Tekst ukazał się 2 marca 2022 r. w magazynie "Wolna Sobota"
Z filozofką i liberalną publicystką Agatą Bielik-Robson rozmawia Ewa Kaleta
Agata Bielik-Robson: Ojej, co za pytanie! Po kolei, zaczynając od feminizmu.
Z pewnością jest tak, że go praktykuję, ale nigdy nie zajmowałam się nim teoretycznie, co zostawiam światlejszym koleżankom. Ale też powód, dla którego się feminizmem nie zajmowałam, wyrasta z mojej opcji liberalnej: wychodzę z założenia mocnego uniwersalizmu, więc nie patrzę na ludzi jako podzielonych na mężczyzn i kobiety, Żydów i Greków, tylko po prostu jak na ludzkie jednostki.
Wszystkie komentarze
Pitolicie sobie, paniusie, z pozycji swoich wysokich tronów, podobnie jak JKR właśnie. Macie blind spot na swoj wlasny przywilej - swoja pozycje spoleczna, ekonomiczna, swoje zaplecze kulturowe. Wiekszosc ludzka, a zwlaszcza osoby LGBTQ+, nie ma dostepu do tego poziomu bezpieczenstwa osobistego, ktore wam pozwala przymykac oko na przemoc wobec osob LGBTQ+. Chodzi o legiony ludzi, ktorych nie stac na zdrowie, bezpieczenstwo, nauke. Wy, rozpłakusiane liberałki, broniac piorkiem na uniwersytetku czy twiterku/fejsbuczku albo w gazetce/ksiazeczce swojego „prawa do krytyki” idei takiej czy innej (zreszta tylko idee widzicie w tych waszych biblioteczkach, ludzie sa gdzie indziej), dajecie jednoczesnie, swiadomie lub nieswiadomie (zalezy od frakcji, tzn. czy jestescie zrzeszone i oplacone, czy pozyteczne idiotki) prawo do przemocy wszystkim tym, a jest ich legion, ktorzy zamiast argumentu maja w reku bron, w sercu nienawisc a w glowie natretne mysli o wyczyszczeniu swiata z dewiantow i obrzydlistwa (czyli w jezyku naturalnym: LGBTQ+). W twardej rzeczywistosci, ktorej wy nie znacie i nie poznacie ze wzgledu na niezbywalny przywilej, mamy wiec liczne zabojstwa i pobicia np. trans-kobiet przez inceli i innych neonazi mordercow. To jest wasz jezyk rownosci i rownowaznosci wszelkich opinii (a nienawisc nie jest opinia, tylko emocja, nawet jesli zostala zakamuflowana w formie wypowiedzi) przetlumaczony na jezyk czynow. Ta paniusia to zreszta konserwa jakich mało, tylko umie zaslone dymna roztoczyc jak pawi ogon, a glupcom blyskotki jak sroczkom na ucieche.
Pieprzysz bez sensu swoje mantry. Jesteś dokładnie świetnym przykładem patologii identity politics opisywanej w artykule
To jakiś stand up chyba miał być, tak? Niezły :)
nic nie zrozumiałoś
A jakimż to prześladowaniom podlegają w Polsce osoby LGBT? Ile osób zostało w Polsce napadniętych, pobitych i zabitych z powodu bycia LGBT? Tak w ciągu ostatnich 10 lat? Poproszę o statystyki.
Tak, osoby LGBT nie mają w Polsce pełnych praw, bo nie mają prawa do zawierania małżeństw ani nawet związków partnerskich, ale im bardziej przyglądam się środowisku LGBT, tym bardziej mam wrażenie, że bardziej zajmuje się polowaniem na rzekome TERF-y i SWERF-y oraz powtarzaniem mantr "transkobiety to kobiety" niż walczeniem o zdawałoby się pryncypia.
Akurat prześladowaniom podlegają, ale to nie znaczy, że liberalizm jest faszyzmem.
Doprawdy? A mnie się zdaje, że to raczej okrutne nadal odgrzewać te kotlety, po tym jak już ABR obiecała przestać publikować. Odklepała po trzykroć, nie kopmy leżącej.
Bredzisz.
Ok boomer
Tak. Zdecydowanie tożsamościowa lewica jest dla nas największym zagrożeniem. Nadchodzi koniec Polski.