W 2020 r. wybuchła pandemia covid-19. Tymczasem w maju miały się odbyć wybory prezydenckie, w których prezydent Andrzej Duda miał walczyć o reelekcję. Ich datę - 10 maja - ogłosiła w lutym marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Jednak w marcu i kwietniu nikt nie był pewien, czy w warunkach pandemii da się urządzić głosowanie.
W innych krajach, przede wszystkim we Włoszech, nastąpiła zapaść w służbie zdrowia ze względu na skalę zakażeń, a w efekcie paraliż państwa. Tego samego obawiano się w Polsce. Konstytucja przewiduje w takiej sytuacji wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, a tym samym przesunięcie wyborów na czas, gdy ich organizacja nie zagrozi zdrowiu i życiu Polaków. Podczas obowiązywania stanu klęski żywiołowej - który wprowadza się na miesiąc, a potem Sejm może go przedłużyć - oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie można przeprowadzać jakichkolwiek wyborów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Na każdego ma solidnego haka. Nie urwą się
Dziadek jest tylko figurantem. Sam jest trzymany.
Trzyma w ręce potężną kasę spółki Srebrną
Dokończę za Ciebie - trzymany jest przez Kreml, nie mam żadnych wątpliwości. Tak jak Macierewicz, może też inni a na pewno Rydzyk.
Thank you Captain Obvious!
money, money......
Bez tego dziadka-chlebodawcy oni wszyscy spadaja w niebyt i predzej czy pozniej laduja na minimum socialnym.
Zadaj sobie pytanie, czy on jest faktycznie średnio inteligentny. Moim zdaniem, człowiek o przeciętnej inteligencji nie jest w stanie złapać za pysk całego narodu. Trzeba mieć jakieś cechy ponadprzeciętne. Możecie się śmiać z Jarka, ale byle kmiot nie zbuduje najbardziej popularnej (wciąż) partii politycznej i nie obstawi prawie całego aparatu państwowego wiernymi miernotami. Takie rzeczy trzeba umieć, trzeba znać się na ludziach. Cieszmy się, że chłop nie jest bardziej inteligentny. Gdyby był, mielibyśmy tutaj już kolejny Budapeszt.
Ja bym zapytał tak: jak to możliwe, że 1/3 społeczeństwa daje się wodzić za nos cwaniakowi, który jeszcze rok temu wychwalał zielony ład pod niebiosa, a dzisiaj pluje na niego jak na trędowatego. I jeszcze nikt go nie zmusza do tego, aby się z tych sprzeczności tłumaczył. Z niezrozumiałych dla mnie powodów, tematem ważniejszym w debacie publicznej są dywagacje na temat miejsca pobytu Obajtka. Może i Jarek jest średnio inteligentny, ale to oznacza, że jako ogół, jesteśmy ćwierć inteligentni, a Kaczyński jest jednookim wśród ślepców.
dziadek ? Chyba osobnik bo wentyl do kobit mu nie furczał i został na szczęście bezpotomnym. Dla dobra Polski
Nie dziadek, bardzo proszę. To uwłacza prawdziwym, kochanym dziadkom.
Ja ich nazywam paserami, bo tak się przecież nazywa osobników handlujących kradzionymi towarami ?
Dziadek jest nawet mocno poniżej średniej ale ma na nich haki chyba z rosyjskich archiwów?
Klasyczny psychopata.
Bo wśród ślepców jednooki królem.
Pierwsza rzecz, ktora nasuwa sie na mysl!
Przesada i to gruba.
Adolf był głupcem, któremu podpowiedzieli (min. Goebbels) w jaki sposób korzystać z nowych mediów (radia) i dlatego złapał Niemców "za twarz".
Kaczyńskiemu podpowiedzieli prawdopodobni Rosjanie bo rozwijają propagandę od dziesiątek lat, w dodatku dali mu swojego Rydzyka.
On ma mierną inteligencję, gdyby miał większą na pewno by się zorientował, że sytuacja nie idzie po jego myśli, jak zapewniali go przyboczni.
Podsumowując: przecietny lub niżej, na takich stawia Rosja, bo inny wyprowadzili by ją w pole i wykorzystali bo sami orłami nie są.
bo to jest gó...ane oportunistyczne społeczeństwo.
I do tego pazerni na kasę.
Kaczyński nie jest nawet średnio inteligentny, skoro uwierzył w bajki Bielana i nie poprosił o analizę systemu wyborczego w Niemczech, na której można było opierać wnioski.
Niemcy jako pierwsi na świecie wprowadzili w 1957r możliwość głosowania w trybie korespondencyjnym. W 2020 mieli 63 lata doświadczenia! Głosowanie wyłącznie korespondencyjne dotyczyło jedynie II tury wyborów samorządowych i zostało zatwierdzone w trybie pilnym przez Bawarski parlament krajowy głosami wszystkich ugrupowań.
