Z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej musimy sobie poradzić. Ale powinniśmy sobie też uświadomić, że bez imigrantów czeka nas zapaść systemu emerytalnego i rozwoju gospodarczego.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Nasze bezpieczeństwo to bezpieczeństwo Europy - The Eastern Frontier Initiative

Spędziłam ostatnio kilka pięknych dni u rodziców w Białowieży. Tłoku we wsi nie było, bo kryzys na granicy z Białorusią odstrasza wielu turystów. Niesłusznie, bo obowiązująca w tej chwili strefa buforowa praktycznie w żaden sposób nie utrudnia korzystania z lasu i lokalnych atrakcji. Owszem, na wycieczce można spotkać żołnierzy, którzy powiedzą nam dzień dobry, a może nawet będą chcieli zagadać.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej