Mówią Jeffrey Sonnenfeld z Yale School of Management, który od 50 lat zajmuje się relacjami społeczeństwa i biznesu, oraz Steven Tiang i Michał Wyrębkowski, członkowie jego zespołu badawczego.
Jeffrey Sonnenfeld: Pół roku temu rozmawiałem z dwunastoma prezesami zarządów firm, które właśnie wyszły z Rosji. Podzielili się ze mną obawą, że działy public relations firm będą tworzyć zasłonę dymną przed ludźmi takimi jak pan i ja, czyli dziennikarzami i analitykami, w efekcie czego pochwały będą zbierać firmy, które tylko udają, że coś zrobiły. Wtedy pomyśleliśmy: spróbujmy oddzielić tych, którzy naprawdę działają, od udawaczy i oszustów.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Spadnie bez łba.
inwestować można tylko tam, gdzie rządzi prawo, a nie prawem są rządzący. - a my idziemy droga rosji, nadal nas nikt nie przekona, ze biale jest biale, a czarne jest czarne, szczujowi marzy sie zastapienie putina na arenie miedzynarodowej
Uniwersytet Yale jest kuźnia kadr CIA.
Ten artykuł to jest Czarna Propaganda.
Rosja nie ma większych problemów niż USA.
System jednopartyjny,
przesladowanie krytyków władzy
i zamykanie obywatelom dostępu do informacji o świecie.
a ty jesteś z kuźni KGB,
Wall Street , Frankfurt i Londyn
niszcza klasę średnia
zeby przywrócić feudalizm na Zachodzie.
Biedna ofiaro feudalizmu w Polsce... Ale cóż, najwyraźniej nie potrafisz wyrwać się z tej mentalności pańszczyźnianego niewolnika.
Widzisz, ofermo: a my (ludzie z tego forum) to wszystko, co jest w tym wywiadzie pisaliśmy niejako od początku, a tyżeś się awanturował, że nieprawda - razem z offową ścierką
Bardzo się cieszę, że rzeczony wywiad w zasadzie w 100% potwierdza tezy ogarniętych ludzi z tego forum głoszone od pół roku i dłużej
Narracja z Olgino idzie się niniejszym kochać na drzewo
I tak trzymać :)
Oczywiście Jimmy. Wiadomo że to w Rosji najlepiej ma się klasa średnia.
A bez ironii to system oligarchiczny jaki ma Rosja jest czystym następcą feudalizmu. Dla milionerów jachty, dla tłumu sławojka na podwórzu
=============
Tak, to jest najistotniejsze zdanie w całym powyższym opracowaniu, i powinno być w głównych mediach Zachodu publikowane każdego dnia na czołówkach, żeby się w końcu do opinii publicznej przebiło. Kremlowskie trolle są bardzo sprawne w głoszeniu, jaką potęgą jest Rosja, a zachodnia opinia publiczna jest skłonna w tę bzdurę wierzyć, zwłaszcza patrząc na mapę świata w projekcji Mercatora na której Rosja wygląda na trzy razy większą niż w rzeczywistości. I trzeba też przypominać, że Reagan zadusił ZSRR w kilka lat wyścigiem zbrojeń, choć wówczas udział tego kraju w gospodarce światowej był znacznie niższy niż obecnie.
Teraz potrzebna jest konsekwencja i trwałe sprowadzenie Rosji do poziomu Bantustanu.
Rosja eksportuje surowce, a USA eksportuje dolara. Co stanie się wcześniej - odejście przez świat od paliw kopalnych, czy odejście od dolara?
Widzę, że was w waszej kremlowskiej trollowni zabolało ;-)
Właściwie nie powinienem odpowiadać, ale wyjaśnię - tak, Rosja eksportuje surowce, i od wieków stałe tylko surowce, ale poza tymi surowcami nic nie ma, i poza tym można je dostać gdzie indziej, jak pokazuje opisany w tekście przypadek RPA z lat 80.
I tak, USA eksportują dziś dolara. Wcześniej eksportowały wyroby przemysłowe póki to się opłacało, jeszcze wcześniej żyły z eksportu płodów rolnych, a jutro będą zapewne sprzedawać jeszcze co innego. Ale przede wszystkim USA żyją z eksportu wiedzy. Wszystko co Rosja natomiast w tej dziedzinie odkryła, od bomby atomowej po komputery, to odkryła na śmietniku ambasady amerykańskiej w Moskwie, kolokwialnie mówiąc. I nawet te dzisiejsze wasze trollowe teksty piszecie na wymyślonym w USA sprzęcie i upowszechniacie dzięki opracowanym w USA programom.
Komu wyeksportuje Rosja swój gaz? Chyba Panu Bogu w niebiesiech. Nie mogą gazu skraplać, więc go będą spalać. Dobry Bóg zapłaci im za ten spalony gaz w juanach czy w rupiach?
Anglosaski propagandzisto, odnoszę wrażenie, że nie wiesz, że tu wcale nie chodzi o żadną Rosję tylko o Chiny. Tak więc racja - Rosja może sprzedawać swoje surowce za juany i za te juany kupować później towary od Chin, bo w chińskiej fabryce jest wszystko. Ale gdy to się stanie, czy świat będzie dalej kupował dolara tak jak obecnie? Po co takim Chinom będzie ten dolar, jak będą mogli sobie kupić ropę za własną walutę? A nie zapominaj, że amerykański eksport wiedzy i technologii był często wynikiem „drenażu mózgów”.
Tym masz wypłatę w rublach, to morda w kubeł.
