Podziwiam analizy temperamentu politycznego i stanu mentalnego polityków PiS i opozycji, w jakich lubuje się Ziemowit Szczerek. Dobra intuicja psychoanalityczna i znajomości wśród obiektów analizy powodują, że pozwala sobie na rozpisanie mapy charakterologicznej obozu władzy. Tydzień temu dał takie omapowanie.
Spośród trzech dominujących grup kacyków pisowskich najciekawsza jest ta trzecia: pragmatyczni cynicy. Grupę pierwszą, fanatyków i płaskoziemców, można spotkać na dowolnym oddziale we wciąż funkcjonujących szpitalach psychiatrycznych. Grupę drugą, jednoosobową, emerytalnego wodza, trzeba już zostawić sam na sam z własnymi myślami; niech dalej spogląda w kierunku spolegliwej geriatrii.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To jest kluczowe przesłanie zaskakująco (jak na literata) trafnych opinii Siwczyka.
Mamy wojnę światów, a nie przepychanki na agorze demokracji.
Stawką mas, których piss wykwitem, jest wyśniony lebensraum motłochu, ograniczony krzyżem i sztachetą, w którym miejsca na filozofię -tę cynizmu, czy na jakąkolwiek inną inteligencję- nie ma.
Można się w tym, jak Szczerek urządzać, racjonalizując heheszki; można skryć się chwilowo w eskapiźmie, ale pragmatycznie(!) jeśli inteligentnie, to tylko zwalczyć toto - lub zginąć.
... toto samo się zwalcza, nie myśląc co będzie dalej. Trzymanie się nogawek genialnego naczelnika i słońca trójmorza, skończy się tak jak nieprzebranym rzeszom przegrywów historii. I dobrze.
mówiąc językiem NARODOWYM - tych umoszczonych w pisiej i pad-owskiej D***E po prostu trzeba rozliczyć a nie prosić by się ciut posunęli tamże
Pan Szczerek póki co, sam się wprasza w szeregi "foglów". Widać uznał, że Ciemny Lud zapewni "foglom" ciepłą strawę i miejsce w "czarnej d..ie" do końca świata.
Zdecydowanie! Toto - niezależnie, czy cynik, cwaniak, głupek, płaskoziemiec czy psychopata trzeba osądzić i rozliczyć. Jednym z elementów wyroku powinien być dożywotni zakaz kandydowania w jakichkolwiek wyborach i pracy w admininistracji państwowej, państwowych spółkach itp.
Po wyjściu z więźnia - Fogiel do roboty w piekarni, Suski do peruk, Kuchciński do kopania w ogrodzie itd. Poznać życie suwerena.
Oby, oby szybko!
Niezrozumienie tematu tutaj widzę a oto dlaczego:
nie każdy z tych Foglów ma ambicje działania publicznego po upadku bolszewickiej hołoty. Dla nich ważne jest nakraść ile się uda. Potem zaś można wylądować na jakiejś skromnej posadce w firmie znajomego z Biłgoraja czy innego Nowego Dworu lub założyć własną firmę - najlepiej na żonę, żeby skojarzeń nie było.
Stygmatyzacja? A co to jest stygmatyzacja jak są oszczędności, dom i spokojne życie. A że na prowincji? Świat jest mały - teraz wszędzie blisko jeśli są oszczędności właśnie.
Niestety taka prawda o prowincjonalnym życiu, czego dużo osób (zwłaszcza z wielkich miast) nie rozumie. A Szczerek i owszem.
A to w ogóle jest jakaś różnica? I łgarze, i popaprańcy mówią to samo, robią to samo, tylko podobno myślą inaczej. Ale nie na pewno, bo kto może wiedzieć, co kto myśli. Bo mu kiedyś powiedział? A dlaczego ma teraz kłamać, a wtedy mówić prawdę? A może odwrotnie?
Co tam zresztą Fogiel. Kowalski podobno był demokratą.
To o Kowalskiego należy spytać, czy można go przyjąć do obozu ludzi normalnych i uczciwych.
Zagrożeniem jest właśnie Hołownia i jego ego.
Jeżeli uważasz inaczej to wytłumacz, dlaczego nie poparł Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich? Dla czego powiedział do swoich wyborców głosujcie jak chcecie? Co mu szkodziło poprzeć kandydata z opozycji. Nic na tym nie tracił. A może jednak PiSs mu coś obiecał i nie chciał tego stracić? Stare porzekadło mówi, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Oj tam, oj tam. Zaraz przeczytamy, że to Trzaskowski powinien był poprzeć Hołownię...
Ale Tusk sobie na to solidnie zapracował. I to nie tylko otwierając PO na PiS-owskie spady.
Toż ja uważam Hołownię za konia toruńskiego PiS. Dla tego pana Tusk jest większym wrogiem od Dlaczego tak też było z Trzaskiem.
Od Kaczego
Chyba nie zrozumiałeś wypowiedzi, którą komentujesz. Przecież @ktop właśnie o tym pisał.
toruński = trojański :)
"koń toruński" - dobre! Nawet jeśli niezamierzone.
Myślę, że zamierzone. I piękne. Do stosowania od zaraz ! :-)
"Dla większosci opozycji większym zagrożeniem jest Tusk , a nie Kaczyński. Widać to szczególnie w działaniach Szymona-objawieniu polskiej polityki, którego już sama nazwa Ruch 2050 mówi wszystko."
Chodzi mi o to objawienie Szymona i zagrożenie którym jest Tusk czyli KO. Czego tu nie rozumieć? Z resztą się zgadzam.
Niezmierzone, ale coś w tym jest.
Jak chyba większość czytelników. Przynajmniej o ile pamiętam komentarze pod jego tekstem.
No właśnie podobno on tylko udaje głupiego, a Szczerek wie lepiej.
może i udaje lecz internety nie zapominają tak łatwo :))))
Straszne flaki z olejem
Sztos .