To już wszystko na dziś. Zapraszamy jutro na naszą kolejną relację z najważniejszych wydarzeń w Ukrainie. Przypomnijmy: dziś mija pięć miesięcy od rozpoczęcia tego konfliktu. Ukraińcy twierdzą, że zdobywają przewagę, a sam region chersoński (czyli jeden z terenów, gdzie Rosjanie chcą zorganizować "referendum" niepodległościowe) zostanie wyzwolony "do września".
Ukraińskie ministerstwo obrony przypomina ponadto na swoich profilach w portalach społecznościowych o tym, że to już pięć miesięcy od czasu zbrodniczej agresji na Ukrainę.
"Pięć miesięcy, które zmieniły świat.
Pięć miesięcy ukraińskiego oporu, odwagi i siły.
Pięć miesięcy rosyjskich porażek, nienawiści i terroryzmu".
Ukraińskie ministerstwo obrony pisze o służących w armii Ukrainkach: jest ich 38 tys., z tego 5 tys. bezpośrednio na froncie "broni naszego kraju... i całego świata".
To nie pierwszy raz, kiedy ukraińskie władze posługują się takim przekazem, by pokazać jedność kraju w obliczu rosyjskiej agresji. Wcześniej na profilach społecznościowych rządu w Kijowie przypominano np. o osobach LGBT+, które służą w armii.
Szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow przebywa z wizytą w Egipcie. Jest tam, aby zapewnić Kair, że dostawy zboża z Ukrainy są niezagrożone. Poza tym Rosja pracuje nad swoim wizerunkiem w Afryce, stąd aktywność rosyjskiego ministra.
Wczoraj Rosjanie zbombardowali port w Odessie. Stało się to chwilę po podpisaniu umowy o odblokowaniu ukraińskich portów i umożliwieniu transportu z nich zboża. Prezydent Zełeński nazwał atak Rosjan "barbarzyństwem". Rosjanie odpowiadają, że ich celem był ukraiński okręt oraz składowisko dostarczonych przez Amerykanów rakiet przeciwokrętowych Harpoon.
– Nie spoczniemy i dalej, jak każdego dnia przez ostatnich pięć miesięcy, będziemy robić wszystko, by zadać wrogowi jak największe straty i zgromadzić jak najwięcej wsparcia dla Ukrainy – powiedział w orędziu do narodu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Przypomniał przy okazji, że już za cztery dni Ukraina obchodzi nowe święto – Dzień Państwowości Ukrainy. – Będziemy świętować mimo wszystko. Bo Ukraińców nie można złamać – dodał.
Prezydent walczącej Ukrainy dodał, że w nadchodzącym tygodniu do Kijowa zjadą "ważni partnerzy". Ma to być element dalszego postępu Ukrainy zarówno na frontach wojny, jak i w dyplomacji i gospodarce.
Od początku agresji Rosji na Ukrainę zginęło co najmniej 18 lekarzy i pielęgniarek - podaje ukraińskie ministerstwo zdrowia. Ponad 50 osób zostało rannych, a 900 obiektów medycznych uszkodzonych, z tego aż 123 uległo zupełnemu zniszczeniu.
Ukraińskie wojsko poinformowało, że odparło kilka szturmów armii rosyjskiej. Rosjanie próbują zdobyć teren Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej (obwód doniecki). Ponadto przeprowadzili szturm na miejscowość Bohorodyczne. Jednak jak twierdzą Ukraińcy, bez sukcesu.
Ambasada Ukrainy w Polsce podała najnowsze szacunki rosyjskich strat podczas inwazji. Oczywiście trzeba na nie brać odpowiednią poprawkę. Rosjanie dotychczas informacji o swoich stratach nie podali.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson odwiedzi Kijów przed ustąpieniem ze stanowiska - podała gazeta "The Telegraph". Johnson odejdzie z Downing Street 6 września. Do tej pory w ogarniętym wojną Kijowie był dwa razy. Wielka Brytania jest nadal jednym z najbliższych sojuszników Ukrainy.
Rosja twierdzi, że we wczorajszym ataku na port w Odessie udało jej się trafić w ukraiński okręt oraz w baterię amerykańskich rakiet typu Harpoon. Atak nastąpił zaledwie dwanaście godzin po tym, jak podpisano porozumienie w sprawie odblokowania ukraińskich portów i wznowienia dostaw zboża z tego kraju. To niezbędne, aby uchronić świat przed niedoborami żywności.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał atak na Odessę "barbarzyństwem".
Szef MSZ Łotwy Edgars Rinkēvičs powiedział w niedzielę, że zamiast pustych słów Ukraina potrzebuje "nowoczesnych systemów broni". Jakich? Przede wszystkim artylerii typu HIMARS.
Dziś mija pięć miesięcy od zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę.
Rosjanie podczas prac naprawczych na jednym z mostów, wcześniej uszkodzonym przez ostrzał z dział typu HIMARS
Ukraińcy przewidują, że do września opanują południowe regiony obwodu chersońskiego
Informację taką podał Sergiej Khlan, urzędnik obwodu. - Możemy powiedzieć, że do września region Chersonia będzie całkowicie wyzwolony, a plany okupanta upadną - powiedział w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji. W regionie trwa ofensywa armii ukraińskiej. Przełom na froncie zapewniło użycie artylerii dalekiego zasięgu, dostarczonej przez Zachód.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow stwierdził, że Rosja może wznowić negocjacje z Ukrainą "na temat szerszego zakresu spraw", ale według Ławrowa nie zależy to od Rosji.
Traktorzysta zginął po wjechaniu na minę pod Charkowem na północnym wschodzie Ukrainy. Do incydentu doszło zaledwie kilka dni po tym, jak kombajn najechał na minę lądową podczas prac rolniczych w okolicach Zaporoża.
Makarów, obwód kijowski. 86-letnia kobieta w domu zrujnowanym przez rosyjski ostrzał w pierwszym miesiącu wojny. Dziś tak wyglądają dziesiątki tysięcy domów w Ukrainie.