Wiersze Pawła Stefanowskiego i Marzanny Bogumiły Kielar poleca Andrzej Zagozda
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Paweł Stefanowski: Deptana (przez obcych) Łemkowszczyzna

Depczą

Bezkarnie

obcy

moją ojcowiznę

karpacką

Łemkowszczyznę

*

Bez paszportów

mego przyzwolenia

depczą

okradają

wpisuję się

do Ksiąg Wieczystych

sztyletem

przystawionym

do mych zniewolonych piersi

Znieważają

nawet przodka mego

sprzed lat tysiąca

Przemocą

kata

zepchnęli mnie

do kąta

Siedź cicho

Powiedzieli

bo w mordę

dostaniesz

i basta

od Nowego Piasta

1 XI 2003

***Paweł Stefanowski - 1932-2021, wybitny działacz łemkowski, pisarz, poeta, etnograf, pedagog. Wiersz za zbiorem jego utworów „Wiersze wybrane", Laboratorium Literatury Instytutu Kultury Regionalnej i Badań Literackich im. Franciszka Karpińskiego, Siedlce - Warszawa 2022.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze