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell podczas szczytu w Barcelonie.
Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie zastosowania środków ograniczających (sankcji) wobec Islamskiej Republiki Iranu - informuje serwis Ukrinform.
Dokument przewiduje zastosowanie sankcji wobec Iranu na okres 50 lat, w szczególności całkowity zakaz operacji handlowych, wstrzymanie tranzytu surowców, lotów i transportu na terytorium Ukrainy oraz uniemożliwienie wycofania kapitału przez mieszkańców Iranu.
Ukraina oskarża Iran o dostarczanie Rosji dronów i innego sprzętu wojskowego.
"W poniedziałek rosyjscy okupanci dwukrotnie uderzyli w Toreck w obwodzie donieckim bombami odłamkowo-burzącymi, w wyniku czego zginęły dwie osoby, a osiem zostało rannych" - poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej Pawło Kyryłenko. Dodał, że zginęły dwie osoby, a osiem zostało rannych.
Wcześniej informowaliśmy o jednym zabitym i 9 rannych osobach po bombardowaniu Torecka. Wygląda więc na to, że jedna osoba ranna zmarła.
Podczas bombardowania Kijowa w jednym ze schronów miał dziś miejsce ślub.