Szef brytyjskiej dyplomacji David Miliband powiedział wczoraj, że Wielka Brytania nie zbojkotuje olimpiady w Pekinie. Sprawa bojkotu igrzysk ożyła po niedawnym wycofaniu się Stevena Spielberga z ich organizacji. Słynny reżyser uważa, że Chiny robią za mało dla przywrócenia pokoju w Darfurze. Przeciwny bojkotowi jest George W. Bush, który potwierdził, że przyjedzie do Pekinu. Bojkotu nie chcą także sponsorzy i największe koncerny zachodnie.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze