"Wyborcza" prezentuje kulisy małego ekranu. Będzie prezes TVP, naczelnik, jego kucharka, żona prezesa w jacuzzi, wierny zausznik i kapitan Małpa.
Niestety, na faktach.
Kilka dni temu opisaliśmy trudy życia Jacka Kurskiego. Jego ochrona śledzi dziennikarzy i polityków, a pracownicy TVP karmią kota prezesa i robią zakupy jego żonie.
Kupowanie czekoladek, bułek z telewizyjnej stołówki, czyli telewizja jak "Sylwester marzeń", a wszystko podlane patriotycznym sosem.
Ryszard Kapuściński pół wieku temu w reportażu "Cesarz" opisał żywot monarchy etiopskiego Hajle Syllasje, jego bizantyjski styl prowadzenia władzy, propagandę, kłamstwa, zaciemnianie rzeczywistości. Prezesowi TVP do bachanaliów etiopskiego władcy jeszcze daleko - w TVP nie ma chyba stanowiska podnóżkowego, choć postawa polityków PiS wskazuje, że to stanowisko mentalne - ale na pewno zasłużył na własny serial.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Od siebie dodam, że nie da się parodiować kogoś, kto sam jest parodią własnego urzędu (vide Trump). Mnie to nie śmieszy, mnie to smuci. Kurski nie jest śmieszny. Kurski jest straszny.
Tak, dokładnie.
Uwazam, że ośmieszać takie indywiduum, wcale nie jest złe
Czasami z takiego typa powietrze wyjdzie i nie będzie miał posłuchu. Sam się zorientuje, że jest do niczego i środowisko też go będzie lekceważyć.
Odpowiedź jest prosta, jesteśmy potomkami chłopów panszczyźnianych z XIX wieku i szmalcowników z XX wieku i kaczynski z Kurskim i Ziobrem bezwstydnie to wykorzystują w nowym opakowaniu "patriotyzmu", rodziny na swoim i Trójmorza + San Escobar. Ludzie honoru i szlachetni odradzają się powoli w nowym pokoleniu potomków prawdziwych patriotów poległych w Katyniu i innych miejscach (ale nie w Smolensku!).
niestety jaki naród, taka władza, suweren wybrał - na swoje podobieństwo.
Im odbiło z tym Kurskim. Widać braciszek leczy naszym kosztem swoje traumy.
Ten filmik jest robiony w rytmie 20-latków i dla nich, za szybko i bez chwili na zastanowienie lub czytanie ze zrozumieniem. Kultura sms-owa.
Dlaczego: kultura?
Masz juvenilne skojarzenia... ;)
ktoś się zapatrzył w "Ucho prezesa", który też niestety oswajał zło.
Tak, Wyborcza dostała z Kurskim kociokwiku. W sumie nie dziwota, to też saga "dwóch braci".
NOWY fuehrer narodowych socjalistów ma wierne piSS i piss-GESTAPO Ma swoje piss-goebbelsy z naczelnym GOEBELSEM z KUR ..WIZJI.
GRANATOWA POLICJA i goralenvolk znów z fuehrerem:
łapanki uliczne, piss-gestapowskie kotły, tortury aresztów wydobywczych i najnowsze techniki inwigilacji
Tu nie chodzi o brata, chodzi o Polskę! Problem braci jest odwieczny i najpełniej ukazany jest w Biblii.
Prawda? :) A podobno tak samo ich wychowywano...