To wszystko na dziś. Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszamy jutro na strony Gazety Wyborczej.
Tak wygląda obecnie miasto Awdijiwka, miejsce najcięższych walk między Ukrainą i Rosją.
Stany Zjednoczone zorganizują 13 kwietnia międzyagencyjne forum na temat współpracy z Ukrainą - poinformował Departament Stanu USA.
W forum wezmą udział przedstawiciele Departamentu Stanu: Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) i Departamentu Handlu USA w partnerstwie z rządem Ukrainy i Amerykańską Izbą Handlową.
W wydarzeniu wezmą również udział członkowie społeczności biznesowej, diaspory, działacze społeczeństwa obywatelskiego, inwestorzy oraz przedstawiciele fundacji. Wydarzenie ma na celu przyciągnięcie amerykańskich inwestycji na Ukrainę.
Pomniki radzieckich generałów Zygina i Watutina oraz popiersie poety Aleksandra Puszkina zostaną zdemontowane w Połtawie. Decyzję o demontażu pomników podjęła 7 kwietnia połtawska rada miejska.
Pomniki generała Zygina i Aleksandra Puszkina zostały wzniesione w Połtawie w czasach sowieckich, natomiast pomnik Watutina powstał w czasach Janukowycza.
Radziecki generał Nikołaj Watutin zmarł w 1944 roku po tym, jak został ranny w starciu z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). W 2013 roku w Połtawie, przy ulicy nazwanej jego imieniem, postawiono jego pomnik. Od tego czasu lokalni mieszkańcy regularnie organizują w pobliżu pomnika wiece wzywające do jego zburzenia i często oblewają go farbą.
Anton Heraszczenko, były Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy opublikował film pokazujący jak żołnierz wraca z frontu do oczekujących go dzieci. "To jest to, o co walczymy" - skomentował wzruszający film.
Według Prokuratury Generalnej Ukraina potwierdziła do tej pory 19 514 przypadków porwań dzieci przez Federację Rosyjską.
Z okazji rozpoczęcia Ramadanu Ukraina zaproponowała Rosji wymianę wszystkich muzułmańskich jeńców wojennych na znak szacunku dla ich kultury i tradycji. Moskwa jednak odmówiła - podała Kancelaria Prezydenta.
Stany Zjednoczone mają nadzieję, że Chiny wykorzystają swoje wpływy z Rosją jako młodszym partnerem, aby poprowadzić ją w kierunku sprawiedliwego i trwałego pokoju, powiedział sekretarz stanu USA Anthony Blinken w wywiadzie dla Euronews.
"Myślę, że Chiny próbują grać na dwie strony jednocześnie. Chce być postrzegane jako ktoś, kto stara się promować pokój, a jednocześnie nadal wspierać Rosję na różne sposoby - retorycznie argumentując swoje racje w instytucjach międzynarodowych i promując rosyjską propagandę.
I, jak mówiliśmy o tym kilka tygodni temu, nawet rozważając możliwość udzielenia Rosji pomocy. Nie chcę tego wyolbrzymiać, ale mają oni pewną siłę przebicia. Tymczasem Rosja jest zależna od Chin i ta zależność się zwiększa. Risja jest młodszym partnerem w tych relacjach.
Chiny muszą przekonać Rosję, by uszanowała suwerenność Ukrainy i zwróciła terytorium, które zajęła siłą z pogwałceniem Karty Narodów Zjednoczonych, z pogwałceniem suwerenności Ukrainy" - powiedział Blinken.
Metropolita Onufriy z promoskiewskiej Cerkwi Prawosławnej oraz ponad 20 innych duchownych tej Cerkwi ma rosyjskie obywatelstwo - wynika z dochodzenia Ukraińskiej Prawdy.
Cerkiew nazwała tę informację "niewiarygodną i manipulacyjną" i oświadczyła, że metropolita Onufryj jest z urodzenia obywatelem Ukrainy i nie posiada paszportów innych państw. Dziennikarze dowiedzieli się też, że biskup i opat monasteru tytularnego Gedeon w Boże Narodzenie tego roku odprawił w katedrze w Kazaniu nabożeństwo i modlił się za wojska rosyjskie. A były metropolita Jelisej z Izium i Kupiańska po zajęciu Izium zaczął pracować dla okupantów, a po wyzwoleniu Izium uciekł do Biełgorodu, gdzie otrzymał rosyjski paszport.
Zełenski: "Nie zapominajmy, że to właśnie okupacja ukraińskiego Krymu, represje wobec wolności Ukraińców i Tatarów krymskich oraz muzułmanów na Krymie zapoczątkowały próbę wpędzenia przez Rosję Ukrainy i innych narodów europejskich w niewolę. Niestety, zło króluje na ziemi Krymu teraz - pod rosyjskim trójkołowcem. Upokorzenia, represje, morderstwa, wojny...
Ale tam, gdzie rozpoczęła się droga zła, czeka nas zwycięstwo nad nim. Odebranie Krymu - tu nie ma alternatywy nie tylko dla Ukrainy, ale dla całego świata. Dla porządku w świecie opartego na konwencjach i Karcie Narodów Zjednoczonych, a nie na zbrodniczych zwyczajach morderców, gwałcicieli i rabusiów, które próbuje szerzyć Rosja.
Wierzę, że modlitwy o pokój dla całej naszej ziemi zostaną wysłuchane bez wyjątku. Ukraina zasługuje na to tak samo jak wszystkie inne kraje, gdziekolwiek Bóg pobłogosławił ziemię życiem. Wrócimy na Krym, a wtedy świat wróci do pokoju, bo agresor przegra. Zwycięstwo Ukrainy będzie oznaczało zwycięstwo życia - życia Ukraińców wszystkich wyznań, różnego pochodzenia, ale mających jedno marzenie i wiarę: wiarę w dobro.
