Pamiątką po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych są na wrocławskim Jagodnie cztery krasnale, zaś zwiastunem wyczekiwanych zmian - rozkopana ulica Buforowa. Powstaje na niej wprawdzie nie mityczny „tramwaj na Jagodno," ale bus pas.
Krasnali miało być podobno trzynaście, by upamiętnić rekordową kolejkę wyborców, ale ostatecznie miasto zainwestowało w cztery. Być może zdecydowały finanse, bo jak wyjaśnił mi jeden z pomysłodawców upamiętnienia, na jednego krasnala trzeba wyłożyć około 10 tysięcy złotych, wliczając w to gażę dla artysty.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Potrzeba przede wszystkim zrozumienia, że państwo to wspólne dobro, co doskonale zrozumieli mieszkańcy Jagodna a nie rozumie ani pan psycholog ani pani dziennikarka.
I teraz ci, którzy nie rozumieją plotą banialuki o tych, którzy rozumieją.
Artykuł kretynski.
krasnale we Wrocku z czasów komuny się wywodzą. Choć i wówczas o bunt chodziło. O kaczym synu jeszcze nikt nie myślał.
major, gdyby nie żył, przewracałby się w grobie
Wygląda jakby wyborcza miała jakiś uraz do Tuska i specjalnie wyszukiwała nawet zupełne bzdury żeby tylko jakos mu przywalić.
Jakie to z jednej strony małe a z drugiej w stylu wyborczej :)
Tak jest od lat. "Dziwnym" trafem zawsze przed wyborami.
Chyba wiem o co moze chodzić.
Oni sa wściekli że sa tacy w swoim mniemaniu inteligentni a Tusk się z nimi nie liczy.
Zawiść, bo on ma coś czego oni nie mają - władzę a uważają, że powinni bo uważają sie za najmądrzejszych, najmoralniejszych a sa w rzeczywistosci tylko przeciętni i pełni pretensji :)
Piliśmy wódziunię, paliliśmy papieroski, zakąszaliśmy śledzikami, na pohybel Kaczyńskiemu. Gdzie GW wyszukuje tych rozpaczliwie głupich autorów jeszcze głupszych opowieści???
Jak to, gdzie ? W żoliborskich "hatakumbach".
Niszczenie? Raczej odmitologizowanie, co potwierdza wywiad z profesorem Dolińskim.
Dokładnie, czegoś sympatycznego, jasnego symbolu po ciemnych czasach w imię autopromocji jakiegoś nie wiadomo kogo.
I oczywiście uderzenie w Tuska w stylu wyborczej.
Ciekawe co oni maja z tym Tuskiem, może drażni ich, że spółki Skarbu Państwa nie kupują w ich gazecie reklam?
Nie sposób tego wytłumaczyć racjonalnie a jak wiadomo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Niech opowie ktoś kto czyta wyborczą w papierze jakie reklamy tam chodzą.
Może wyborcza musi całowac w ręke i płaszczyć się przed jakimś nowym panem, nawet za cene rozpieprzenia nam państwa?
Wcale by mnie to nei zdziwiło, a nawet by do nich pasowało. :)
Jagodno jest przede wszystkim przykładem koszmarnie zorganizowanego głosowania.
Wszyscy wiedzieli, ile osób tam mieszka, spis powszechny był w końcu dość niedawno, a i tak wyszła padaka i niedoszacowanie.
Nie. Jest przede wszystkim przykładem postawy obywatelskiej ludzi, bo nie musieli stać, wybory nie sa obowiązkowe, mogli iść do domu.
Ale zależało im, więc to nie jest przykłąd złej organizacji ale troski tych ludzi o wspólne dobro jakim jest państwo.
A ten artykuł jest kretyński.