Kaczyński techniki manipulacji na opanowane na 120%, i w przeciwieństwie do Kosiniaka-Kamysza i Hołowni doskonale rozumie system wyborczy.
bo oni równie mało inteligentni, i równie prymitywni jak Kaczyński
trzeba być po prostu bardzo brutalnym, żeby mówić ludziom kłamstwa prosto w oczy
to nie jest kwestia inteligencji, tylko wrodzonej podłości
poza tym: inteligencja często chodzi w parze z głupotą i chamstwem
Otóż zdaniem sądu, reklama nie jest dźwignią handlu.
Wiadomości kurfisyjne stały się sztabem wyborczym Dudy.
Żadne spotkanie p. Trzaskowskiego z wyborcami nie było transmitowane. Żadne.
Dopiero po obróbce dokonanej przez pisofskich propagandzistów, montował telewizor publiczny materiał dyskredytujący.
I puszczał.
I nie ma co się łudzić. Pisuar utuczony zagrabioną forsą na covidzie, na parcelacji Lotosu, będzie się miał za co bronić przed wymiarem sprawiedliwości.
W dodatku dzieki inwigilacji Pegasusem, PiS mial bezposredni dostep do strategii wyborczej Trzaskowskiego, zanim on mial.
Na tej podstawie pewnie można by się postarać o podważenie prezydentury Dudy.
W tym sensie ze uzyskana nielegalnymi metodami jest nieważna.
I chyba w mysl litery prawa tak właśnie jest.
Tej choroby nie da się wyleczyć - tu konieczne jest ostre cięcie.
Bez Pegazusa i głupoty Kosiniaka-Kamysza, który do dziś nie rozumie systemu wyborczego - PiS nie wygrałby wyborów już w 2019r, a Duda prezydenckich w 2020r,
Jakim trzeba być ignorantem, aby twierdzić, że wybory kopertowe uda się przeprowadzić w Polsce, skoro udały się w Bawarii!?
Po pierwsze doświadczenie - Niemcy jako pierwsi na świecie wprowadzili głosowanie korespondencyjne w 1957r - w wyborach federalnych głosowało wtedy drogą korespondencyjną 4,7% uprawnionych. W wyborach federalnych w 2021r drogą korespondencyjną glosowalo 47,3% uprawnionych.
Frekwencja w wyborach samorządowych wynosi średnio około 60-65%, w wyborach krajowych 70%, a w wyborach federalnych 75%.
Po drugie wybory przeprowadzone w Bawarii wyłącznie drogą korespondencyjną 29.03. 20 dotyczyły drugiej tury wyborów samorządowych, czyli jedynie poszczególnych okręgów, nawet nie całego kraju związkowego. Pierwsza truta odbyła się 15.03.20 w trybie normalnym, czyli można było głosować w lokalach wyborczych - z zaostrzeniami covidowymi - lub drogą korespondencyjną.
Redaktora fałszywie podaje liczbę 10 milionów. Uprawnionych do głosowania było 9,3 miliona mieszkańców - obywatele UE zamieszkali na trenie Bawarii, też mają prawo głosu w wyborach samorządowych - frekwencja wynosiła 58,8 %, czyli w wyborach udział brało 5,5 milionów głosujących.
Druga tura - wyłącznie drogą korespondencyjną - odbywała się w 750 - z 2056 - gminach, miastach i powiatach.
Podstawą konkluzji i początkiem jakichkolwiek działań jest szczegółowa analiza, a nie gusła Bielana, w które uwierzył Kaczyński.
Do odpowiedzialności karnej należy pociągnąć wszystkich decydentów - w tym Kaczyńskiego.
Jedynym remedium na PiS jest jego delegalizacja - partia która manipuluje wyniki wyborów, inwigiluje opozycję i obywateli Pegazusem - to nowotwór na tkance demokracji.
Tej choroby nie da się wyleczyć - tu konieczne jest ostre cięcie.
Co to za tekst???? "Redaktora fałszywie podaje liczbę 10 milionów. Uprawnionych do głosowania było 9,3 miliona mieszkańców"
W art jest napisane "tam wybory szykowano przez kilka miesięcy i dotyczyły tylko 10 mln ludzi. Tu władza miała kilka tygodni i musiałaby umożliwić głosowanie około 30 mln obywateli"
Gdzie tu jest "fałszywa" liczba??? Przecież tu chodzi o porównanie dwóch sytuacji, a nie o dokładne liczby! Naprawdę zarzucanie komuś "fałszerstwa", bo zamiast 9,3 miliona napisał "tylko 10 mln" to chyba lekkie przegięcie!
Fałszywe dane. I tyle.
W I turze - 15.03.20 w trybie normalnym, czyli można było głosować w lokalach wyborczych - z zaostrzeniami covidowymi - lub drogą korespondencyjną wzięło udział 5,5 milionów uprawnionych.
W II turze 29.03.20 - wyłącznie drogą korespondencyjną - wzięło udział - 2,6 milionów uprawnionych.
2,6 milionów, 5,5 milionów, a nawe 9,3 miliony w żaden sposób nie równa się 10 milionom.
