Żyją bardziej niż skromnie, ale przed domem parkuje nowy mercedes. Sami o sobie mówią: Autonation

Gdy mieszkałem w Niemczech, doskonale obywałem się bez samochodu.  Nawet żyło mi się bez niego wygodniej. Mieszkałem w Charlottenburgu, gęsto zabudowanej dzielnicy Berlina. Na placu pod kamienicą dwa razy w tygodniu lokalni sprzedawcy żywności rozkładali stragany. W środę i sobotę o piątej rano wszystkie auta musiały z placu zniknąć. Kto zapomniał przeparkować, miał  problemy, bo jego samochód odholowywał Ordnungsamt, odpowiednik straży miejskiej.

Ten problem mnie nie dotyczył. Dosłownie za rogiem schodziło się do metra. Kwadrans, jedna przesiadka i byłem na głównym dworcu, a stamtąd piechotą pięć minut do Bundestagu czy Urzędu Kanclerskiego. Do MSZ ciutkę dalej. Kudamm, Alexanderplatz, knajpy na Kreuzbergu, wszystko w zasięgu komunikacji miejskiej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzizas, gdybyśmy w Polsce mieli partię polityczną z taką pozycją i takim programem jak niemieccy Zieloni... No ale do tego trzeba by innego społeczeństwa, polskie cebulactwo jest 50 lat za cywilizacją. Dlatego jesteśmy europejskim cmentarzyskiem dieslowego szrotu.
    @r3zt1rypn1e
    Mimo żem niewierzący to:
    "Od powietrza, głodu, ognia i ekologów, wybaw nas Panie."
    już oceniałe(a)ś
    7
    31
    @grrrrrrrrr
    "Panie Kaczyński", zapomniałeś dodać.
    już oceniałe(a)ś
    14
    4
    @grrrrrrrrr
    Na starość będziesz się tych słów wstydził.(wstydziła).
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @r3zt1rypn1e
    Dżizas, jak to dobrze, że nie mamy takich postępowych partii, jest nadal szansa na elektrownie atomowe.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @justin_timberlake
    Wyobraź sobie elektrownię atomową zarządzaną przez ludzi Suskiego. Już? To tyle w temacie elektrowni atomowych w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Pomimo braku ograniczeń prędkości na 70% długości autostrad, Niemcy zachowują się pragmatycznie. Według ostatnich badań 77% kierowców jeździ z zalecaną prędkością do 130 kmh, kolejne 12 procent do 140 kmh, kolejne 10% do 160 kmh. Jedynie 1% jeździ powyżej 160 kmh. Znacznie wyższe spalanie jak i niewielkie oszczędności czasu wynikające z dużego ruchu drogowego są tutaj decydujące.
    @nospeeding
    Za to polactwo jezdzi tam strasznie, siedzac na zderzaku I mrugajac swiatlami. I to jest ta diametralna przepasc intelektualna: Niemiec jezdzi zgodnie z zaleceniami,Wolak jezdzi jak chce bo jest najmadrzejszy I do zadnych zalecen stosowac sie nie bedzie. W koncu duma narodowa mu na to nie pozwala. A duma to wlasnie Ja Ja I jeszcze raz Ja. Taki syndrom malosci wiec dawaj….
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    @nospeeding
    A radarów nastawiane ze nie ma jak się rozpędzić
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @nospeeding
    To nie pragmatyzm tylko słone mandaty i mobilne radary. Gminy ustanawiają sobie limity szybkości gdzie popadnie, wysyłają tam mobilne radary i kasują. Wpływy z mandatów są nawet wkalkulowane w budżet gmin.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Alexamar
    Drogi lokalne to inny temat, miałem na myśli drogi szybkiego ruchu gdzie można jechać bardzo szybko, ale coraz więcej kierowców nie korzysta z takiej możliwości.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Żonę znalazłem pod Schorndorfem; to wioska o statusie miasta, bo właśnie tam się urodził Gottlieb Daimler. Natomiast moja lepsza połowa zawsze miała ciągnotę do wozów francuskich: Peugeot, teraz Dacia (hybrid na autogaz) z zagranicznej kuźni Renaulta. A stary ze Stuttgartu, czyli ja, nie ma Porsche, bo moped (50 ccm, 1 cyl., 4-takt, 4 zaw., 45 kmh maks., lakier w czerwieni Ferrari) spokojnie go wyprzedza w gąszczu berlińskich ulic.
    @Niemiec_z_Niemiec
    Ja też mam ciągoty do francuskich aut.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Niemiec_z_Niemiec
    Jak na Niemca z Niemiec masz świetnie opanowaną polszczyznę :). Mało który internauta pisze tak bezbłędnie i używa takiego poetyckiego słownika. (Spodobał mi się ten gąszcz ulic).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Dzięki subsydiom w 2030 r. - według planów jej partii - w Niemczech ma jeździć 15 mln samochodów elektrycznych."
    Kluczowe zdanie z naciskiem na subsydia.
    @grrrrrrrrr
    kto bogatemu zabroni?
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @grrrrrrrrr
    Auta elektryczne nie są rozwiązaniem. Mam nadzieję że reszta przemysłu samochodowego podąży za BMW.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @grrrrrrrrr
    Chcesz pogadać z rolnikami i hodowcami zwierząt na zabicie?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    "Dzien bez samochodu" w Belgii to naprawde dzien bez samochodu, rowery jezdza glownymi ulicami swobodnie, samochodow praktycznie nie widac. Ostatni (wrzesien)dzien bez samochodu w Polsce, Lubuskie : zadnej najmniejszej zmiany, korki samochodowe. Wciaz jeszcze samochod jest jest drugi po bogu.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Każdy ma jakąś słabość. Niemcy krytykują (i słusznie) Amerykanów za prawo do posiadania karabinu maszynowego w kieszeni, ale sami pozwalają grzać po autobanie nawet i 300 na godzinę, jak masz takie autko. Czy nowy rząd to zmieni? To pytanie jest wtórne. Bo pierwotne jest, że nowy rząd po prostu oznakuje autostrady znakami ograniczenia prędkości, a to 150, a to 170, po cichutku i bez generalnego graniczenia prędkości i tak to się robi.
    @bardzospokojny
    Z powodu remontów, uszkodzeń nawierzchni i mostów pokonuję obecnie 100 km z Bonn do Oberhausen w 3 godziny. Tyle potrzebuję na jazdę środkami transportu publicznego, do tego taksówkami za duże pieniądze. Chwilowo jakakokwiek podróż oprócz samolotu to gehenna.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @bardzospokojny
    Tak się robi od lat. I wysyła mobilne radary , ostatnio na drodze z Berlina do Wrocławia mój Blitzer naliczył ich 5, do tego 2 stacjonarne. Blitzer nie zawiódł, zawsze zwalniałam.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Marilla
    efekt rządów Merkelów i Laszetów
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Już przed Hitlerem produkowano w Niemczech małe samochody, np. Hanomag. KdF lub VW służyły przede wszystkim propagandzie.
    @antoninus2
    W logice naszej składni będzie KdF i VW (oba służyły).
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    A te nietypowe panie na pierwszym zdjeciu?
    już oceniałe(a)ś
    5
    2