W dużym stopniu masz rację chińska produkcja jest bardziej różnorodna, niż przeciętny czytelnik może sobie wyobrazić, ale bez wątpienia Rosja padnie wcześniej niż juan wyprze z rynku dolara.
Niemniej jednak lekceważący stosunek do Chin jest błędem zarówno redakcji jak i nas czytelników. Jako przykład tego co napisałem parę dni temu przeczytałem że Chińczycy uruchomili pierwszy na świecie eksperymentalny reaktor atomowy oparty na solach toru.
Tak samo skuteczny jak Sinovac? :)
Nie wiem. Pisała o tym anglosaska prasa, a czy tak samo skuteczny pokaże przyszłość.
Jest to jedna z nadzieji energetycznych świata jest eksperymentalny więc z definicji skuteczność nie jest najważniejsza. Póki co nikomu się nie udało, choć nie jest jasne dlaczego.
Korzyści z tych reaktorów są następujące: bezpieczeństwo oraz praktyczna niemożność wykorzystania tych reaktorów do produkcji materiałów rozczepialnych dla celów militarnych. Złośliwi twierdzą, że być może to był rzeczywisty powód dla którego Amerykanie zrezygnowali z tych reaktorów, no i wreszcie zapsoby toru są trzy razy większe niż uranu.
Na koniec mała uwaga. Doskonale rozumiem, gdy ktoś piszący z kraju mającego osiągnięcia w nauce i technologii ma drwiący stosunek do tego co robią Chiny, ale z Polski? Z krainy pisu?
PiSowski propagandzistów. Spadaj stąd.
Brawo, ale świetna odpowiedź
Drenażu mózgu i kapitalizmu. Otóż Amerykanie wpadli na prosty pomysł że innowacja i postęp technologiczny musi się opłacać temu kto to wymyśli. W odróżnieniu do Chin i Rosji gdzie za wynalazek dostawało się order i worek ziemniaków.
W chińskiej fabryce na razie jest wszystko bo Chiny mają dostęp do zachodniej technologii.
Przeczytałeś ale nie wgłębiłeś się w temat. Po pierwsze ten reaktor Chińczycy zbudowali we współpracy z USA.
Po drugie pierwszy działający reaktor typu MSR działał już w latach 60 w USA w Oak Ridge, i to Amerykanie byli prekursorem technologii. Potem rozbudowy tej technologii zaniechano głównie z powodów militarnych - z tego reaktora nie można pozyskiwać materiałów rozszczepiennych do budowy broni, oraz to że istniejące już reaktory typu PWR były bardziej sprawdzone i tańsze w wybudowaniu. Także sprawa nie jest ani innowacyjna ani nowa, chodź oczywiście reaktor typu msr są przyszłością.
www.google.com/amp/s/fortune.com/2015/02/02/doe-china-molten-salt-nuclear-reactor/amp/
Tu macie artykuł na ten temat
Bardzo sprytne i całkiem w pisim stylu. By dowieść co się dzieje obecnie w roku 2022 posługujesz się publikacją z roku 2015.
W Wikipedii jest parę bieżących artykułów na ten temat, żaden nie wspomina o udziale USA, natomiast z innych źródeł wiem, że Amerykanie mają własny projekt i również pracują nad takim reaktorem.
Jeszcze jedno. Ten reaktor Chińczycy nie zbudowali w roku 2015 tylko w roku 2021. Wtedy też ogłosili, że zamierzają go uruchomić jesienią. Zezwolenie na uruchomienie tego eksperymentalnego reaktora bodajże od Chińskiej Akademii Nauk dostali prawie rok później i o tym była moja wzmianka. Tak na marginesie w roku 2030 zamierzają uruchomić reaktor komercyjny.
To jest sprawa zupełnie nową bo jeszcze nikt takiego reaktora nie uruchomił, choć z tego co wiem próbowali Amerykanie oraz Niemcy. Jeszcze raz zaznaczam materiałem rozczepialnym jest tor, a raczej jego sole.
Wgłębianie się w temat pozostawię bez komentarza.
Tak, bo budowa i projekt innowacyjnego reaktora trwa parę miesięcy a nie kilka lat.
I nie uwłaczaj mi od pisowców bo to największa obelga dla mnie.
Natomiast zupełnie w pisim stylu jest pomijanie w odpowiedzi faktu o traktorze DSMR w latach 60 w USA. Nawet tylko o tą informację nie można mówić że Chińczycy są tego prekursorami.
Nigdzie nie twierdziłem że Chińczycy są prekursorami skoro napisałem iż próbowali taki reaktor zbudować Amerykanie i Niemcy. Zasada działania tego reaktora jest znana od lat czterdziestych. Napisałem natomiast iź dowodzisz swoich racji w "pisim stylu", a to nie jest to samo co bycie zwolennikiem pisu. Myślę tak bo w końcu pomiędzy publikacjami jest różnica siedmiu lat, a to ty skierowałeś do mnie zarzut iż nie "wgłębiłem się w temat".
I najgorsze, że bez przerwy spada.
Bo rządzić ma prawo, a nie Prawo i Spwiedliwość, czyli mafijne państwo pis dzielców na licencji putlera.
Pis na czele z Kaczyńskim biorąc przykład z Rosji, również o OZE nie pamiętał.
Takie są wymogi licencji z kremla. Ma być 1:1 to co w rosji.
Zgadza się. Należy jednak o tym pisać i krzyczeć. Ja robię to od dawna propagając OZE i wodór.
Nie rozumiem tylko dlaczego ja narażając się na dziwne komentarze, a nie redakcja Wyborczej.