Dziękujemy za lekturę relacji i zapraszamy jutro od 6:00.
Lwów likwiduje struktury związane z Patriarchatem Moskiewskim - poinformował na Telegramie mer miasta Andrij Sadowy.
"Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w bardzo godny sposób, bez prowokacji, w procesie ostatnich dwóch dni, kiedy dobiegła końca historia Patriarchatu Moskiewskiego w naszym mieście. Apeluję o szacunek dla prawa, powściągliwość i tolerancję" - napisał Sadowy na Telegramie.
Wieczorem w czwartek w okupowanym przez Rosjan Melitopolu słychać było eksplozje - poinformował mer miasta Iwan Fedorow.
„Głośno w wciąż okupowanym Melitopolu. Mieszkańcy mówią o kilku głośnych eksplozjach na północy Melitopola i w okolicznych wsiach" - napisał Fedorow na Telegramie.
Kto pierwszy mrugnie - tak można ująć strategię Kremla, który bierze Zachód na przeczekanie. Ale Rosja jest w Europie skończona na pokolenia - nikt już nie wierzy, że ma wiele do zaoferowania.
"Niewytłumaczalne" jest uniemożliwienie przez Rosję dostępu konsularnego dziennikarzowi Evanowi Gerszkowiczowi, który został zatrzymany przez FSB pod zatrzutem "szpiegostwa" - powiedział rzecznik Narodowej Rady Bezpieczeństwa John Kirby.
- Potrzebujemy dostępu konsularnego do Evana - zaapelował Kirby.
Dolar od początku tygodnia wzrósł o ponad 5 proc. w stosunku do rubla: w poniedziałek rano wart był nieco ponad 77 rubli, a w czwartek wieczorem już ponad 81 rubli.
Euro od początku tygodnia wzrosło jeszcze bardziej - o 10 rubli, czyli prawie 13 proc.
"To bardzo ważne, aby treść wizyty w Polsce, pracy naszej delegacji w Warszawie oraz w stałej komunikacji z polskimi partnerami była odczuwalna na naszym froncie. Obrona i ochrona naszych ludzi, wspieranie naszej odporności, przede wszystkim wojowników, to pytanie numer jeden we wszystkich negocjacjach i spotkaniach. Ta obrona to broń dla Ukrainy, amunicja dla Ukrainy, nowe systemy obrony dla Ukrainy.
A ja dziękuję Polsce, dziękujemy naszym partnerom za to, że ta wizyta była naprawdę sensowna" - powiedział m.in. Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu.
Do 7 osób wzrosła liczba rannych po wieczornych atakach w obwodzie chersońskim siedmiu: sześciu w Zmijiwce i jednego w Kozackim - przekazały lokalne władze.
Waszyngton obawia się, że pogłębienie więzi Kijowa z sojuszem w czasie wojny mogłoby zagrać w narrację Putina o walce między Rosją a NATO i doprowadzić do eskalacji konfliktu, w tym potencjalnego rozmieszczenia broni jądrowej.
Zamiast tego USA nakłaniają sojuszników do skupienia się na krótkoterminowej pomocy wojskowej, finansowej i humanitarnej dla Ukrainy, aby pomóc jej oprzeć się i ostatecznie odeprzeć rosyjską agresję. Urzędnicy amerykańscy mówią, że głównym priorytetem na szczycie w Wilnie powinna być praktyczna pomoc dla Ukrainy, taka jak dostawy amunicji, a dyskusje o ewentualnych powojennych stosunkach politycznych tylko odwracają uwagę od tego celu. "Przed nami kilka tygodni intensywnych negocjacji, aby zamknąć te różnice i uzyskać polityczny rezultat" - powiedział FT jeden z zachodnich urzędników.
Dyplomaci zaangażowani w negocjacje w tym tygodniu powiedzieli "FT", że ministrowie spraw zagranicznych zaangażowali się w intensywną debatę w Brukseli na temat tego, co dokładnie należy zaoferować Ukrainie.
Sojusznicy zgadzają się, że członkostwo Ukrainy w NATO nie może być poważnie omawiane, gdy w kraju toczy się wojna. Ale dwie osoby uczestniczące w spotkaniach w tym tygodniu powiedziały FT, że istnieje rosnące poparcie dla zaoferowania Ukrainie "politycznej drogi" do członkostwa na szczycie w Wilnie, co wzmocniłoby więzi między NATO i Kijowem. Źródła te powiedziały jednak, że USA, a także Niemcy i Węgry sprzeciwiają się tej propozycji.
USA, Niemcy i Węgry sprzeciwiły się próbom Polski i krajów bałtyckich, by na lipcowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego zaproponować Kijowowi "mapę drogową" do członkostwa w NATO, co odzwierciedla nieporozumienia na Zachodzie co do powojennego statusu Kijowa - pisze "Financial Times", powołując się na czterech negocjatorów.
Rozmowy odbywają się w obliczu ostrzeżeń prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że weźmie udział w szczycie w Wilnie tylko wtedy, gdy zobaczy realne kroki w kierunku członkostwa Ukrainy w NATO, takie jak zapewnienie powojennych gwarancji bezpieczeństwa czy bliższa współpraca z sojuszem.
W marcu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przedstawił państwom członkowskim dokument zawierający "praktyczne i polityczne" propozycje dla Kijowa, takie jak nowa deklaracja o relacjach Kijowa z NATO, która opierałaby się na oświadczeniu z 2008 roku, że Ukraina w pewnym momencie stanie się członkiem sojuszu.
Dwóch ukraińskich pilotów zakończyło w USA testowy program szkoleń na symulatorach imitujących obsługę samolotów wielozadaniowych F-16; nasi wojskowi uzyskali wysoką ocenę - oznajmił w czwartek przedstawiciel dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy generał Serhij Hołubcow.
W kwestii Ukrainy Macron i von der Leyen mówią jednym głosem. Przed odlotem zapowiadali, że będą przekonywać Chiny, by użyły swoich wpływów w Rosji, by zakończyć wojnę, lub przynajmniej odwodzić Pekin od dostarczenia pomocy wojskowej Putinowi.
Cztery osoby zostały ranne wskutek rosyjskiego ostrzału wsi Żmijówka w południowej części obwodu chersońskiego - przekazał gubernator Ołeksandr Prokudin.
"Według informacji operacyjnych rosyjski dron zrzucił na wieś materiały wybuchowe. Czterech mieszkańców odniosło obrażenia różnego rodzaju. Wszyscy trafili do szpitala w najbliższej placówce medycznej. Po udzieleniu pomocy poszkodowani zostaną przewiezieni do szpitala w Chersoniu w celu dalszego leczenia" - napisał na Telegramie Prokudin.
Rada Miasta Kijowa zaproponowała nacjonalizację ambasady Rosji.
Frakcja partii Sługa Ludu zainicjowała rozwiązanie umowy dzierżawy działki w dzielnicy Sołomianskiej (gdzie stoi budynek ambasady FR) i zainicjowanie nacjonalizacji pomieszczeń. Deputowana Lilija Paszynna powiedziała, że decyzja ta wynika z pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, a w konsekwencji zerwania stosunków dyplomatycznych między oboma krajami.
Podobnie wypowiedział się w wywiadzie dla agencji informacyjnej Ukrinform.
"W tej instytucji było bardzo wielu przedstawicieli tzw. wspólnoty wywiadowczej Federacji Rosyjskiej. Niektórych z nich już wymieniliśmy za naszych jeńców wojennych. To są fakty, które ukraińskie społeczeństwo powinno znać" - powiedział Daniłow, nie precyzując, o kogo dokładnie chodzi. Co do eksmisji mnichów i księży z Ławry Kijowsko-Peczerskiej, Daniłow zapewnił, że "nikt nie będzie ich stamtąd wyciągał za brody, nogi i inne członki".
"Bo to jest projekt, który został namalowany przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Oni mają instrukcje, jak mają się zachowywać" - powiedział sekretarz NSDC. - To skomplikowana sprawa, ale na pewno ją uchwalimy, uchwalimy ją nie według procedury, na którą liczy dzisiaj FSB Federacji Rosyjskiej".
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow oskarża księży "moskiewskiej" cerkwi o pracę dla FSB
Daniłow w dwóch opublikowanych w czwartek wywiadach wprost oskarżył przedstawicieli ukraińskiego Kościoła prawosławnego o pracę dla FSB i innych rosyjskich służb specjalnych - nie wymieniając jednak nazwisk.
"Mogę oficjalnie stwierdzić, że liczba osób, które współpracują z FSB Federacji Rosyjskiej, z 1, 5, 9 wydziałem FSB, w tej właśnie wspólnocie, niestety, jest bardzo, bardzo duża" - powiedział Daniłow w wywiadzie dla ukraińskiego serwisu Radia Wolność odpowiadając na pytanie o eksmisję duchownych z Ławry Kijowsko-Peczerskiej.
Borys Nadieżdin, były deputowany Dumy oraz były współpracownik zamordowanego Borysa Niemcowa znany m. in. ze swojej krytyki Władimira Putina i rosyjskiej inwazji Ukrainy, porównał w jednym z programów publicystycznych w rosyjskiej telewizji prezydenta Rosji do cara Mikołaja I.
- Mikołaj I wierzył, że skoro wygraliśmy w 1812 roku [odparcie armii Napoleona], to i tym razem wszystkich pokonamy. Podjął antyeuropejski kurs i wpakował się w wojnę krymską, w której Rosja walczyła sama przeciw Europie i Imperium Osmańskiemu. Wszyscy znamy rezultat - mówił Nadieżdin w rosyjskiej telewizji.
- Następny car doprowadził do uwłaszczenia chłopów, stworzył niezależne sądy i tak dalej. Wierzę, że to wszystko nie potrwa długo - kontynuował polityk w dyskusji z wyraźnie oburzonymi gośćmi i prowadzącymi.
- Ten reżim się skończy i tyle.
Nadieżdin przekonywał dalej, że ataki na terytorium Rosji, które rozpoczęły się wraz z początkiem inwazji, są czymś, czego "wcześniej nie było". A jedynym sposobem, by je zatrzymać jest "zakończenie tej militarnej operacji, jak najszybciej". Dodał również, że obecna Rosja nie ma nic do zaoferowania światu.
Ukraińscy czołgiści zakończyli szkolenie na czołgach Challenger 2 w Wielkiej Brytanii i już wrócili na Ukrainę - przekazał Sztab Generalny. W sumie brytyjscy instruktorzy przeszkolili już 10 tys. ukraińskich żołnierzy.
Rosyjska armia zaatakowała wieś Zmijiwkę w gminie Beryslaw. Materiały wybuchowe zostały zrzucone z drona. Cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala - powiedział szef Okręgowej Administracji Wojskowej.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
