Juozas Baltusis pisze obleśnie, o kobietach wypowiada się prostacko. Takie słowa jak "Żydek" w naturalny sposób wychodzą mu spod pióra. Z cyklu "Adam Michnik poleca"

Od redakcji

Juozas Baltusis (1909-91) był jednym z najbardziej znanych pisarzy litewskich, zdobył rozgłos także w Polsce i innych krajach, np. we Francji. W czasie zmagań o niepodległość jako jedyna znana postać na Litwie wystąpił przeciwko jej odłączeniu od ZSRR i został wyklęty przez opinię publiczną.

Ostatnio na Litwie wielkim bestsellerem jest jego trzytomowy dziennik, zgodnie z życzeniem autora wydany ćwierć wieku po jego śmierci. Wydaje się nam, że obszerna recenzja Tomasa Venclovy (jedna z wielu, które się na Litwie ukazały) nie tylko daje wgląd w stosunki litewskie, ale dotyczy też problemów aktualnych także dla Polaków.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bardzo ciekawy tekst. Jakoś bliski naszym problemom. Prowincjonalnego, by nie rzec prymitywnego, patriotyzmu nie trzeba szukac na Litwie, mamy go w nadmiarze u siebie. Różni się jednak od naszego brakiem jakiegokolwiek związku z kościołem. Inne kraje z byłego bloku sowieckiego również mierzą się z tym zjawiskiem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0