Jednostronnie, bezmyślnie, w karykaturalnej postaci. Pomysły ministra Czarnka to przejaw dziecinności. Dzieci potrzebują czegoś innego - mówi wybitny psychiatra i terapeuta Bogdan de Barbaro.

Dyrektorka szkoły dla dziewcząt na Westendzie w Berlinie stwierdziła, że Führer życzy sobie, aby dziewczęta czuły, że ich ciała są dla państwa ważniejsze niż ich umysły. „Chciał, aby były z nich dumne. Chciał też, by były zainteresowane ciałem swoich ukochanych. Jeżeli dziewczyna ma zdrowe ciało, nadające się do rodzenia dzieci, powinna być dumna i chwalić się nim" – mówiła pod koniec lat 30. ubiegłego wieku. Cytowała też „Mein Kampf": „Również i to jest w interesie narodu, aby spotkały się ze sobą piękne ciała i pomogły wespół podarować narodowi nowe piękno".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze