Zaplanowanie czytelnego rozkładu autobusów przekracza nasze możliwości strategicznego myślenia. Za to potrafimy się świetnie zorganizować, gdy trzeba wyciąć las

Natalia Mazur: Udało ci się pozbyć samochodu?

Marta Żakowska, antropolożka, badaczka miejska: Rozważaliśmy to. Mieszkam w dużym mieście, w jego dobrze skomunikowanej części, w tygodniu nie korzystam z samochodu, auto stoi bez sensu na osiedlu. Ale w weekend czasem jeździmy pod miasto. Policzyliśmy, że na tyle często wybieramy się w miejsca, w które nie dociera transport publiczny, że wynajem samochodu jeszcze nam się nie opłaca. 

Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej": Nie musimy gnać autem na złamanie karku. Nie musimy przyzwalać na siadanie za kierownicą po alkoholu czy narkotykach. Nie musimy pozwalać na notoryczne łamanie przepisów. Możemy skuteczniej egzekwować prawo wobec drogowych piratów i drogowych przestępców. Rozpoczynamy akcję „Jak jeździsz, Polsko": razem z Państwem i polskim państwem możemy doprowadzić do sytuacji, że będzie mniej wypadków, w których będzie ginąć mniej ludzi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Jaki kur wa „zbiorkom”? Czy w GW nie można po prostu używać polskiego? Prawem klasy średniej jest rownież to by prasa posługiwała się poprawnym językiem polskim.
    @batman666
    też mnie to raziło. Ale chyba tylko dlatego, że to rusycyzm, prawda? Angielskie skroty już nie przeszkadzają!
    już oceniałe(a)ś
    12
    11
    @mojwybor
    A zobacz sobie juz sam tytuł tego czegoś
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @mojwybor
    GW przoduje i w rusycyzmach i w naśladowaniu znajomości "amerykańskiego". Wiadomo, gęsi i swego języka nie znają.
    już oceniałe(a)ś
    13
    9
    @batman666
    Razi Cię słowo zbiorkom a słowo na k już nie i od niego zaczynasz zdanie. Hehe, dobre, dobre….
    już oceniałe(a)ś
    29
    10
    @martadela
    Ten Pan w odróżnieniu od Pani Redaktorki nie jest dziennikarzem, a słowo „ku...” jest jak najbardziej rodzime w odróżnieniu od słowa „zbiorkom” (mnie również wku...a).
    już oceniałe(a)ś
    19
    10
    @batman666
    Człowieku, tu są gościnie, polityczki czy wielotyczki już sam nie pamiętam, osoby dziennikarskie i inne odjazdy... czemu jeszcze się dziwisz?
    już oceniałe(a)ś
    12
    10
    @batman666
    Już tłumaczę. Jest to:

    Zdezelowana
    Baza
    Idiotycznie
    Organizowanej
    Rupieciarni
    Komunikacyjnej
    Odstręczającej
    Mieszkańców
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    zbiorkom ruskie bardzo.
    już oceniałe(a)ś
    14
    3
    @steffe
    W którym miejscu to jest rusycyzm, może ktoś wyjaśnić? W języku rosyjskim nie funkcjonuje chyba w takim znaczeniu ani termin "komunikacja", ani też "zbiorowa".

    Chyba że kogoś razi odwrócona składnia, ale zgodny z polską składnią "komzbior" brzmiałby bardzo źle?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @batman666
    W języku funkcjonuje coś takiego jak neologizm. Ale nie masz pojęcia o tym i piszesz same bzdury.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @realista_eu
    A ja mam wrażenie, że w wielkich miastach tabor jest w miarę nowy, komunikacja nieźle zorganizowana, natomiast ty - mendzisz.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @batman666
    Zbiorkom jest tak ohydny, że słów brak. Chyba, że Kolred (dawniej kolegium redakcyjne) oraz Zarzgłów (dawniej zarząd główny) GW uznał, że teraz będziemy tworzyć takie zbitki wyrazów na wzór ruski. Proponuję jeszcze wykorzystać inne ruskie zwyczaje językowe, np. "piatetażka" - można to ładnie przenieść na czteropiętrówka itp.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @mojwybor
    też przeszkadzają, ale rusycyzmy świadczą o rozbiorowej spuściźnie
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @martadela
    Bo to jest pisać troll.Kazda okazja jest dobra żeby dowalić GW
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @batman666
    To klasyczny rusycyzm z czasów komunistycznej Polski, a antropolożka jest na full lewicowa, więc nie dziw się, że mówi językiem Stalina.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    "Tymczasem transport w UE odpowiada za blisko jedną trzecią emisji, przy czym w 72 proc. transport drogowy."

    Czyli wszystkie ciężarówki, samoloty, statki, pociągi.

    Pojazdy osobowe odpowiadają za ca. 10% emisji CO2. Energetyka to 50%-60%. Reszta... rolnictwo.

    Oczywiście samochodoza w PL przybrała rozmiary patologiczne, ale nie dlatego, że Polacy tak pokochali 20-letnie graty z Niemiec, ale dlatego, bo inaczej się nie dało kiedy cała polityka III RP polegała i polega na prywatyzacji usług publicznych, w tym trasportu publicznego.

    Zwalanie na społeczeństwa odpowiedzialności za emisje CO2 to nie tylko manipulacja, ale zwykłe draństwo.

    To polityka państwa wynikająca z interesów lobbies i oligarchii odpowiada za to, jak wygląda świat.
    W różnych krajach te lobbies i oligarchia wyglądają różnie (np. w PL nie wiedzieć czemu wielkim graczem ideologiczno-politycznym jest koszczuj katolicki, na tzw. Zachodzie to zwykle wielki biznes i przemysł), ale co do zasady tak to wszędzie działa.
    @diabollo
    "transport w UE odpowiada za blisko jedną trzecią emisji" W UE może tak ale w PL za 1/10. Po u nas za połowę emisji odpowiadają kopciuchy - każdy to zimą poczuje na trasie: przed każdą wioską trzeba włączyć w aucie obieg zamknięty.
    A u nas walka z autami polega jedynie na zwążaniu ulic, by stały w korkach i kopciły więcej :(
    już oceniałe(a)ś
    17
    7
    @diabollo
    Bez mała 70% to wytwarzanie energii, ale na drugim miejscu są procesy przemysłowe: hutnictwo, produkcja nawozów i materiałów budowlanych. Pojazdy osobowe to sporo mniej, niż 10% emisji CO2, bo większa pochodzi z transportu (ciężarówki, statki) i lotnictwa.
    Każda osoba ma wpływ na emisję CO2 i innego dziadostwa: bardziej czy mnie sensowne korzystanie z energii elektrycznej, użytkowanie produktów z odległych krajów zamiast miejscowych, używanie lub nie prywatnych samochodów i wiele innych.
    Emisji gazów cieplarnianych nie powodują krasnale ani misie pluszowe. Jest to wyłącznie kwestia ludzkich wyborów, cho nie zawsze uświadomionych.
    "Zwalanie na społeczeństwa odpowiedzialności za emisje CO2 to nie tylko manipulacja, ale zwykłe draństwo."
    No tak. Czyli jednak to wszystko przez wulkany.
    już oceniałe(a)ś
    11
    14
    @kamyk_wj
    Nie wulkany. Tylko oligarchia.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @diabollo
    Naprawdę nie umiesz sprawdzić, jakie są proporcje emisji w UE zanim coś napiszesz? Jesteś taki niechluj, czy zwyczajnie kłamiesz to własnej fałszywej tezy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @en.en
    Lewacy tak mają.
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @en.en
    "Naprawdę nie umiesz sprawdzić, jakie są proporcje emisji w UE" - widziałem dane które podawały jeszcze niższą emisyjność transportu w Europie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zbiorkom? Toż to rusycyzm.
    @wlada
    Nawet sowietyzm !
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @nelsonpuszysty
    Przypadek? Nie sądzę.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @wlada
    Oddaje poziom tego, co w tej materii oferuje większość miast.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    Upadli na głowę z tym zbiorkomem! Często wożę autem toboły o wadze conajmniej 7-8 kg - 2 laptopy, zakupy dla siebie i dla starszych rodziców, którzy mieszkają na obrzeżu miasta (500tys). Kupuję im np duże zapasy różnych produktów. Jeśli ktoś myśli, że będę z tymi siatami popylać pieszo na przystanki, przesiadać się 4 razy, w słocie, chłodzie, mrozie, śniegu, deszczu czy upale, by dojechać do celu po 1.5 godzinie zamiast po 30-40 minutach, bo tyle zajmuje mi jazda autem - to jest stuknięty. STUKNIĘTY.

    Nie wysiądę ze swojego auta!

    Zbiorkomem niech jeżdżą uczniowie, studenci, pracujący w centrum i wszyscy ci, którzy nie mają istotnych zobowiązań rodzinnych w innych, odległych dzielnicach i nie obwożą chorego rodzica po lekarzach, przychodniach i na badania.
    @ammma
    Zbiorkom to transport z użyciem towosów...z jednego kołchozu do drugiego.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @ammma
    Nagle 80% społeczeństwa obwozi chorego rodzica po lekarzach. Ciekawe.
    już oceniałe(a)ś
    23
    19
    @ammma
    I o tym był artykuł. Niech jeżdżą Ci co mogą i chcą. Tylko muszą mieć ten zbiorowy transport odpowiedniej jakości i na wyciągnięcie ręki
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    @mart223
    Zejdź na ziemię. Ile masz lat? Całe liceum i studia jeździłam tramwajami i autobusami - tak, to było idealne bo byłam młoda, nie miałam innych obowiązków poza uczeniem się i miałam niemal bezpośrednie połączenia dom-szkoła. Teraz jednak mam 5 dych, zmęczenie i stresy na karku, pracę, dwa domy do ogarniania i rodziców lat 80. Jakieś 2/3 znajomych jest w podobnej sytuacji - jeśli nie obwożą rodziców, to obwożą dzieciaki, jak nie dzieciaki to mieszkają na przedmieściach. Może chcesz im powiedzieć, że głupio mieszkają i powinni przeprowadzić się do centrum, by zaspokoić jakieś pięknoduchowskie tramwajowe wizje aktywistki?
    już oceniałe(a)ś
    24
    13
    @ammma
    A ja po prostu lubię jeździć swoim samochodem. Mam czyste wnętrze, swój fotel, doskonałe audio i system głośnomówiący (brzmi trochę jak zbiorkom :)
    Nie przeszkadzają mi korki, bo w samochodzie załatwiam większość telefonów i mogę jechać 30 na godzinę.
    Kocham też rower, ale w zimie i w deszczu, jak dziś we Wrocławiu, trudno z niego korzystać, choć staram się najczęściej jak to tylko możliwe.
    Pocałujcie mnie więc w dudę z tym zbiorkomem, a ponadto jak widzę wielki kilkudziesięciotonowy tramwaj z kilkoma ludźmi w środku, co nie jest takie rzadkie, to myślę sobie o tych miejskich bezmózgach, żeby na poważnie się ogarnęli.
    już oceniałe(a)ś
    5
    8
    @ammma
    Oczywiście, że to przewożenia ładunków służą inne środki transportu, ale czy to przewożenie ładunków jest na pewno konieczne?
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @ChoopiGuy
    > Pocałujcie mnie więc w dudę z tym zbiorkomem, a ponadto jak widzę wielki kilkudziesięciotonowy tramwaj z kilkoma ludźmi w środku, co nie jest takie rzadkie, to myślę sobie o tych miejskich bezmózgach, żeby na poważnie się ogarnęli.

    Na wielu liniach zamiast tramwaju za miliony wystarczy busik z 15-stoma siedzeniami za kilkaset tysięcy. U mnie w mieście jest teraz remontowana linia tramwajowa (ponoć najkrótsza w Polsce, ma niecałe półtorej kilometra). Zamiast niej, władze puściły busik, który jeździ równie sprawnie, co tramwaj, zawsze ma wolne miejsca siedzące, jest o wiele cichszy, nie wymaga szyn i zawieszonej trakcji. Ale zamiast zostawić busik, w imię jakiejś tramwajowej ideologii, wywalimy miliony na nowe szyny i trakcję, kupimy wypasione tramwaje za miliony, i będziemy nimi wozić kilku uczniów i emerytów.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @ammma
    Jeździsz autem, bo:
    - nie myślisz o społeczeństwie jako dobrze wspólnym i nie próbujesz dostosować się do niego jak robią to np. Skandynawowie, czyli np. nie planujesz zakupów pod tym kątem;
    - nie masz możliwości zapewnienia alternatywnego transportu - nie masz parkingu park&drive, nie ma możliwości wynajęcia w centru pojazdu umożliwiającego szybki i tani przewóz tych kilku kg, jak elektryczne skutery, wózki, platformy, minibusy;
    - nie ma wytyczonych dla alternatywnego transportu dróg - tych "rowerowych" jest za mało i są za wąskie i nie ciągłe. I długo nie będzie.
    Ale to się będzie musiało zmienić, a zmiana nie nastąpi jutro, tylko pewnie za dekadę. Jednak czym szybciej to zrozumiemy, że wszyscy musimy zrezygnować z aut w centrach, tym lepiej będzie się nam w nich żyło.
    N.Y.C. ma to od dawna - tam, na auto w centrum stać tylko naprawdę bogatych, ale to jest prawdziwe miasto.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @ammma
    Stres i zmęczenie plus cukrzyca to efekt poruszania się samochodem. Moje babki żyły ponad 90 lat a pracowały o wiele ciężej. Nie miały tylko prawa jazdy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @mart223
    Bucku czytaj ze zrozumieniem. Albo jestes wymóżdżeńcem, ktoremu juz nic nie pomoże. Ta Pani stanowi 80% społeczeństwa? Pisze o sobie, wyraziła własną opinię. ZROZUMIAŁEŚ?
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    @mart223
    Ammma pracuje znacznie ciężej od twoich babek i prababek i w dodatku opiekuje się innymi starszymi ludźmi w przeciwieństwie do twoich babć, które nie musiały się nikim opiekować
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ChoopiGuy
    „A ja po prostu lubię jeździć swoim samochodem. Mam czyste wnętrze, swój fotel,”

    „Maaaaam tak saaamo jak tyyyy…”
    Też lubię moje autko. Mojego grata, tak naprawdę. Kocham.