Powiedziałem to przed Iftarem, który miałem zaszczyt dzielić z naszymi żołnierzami, a także z przedstawicielami Mejlisu, narodu krymsko-tatarskiego i korpusu dyplomatycznego krajów muzułmańskich. Pomimo smutku i bólu wojny, niech święty Ramadan będzie jasny".
Uczennica z Krasnodaru popełniła samobójstwo po tym, jak dowiedziała się o śmierci ojca - żołnierza - na ukraińskim froncie. 12-letnia dziewczyna zabiła się skacząc z wieżowca. "Ciało dziewczyny zostało znalezione z charakterystycznymi śladami upadku z wysokości” – powiedziała KNews Natalya Smyatskaya, starsza asystentka szefa Komitetu Śledczego ICR Terytorium Krasnodarskiego.
Według jej krewnych rodzice dziewczyny rozwiedli się, a sama 12-latka została z ojcem i babcią. Mężczyzna miał problemy z prawem i trafił do więzienia. By zmienić ten stan wyjechał na Ukrainę. Dziewczynka została przekazana matce. Po wiadomości o śmierci ojca 12-letnia Aleksandra skoczyła z 11 piętra i zginęła na miejscu.
To Rosja lub "elementy prorosyjskie" mogą być zamieszane w wyciek kilku niejawnych dokumentów wojskowych USA i NATO dotyczących przygotowania ukraińskiej kontrofensywy - informuje Reuters, powołując się na anonimowych urzędników amerykańskich.
Reuters podkreśla, że Pentagon odmówił komentarza na temat sytuacji i autentyczności dokumentów krążących w mediach społecznościowych. Jednak taki wyciek dokumentów automatycznie uruchamia śledztwo.
Przez najbliższe pięć lat światowa gospodarka będzie rosła o mniej niż 3 proc. rocznie. To najgorsze oczekiwania dotyczące wzrostu od dwóch dekad - podaje Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
"Dzięki polityce antykryzysowej mającej na celu zmniejszenie wpływu wojny Rosji w Ukrainie i pandemii COVID-19 na gospodarkę, udało się uniknąć gorszych wyników" - powiedziała dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgiewa.
W wydanym w tym tygodniu raporcie MFW ostrzegł również przed negatywnym wpływem podziałów geopolitycznych na światową gospodarkę. "Globalna gospodarka dzieli się na bloki geopolityczne, w których z jednej strony są kraje demokratyczne pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, a z drugiej autokracje pod przewodnictwem Chin. Może to doprowadzić do konkurencji w systemach technologicznych i ograniczenia handlu" - czytamy w raporcie.
W 2017 roku Babczenko, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, wyemigrował do Ukrainy, gdzie w 2018 roku wziął udział w operacji specjalnej Służby Bezpieczeństwa, której celem było zainscenizowanie własnego zabójstwa.
Po zwycięstwie Wołodymyra Zelenskiego w wyborach prezydenckich Babczenko opuścił Ukrainę. W 2020 roku kremlowski Rosfinmonitoring wpisał Arkadija Babczenkę na listę terrorystów i ekstremistów. W styczniu 2023 roku rosyjskie MSW umieściło go na międzynarodowej liście poszukiwanych.
Rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości uznało dziennikarza Arkadija Babczenkę za "zagranicznego agenta". Do rejestru dodano również spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością "Chroniker".
Arkadij Babczenko to rosyjski dziennikarz opozycyjny, korespondent wojenny i uczestnik dwóch wojen czeczeńskich w armii rosyjskiej. Według rosyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości "Babczenko zbierał fundusze na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy i rozpowszechniał, w tym za pomocą nowoczesnych technologii informacyjnych, wprowadzające w błąd informacje o podejmowanych decyzjach i polityce prowadzonej przez władze publiczne".
Minister energetyki German Gałuszenko powiedział, że eksport będzie kontynuowany pod warunkiem, że ukraińscy odbiorcy będą zaopatrywani w energię, a w przypadku zmiany sytuacji może zostać zawieszony.
Polityk dodał, że system energetyczny Ukrainy działa bez ograniczeń i z rezerwą mocy od prawie dwóch miesięcy, co pozwala na uruchomienie eksportu i pozyskanie dodatkowych pieniędzy na odbudowę zniszczonej infrastruktury.
Zełenski:
"Rok temu Siły Zbrojne Ukrainy zakończyły wyzwalanie od wroga obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego. Dzięki sile naszych wojowników, niezłomności naszego narodu, wygraliśmy bitwę o Północ.
Przywrócimy integralność terytorialną naszego państwa. Ukraina zwycięży na froncie. Ukraina zwycięży w odbudowie. Ukraina zwycięży w przywracaniu sprawiedliwości".
Farma działała na rzecz rosyjskich służb specjalnych. Zatrzymano jej organizatora; był nim mężczyzna z Zaporoża, który na początku wojny rozpętanej przez Rosję przeniósł się do Kropywnyckiego. Ustalono, że stworzył prawie 3 tysiące fałszywych kont, które planował sprzedać za pośrednictwem darknetu za łączną kwotę ponad pół miliona hrywien.
Boty miały za zadanie "rozsiewanie" dezinformacji na temat sytuacji na froncie, a także dyskredytację Sił Zbrojnych Ukrainy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała w piątek, że zlikwidowała farmę botów w położonym w centralnej części Ukrainy obwodowym mieście Kropywnycki; powstało tam prawie 3 tys. fałszywych kont, których zadaniem było szerzenie dezinformacji na temat Ukrainy.
W rosyjskim mieście Woroneż miało dojść do eksplozji tuż obok fabryki samolotów, która ma strategiczne znaczenie dla ministerstwa obrony.