"Wierzę w sprawiedliwość dla wszystkich, zwłaszcza tych bez głosu, którzy potrzebują naszej pomocy najbardziej", głosi cytat na stronie 53-letniego adwokata z Florydy.
Choć brzmi trochę PR-owo, akurat do Bena Crumpa pasuje jak ulał. Chłopak jak z modelowej opowieści o awansie społecznym – z wielodzietnej rodziny, w zastępstwie imającej się wielu zajęć matki wychowywany przez babcię, który stał się jednym ze 100 najbardziej wpływowych ludzi świata „Time’a" - od lat reprezentuje rodziny ofiar głośnych morderstw dokonanych przez policjantów, przez co dorobił się miana "prawnika czarnej Ameryki".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mam dokładnie te same odczucia. Liczyłam na bardziej rozbudowaną historię nietypowego amerykańskiego adwokata. To chyba nawet nie artykuł, lecz notka biograficzna.