A na wojnie, jak na wojnie,
Płonie dom i ogród płonie,
Rozpłynęło się graffiti
Krwią na ścianie nadwęglonej.
*
A na wojnie, jak na wojnie,
Nagle dziurka w plecach zionie.
W samiuteńkim środku ciała,
Jak w przejrzałym już kawonie.
*
A na wojnie, jak na wojnie,
Gzy i muchy krążą rojnie,
Będzie uczta u owadów
W dzień, co w blasku świtu tonie.
*
Rakiet klucz na nieboskłonie.
A ty mów przez sen spokojnie:
– To nie do mnie, to gdzieś dalej.
To do kogoś w innej stronie.
17 lipca 2022
przeł. Zbigniew Dmitroca
Wszystkie komentarze
Gdzieś
Co chwilę
Coś pie...ie