Dziękujemy za śledzenie dzisiejszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. Zapraszamy do czytania nas jutro.
Stany Zjednoczone i inne kraje mogą nałożyć dodatkowe sankcje na Iran za dostarczanie Rosji broni, której używa w wojnie z Ukrainą - powiedziała amerykańska podsekretarz stanu ds. Europy i Eurazji Karen Donfried.
Zaznaczyła, że USA oraz ich partnerzy i sojusznicy potępiają transfer broni z Iranu do Rosji. - "Pomyślimy o sankcjach, oprócz tych już zastosowanych wobec Iranu, za dostawę tych dronów do Rosji. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby uniemożliwić dostawy broni z Iranu do Rosji" – powiedziała przedstawiciel Departamentu Stanu.
9-letnie dziecko zostało ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału w powiecie nikopolskim obwodu dniepropietrowskiego - poinformował Walentyn Rezniczenko, szef dniepropietrowskiej obwodowej administracji wojskowej.
"W godzinach wieczornych Rosjanie po raz kolejny okryli rejon Nikopola ogniem. Wystrzelili ciężką artylerię w gminę Miriwska. Zranili 9-letnią dziewczynkę” – napisał Rezniczenko na Telegramie.
Dodał, że wrogi pocisk trafił w budynek mieszkalny. Dziecko jest w szpitalu.
Pod ambasadą Węgierską w Warszawie odbył się happening pod tytułem "Wyciąganie Orbana z tyłka Putina". Nazwę akcji należy rozumieć całkiem dosłownie, bo pod budynkiem pojawiły się kukły obu polityków, wobec których wykonano te właśnie czynności.
Pociąg przejechał z Korei Północnej do Rosji w piątek, dwa dni po tym, jak Stany Zjednoczone poinformowały, że mają informacje wskazujące, że Pjongjang potajemnie dostarcza Rosji pociski artyleryjskie na potrzeby jej wojny w Ukrainie - donosi Reuters, powołując się na komercyjne zdjęcia satelitarne.
Ze zdjęć nie da się określić przeznaczenia pociągu.
"Korea Północa ukrywa prawdziwych odbiorców dostaw broni i stara się stworzyć wrażenie, że broń jest wysyłana do krajów Bliskiego Wschodu lub Afryki" – powiedział kilka dni temu John Kirby, koordynator ds. komunikacji strategicznej w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego USA.
We wrześniu Korea Północna oświadczyła, że nigdy nie dostarczała broni do Rosji i nie planuje tego robić.
Najeźdźcy kontynuują przymusową deportację naszych dzieci z obwodu chersońskiego: kolejne 34 dzieci zabrano do rosyjskiej Anapy - poinformował Jarosław Januszewicz, szef Chersońskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
"Okupanci porwali 34 dzieci ze wsi z okolic Myrny. Zabrano je do rosyjskiego miasta Anapa. Rodzicom obiecano zwrócić dzieci do końca tego tygodnia, ale potem czas pobytu został ponownie przedłużony o kolejny tydzień" – napisał Januszewicz na Telegramie.
W sumie od początku wojny na pełną skalę 8732 ukraińskich dzieci uważa się za deportowanych do Federacji Rosyjskiej, a kolejne 238 uważa się za zaginione.
W sobotę po południu wojska rosyjskie zaatakowały miejscowość Marganiec w rejonie nikopolskim obwodu dniepropietrowskiego - poinformował przewodniczący Dniepropietrowskiej Rady Obwodowej Mykoła Łukaszuk.
"Po południu wojska okupacyjne Federacji Rosyjskiej uderzyły w miejscowość Marganiec w rejonie nikopolskim .Na szczęście nikt nie został ranny” – napisał Łukaszuk na Telegramie.
Obecnie sytuacja w powiecie nikopolskim znów jest niespokojna. Mieszkańcy proszeni są o przebywanie "w pobliżu bezpiecznych miejsc".
W obwodzie dniepropietrowskim ogłoszono alarm lotniczy.
"W wyniku działań Sił Obronnych w obwodzie chersońskim naruszony został obszar koncentracji rosyjskich sił okupacyjnych w miejscowości Radeńsk. Określane są straty wroga” - czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy opublikowanym w sobotę o godz. 19.
Wczoraj burmistrz pobliskiego miasta Oleszki Jewhen Ryszczuk informował, że w pobliżu wsi Radeńsk Ukraińcy zniszczyli hotel, w którym stacjonowali rosyjscy żołnierze i sprzęt.
Nie wiadomo, czy dzisiejszy komunikat Sztabu Generalnego dotyczy tego samego zdarzenia.
Nowoczesny, wielopiętrowy budynek zdobi duży biały napis "Wagner". Przynajmniej formalnie nie jest to punkt rekrutacji najemników, a "centrum technologii wojskowych".
Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta, uważa, że w przypadku Iranu konieczne jest wprowadzenie nie tylko sankcji i embarg, ale działanie bardziej "twarde".
"Konieczne jest ostrzejsze podejście do krajów takich jak Iran. Zabijają na ulicach swoich własnych ludzi, którzy protestują przeciwko absolutnie totalitarnemu reżimowi. Finansują lub dostarczają broń do Rosji” – powiedział w sobotę Podolak, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina.
"Może warto przeprowadzić konkretne ataki na produkcję dronów, pocisków balistycznych itp. Kraj, który pomaga państwom terrorystycznym, nie może dalej bezkarnie tego robić” – powiedział doradca prezydenta Zełenskiego.
Ponad 20 miejscowości w obwodach charkowskim, donieckim, zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim zostało dotkniętych atakami wroga - informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"W ciągu minionej doby wróg wystrzelił cztery pociski i wykonał pięć nalotów, dokonano też 20 wystrzałów z wyrzutni rakietowych" - czytamy w komunikacie ukraińskich Sił Zbrojnych.
Wśród ostrzelanych miejscowości są m.in. Biłohirka, Dawidów Bród i Prawdyne w obwodzie chersońskim oraz Zoria, Myrne i Szerokie w obwodzie mikołajowskim.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił zamiar stworzenia floty dronów morskich.
"W przyszłym tygodniu uruchomimy kolejny kierunek pozyskiwania funduszy – będziemy gromadzić środki na flotę dronów morskich. Myślę, że absolutnie każdy rozumie, co to jest i po co to jest, i jestem pewien, że miliony ludzi wesprą taki kierunek też w naszej obronie. Jak to działa - wszyscy już to widzieli. A to tylko dla ochrony naszego akwenu morskiego" - powiedział Zełenski na nagraniu wideo opublikowanym w sobotę wieczorem.
Funkcjonariusze litewskiej Straży Granicznej pełniący służbę na przejściu kolejowym w Kibartach zatrzymali wagony kolejowe z symbolem rosyjskich wojsk powietrznodesantowych (WDW) i ich dewizą: „Nikt poza nami”. W jednym pociągu były trzy, a w drugim dwa puste wagony z takim symbolem.
Wagony zostały odczepione od pociągów jadących tranzytem na Białoruś i zawrócone do obwodu kaliningradzkiego - informuje Biełsat.
Pentagon twierdzi, że Rosji nie udało się zniszczyć żadnej z wyrzutni HIMARS przekazanych Ukrainie - donosi Politico, powołując się na wysokiego rangą urzędnika Pentagonu.
"Według wysokiego rangą urzędnika Departamentu Obrony USA, który chciał pozostać anonimowy, Moskwie nie udało się dotychczas zniszczyć żadnej z wyrzutni HIMARS” – czytamy.
W sumie USA przekazały Ukrainie 20 mobilnych systemów rakietowych HIMARS.
Wśród celów zniszczonych przez HIMARS-y w Ukrainie są punkty dowodzenia, składy amunicji, systemy obrony powietrznej, radary, systemy komunikacyjne i artyleria dalekiego zasięgu. Pokazuje to, jak wielkie znaczenie mają dostarczone przez Waszyngton lekkie, mobilne, osadzone na podwoziu opancerzonych ciężarówek systemy wyrzutni.
W najbliższych tygodniach Ukraina spodziewa się dobrych wiadomości dotyczących obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu w sobotę.
"Odsetek zestrzeleń wzrósł, ale nadal jest wiele do zrobienia. Musimy zapewnić pełną ochronę ukraińskiego nieba i nadal będziemy robić w tym celu wszystko, co możliwe i niemożliwe. W najbliższych tygodniach spodziewamy się dobrych wiadomości dotyczących obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dla Ukrainy" - powiedział Zełenski.
Niemiecki kanclerz Olaf Scholz, który był mocno krytykowany za podróż do Pekinu w tym tygodniu, powiedział, że nakłonienie chińskiego przywódcy Xi Jinpinga do sprzeciwienia się użyciu broni jądrowej w wojnie w Ukrainie było wystarczającym powodem, aby odbyć tę podróż - donosi Reuters.
W sobotę po południu Rosjanie ostrzelali z moździerzy miejscowość Seredyna-Buda w obwodzie sumskim, niszcząc prywatne domy - poinformował Dmytro Żywycki, szef obwodowej administracji wojskowej w Sumach.
"Około godziny 14 Rosjanie otworzyli ogień z moździerzy. W pobliżu domów wybuchło 9 min. Domy są bardzo zniszczone: zburzono ściany i dachy. Według wstępnych informacji zniszczeniu uległy cztery domy i budynki gospodarcze” – napisał Żywycki na Telegramie.
Ostrzał spowodował pożar, który zniszczył dach i około tony siana w jednym z budynków gospodarczych. Na miejscu pracują ratownicy Państwowego Pogotowia Ratunkowego.