- Nie, przegięli, to chyba fejk, chyba podkoloryzowali jego życiorys – mówi bliska mi osoba, pokazując iPhone’a.
Na jednym z komunikatorów krąży krótka notka biograficzna Rafała Trzaskowskiego: że ma stopień naukowy doktora, na koncie studia na wydziale stosunków międzynarodowych i filologię angielską, stypendia zagraniczne, wśród których pojawia się Oksford. Zna pięć języków obcych, pracował w Komitecie Integracji Europejskiej, gdy szefem był Jacek Saryusz-Wolski, wykładał w Krajowej Szkole Administracji Publicznej, był europosłem, posłem, ministrem cyfryzacji, wiceministrem spraw zagranicznych i na koniec prezydentem Warszawy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Szach mat, makao i po makale.
Całkowicie się zgadzam. Niestety :-(
dziękuję, już nie muszę pisać komentarza
Dla mnie Trzaskowski ma w zasadzie tylko jedną zaletę, ale najważniejszą. Nie jest z drużyny głupiej zmiany. No dobra, nie rzucał na szkołę kamieniami, to plus.
PO mogło wybrać lepiej, tak aby nie musieć ściskać zębów głosując na ich kandydata.
Bez przesady Rafal wygra!
"Okazało się że fakultety, obycie w świecie i w polityce, inteligencja, doświadczenie ma najwyższych stanowiskach państwowych, znajomość języków i autentyczna klasa i kultura osobista to dużo za mało żeby zostać prezydentem naszego kraju"
W największym mocarstwie i największej demokracji świata jest dokładnie tak samo. To oczywiście nie jest pocieszające, natomiast pokazuje, że nie jesteśmy żadną wyjątkowo "podłą" nacją.
myślę, że twoja "diagnoza" dotyczy mniejszości, a "cham, gbur, kłamca, mający szemraną przeszłość (,,,)" na szczęście jeszcze nie wygrał i według mnie nie wygra wyborów prezydenckich. Przyda się jednak mniej czarnowidztwa, a więcej pozytywnej energii i optymizmu.
A ja dwóch :)
Niewątpliwie od paru lat można obserwować w Polsce kryzys rozumu. Szczególnie wśród wyborców.
Obycie w świecie, kultura osobista, wykształcenie, doświadczenie na stanowiskach wręcz przeszkadzają.
po poprostu Nawrocki ma wszystkie cechy prawackiego, katolickiego społeczeństwa, to dla nich taki swój chłop. Nie będą się musieli go "wstydzić"
Największą demokracją są Indie, nie USA
Nie Psiocz. Jeszcze aslfonso nie wygrała puki my żyjemy.
On prowadzi jakąś kampanię? Ja mam wrażenie że ostatnio wyłącznie próbuje zatrzeć ślady swojej lewackości z paru ostatnich lat. Zaprzecza jedynie samemu sobie. Nie zachęca to nikogo do zagłosowania na niego.
Przypominają mi się stare czasy komuny, gdzie proletariat był na cokole a ludzie z wyższym wykształceniem szykanowani :(
Po 1990r zafundowaliśmy sobie wybieranego w bezpośrednich wyborach prezydenta. I już w 1990r w II turze Wałęsa walczył ze Stanem Tymińskim, człowiekiem z nikąd. Mądre narody wybór prezydenta nie pozostawiają przypadkowi, czy tez manipulacji ludu.
Patentem na urząd prezydenta jest, przynajmniej było poparcie kleru. Tylko Kwasniewskiemu z zaskoczenia udało się wygrać w 1995r.
Prezydentów dewotów i mizoginów mieliśmy już 4 (!) i tylko jednego umiarkowanego racjonalistę, który był najlepszym prezydentem III RP.
Wałęsa nosił przypinkę maryjną w rewersie - podpisał zakaz aborcji i zawetował liberalizację. Polkom zafundował piekło kobiet.
Kwaśniewski podpisał liberalizację prawa do legalnej aborcji - obalił Zoll w TK wyrokiem na Polki, arbitralnie wchodząc w kompetencje władzy ustawodawczej - ale również przystąpienie do NATO, przystąpienie do UE i uchwalenie Konstytucji.
Aleksander Kwaśniewski dokonał epokowego dzieła dla rozwoju demokracji w Polsce. Następny prezydent będzie musiał reanimować demokrację po PiSie i Dudzie.
Zadanie nie tak epokowe jak przystąpienie do Unii, ale konieczne dla egzystencji demokracji w Polsce.
" ... fakultety, obycie w świecie i w polityce, inteligencja, doświadczenie ma najwyższych stanowiskach państwowych, znajomość języków i autentyczna klasa i kultura osobista" wywołują straszliwe kompleksy u kreatur typu nawrocki, jaki, wójcik, zero, etc., więc próbują one przykryć swoją mierność kpinami (ten Bążur). A dla wyborców tych miernot (wiadomo, jaki jest przekrój społeczny głosujących na pis i konfederussię), w większości ledwo potrafiących się podpisać, te przymioty są wręcz wadą. Co innego osiłek o chamskiej gębie, dyszkancikiem składający hołdy czarnym pedofilom i całujący w dudę kur.dupla.
To są niestety trendy światowe, a nie wyłącznie polska specyfika. Jesteśmy świadkami prowadzonej głównie za pomocą mediów społecznościowych kontrrewolucji ideowo-obyczajowej, na której czele stają osoby stanowiące antytezę wartości będących motorem napędowym cywilizacji w ostatnich kilkudziesięciu latach. Promocja prostactwa, chamstwa, głupoty, wszechobecne "wstawanie z kolan", które oznacza jedynie pochwałę najbardziej prymitywnych odruchów i emocji. Intelekt, racjonalizm, współczucie są szyderczo wyśmiewane i z pogardą odrzucane. Kult siły i prostych jak cep rozwiązań, sięganie po najbardziej zakłamane i cyniczne argumenty, oto co dominuje publiczny dyskurs prowadzony już prawie wyłącznie przez owe media. Demokracja, która jest sztuką sporu na argumenty, szacunku dla adwersarza, wspólnego poszukiwania najkorzystniejszych rozwiązań w oparciu o racjonalizm i kontakt z rzeczywistością jest globalnie w odwrocie. Tym bardziej więc powinniśmy wspierać tych, którzy są wierni jej wartościom, którzy jej bronią i chcą posługiwać się jej narzędziami.
mdosa
to jest straszne
Czasem za komuny ukrywalo sie wyksztalcenie, zeby dostac na jakis czas lepsza prace. Na mojej uczelni byl wakat na stanowisku portiera. Zglosil sie doktorant, zeby dorobic do marnego stypendium. Pracy nie dostal z uzasadnieniem, ze to " stanowisko robotnicze" :-)
Wyborcy PiS to w większości starsi, niewykształceni, z małych miejscowości. Pamiętają komunę, było im wtedy dobrze i tego im trzeba.
I Sekretarza Komitetu Centralnego PiS Jarosława
Case Trump
Z tą demokracją to bym nie przesadzał... Ale tak jest to największy teoretycznie demokratyczny kraj.
Nie myl faktycznego wyksztaucenia z tytułem. Można być doktorem bez wyksztaucenia i maturzystą z bardzo wysokim wyksztauceniem. Papier nie odzwierciedla zawartości baniaka.
Najwyższy czas, aby prawa wyborcze przyznać wyłącznie tym, którzy zaliczą egzamin państwowy z wiedzy obywatelskiej. Niestety, odsetek takich, co o świecie "wiedzą swoje" ciągle jest przerażająco wysoki. Wszyscy oni szturmują urny wyborcze do czasu, kiedy mafia kaczora ukradła pieniądze wszystkim (tak, tak - każdemu Polakowi, który koryta nie wącha) i zaczęła je rozrzucać na wiatr, co zachwyciło gawiedź, sięgającą wzrokiem nie dalej niż czubek własnego nosa.
Elitarny cycuś z Warszawy, a nieudolnie udaje "swojego chłopa". Elektorat ma liberalny, a w kampanii głosi coraz bardziej konfederackie haniebne treści, jeszcze trochę i przegra z którymś faszystą.
Wg mnie nie udaje nieudolnie swojego chłopa, jest po prostu sympatyczny, układny i próbuje się dogadać. Mnie się bardzo podoba, ma mój głos!
Bocie, co ty wiesz o Trzaskowskim? Nic nie wiesz. Klepiesz schematy jakie wgrali w twą sztuczną inteligencję, a Trzaskowski myśli i wyciąga wnioski. To dwa różne światy, twój to nurkowanie w szambie, Trzaskowskuego to oddychanie pełną piersią w trakcie górkiej wspinaczki.
Szkoda, że nie ma tego u takiej Wielowiejskiej..
Nie jest jedynym i nie jest sensowny.
To czego PO potrzebuje to zrozumienia że w ten sposób przegra i cała Polska razem z nią.
"Elitarny cycuś z Warszawy" ? Serio??? Zazdro przemawia przez ciebie? Oczywiście, ze tak bo wy pisiory nie macie takiego człowieka.
Jest sensownym, ale nie jedynym. Czego potrzebuje, to medialnej ofensywy, w ramach której prezentowano by głośno i wyraźnie osiągnięcia tego rządu i plan na jego prezydenturę. W tej chwili przegrywa tę kampanię przede wszystkim w warstwie informacyjnej. Musi być prawdziwy, taki jaki jest, wszelka sztuczność jest szczególnie dla młodszych wyborców niewybaczalna. A to oni zdecydują o wyniku tych wyborów, albo stawiając się przy urnach jak w październiku 2023, albo je ignorując.
mdosa
A co to jest "cycuś" - a że elegancki. Wolę by elegancki człowiek mnie reprezentował niż klęcznik czy bokser.
Rafał Trzaskowski to format europejski, nie krajowy, a tym bardziej lokalny. Takiej charyzmy jak Trzaskowski nie ma - nie tylko Tusk, ale nikt na scenie politycznej. Z Trzaskowskim wygrywa się każde niesfałszowane wybory - w 2020r wygrał Pegazus, a nie Duda,
Tylko Trzask jest niestety wiceprzewodniczącym głównej z partii koalicji rządzącej i za niedasizm K15X jest osądzany. Niedasizm jest ogromny - ile z obiecanych 100 konkretów zostało spełnionych, nawet tylko na poziomie pozaustawowym? Na horyzoncie tli się powracający darwinizm społeczny - przez który PO przerżnęła wybory prezydenckie i sejmowe w 2015r.
Zignorują je. Do wyborów zosral9 niewiele czasu. Przed październikowymi mlodzi byli zainteresowani,mobilizowali się wzajemnie. Teraz tego nie ma .Thank you,Mr Kosiniak and you,Mr Kamysz
Ludzie którzy nie interesują się tym co dzieje się wokół, potrzebują najwidoczniej skrajnego prostaka, taką "krew z krwi", ale za to z wrodzonym CWANIACTWEM.
Nawet jeżeli ów prostak będzie miał tytuł doktora, to jego maniery, sposób mówienia i obycie wskazują na to że tym prostakiem zostanie do końca swojego życia.
Nie są nauczeni myślenia a "wiedzę" czerpią z internetu. Jeśli potrafią się ekscytować losami Pani Schreiber, to kupują i Nawrockiego.
Dodaj jeszcze „zasypianie przy Piśmie Świętym”.
Nie.
wystarczy zobaczyć na program telewizji rozrywkowych (nie informacyjnych). Mniej więcęj od big brothera poziom osiąga dno a i tak w kolejnym roku przebija. Jak mogą głosować merytorycznie osoby wychowane na takich odmóżdżających programach
wszędzie jest tak samo, ludzie głosują na tego, na kogo wskaże Wódz. Ten czy inny Wódz.
bo zachwyca ich wszystko bo powie wódz
"Doktór" to nie tytuł (tym jest tylko profesor, i to belwederski), to zwykły stopień, w tym przypadku zdobyty w okolicznościach, które należy traktować z najwyższą ostrożnością: promotor to pisolubny prawak, a recenzenci podobnego pokroju. Naziol coś tam naskrobał, a jemu podobni przyklepali (Wydział Historii UG to nie jest szczególnie chwalebna jednostka naukowa).
Podobni się podobają!!!
Chodzi o Platformę "Obywatelską" która zaczęła szczuć na Ukraińców i migrantów przy granicy, niczym PiS?
