Na dziś to już wszystko, zapraszamy do śledzenia relacji jutro od godz. 6
W czasowo okupowanym Skadowsku i kilku wsiach obwodu chersońskiego ograniczana jest działalność administracji okupacyjnej – wynika z wieczornego raportu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Sytuacja w obwodzie dniepropietrowskim jest pod kontrolą - powiedział szef administracji wojskowej regionu Serhij Łysak. Dodał, że ze względów bezpieczeństwa szczegółowe informacje zostaną podane później.
- Nieprzyjaciel zwiększył intensywność ataków na Bachmut i zwiększył liczebność wojsk. Kontynuuje ataki rakietowe i ostrzeliwuje pozycje ukraińskich obrońców różnego rodzaju bronią - powiedział dowódca z obwodu charkowskiego Roman Hryszczenko.
Ze strony ukraińskiej pojawiają się doniesienia o użyciu przez siły rosyjskie w Bachmucie amunicji zapalającej. To kolejny taki przypadek w ciągu ostatnich dni.
Prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu powiedział, że są dobre wieści w sprawie zaopatrzenia ukraińskiej armii w amunicję. Poinformował, że na posiedzeniu Komendy Głównej Naczelnego Wodza pojawiły się meldunki o szkoleniu nowych jednostek ukraińskich oraz dostawach amunicji. - Odbyłem spotkanie z ministrem ds. przemysłu strategicznego w sprawie amunicji. Są dobre wieści w tej sprawie. Oczywiście teraz nie czas na upublicznienie tego – powiedział Zełenski.
- Sukcesy Ukraińców w obronie przed rosyjską agresją są antidotum na inne agresje. Świat musi zobaczyć, że wolny naród jest w stanie obronić się przed najeźdźcami - dodał.
Odgłosy eksplozji w Dnieprze.
Sytuacja na zachód od Bachmutu: w ciągu dnia siły ukraińskie odparły dwa duże ataki, a w niektórych rejonach rozpoczęto również małe kontrataki, aby nabrać rozpędu. "Ciężki ostrzał drogi i pozycji w jej pobliżu trwa przez cały dzień i noc" - czytamy.
Władze obwodu dniepropietrowskiego poinformowały w poniedziałek wieczorem o zagrożeniu atakiem. Informowano m.in. o odgłosach eksplozji w stolicy regionu, Dnieprze.
Szef administracji obwodowej Serhij Łysak podał, że w regionie działa obrona przeciwlotnicza.
W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o wylocie z lotnisk w Rosji co najmniej czterech bombowców strategicznych, a także o aktywności wrogiego lotnictwa taktycznego w pobliżu północno-wschodniej granicy Ukrainy.
Według korespondenta Ukrinformu o godzinie 22:05 czasu miejscowego w Charkowie było słychać co najmniej pięć eksplozji.
Mer Charkowa Ihor Terechow poinformował na Telegramie, że w okolicach Charkowa odnotowano trzy uderzenia rakietami S-300, a lokalizacja dwóch kolejnych uderzeń jest ustalana.
"Mieszkańcy Charkowa słyszeli pięć eksplozji. Trzy z nich znajdują się w samym mieście” – czytamy w komunikacie.
Jak informowaliśmy, o godzinie 21:45 szef charkowskiej obwodowej administracji wojskowej Oleh Synegubow poinformował, że Rosjanie atakują stolice obwodu.
Unia Europejska zaproponowała wprowadzenie zakazu dostępu do swoich portów dla statków, które próbują ominąć sankcje nałożone na rosyjską ropę - napisała w poniedziałek agencja Bloomberg. To posunięcie jest częścią szerszego pakietu sankcji na Rosję po jej inwazji na Ukrainę - informuje Bloomberg, którego reporterzy mieli wgląd w unijne dokumenty. Po wprowadzeniu limitów cenowych na rosyjską ropę naftową i produkty ropopochodne, skupiono się na likwidacji luk prawnych i skuteczniejszym egzekwowaniu ograniczeń.
Okupacyjne rosyjskie władze położonego na południowym wschodzie Ukrainy Mariupola rozpoczęły mobilizację jego mieszkańców - poinformowała lojalna wobec władz w Kijowie rada miasta na swoim kanale w Telegramie. W powiadomieniu zamieszczono fotografię z badania lekarskiego w wojskowej komendzie uzupełnień. Według doniesień prawowitej rady miejskiej Mariupola jako pierwsi badania lekarskie przechodzą pracownicy sektora publicznego.
W poniedziałek wieczorem Rosjanie uderzyli na terytorium obwodu charkowskiego - informuje szef charkowskiej obwodowej administracji wojskowej Ołeh Sinegubow.
"Uwaga! Mieszkańcy Charkowa i regionu, okupanci znów uderzają! Nie lekceważcie sygnałów alarmowych. Zostańcie w schronach!” - napisał Sinegubow na Telegramie.
Ukraińska Prawda donosi, że w samym Charkowie było słychać kilka eksplozji. O godzinie 21.44 w regionie ogłoszono alarm lotniczy.
Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn powiedział, że według wstępnych danych jego wojska zaczynają otrzymywać potrzebną im amunicję - informuje Reuters.
Prigożyn przekazał także, że w Bachmucie toczą się ciężkie walki.- Dzisiaj żołnierze posunęli się maksymalnie o 130 metrów. Toczą się zaciekłe walki, ale grupy nadal posuwają się naprzód - powiedział szef Grupy Wagnera. - Według wstępnych danych zaczynamy dostawać amunicję. Tego jeszcze nie widzieliśmy w praktyce - dodał.
Kolejne akcje dywersyjne, poprzedzające kontrofensywę Ukrainy, wywołują zaniepokojenie w Rosji. To także problem dla Putina - polityka Kremla jest coraz mocniej krytykowana przez groźnych dla niego "turbopatriotów".
Ministerstwo obrony Ukrainy udostępniło zdjęcie z ataku rakietowego w Odessie.
"Zeszłej nocy atak rakietowy zniszczył magazyn Czerwonego Krzyża w Odessie. Zginął ochroniarz. Zniszczono setki ton pomocy humanitarnej dla mieszkańców Odessy. Priorytetowym celem Rosji są obiekty cywilne. W końcu terror jest ich strategią." - czytamy w poście.
8 maja siły obrony powietrznej w regionie Chersonia zniszczyły trzy wrogie bezzałogowe statki powietrzne - informuje dowództwo lotnictwa "Południe".
Zniszczone miały zostać dwa szturmowe drony typu Lancet i jeden dron typu ZALA.
Polska przekazała Ukrainie już 10 myśliwców MiG-29 w ramach wsparcia obronnego - powiedział polski minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas swojego pobytu w Kanadzie, informuje korespondent Ukrinform.
Błaszczak dodał, że Polska zachęca inne kraje, by w miarę możliwości pomagały Ukrainie bronić się przed agresorem. - "Nie próbujemy wywierać nacisku na naszych sojuszników, tylko staramy się zachęcić ich do wsparcia Ukrainy” – powiedział polski minister obrony.
Alaksandr Łukaszenka przybył do Moskwy. To kolejna wizyta białoruskiego przywódcy w Rosji.
Łukaszenka najprawdopodobniej będzie kolejnym przywódcą, który weźmie udział w uroczystościach z okazji Dnia Zwycięstwa.
Przypomnijmy, że ostatniej nocy Kijów zaatakowało 36 dronów kamikadze. Wszystkie zostały zestrzelone, ale spadające odłamki raniły pięć osób.