24 tys. księży, 17 tys. sióstr zakonnych, 11 tys. zakonników. Ileż to byłoby wolontariuszy!

W 924 domach zakonnych w Polsce i w 98 na Ukrainie siostry zakonne udzielają pomocy duchowej, psychologicznej, medycznej i materialnej uchodźcom wojennym (dane z 14 marca). Od początku wojny każde z niemal 150 działających w Polsce i na Ukrainie zgromadzeń zakonnych udzieliło pomocy od kilku do kilkunastu tysiącom ludziom. 

W 498 domach zakonnych w Polsce i 76 domach na Ukrainie zorganizowano miejsca noclegowe. Schronienie dostało 3 tys. dzieci, 2,5 tys. rodzin i niemal 3 tys. osób dorosłych. W 64 placówkach przygotowano ponad 600 miejsc dla sierot, a w 420 - czeka niemal 3 tys. miejsc dla matek z dziećmi. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niestety, polski kościół, podobnie jak polski rząd zajmują się głównie gadaniem. A ciężar przyjęcia na siebie 2 milionów uchodźców biorą na siebie obywatele. Ciężar logistyczny, finansowy, organizacyjny. A Dworczyk potem przyjeżdża robić sobie sweet focie jak to niesie dary, których nawet sam nie kupił...

    W seminariach duchownych podobno pusto, czemu nie są już pełne uchodźców? Szkoda kościołowi państwowych srebrników?
    @d_ost

    > A Dworczyk potem przyjeżdża robić sobie sweet focie jak to niesie dary, których nawet sam nie kupił...

    No to tak jak Morawiecki, który w czasie pandemii lansował się, jak to zakupy seniorom robi i dostarcza pod drzwi... Władza zbudowana na kłamstwie i medialnej propagandzie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @d_ost
    Ja wiem, że żyję w informacyjnej bańce i z tego co napiszę za chwilę nic nie wynika, ale mimo wszystko podzielę się obserwacją. Wszyscy znajomi, którzy aktywnie angażują się w pomoc Ukrainie (zbierają odzież, żywność, goszczą uchodźców pod dachem itp.) są niewierzący. Wierzących i praktykujących znajomych mam niewielu, ale nie jest świadom by w jakikolwiek sposób się angażowali.
    Byłoby fantastycznie, gdyby jacyś utytułowani socjologowie zbadali to zjawisko. Czy istnieje korelacja pomiędzy zaangażowaniem a deklarowanym poziomem wiary? Intuicja mi podpowiada, że istnieje i że jest silnie negatywna (czym bardziej deklarujesz wiarę tym mniej pomagasz). Może to wynikać z faktu, że ludzie wyposażeni w silny moralny kompas naturalnie trzymają się z daleka od Kościoła Katolickiego.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Póki pośród potrzebujących pomocy nie da się przejść z tacą, zainteresowanie tym problemem pozostanie bliskie zeru.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    Lepiej to religijne towarzystwo trzymać z daleka id uchodzców, a szczególnie od dzieci. Była już siostra Bernardetta, który pomagała dzieciom. Był Jankowski z Gdańska, który pomagał chłoopcom i dziewczętom. Były groby dzieci zadręczanych przez katolików i Irlandii i w Kanadzie. Niech autorka odwoła to, co napisała. Nie chce chyba mieć na sumieniu męczenia dzieci. A tak będzie.
    już oceniałe(a)ś
    33
    1
    Cyt : Pisiory chwalą się pomocą humanitarną, jaka niby Polska udziela Ukrainie, ale to nie ich zasługa tylko Polaków, bo czują taką potrzebę i pomagają. Buce nie potrafią jednak unieść się ponad podziałami politycznymi i zjednoczyć Polaków tylko dalej dzielą. Niech nie myślą, że wojna na Ukrainie przykryje ich przekręty, pandemię, emigrantów na polsko- bioruskiej granicy, pegazusa, niszczenie mediów i sądownictwo . Nie zapomnimy.. my też.. Duda to jednak długopis na krótkiej smyczy właściciela kota.   Małostkowość pisiorów jest już legendarna. Oczywiście oprócz chciwości, zakłamania, intryganctwa, złodziejstwa, skłonności do oszukiwania i manipulowania. I nie zapominajmy o chamstwie, bucie, braku wiedzy i kompetencji, o arogancji i totalnym nieudacznictwie.  Ja nie mam złudzeń co do pisowskiej bandy - nawet przy takiej tragedii próbują rozgrywać swoje szemrane interesy i próbują zbić kapitał polityczny podpinając rząd pod wielki narodowy zryw pomocy Ukrainie. Ta wojna to dla nich kolejne "polityczne złoto" (copy rights M. Morawiecki), bo odwraca naszą uwagę od drożyzny, wolskiego wału i pegasusa... ale spokojnie, wrócimy do tego.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    Pamietaj! ksiadz modli sie za pieniadze. kto pochowal kogos bliskiego ten wie, gdzie konczy sie ,,milosierdzie" polskiego kosciola katolickiego
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Jakoś czarnych nigdzie nie widać . Nie wzbogacą się na tym ,więc sprawa jest jasna ,tym bardziej ,że to w większości prawosławni więc nawet nie będą w pobliżu lepkich łap zawodowych molestantów .
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Nie po to powstała pazerna mafia patologicznych pasożytów zwana KK, aby się dzielić i pomagać.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Ale po co? Modlitwa wystarczy.
    @halice1
    Wystarczy, jeżeli jest również poparta datkiem. Datkiem do szkatuły.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0