Mysle ze wlasnie za bardzo i to nas zlamalo. Wymordowanie inteligencji przez hitlerowcow i stalinizm po czym lata demoralizujacej komuny skarliły nas jako narod. Z reszta zgodnie z planem.
No i porozumie się z prezydentem zza Wody..ta sama liga.
Chore społeczeństwo i na tę chorobę nie ma szczepionki ani lekarstwa. Na głupotę lekarstwa brak.
Nieprawda. Na głupotę jest szczepionka i lekarstwo: edukacja. Niestety w Polsce kompletnei rozmontowana. To jest pewnie najważniejszy zarzut, jaki mam dla władzy w demokratycznej III RP. Brak edukacji obywatelskiej.
Ja akurat poszedłem do szkoły w 1991 roku. I oczywiście miałem wszystkie WOS-y, gdzie sie uczyłem ilu jest posłów i kto ma inicjatywę ustawodawczą, ale nie o tym jak naprawdę działa państwo, jak się wypracowuje demokratyczny kompromis, jak ocenić wiarygodność tego, co ktoś mówi, jak działa budżet, z czego się finansuje służbę zdrowia itd.
Politycy tutaj zawiedli na całej linii, bo nie wprowadzili takiego nauczania (była taka krótka próba pod nazwą KOSS - kształcenie obywatelskie szkół samorządowych - w końcu lat 90. i moja szkoła się nawet załapała, to były fajne zajęcia z symulacjami działania sądów, właśnie z takimi realnymi zagadnieniami obywatelskimi, ale miałem tego rok raptem). Zawiodły też same szkoły, które na hasło "polityka" się jeżą i mówią, że polityka do szkoły nie ma wstępu i nie będziemy rozmawiać o polityce. Tym samym utwierdzając w młodych ludziach przekonanie, że polityka to coś z definicji złego, nie dla dzieci i w ogóle, prawie jak porno.
A z domów przecież pokolenie dorastające w latach 90. tradycji demokratycznych nie wyniosło.
No i mamy, co mamy.
To rzeczywiście przerażające - żeby nie wyszedł na wykształciucha
Jest taka historyjka z gazet sprzed ponad stu lat: policja dostaje donos o wziętym znachorze, pracującym w jednym z miast (donos złożyli lekarze, zazdrośni o powodzenie konkurencji). Znachor zostaje wezwany do prokuratury, szykuje się oskarżenie o bezprawne leczenie, narażanie itp - a tu nagle podejrzany wyciąga dyplom doktora medycyny jednej z najlepszych europejskich uczelni. I tylko prosi prokuratora, żeby przypadkiem nie wygadał się o tym doktoracie, bo wtedy on straciłby całą klientelę.
<<< Nieprawda. Na głupotę jest szczepionka i lekarstwo: edukacja. >>>
Nieśmiało chciałbym przypomnieć, że Hitler i NSDAP doszli legalnie do władzy w społeczeństwie, które wówczas było bodajże najlepiej wykształcone na świecie, a w dodatku relatywnie bogate i z bardzo rozbudowaną tkanką nowoczesnych instytucji społecznych.
Bo potrafili pięknie opowiadać o "wstawaniu z kolan" i wrzeszczeć "Obudźcie się, Niemcy!".
Jakieś skojarzenia sprzed paru lat?
Ależ należy glisic " doktor Trzaskowski". Nie rozumiem, dlaczego Nawrocki hest doktorem,Duda jest doktorem,a Trzaskowski ma to ukrywać? Dla prostego luda to wciąż ma znaczenie! Doktor vs doktor,to jak przeciwnicy w tej samej kategorii. W końcu naprawdę nie jest to powód do wstydu.
I to media snują narrację o "małej sprawczości" rządu.
Chociaż wiedzą, że to nieprawda.
Aczkolwiek warto zauważyć, że ostatnio, chociażby na Wyborczej, poprawiła się jakość i umiejscowienie artykułów o Rafale Trzaskowskim.
Sprawczość rządu jest wręcz imponująca - w ciągu jednego roku ogromna, niespotykana w Unii Europejskiej, podwyżka cen energii elektrycznej i dwie podwyżki cen gazu.
Dzięki wyżej wymienionym podwyżkom (a rząd jeszcze nie powiedział ostatniego słowa!) słabnąca inflacja (w marcu ubiegłego roku 2-3 proc) złapała drugi oddech i ruszyła z kopyta. Cel inflacyjny rządu został uratowany.
Jedno medium właśnie podało w tytule, że bio Trzaskowskiego jest "fejkiem".
Oczywiście treść temu przeczy ale ludzie w dużej mierze nie czytają artykułów; ich pierwsze wrażenie jest kształtowane przez nagłówki.
Cham. Nick się zgadza. Radzę skrócic.
Tytuł jednak sugeruje oburzenie znajomej fejkiem na temat osiągnięć Trzaskowskiego.
"... ostatnio, chociażby na Wyborczej, poprawiła się jakość i umiejscowienie artykułów o Rafale Trzaskowskim."
Trafnie zauważyłaś, ostatnio wyborcza jakby intensywniej manipuluje prawdą.
Widocznie tytułologią w Wyborczej zajmują się Suwarci.
Bo oryginalny tytuł artykułu jest zupełnie inny, czyli "Trzaskowski je obiad z Zenkiem Martyniukiem i mówi o 800 plus dla Ukraińców. Jak odpowie..."
Bo ludzie generalnie mało czytają. Wolą obrazki i memy.
Zastanawiam się, kiedy i Wyborcza przejdzie w tryb jedynie obrazkowy.
Tylko skąd weźmie tylu rysowników?
Bo symetryści są jak te baletnice, którym rąbek u spódnicy przeszkadza :)
Suwarci są jednak groźniejsi, bo do perfekcji opanowali umiejętność szukania dziury w całym.
Suwarci tęsknią za Funduszem Sprawiedliwości, który tak intensywnie dbał o ich doczesne dobra:))
Ile ze 100 konkretów spełnił Tusk? Gdzie aborcja? Gdzie związki partnerskie? Gdzie rozdział kościoła od państwa?
Aktywistki twierdzą – „Gdyby Donald Tusk wziął się za tę zmianę prawa, jak za przejęcie telewizji publicznej, to my byśmy mieli prawo jak w Kanadzie w ciągu dwóch tygodni”!
Dodając – „Łatwiej zrobić 130 aborcji dziennie niż przegłosować dekryminalizację aborcji”w Sejmie.
Dewot Kosiniak-Kamysz w imię partykularnych interesów - rozwód kościelny i beatyfikacja pociotków - merda rządem Tuska, tak samo jak Ziobro merdał rządem Morawieckiego.
abonentów wyborczej nie trzeba przekonywać
w pełni się zgadzam. Również to media lansują tezę, że żyje nam się gorzej. A gdy rozejrzec się dookoła widać, że żyjemy już w bogatym kraju i żyje nam się coraz lepiej.
No wiesz, w ekonomii tak jest, że decyzje podjęte np rok, czy dwa lata temu, dopiero teraz pokazują skutki.
W przypadku energii elektrycznej zadecydowały zaniechania z ostatnich 10 lat. Wcześniej nie było świetnie ale to PiS prowadził "walkę z wiatrakami" i promował "polski wungiel".
Dokładnie tak.
Rząd nawet nie ma swojego rzecznika, ludzie nie wiedzą czym się zajmują. Słyszą tylko o wpadkach i rosnących cenach.
Kto pisze o wpadkach i cenach??? Symetryści tęskniący za szmalem z Funduszu Sprawiedliwości!!! Myślisz że jeden Rzecznik by ich przelicytował??? Jak durnie chcą powrotu Dojnej Zmiany, to nie pomoże tysiąc rzeczników!!!
Tak ogromna i niespotykana podwyżka cen energii, że od miesiąca siedzę przy świeczce i gotuję na resztkach połamanych mebli. Z podobnej kategorii bredni
A łącznie nie można?
AI
Czyli Konfa zbierze to,co zasiała obecna koalicja? Czy też jeszcze zdąży?
Uprawianie w apartamencie za który nie płacił "dynamicznej polityki międzynarodowej" - cokolwiek to znaczy ;))), Nowogrodzkiemu na pewno nie pomoże.
I nic tego nie zmieni. :)))
A jednak Trump wręcz zyskał na swoich ekscesach.
Czyli najpewniej bzykal zagraniczne dziwki. Wejsc do "statku milosci" skontrolowac nie mozna bo uzywal klucza, ale ciekawe czy byly zamawiane sniadania i co bylo zamawiane.
