Gdyby Putin zadowolił się dwiema kadencjami, dziś byśmy go wspominali jako prezydenta, który "podniósł Rosję z kolan" i wreszcie dał Rosjanom dobrobyt

Dyktator dziś obchodzi urodziny. Czy je świętuje, nie wiemy, ale niekoniecznie - to już 72 lata. Z drugiej strony, ma co fetować - 25 z tych lat, ćwierć wieku!, utrzymał się u władzy.

Gdyby Putin był prezydentem przez dwie kadencje i rzeczywiście odszedł w 2008 r., byłby wspominany dzisiaj przez Rosjan i Zachód jako ten, który „podniósł Rosję z kolan". Historia nie lubi jednak trybu przypuszczającego. Wiosną Putin został ogłoszony – celowo nie używam słowa „wybrany" – po raz piąty prezydentem Federacji Rosyjskiej. I nikt już w dużych rosyjskich miastach o jego roli w „podnoszeniu kraju z kolan" nie pamięta.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Aleksandra Sobczak poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wszystko zmierza do tego, że politycy i wojskowi odpowiedzialni za teraźniejszość i przyszłość naszego świata muszą w końcu podjąć decyzję o szybkim powaleniu Rosji na krzywe putinowskie ryło. Trzeba Rosję tłuc nieustannie, totalnie, wszystkim co pod ręką, wszędzie. Inaczej imperium zła zgotuje nam krwawą jatkę, jak kiedyś Hitler nazbyt pobłażliwie potraktowany przez państwa wolnego świata. A dziś nasz krąg cywilizacyjny ma wystarczającą przewagę gospodarczą i militarną, żeby tego kremlowskiego gada zadusić, nim będzie za późno. Tego potrzebujemy my, wolni ludzie, ale i Rosjanie. I będą za to wdzięczni.
    już oceniałe(a)ś
    53
    3
    Jedyną nadzieją w tej okropnej historii jest to, że Putin wspinał się na obecny szczyt władzy - "koronacji na cara" - bardzo długo, i że rozpoczął wojnę z całym światem mając już około 70 lat, w momencie gdy zwykle dyktatorzy myślą już o jakiejś sukcesji, a nie zaczynają dopiero podbój świata. Wydaje się, że mocno przelicytował, a megalomania ostatecznie go zgubi wraz z Rosją. Nie było chyba podobnej sytuacji w światowej historii. Za to jest cała grupa upadłych dyktatorów 70.-latków: Ceau?escu, Kaddafi, Husajn,
    @kiedy_trwa_idylla
    Stalin 74
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    putin jest tym, który skutecznie osłabi mocarstwowość rosji. Uzależni rosje od Chin. Właściwie to rosja już bez Chin leży. Tylko patrzeć, jak rosja będzie musiała importować paliwa.
    Długie lata będzie rosja wydobywać się z biedy i zacofania po rządach putina.
    @cholinexy

    I oby sie nigdy nie wydobyła, oby się rozpadła na wiele krajów.

    Tylko to zapewni nam spokój i bezpieczenstwo, nam i wszystkim sasiadom Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    czemu nazywacie to wyborami?
    już oceniałe(a)ś
    16
    2
    "PPo co Putin przedłuża wybory, ... skoro i tak zagwarantował sobie w konstytucji kadencję do końca życia?"

    Powód jest tylko jeden: oszustwa wyborcze mają potwierdzić, że on ma 95% poparcia społecznego.

    Jakby tego nie miał to opozycja podnosiłaby głowę i czuła się silna.

    A w Rosji, jak w każdym agresywnym autorytaryzmie, jak opozycja jest silna to już tylko krok od przewrotu, zabójstwa tymczasowego władcy.

    A w dodatku w Rosji, tradycyjnie, królobójstwo jest imprezą rodzinną.

    Podsumowując: oszukuje bo się boi gniewu ludu.

    Ale tez lud daje się oszukiwać tylko do czasu.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    "Do końca życia" władzęczapewnili sobie także Lenin, Stalin, Hitler, Mussolini, Quissling, Tiso. I co z tego? Zmarlibalbo zostali straceni. Żadnego prawie nikt dobrze nie wspomina. Udało się Horthy'emu.
    @Misieq
    Zarówno Lenin jak i Stalin rządzili do końca życia (teorie o ich skrytobóstwie nie mają poparcia historyków), oprócz tego do końca życia rządził Mao, Franco, Salazar - więc da się.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Na początku lat dziewięćdziesiątych Rosja miała absolutnie wszystko aby stać się bogatym i nowoczesnym krajem. Nie skorzystali z okazji w przeciwieństwie do Chin. Chiny nie są demokratyczne ale podniosły swoją gospodarkę i są obecnie rzeczywistą globalną potęgą. Rosjanie swój kraj rozkradli, przyszłość tego kraju została utopiona m.in. w nieruchomościach w Londynie i na Lazurowym Wybrzeżu. Chińczycy mieli więcej szczęścia ale zdaje się, że już niedługo znowu zaczną szorować po dnie, bo nie potrafią się uwolnić od zamordyzmu. Podobnie jak Rosjanie. No i korupcja w obu krajach jest trudna do wyobrażenia.
    @ EEI58
    To nie Rosjanie rozkradli swój kraj, tylko rozkradli go anglosasi, zresztą tak samo jak zrobili w całym bloku wschodnim, w tym w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    0
    20
    @raf.d

    Naprawdę Miedwiediew i cała grupa Putina to anglosasi?????

    Wiemy, że wszyscy z "elit politycznych" Rosji starają sie, żeby ich dzieci miały obywatelstwa na Zachodzie bo gardzą Rosją, ale żeby wszyscy mieli anglosaskie pochodzenie?
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    @raf.d
    Anglosasi musieliby prosić o wizy, mieć w zanadrzu całe tony wielkich worów - nie do zrobienia..
    To Kosmici podlatywali cichcem nocami i bzzzzt..! teleportowali co im się pod macki nawinęło, a to krowę, a to czołg, a to fabrykę, a to ropy całe złoże. Tak i w Polsce..
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Gwoli ścisłości: na zdjęciu Sobczak nie jest z córką. Ksenia wtedy była dzieckiem, jest rocznikiem 1981. To jest jakaś zupełnie inna kobieta
    @zjescciastkoimiecciasteczko
    też zwróciłem na to uwagę...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0