Pierwsza informacja na temat polityki amerykańskiej administracji w kwestii zwalczania epidemii COVID-19, jaką przeczytamy na stronach Białego Domu, brzmi tak: „Rząd Bidena i Harris będzie słuchał naukowców, a wszystkie decyzje dotyczące zdrowia publicznego będą podejmowane na podstawie wiedzy dostarczanej przez ekspertów w tej dziedzinie".
Niestety, gdy prezydentem był Donald Trump, obowiązywały inne zasady. Epidemię długo w Białym Domu lekceważono, a prezydentowi bardziej zależało na wizerunku dziarskiego kowboja, co to się wirusom nie kłania, niż na ratowaniu każdego życia, które można uratować.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Jedynym rzeczywistym zagrożeniem ze strony niezaszczepionych dla zaszczepionych jest to, że mogą, jeżeli poważnie zachorują zablokować służbę zdrowia. Szczepionki na Covid nie sterylizują, dlatego walka z nieustannie mutującym koronavirusem przy pomocy masowych szczepień ma nikłe szanse powodzenia . Szczepionki na Covid nie sterylizują tylko zmniejszają prawdopodobieństwo zachorowania i redukują objawy. To sprawia, że zaszczepieni nadal - często nieświadomie - są nosicielami wirusa.
Niestety, jedyną pewną drogą ochrony jest samoograniczanie możliwości kontaktu z potencjalnie zarażonymi.
Ale wiesz, że są badania, które pokazały, że nawet w przypadku Delty bycie zaszczepionym znacząco zmniejsza ryzyko, że w razie zachorowania zarazi się innych. Zatem szczepienia mają wpływ na pandemie.
U nas 1200-1400 dziennie - jak przez ostatnie 10 lat
Wysoka zachorowalność w krajach wysoko zaszczepionych może być wynikiem presji immunologicznej na wirusa. Jeżeli tak jest w przypadku Cv to prędzej sobie poradzą z wirusem kraje nisko zaszczepione. Szczepić trzeba z głową - czyli osoby rzeczywiście zagrożone , a nie panicznie i kosztownie, każdemu po równo, co trzy miechy.
zdrugiej strony utyskuje na niskie wskaźniki wyszczepień.
Po pierwszej dawce AZ w marcu było z mną tak źle, że myślałem że umrę. Po pół roku, po wielu próbach, udało mi się zaszczepić drugą dawką mRNA, ale dopiero w placówce, w której stworzono mi dokumentację i w końcu zaszczepiono. Tu lepiej skończę, choć mam wielką ochotę wyrazić opinię, ale boję się użyć ciężkich słów.