    I co mi zrobicie? ; ))
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ammma
    W dawnych, słusznie minionych, czasach było coś takiego jak taksówka bagażowa. Jak miałeś duuużo do przewiezienia, to zamawiałeś i jechałeś. Do mniejszych tobołów zwykła wystarczy. W końcu nie wozisz tych zakupów każdego dnia? A i taniej wychodzi niż utrzymanie własnego samochodu przez cały rok.

    Sam mam samochód, głównie ze względu na hobby wymagające nocnych wyjazdów w miejsca które leżą poza zasięgiem łun z miast, ale nie mam problemu żeby w mieście korzystać z transportu publicznego, nawet taksówek jeżeli muszę dojechać gdzieś gdzie jest problem z parkowaniem, a nie chcę z jakiegoś powodu jechać autobusem. I wcale nie mieszkam w centrum. Kwestia ruszenia głową i sprawdzenia co można, czego nie i co się opłaca.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Jerzy Jabłoński
    Long story short: korzystam chyba ze wszystkich środków transportu, zależnie od sytuacji i potrzeby, ale NAJCZĘŚCIEJ korzystam z własnego auta, bo tak jest dla mnie najbardziej praktycznie (nawet jeśli drożej niż inny inny transport).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @en.en
    Oczywiście, że nie jest konieczne. Ładunki same chodzą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @ammma
    „Też lubię moje autko. Mojego grata, tak naprawdę. Kocham. I co mi zrobicie? ; ))”

    Nic nie zrobimy. Ta kocha „autko”, inny uwielbia palić „wynglem” i wspólnymi siłami wreszcie doprowadzą do końca cywilizacji, której są wytworami.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "miałam poczucie, że nagle potrafię ogarnąć 10 rzeczy naraz"

    Pani powinna wejść do rządu i pomóc tym ofermom!
    Oni tam ogarniają tylko dwie rzeczy: zepsuć-zgubić
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Sorry, jeszcze UKRAŚĆ
    Czyli to już są 3 rzeczy...
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Komfortowy tramwaj?
    Proszę się przejechać w Warszawie gdzie nowo kupione dwukierunkowe tramwaje Hyundai mają 31 miejsc siedzących i 241 miejsc ogółem.
    Nigdy, poczynając od sławnych tramwajów 13N, liczba miejsc siedzących w stosunku do liczby miejsc ogółem nie była tak mała.
    A w latach 60 XX wieku gdy jeździły tramwaje 13N ludzi na emeryturze była połowa tego co obecnie.
    @felicjan
    Tramwaj Hyundai jednokierunkowy ma 242 miejsca ogółem (i 42 siedzące) a dwukierunkowy 241 miejsc ogółem (i 31 siedzących).
    tramwar.pl/twhyundai.html
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @felicjan
    Całe szczęście nie tylko takie jeżdżą. Jak widzę bufet, to najczęściej przepuszczam i czekam na następny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wszyscy są idealistami, aż nie przyjdzie do szukania pracy (po trupach do celu), zakupu mieszkania i zawiezienia bombelka do przedszkola.
    Wtedy dawni hipisi kupują SUV-y i wjeżdżają nimi do centrum miasta.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Zawsze to samo. Objawia się aktywistka. Aktywistka wie, co dla ludzi dobre, co ludzie powinni, dąży do tego, żeby stało się to prawem. Niech ludzie przestaną jeździć samochodami, bo dewastują klimat, niech przestaną bo narzyklad naczelna architektka Kopenhagi nie jeździ, czyli co, da się, na rowerach niech pomykają jak w Holandii, Mekce zrównoważonego transportu, no i samochody elektryczne niech w końcu kupują, drogie ale planeta wzywa.
    Czy sama nie jeździ samochodem? No sama jeździ. Bo nie może czasem inaczej. Ale inni niech już nie jeżdżą. Pani aktywistka naprawdę prosi.
    @MKKQ
    W punkt!
    już oceniałe(a)ś
    7
    5
    @MKKQ
    Bo są zwierzęta równe i równiejsze. Jak Ty przestaniesz jeździć, to aktywistka będzie miała spokój pod swoją kamienica w centrum. A i do lasu w sobotę wygodniej i szybciej wozem dojedzie.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @MKKQ
    Niektórym wolno więcej, bo na przykład są której urodzeni. Na przykład tacy aktywiści, badaczki i badacze...
    już oceniałe(a)ś
    3
    1