Przecież oni żyją. a i9nni? Co ich obchodzi głupi lud, który kupuje każde kłamstwo?
gdybyś śledził komisję dokladniej, widziałbys że tak właśnie to Joński robi.
O ile dostanie jakiś dokument id właściwych służb - a z tym jest niestety RÓŻNIE.
Sondaze sondazami, a jak Szymon mial wygrac skoro do drugiej tury nie wszedl?
Ogolnie to przed druga tura Kosiniak-Kamysz pojechal na wakacje, Biedron ze Smiszkiem do Grecji a Szymon demobilizowal swoj elektorat. W efekcie zabraklo 400 tysiecy glosow.
Dziekuje powyzszym za sabotowanie kampanii Trzaskowskiego. Brawo wy!
No właśnie tak jak opisali. Zakładają, że elektorat KO zagłosowałby w drugiej na Hołownię, zachęcany do tego przez swojego kandydata, natomiast elektorat Hołowni się na Trzaskowskiego wypiął. I teraz pytanie - czy wyborcy Hołowni wolą Dudę od Trzaskowskiego, czy zrobili to na złość, bo się obrazili?
Mylisz wybory które się odbyły, z tymi które miały być, ale się nie odbyły. Gdyby nie było wymiany kandydata PO to wtedy Hołownia miałby największe szanse na wejście do II tury i byłoby mu łatwiej wygrać z Dudą, niż Trzaskowskiemu.
Gdyby szafa miala sznurek to by winda byla.
Skoro Holownia nie wszedl do drugiej tury to jak mial wygrac? Na jakiej podstawie zakladane jest, ze WSZYSCY wyborcy Trzaskowskiego, by zaglosowali na Holownie?
Faktem jest, ze gdyby nie Kosiniak-Kamysz, Biedron i Holownia nie wypieli sie na Trzaskowskiego po pierwszej turze, Rafal by wygral.
Jednak trzeba pamietac, ze te wybory byly zmanipulowane na wiele sposobow. Przede wszystkim TVPiS pokazywala WSZYSTKIE wiece Adriana, plus powtorki i ANI JEDNEGO wiecu Rafala.
Do tego doszla inwigilacja Pegasusem czyli dojscie do strategii wyborczej Rafala, zanim on sam ja poznal.
W dodatku wedlug maili Dworczyka, Rafal wygral wybory wynikiem 51:49, a Adrian oglosil wygrana równo o 21, kiedy jeszcze nie bylo pewne kto wygral.
Ale o czym ty dyskutujesz? Przecież w art jest napisane co sobie pisowcy myśleli w tamtym momencie i tego już raczej nie zmienisz po czterech latach. A czy myśleli słusznie, to już się tego nie dowiemy - ale nad tym można faktycznie dyskutować długo i namiętnie :)
pytanie jest inne - DLACZEGO Hołowni elektorat się wypiął?
Czy nie dlatego, że Hołownia ostentacyjnie odmówił konkretnego wsparcia?
Zawiść to ludzka rzecz - ale w tych okolicznościach to zbrodnia.
Otóż to. Tak wychodziło z niektórych sondaży i już nigdy się nie dowiemy czy to miało sens, czy nie.
Nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Gdyby wybory bez podmiany kandydatów jednak się odbyły, to żaden Rafał by nie startował. Startowałaby Kidawa, która miała kilkuprocentowe poparcie, więc albo Duda wygrałby w pierwszej turze, albo do drugiej wszedłby Hołownia, który w starciu jeden na jeden z Dudą zdaniem sporej części sondaży miał większe szanse na zwycięstwo niż jakikolwiek kandydat PO. No i tyle. Moim zdaniem i tak by nie wygrał, ale dla Kaczyńskiego był bardziej ryzykowny.
Kidawa-Błońska miała 2% poparcia. Dlatego PO sprytnie wymieniła ją na Trzaskowskiego. Wygrał nie Duda tylko Pegazus, więc Hołownia też by nie wygrał.
PiS od 2018r manipulował wyniki wszystkich wyborów.
To dlaczego w 2023 nie zmanipulował, skoro to takie skuteczne narzędzie?
Oczywiście, że PiS manipulował również w 2023r, tylko nie miał dostępu do Pegazusa, sprawa manipulacji dotarła do większości wyborców i tuż przed wyborami popełnił kardynalne błędy- lex Tusk etc.
Zresztą i tak w 2023r PiS wygrał wybory - zdobył najwięcej mandatów, ale nie może rządzić, bo K15X ma razem więcej szabli w Sejmie.
Tak bywa - Kohl też 3x wygrał wybory federalne w Niemczech, a rządzili socjaldemokraci Brandt i Schmidt w koalicji z liberałami z FDP.
To by mogło być ich główne hasło wyborcze: "Sznurek i guma do żucia - tu jest Polska!"
Żartujesz. Sznurek (der Schnur) jest niemiecki, a guma do żucia - amerykańska. Hasło musi być nasze polskie, patriotyczne.
Patyk i gumka od majtek :)