Mężczyźni częściej wybierają:
Obfite, sycące śniadania – np. jajecznicę, bekon, kiełbaski, tosty, omlety, a także dania mięsne.
Śniadania wysokobiałkowe – mięso, jajka, sery, wędliny.
Jedzenie na ciepło – np. klasyczne angielskie śniadanie lub amerykańskie pancakes z boczkiem.
Więcej kawy – często mocnej czarnej kawy, ewentualnie z mlekiem.
Kobiety częściej wybierają:
Lżejsze i zdrowsze opcje – jogurty, musli, owoce, smoothie bowls.
Produkty pełnoziarniste – np. pełnoziarniste pieczywo, owsianka, granola.
Więcej warzyw i owoców – np. sałatki, awokado, świeże owoce, koktajle.
Herbatę lub lekką kawę – często z mlekiem roślinnym lub alternatywami.
Wystarczy sprawdzic i bedzie wiadomo co to byla za "dynamiczna polityka miedzynarodowa".
trafna uwaga
O to to... tak te uważam!
Mam nadzieję, że ktoś z obsługi pęknie i dowiemy się, że Nowogrodzki był dysponentem: zamawiał - a korzystał nie tylko on, ale też koledzy sutenerzy ich podopieczne
Bo to "burdelpapa" jest.
Tyle, że w Polsce panuje dyktatura lumpenproletariatu, któremu taka kreatura jak Alfons po prostu imponuje.
A tu się okaże, że trzy obfite śniadania, bo kantaczek i bosaczek też takie lubią.
Przy założeniu, że gość jest hetero.
Z Nawrockiego jego sztab może próbować robić kogokolwiek, bo nikt nie wiedział dotychczas kim on jest, jakie ma poglądy, i czy w ogóle ma. A Trzaskowski jest znany. I owszem, musi przekonać do siebie wyborców z mniejszych ośrodków i ze wsi, ale te ośrodki wcale nie są tak zacofane i konserwatywne, jak się sztabowcom wydaje.
RT powinien być sobą. To zadziała najlepiej.
Dokładnie!
Sobą to można być przy mamusi , a i to nie do końca.
Moim skromnym zdaniem Rafał jest sobą ale stara się rozszerzać swój elektorat i czasami dostosowuje przekaz do jego percepcji. Czy jest coś złego w tym, że spotyka się na przykład z paniami z kółek gospodyń wiejskich? Przecież na takich spotkaniach nie rozmawia się o polityce globalnej ale o zwykłych sprawach.
Nie zadziała. Nie zadziałało w USA, nie działa we Włoszech czy we Francji. U nas historycznie też nie działało.
w punkt!
i w dodatku był kapitanem statku. Miłości.
"Ale tylko tej uświęconej, małżeńskiej miłości, znaczy się. Innej nie".
Ale zasypia przy tym piśmie. To niezbyt dobrze o nim świadczy ;-)
Ale na pewno dopiero nad ranem po całonocnej lekturze.
O, to to. Bo normalnego człowieka to nie stać na pięć języków. Nawet z jednym ma przez całe życie pod górkę.
A jego ulubionym filmem jest „Noc w muzeum”.
Dla mnie to, że ktoś "lubi boks", oznacza, że na niego nie zagłosuję.
Rafał zTrzaskowski kończył państwowe szkoły, jego kolegą zlat szkolnych jest Michał Żebrowski.Ma teściów z przeciętnej rodziny Śląskiej,więc nie zadziera nosa. Czasem ci którym słoma z butów wystaje na stanowisku wykorzystuje władzę. Spotkałem sporo takich typów.
A i gębę ma taką, jak my, bywalcy ławeczek przed sklepem, wcale a wcale nie ynte..., ynte..., yntektulną. No i zębów też nie myje!
No, nie przesadzaj. A Frasyniuk?
"Nawet z jednym ma przez całe życie pod górkę".
Bo jeśli ktoś nie włada dobrze językiem ojczystym - znaczy, że ciężko pracuje ręcami i nie miał czasu na nauki jak w tej warszawce, psze pani.
"Noc w muzeum" mnie tez sie podobala :-)
Wg mnie zle swiadzy o tym "pismie".